Ostatnio zmieniony przez marty singleton dnia Sob Cze 19, 2021 9:29 pm, w całości zmieniany 2 razy
marty, anderson i flynn
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°1
marty, anderson i flynn
First topic message reminder :
Ostatnio zmieniony przez marty singleton dnia Sob Cze 19, 2021 9:29 pm, w całości zmieniany 2 razy
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin26
- Post n°451
Re: marty, anderson i flynn
nie odpisywał jej na smsy więc się zmartwiła. ciekaw czy przeżywał żałobę/rozstanie z rosalindą!
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°452
Re: marty, anderson i flynn
rosalinda była jedyną, która go nigdy nie zostawi. otworzył jej rozczochrany i w poplamionej koszulce. było widać, ze jest mocno wczorajszy.
- czekaj - powiedział na przywitanie i od razu zniknął w swoim pokoju. po chwili wrócił z jakimś sweterkiem ruby, który wręczył siostrze. myślał, że po to przyszła.
- czekaj - powiedział na przywitanie i od razu zniknął w swoim pokoju. po chwili wrócił z jakimś sweterkiem ruby, który wręczył siostrze. myślał, że po to przyszła.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin26
- Post n°453
Re: marty, anderson i flynn
pewnie też smierdział mocno wczorajszym wieczorem xd marty starał mu się towarzyszyć w tym, ale jednocześnie musiał wdrażać plan naprawczy jesli chodzi o relację z danielem. trudne sprawy!
- hm? - wychyliła się i zerknęła. była zdziwiona kiedy wręczył jej sweter ruby - jasne, oddam jej - ciekawe czy już wieść się rozniosła że sie rozstali! - wyglądasz jak gówno - skwitowała jednak zaraz.
- hm? - wychyliła się i zerknęła. była zdziwiona kiedy wręczył jej sweter ruby - jasne, oddam jej - ciekawe czy już wieść się rozniosła że sie rozstali! - wyglądasz jak gówno - skwitowała jednak zaraz.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°454
Re: marty, anderson i flynn
anderson też mógłby wdrażać jakiś plan naprawczy, ale stracił wszelkie nadzieje.
- dzięki, możesz jej to przekazać, na pewno się ucieszy, o to jej chodziło - burknął i złapał drzwi gotowy zamykać je przed nosem siostry. nie chciał jej zapraszać do środka.
- dzięki, możesz jej to przekazać, na pewno się ucieszy, o to jej chodziło - burknął i złapał drzwi gotowy zamykać je przed nosem siostry. nie chciał jej zapraszać do środka.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin26
- Post n°455
Re: marty, anderson i flynn
przeżywał teraz pierwszy szok, może weźmie się w garść xd
- jakbyś sam nie mógł tego przekazać - wysługiwał się nią! nie dała zamknąć drzwi i wcisnęła się do środka - co tu tak śmierdzi? - zapytała skrzywiona. jakby coś zdechło xd
- jakbyś sam nie mógł tego przekazać - wysługiwał się nią! nie dała zamknąć drzwi i wcisnęła się do środka - co tu tak śmierdzi? - zapytała skrzywiona. jakby coś zdechło xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°456
Re: marty, anderson i flynn
'może'!
- i co jeszcze, może mam jej wysłać zdjęcie z napisem "dzieki tobie czuję się jak gówno, buziaczki"? - wymyślał. był przekonany, że dani wie o tym, że jej szacowna przyjaciółka zlamała mu serce, ale jak widać nie była na bieżąco - przyszłaś tu tylko krytykować? - może nie tylko wyglądał, ale i śmierdział jak gówno.
