komisariat
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
komisariat
First topic message reminder :
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you24
- Post n°76
Re: komisariat
aha xd
- eden, miło mi cię poznać, jestem celeste - przedstawiła się również - ale to też poniekąd moja wina, że się zgubiła, mogła tyle nie pić i jej nie pilnowaliśmy - mruknęła nieszczęśliwie - mimo wszystko dziękuję ci, że mnie pokierowałeś. pracujesz tutaj? - zapytała.
- eden, miło mi cię poznać, jestem celeste - przedstawiła się również - ale to też poniekąd moja wina, że się zgubiła, mogła tyle nie pić i jej nie pilnowaliśmy - mruknęła nieszczęśliwie - mimo wszystko dziękuję ci, że mnie pokierowałeś. pracujesz tutaj? - zapytała.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°77
Re: komisariat
- celeste - powtórzył z uśmiechem zapamiętując jej imię bo najwyraźniej już postanowił że ją wyrwie i zaciągnie do łóżka. pewnie przytrzymał dłużej jej dłoń masując delikatnie kciukiem wierzch jej dłoni, to był taki jego ruch he he! - każdy ma swój rozum - skwitował tylko to jak broniła kumpeli - pracuję, ale nie jestem policjantem - wytłumaczył szybko. mogła nie lubić policjantów!
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you24
- Post n°78
Re: komisariat
nie spodziewała się tego co zrobił, bo rzadko miewała takie sytuacje - tak, mam na imię celeste - pokiwała głową z uśmiechem i zadowolona - a czym się w takim razie zajmujesz skoro nie jesteś policjantem? - zaciekawił ją swoją osobą.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°79
Re: komisariat
eden lubił wprowadzać dziewczyny takie w niezręczne, dwuznaczne sytuacje. to sprawiało że były nim oczarowane i łatwiejsze. tak wypracował wiele technik przez lata - to już wiem - pokiwał głową kiedy powtórzyła swoje imię - jestem cywilem pracującym w policji - wyjaśnił szybko skoro pytała o to - a co? nie umawiasz się z policjantami? - dopytał.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you24
- Post n°80
Re: komisariat
- eeee - zmarszczyła nos zastanawiając się co ma na to odpowiedzieć - ach, no to bardzo ciekawe jest! ja studiuję inżynierię biomedyczną - uśmiechnęła się do niego - nie, umawiam się ze wszystkimi, z policjantami też - zaśmiała się - a co, chcesz się ze mną umówić, czy jakoś tak? - zapytała.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°81
Re: komisariat
- mhm, ścisły umysł - pokiwał głową i objechał ja wzrokiem tak od góry do dołu - nie wiem, może, pomyślę - złapał ją za podbródek i pogłaskał po nim kierując jej wzrok na siebie. nie odpowiedział jej jednoznacznie, a potem ją wyminął i sobie poszedł. niech nie myśli, że będzie o nią zabiegać xd zaczne next!
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you24
- Post n°82
Re: komisariat
poszła sobie do domciu.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos28
- Post n°83
Re: komisariat
płacił zaległe mandaty tatusia za parkowanie! i teraz stał pod komisariatem i palił papieroska zanim ruszy w dalszą drogę!