- i co jeszcze, może mam jej wysłać zdjęcie z napisem "dzieki tobie czuję się jak gówno, buziaczki"? - wymyślał. był przekonany, że dani wie o tym, że jej szacowna przyjaciółka zlamała mu serce, ale jak widać nie była na bieżąco - przyszłaś tu tylko krytykować? - może nie tylko wyglądał, ale i śmierdział jak gówno.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin26
- Post n°457
Re: marty, anderson i flynn
ktoś mu powinien pomóc, haha flynn na przykład xd
- znowu się czepiła że ubrałeś nie taką koszulkę? - bo pewnie ostatnio się o to pokłócili! nie miała ostatnio najlepszy relacji z ruby więc może ruda nie zwierzała sie jej na bieżąco xd - zależy jak bardzo jest tu brudno - weszła i zaczęła jakieś ciuchy zbierać, a potem wrzuciła je do pralki - czy to jakiś protest? nie myjesz się przez tydzień? - może został aktywista.
- znowu się czepiła że ubrałeś nie taką koszulkę? - bo pewnie ostatnio się o to pokłócili! nie miała ostatnio najlepszy relacji z ruby więc może ruda nie zwierzała sie jej na bieżąco xd - zależy jak bardzo jest tu brudno - weszła i zaczęła jakieś ciuchy zbierać, a potem wrzuciła je do pralki - czy to jakiś protest? nie myjesz się przez tydzień? - może został aktywista.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°458
Re: marty, anderson i flynn
przyglądał się dani chwilę nic nie mówiąc. był przekonany, że wie o ich rozstaniu i że przyszła po ten sweter, więc skoro tak nie było to zabrał sweter z jej rąk. zostawi sobie na pamiątkę i będzie zasypiać wdychając zapach rudej.
- nie chwaliła się? myślałem, że wszystko sobie mówicie - zauważył. - rzuciła mnie bez powodu, więc możesz być dumna z siebie i wszystkiego co jej nagadałaś - oskarżył siostrę. obserwował ją jak zbierała ciuchy i nie wtrącał się. znalazł przy okazji jakies niedopite piwo, moze jego, może marty'ego i już przyssał się do puszki - może przez tydzień, a może przez miesiąc - dała mu dobre pomysły.
- nie chwaliła się? myślałem, że wszystko sobie mówicie - zauważył. - rzuciła mnie bez powodu, więc możesz być dumna z siebie i wszystkiego co jej nagadałaś - oskarżył siostrę. obserwował ją jak zbierała ciuchy i nie wtrącał się. znalazł przy okazji jakies niedopite piwo, moze jego, może marty'ego i już przyssał się do puszki - może przez tydzień, a może przez miesiąc - dała mu dobre pomysły.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin26
- Post n°459
Re: marty, anderson i flynn
powinien sobie zbudować lalkową ruby odzianą w ten sweter xd
naburmuszyła się i zacietrzewiła słysząc te oszczerstwa - wypraszam sobie! od dłuższego czasu nic jej nie mówiłam - a to co było wcześniej to było wcześniej - więc jeśli cokolwiek zepsułeś to tylko ze swojej winy lub głupoty - stwierdziła zrzucając winę na niego - jesteś na tyle obleśny, że nie chcę cię dotykać -skrzywiła się widząc że wziął stare piwo - ogarnij się bo wyglądasz jak menel i nigdy już zadna cię nie zechce w takim stanie - posprzątała pobieżnie ciuchy, a potem uciekła i wypisywała do ruby po drodze żeby się dowiedzieć więcej. trochę jej jednak było smutno, że się rozstali xd
naburmuszyła się i zacietrzewiła słysząc te oszczerstwa - wypraszam sobie! od dłuższego czasu nic jej nie mówiłam - a to co było wcześniej to było wcześniej - więc jeśli cokolwiek zepsułeś to tylko ze swojej winy lub głupoty - stwierdziła zrzucając winę na niego - jesteś na tyle obleśny, że nie chcę cię dotykać -skrzywiła się widząc że wziął stare piwo - ogarnij się bo wyglądasz jak menel i nigdy już zadna cię nie zechce w takim stanie - posprzątała pobieżnie ciuchy, a potem uciekła i wypisywała do ruby po drodze żeby się dowiedzieć więcej. trochę jej jednak było smutno, że się rozstali xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°460
Re: marty, anderson i flynn
- to nie było z mojej winy, tylko ruby od samego początku nie weszła w to w stu procentach - teraz oskarzył rudą. skoro powiedziała, że mu nie ufa to znaczy, że nigdy mu nie ufała i po prostu zaczęło jej to przeszkadzać. nie było innego wytłumaczenia. wszyscy byli winni rozstania tylko nie anderson! nie przejął się tym, że jest śmierdzącym menelem i zasnął na kanapie.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°461
Re: marty, anderson i flynn
flynn zostawił ją andersonowi do popilnowania xd może poszedł na jakąś schadzkę, a nie chciał olać kuzynki, z którą się umówił i to był kompromis.