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey24
- Post n°84
Re: komisariat
szla z tortem, ktory miala w planach namalowac na jakies zadanie ze still life. niestety byla zbyt rozproszona telefonem przez co tort jej sie wyslizgnal i upadl do gory nogami na chodniku. - kurwa - warknela i spojrzala na ciasto pod jej nogami.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos28
- Post n°85
Re: komisariat
obserwował całą sytuację bez ingerencji, a kiedy tort spadł roześmiał się cicho. wyrzucił papierosa na chodnik i przydepnął podchodząc do ash - to chyba nie tak miało wyglądać? - zapytał z uniesioną brwią patrząc na jej niezadowoloną minę.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey24
- Post n°86
Re: komisariat
- zupelnie nie tak - spojrzala na niego, ale zaraz powrocila wzrokiem do ciasta, zastanawiajac sie co z tym teraz zrobic. najgorsze, ze miala ochote go potem zjesc! miala tez nadzieje, ze jak zrobi dobry uczynek i podzieli sie nim z ming to bedzie miala spokoj na kilka dni. co za pech! kucnela przy torcie i urawala kawalek. - chcesz? - zapytala z lekkim rozbawieniem i pokazala mu kawalek, po czym ugryzla go.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos28
- Post n°87
Re: komisariat
wpatrywali się chwilę w ciastko niczym w jakieś dzieło sztuki. ming pewnie teraz zajmowała się chodzeniem do sauny albo na basen żeby męskie gołe klaty po tobiasie oglądać, tak zakładam. co ją tort xd - awww, jesteś taka pociągająca kiedy jesz z ziemi - zażartował - jak chcesz to postawię ci ciastko skoro tak ci zależy - powiedział łaskawie, żartując ciągle oczywiście.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey24
- Post n°88
Re: komisariat
szkoda, ze nie miala przy sobie farb. mogla sie zainspirowac ta sytuacja i od razu zaczac malowac. gdyby wiedziala, ze ming teraz interesuja gole klaty to by sama wykupila jej karnet na silownie zeby mogla tak spedzac cale dnie z dala od niej xd - wiem - oblizala palec, patrzac mu prosto w oczy. zaraz jednak sie rozesmiala i wstala. - nie dzieki, to z ziemi mi lepiej smakuje - wyciagnela telefon zeby zrobic zdjecie tortu. przyda jej sie jako reference.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos28
- Post n°89
Re: komisariat
patrick miał łatwiej bo notatnik i ołówek nosił praktycznie zawsze. ale nie interesowało go rysowanie tortu. nie jego target najwyraźniej. ash powinna podsunąć benka ming żeby paradował przy niej z gołą klatą - i jak zawsze pewna siebie - słysząc jej odpowiedź dodał zaraz śmiejąc się - jesteś pewna? nie masz porównania - zauważył słusznie - eej - jęknął kiedy zrobiła zdjęcie - czy to nie mi powinnaś robić zdjecia? - to on był prawdziwym ciachem!
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey24
- Post n°90
Re: komisariat
szkoda, ze na to nie wpadla. albo chciala benka zatrzymac dla siebie hehe
- nie moze byc inaczej - usmiechnela sie. gdyby stracila pewnosc siebie to zycie nie byloby takie same. pewnie byloby dosyc nudno. - skoro tak bardzo chcesz postawic mi ciastko trzeba bylo od razu powiedziec - zasmiala sie. wyprostowala sie i spojrzala na niego, przekrzywiajac glowe w bok. - no nie wiem, to ciasto wyglada calkiem zjawiskowo - zastanawiala sie.
- nie moze byc inaczej - usmiechnela sie. gdyby stracila pewnosc siebie to zycie nie byloby takie same. pewnie byloby dosyc nudno. - skoro tak bardzo chcesz postawic mi ciastko trzeba bylo od razu powiedziec - zasmiala sie. wyprostowala sie i spojrzala na niego, przekrzywiajac glowe w bok. - no nie wiem, to ciasto wyglada calkiem zjawiskowo - zastanawiala sie.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos28
- Post n°91
Re: komisariat
a jednak! ten benek bajerant!
on też nie wyobrażał sobie ash bez pewności siebie. to chyba była jej nadrzędna cecha którą lubił. nie do każdej dziewczyny to pasowało, ale jej z tą cechą było do twarzy. pewnie w łóżku też to wykorzystywała i o tym wiedział skoro mieli swoje dzikie epizodziki - nie aż tak bardzo, ale nie chcę też żebyś zepsuła swoją reputację jedząc z siebie - bronił się zaciekle przed jej argumentami - a ja nie? - wskazał na siebie. jego głos był pełny udawanego wyrzutu.
on też nie wyobrażał sobie ash bez pewności siebie. to chyba była jej nadrzędna cecha którą lubił. nie do każdej dziewczyny to pasowało, ale jej z tą cechą było do twarzy. pewnie w łóżku też to wykorzystywała i o tym wiedział skoro mieli swoje dzikie epizodziki - nie aż tak bardzo, ale nie chcę też żebyś zepsuła swoją reputację jedząc z siebie - bronił się zaciekle przed jej argumentami - a ja nie? - wskazał na siebie. jego głos był pełny udawanego wyrzutu.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey24
- Post n°92
Re: komisariat
najwiekszy lamacz serc w miescie!