siedziała na kanapie obok hurda, który grał w jakąś grę i próbowała zrozumieć jej zasady - czyli musisz zabić go i zapobiec apokalipsie? - dopytywała o kolejne rzeczy rozpraszając go pewnie trochę.
siedziała na kanapie obok hurda, który grał w jakąś grę i próbowała zrozumieć jej zasady - czyli musisz zabić go i zapobiec apokalipsie? - dopytywała o kolejne rzeczy rozpraszając go pewnie trochę.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°462
Re: marty, anderson i flynn
proponował jej, zeby też wyszli na imprezę, ale nie była chętna, więc zamiast tego musiała oglądać jak gra.
- nie, muszę się dostać do jego kryjówki - skupiał się na grze, ale zerkał kątem oka na reginę. faktycznie go rozpraszała - chcesz spróbować? - wymyślił więc.
- nie, muszę się dostać do jego kryjówki - skupiał się na grze, ale zerkał kątem oka na reginę. faktycznie go rozpraszała - chcesz spróbować? - wymyślił więc.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°463
Re: marty, anderson i flynn
ona wolałaby obejrzeć bambi, ale cóż... anderson nie był benkiem xd
- och, no tak - zaczęła miętosić swoją spódnicę z nerwów że nie ogarniała. za dużo się działo na ekranie i jej mózg nie nadążał - w tym momencie? - zdziwiła się i zestresowała jego propozycją - nie powinnam wcześniej przeczytać jakiegoś poradnika? - myślała, że to tak się odbywa xd jakby anderson miał czytać jakiekolwiek poradniki...
- och, no tak - zaczęła miętosić swoją spódnicę z nerwów że nie ogarniała. za dużo się działo na ekranie i jej mózg nie nadążał - w tym momencie? - zdziwiła się i zestresowała jego propozycją - nie powinnam wcześniej przeczytać jakiegoś poradnika? - myślała, że to tak się odbywa xd jakby anderson miał czytać jakiekolwiek poradniki...
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°464
Re: marty, anderson i flynn
flynn odstawił ją u nieodpowiedniego opiekuna xd
zaśmiał się na słowa o poradniku. nigdy żadnego nie widział na oczy.
- tak, teraz, i tak mam mało punktów - oznajmił beztrosko, jednocześnie dając jej znać, że wie, że regina zaraz schrzani tę rozgrywkę. - ja będę twoim poradnikiem - wsadził jej konsolę do ręki i złapał jej dłonie, żeby nimi kierować - tym poruszasz się do przodu, tym podskakujesz - pokazywał jej wszystko, cały czas ją trzymając.
zaśmiał się na słowa o poradniku. nigdy żadnego nie widział na oczy.
- tak, teraz, i tak mam mało punktów - oznajmił beztrosko, jednocześnie dając jej znać, że wie, że regina zaraz schrzani tę rozgrywkę. - ja będę twoim poradnikiem - wsadził jej konsolę do ręki i złapał jej dłonie, żeby nimi kierować - tym poruszasz się do przodu, tym podskakujesz - pokazywał jej wszystko, cały czas ją trzymając.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°465
Re: marty, anderson i flynn
pewnie miał najbliżej xd
nawet brat jej nie nauczył grać więc anderson powinien wiedzieć że to misja straceńcza.
- alee.... - nie zdążyła nic powiedzieć bo pewnie już miała pada w ręce. nie wiedziała czy patrzeć na ekran, czy na andersona który dotykał jej dłoni i pewnie wtedy serce jej podskakiwało do gardła i brzuch zaczynał ją boleć. dobrze, że na niego nie zwymiotowała. pewnie z tego wszystkiego strzeliła jakimś pociskiem zamiast pójść do przodu - a tym strzelam? - powiedziała niepewnie, co było w zasadzie jasne.
nawet brat jej nie nauczył grać więc anderson powinien wiedzieć że to misja straceńcza.
- alee.... - nie zdążyła nic powiedzieć bo pewnie już miała pada w ręce. nie wiedziała czy patrzeć na ekran, czy na andersona który dotykał jej dłoni i pewnie wtedy serce jej podskakiwało do gardła i brzuch zaczynał ją boleć. dobrze, że na niego nie zwymiotowała. pewnie z tego wszystkiego strzeliła jakimś pociskiem zamiast pójść do przodu - a tym strzelam? - powiedziała niepewnie, co było w zasadzie jasne.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°466
Re: marty, anderson i flynn
biorąc pod uwagę, że flynn i ben mieszkali w akademiku... xd flynn źle obliczył w głowie odległość.
anderson był optymistą i nie skreślał jej szans na naukę. anderson nawet nie zauważył, że ją obłapiał. dobrze, że nie miał palców oblepionych okruszkami z cheetosów.
- tak, ale nie rób tego niepotrzebnie, bo mamy mało amunicji - poprzez "my" już ją nakręcał na poczucie wspólnoty w przejściu gry, żeby czuła się odpowiedzialna za to, żeby nie spadł w rankingu. - patrz! - wykrzyknął nagle z przejęciem - tam idzie, musimy go dogonić - zaczął bardziej intensywnie naciskać przyciski na konsoli, trzymając dłonie reginy. zaangażował się i całym ciałem się o nią ocierał.
anderson był optymistą i nie skreślał jej szans na naukę. anderson nawet nie zauważył, że ją obłapiał. dobrze, że nie miał palców oblepionych okruszkami z cheetosów.
- tak, ale nie rób tego niepotrzebnie, bo mamy mało amunicji - poprzez "my" już ją nakręcał na poczucie wspólnoty w przejściu gry, żeby czuła się odpowiedzialna za to, żeby nie spadł w rankingu. - patrz! - wykrzyknął nagle z przejęciem - tam idzie, musimy go dogonić - zaczął bardziej intensywnie naciskać przyciski na konsoli, trzymając dłonie reginy. zaangażował się i całym ciałem się o nią ocierał.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°467
Re: marty, anderson i flynn
może umówili się na mieście i bliżej było do andersona xd albo nie ufał benkowi xd
ciekawe czy palce oblepione cheetosami odrzuciłyby reginę czy widziała andersona tylko w pozytywnych barwach xd
jeśli uważał, że poczucie wspólnoty z nim ją nakręci to tak było, ale nie nakręcało do grania tylko do fantazjowania o czymś innym, ups.
- jasne - zerknęła na klawisze zastanawiając się, który nacisnąć, ale zaraz anderson zaczął to robić za nią. jak zaczął się ocierać to zrobiło jej się gorąco i miała na twarzy wypieki. odchrząknęła bo zaschło jej w gardle - w prawo? - zerknęła na hurda szukając aprobaty.
ciekawe czy palce oblepione cheetosami odrzuciłyby reginę czy widziała andersona tylko w pozytywnych barwach xd
jeśli uważał, że poczucie wspólnoty z nim ją nakręci to tak było, ale nie nakręcało do grania tylko do fantazjowania o czymś innym, ups.