niesmialosc by jej nie pasowala. w lozku tez to wykorzystywala. potrzebowala w zyciu troche ostrosci. romantyczne przytulanki jej za bardzo nie krecily. a przynajmniej nie z przypadkowymi kolesiami. - mozesz tak to sobie tlumaczyc - puscila mu oczko. - bardziej mnie inspiruja rozbierane sesje wiec musialabym ocenic bez tego - pokazala na jego ubranie.
niesmialosc by jej nie pasowala. w lozku tez to wykorzystywala. potrzebowala w zyciu troche ostrosci. romantyczne przytulanki jej za bardzo nie krecily. a przynajmniej nie z przypadkowymi kolesiami. - mozesz tak to sobie tlumaczyc - puscila mu oczko. - bardziej mnie inspiruja rozbierane sesje wiec musialabym ocenic bez tego - pokazala na jego ubranie.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos28
- Post n°93
Re: komisariat
ha ha, tak. teraz będzie laski na magię podrywać xd
na szczęście patricka też nie jarały żadne przytulanki, dlatego doceniał schadzki z ashley. bez zobowiązań, bez tłumaczeń bez komplikacji - nie wierzysz mi? - zatrzepotał teatralnie rzęsami i zasmiał się. wiedział, że mu nie wierzy! - już widziałaś mnie bez koszulki - zauważył - masz ochotę znowu? - dopytał zaciekawiony. nie miał nic przeciwko ofc.
na szczęście patricka też nie jarały żadne przytulanki, dlatego doceniał schadzki z ashley. bez zobowiązań, bez tłumaczeń bez komplikacji - nie wierzysz mi? - zatrzepotał teatralnie rzęsami i zasmiał się. wiedział, że mu nie wierzy! - już widziałaś mnie bez koszulki - zauważył - masz ochotę znowu? - dopytał zaciekawiony. nie miał nic przeciwko ofc.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey24
- Post n°94
Re: komisariat
czarujaco xd
takie uklady byly najlepsze. potrzebowali seksu, a nie bezsensownych komplikacji i zobowiazan. ashley raczej byla typem, ktory zrywal kontakt kiedy zaczynalo sie robic za milo. - nie bardzo - przyznala z rozbawieniem. - nie zaprzecze - na pewno dobrze sie bawili w swoim towarzystwie wiec nie mialaby nic przeciwko.
takie uklady byly najlepsze. potrzebowali seksu, a nie bezsensownych komplikacji i zobowiazan. ashley raczej byla typem, ktory zrywal kontakt kiedy zaczynalo sie robic za milo. - nie bardzo - przyznala z rozbawieniem. - nie zaprzecze - na pewno dobrze sie bawili w swoim towarzystwie wiec nie mialaby nic przeciwko.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos28
- Post n°95
Re: komisariat
wiadomo!
on też miał takie podejście. szczególnie, że ostatni związek w jakim był kosztował go wiele (dzieki nate!). dlatego nie angażował się teraz aż tak bardzo, zupełnie jakby się bał. ale teraz nie o tym, nie w tym odcinku xd - w takim razie nie pozostawiasz mi innego wyboru - objął ją nieznacznie w pasie prowadząc do niej (bo nie do niego, skoro była mamusia) i tam pokazał jej sie w całej okazałości i nie tylko. next!
on też miał takie podejście. szczególnie, że ostatni związek w jakim był kosztował go wiele (dzieki nate!). dlatego nie angażował się teraz aż tak bardzo, zupełnie jakby się bał. ale teraz nie o tym, nie w tym odcinku xd - w takim razie nie pozostawiasz mi innego wyboru - objął ją nieznacznie w pasie prowadząc do niej (bo nie do niego, skoro była mamusia) i tam pokazał jej sie w całej okazałości i nie tylko. next!
- christine atkinson
- potters crouchzarządzanieheir of fortune23
- Post n°96
Re: komisariat
christine zostala zawezwana i przez flynna i przez andersona. pewnie wykorzystali swoje jedyne telefony do niej xd stała więc i wypłacała pokaźną sumkę do poczet ich wypuszczenia. oczywiście była odstrojona bo wyciągneli ją z jakiegoś balu za co w sumie była im wdzięczna xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°97
Re: komisariat
zostawili marty'ego i pomachali mu na pożegnanie. christine lepiej dbała o swoich chłopców niż peggy o marty'ego.
- wiedziałem, że ci zależy - zażartował wyciągając ręce do christine kiedy przeszli przez magiczną bramkę. nie mógł jednak jej przytulić, bo strażnik hank dopiero po chwili ściągnął z niego kajdanki. - nie musiałaś się tak stroić, to nie jest randka - dodał z rozbawieniem widząc jak się odstawiła. stanął przy okienku czekając na swoje rzeczy i przy okazji rozglądał się kto przyszedł po flynna.
- wiedziałem, że ci zależy - zażartował wyciągając ręce do christine kiedy przeszli przez magiczną bramkę. nie mógł jednak jej przytulić, bo strażnik hank dopiero po chwili ściągnął z niego kajdanki. - nie musiałaś się tak stroić, to nie jest randka - dodał z rozbawieniem widząc jak się odstawiła. stanął przy okienku czekając na swoje rzeczy i przy okazji rozglądał się kto przyszedł po flynna.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°98
Re: komisariat
flynn jeszcze nigdy nie cieszyl sie tak z czyjegos widoku jak z teraz z christine. nie mial takich znajomosci jak anderson i czesto nie przebywal w aresznie. strasznie tutaj nudno!
- christineee! na ciebie zawsze mozna liczyc - zawolal wesolo gdy juz ich uwolnili. - skad ten pomysl, ze wystroila sie dla ciebie? - stanal obok andersona. uwazal sie za przystojniejszego wiec jesli christine liczyla na randke z kims to na pewno z nim xd
- christineee! na ciebie zawsze mozna liczyc - zawolal wesolo gdy juz ich uwolnili. - skad ten pomysl, ze wystroila sie dla ciebie? - stanal obok andersona. uwazal sie za przystojniejszego wiec jesli christine liczyla na randke z kims to na pewno z nim xd
- christine atkinson
- potters crouchzarządzanieheir of fortune23
- Post n°99
Re: komisariat
christine pewnie miała torebkę wypchaną gotówką i teraz wypłacała wszystko więc zakładam że ani anderson ani flynn nie widzieli nigdy takiej ilości kasy na żywo he he.
- zabawne - zaśmiała się na widok andersona - muszę cię zmartwić, ale nie wystroiłam się dla ciebie - zrobiła udawaną smutną minkę i zamknęła torebkę - ani dla ciebie - wskazała zaraz na flynna więc było jasne, że to ona obu wyciągnęła - ale tak, wracając do tematu oboje wisicie mi kolacje - wskazała na nich - może być na dwóch osobnych randkach - teraz ona dyktowała warunki.
- zabawne - zaśmiała się na widok andersona - muszę cię zmartwić, ale nie wystroiłam się dla ciebie - zrobiła udawaną smutną minkę i zamknęła torebkę - ani dla ciebie - wskazała zaraz na flynna więc było jasne, że to ona obu wyciągnęła - ale tak, wracając do tematu oboje wisicie mi kolacje - wskazała na nich - może być na dwóch osobnych randkach - teraz ona dyktowała warunki.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°100
Re: komisariat
anderson patrzył na te banknoty i już liczył na to, że zostanie jego sugar mommy xd kupowałaby mu jedzenie i wyciągała z aresztu.
zrobił smutną minkę kiedy okazalo się, że nie wystroiła się dla niego. kto to mówi! pewnie dostali pomarańczowe kombinezony, bo wszyscy spodziewali się, że zostaną tu na dłużej.
- to dlatego nie zapłaciłaś za marty'ego? chcesz nas teraz wykorzystać na randki, a z nim nie możesz? - zaśmiał się uznając to za żarciki i objął christine ramieniem. na pewno trochę śmierdział aresztem. nie wiem ile oni tam siedzieli w końcu xd
zrobił smutną minkę kiedy okazalo się, że nie wystroiła się dla niego. kto to mówi! pewnie dostali pomarańczowe kombinezony, bo wszyscy spodziewali się, że zostaną tu na dłużej.
- to dlatego nie zapłaciłaś za marty'ego? chcesz nas teraz wykorzystać na randki, a z nim nie możesz? - zaśmiał się uznając to za żarciki i objął christine ramieniem. na pewno trochę śmierdział aresztem. nie wiem ile oni tam siedzieli w końcu xd