- jasne - zerknęła na klawisze zastanawiając się, który nacisnąć, ale zaraz anderson zaczął to robić za nią. jak zaczął się ocierać to zrobiło jej się gorąco i miała na twarzy wypieki. odchrząknęła bo zaschło jej w gardle - w prawo? - zerknęła na hurda szukając aprobaty.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°468
Re: marty, anderson i flynn
albo benek był zajęty jakąś panną xd
myślę, że widziała andersona już w wielu nieatrakcyjnych sytuacjach i była zaślepiona swoim zauroczeniem xd
anderson, jak zwykle niczego nieświadomy, był w świecie gry i zupełnie nie zwracał uwagi na to, co regina może sobie wyobrażać. poza tym nigdy nie myślał o niej w tych kategoriach, więc dla niego sytuacja była normalna.
- tak, leć, leć, dobrze ci idzie - dopingował ją i przestał wciskać przyciski, ale nadal trzymał dłonie na jej dłoni, żeby pozwolić jej poćwiczyć samej, ale zainterweniować w razie czego.
myślę, że widziała andersona już w wielu nieatrakcyjnych sytuacjach i była zaślepiona swoim zauroczeniem xd
anderson, jak zwykle niczego nieświadomy, był w świecie gry i zupełnie nie zwracał uwagi na to, co regina może sobie wyobrażać. poza tym nigdy nie myślał o niej w tych kategoriach, więc dla niego sytuacja była normalna.
- tak, leć, leć, dobrze ci idzie - dopingował ją i przestał wciskać przyciski, ale nadal trzymał dłonie na jej dłoni, żeby pozwolić jej poćwiczyć samej, ale zainterweniować w razie czego.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°469
Re: marty, anderson i flynn
też tak mogło być hehe.
mogło tak być, miała przekrzywione poczucie zauroczenia przez niego xd
anderson rzadko kiedy był świadomy czegokolwiek skoro nie skumał nawet że ruby z nim zerwała, także w tym momencie był faktycznie usprawiedliwiony, ale to i tak nie zmieniało postrzegania reginy.
- mhm - skupiła się na sekundę na grze i nawet zabiła jakiegoś potworka więc kiedy tak się stało bardzo sie podekscytowała - udało się! - aż podskoczyła lekko z radości i znów zerknęła na hurda licząc na poklepanie po pleckach. trochę jak piesek była xd
mogło tak być, miała przekrzywione poczucie zauroczenia przez niego xd
anderson rzadko kiedy był świadomy czegokolwiek skoro nie skumał nawet że ruby z nim zerwała, także w tym momencie był faktycznie usprawiedliwiony, ale to i tak nie zmieniało postrzegania reginy.
- mhm - skupiła się na sekundę na grze i nawet zabiła jakiegoś potworka więc kiedy tak się stało bardzo sie podekscytowała - udało się! - aż podskoczyła lekko z radości i znów zerknęła na hurda licząc na poklepanie po pleckach. trochę jak piesek była xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°470
Re: marty, anderson i flynn
ten nieokrzesany urok andersona działał na wiele dziewczyn, nie miała czego się wstydzić, że też uległa xd
to nie wina andersona, tylko kobiet, że nigdy nie mówią nic wprost, a potem się obrażają, że anderson nie rozumie xd
- brawo! - też się nakręcił i był dumny z tego, że jego uczennica zabiła pierwszego potworka. świat konsoli stał przed nią otworem. już sobie wyobrażał, że zaraz odpalą grę na dwóch graczy i tak spędzą wieczór. to była chyba inna wizja wieczoru niż miała regina xd przekręcił się lekko na kanapie, żeby się bardziej nachylić do reginy i wyciągnął rękę, żeby przybić jej piąteczkę.
to nie wina andersona, tylko kobiet, że nigdy nie mówią nic wprost, a potem się obrażają, że anderson nie rozumie xd
- brawo! - też się nakręcił i był dumny z tego, że jego uczennica zabiła pierwszego potworka. świat konsoli stał przed nią otworem. już sobie wyobrażał, że zaraz odpalą grę na dwóch graczy i tak spędzą wieczór. to była chyba inna wizja wieczoru niż miała regina xd przekręcił się lekko na kanapie, żeby się bardziej nachylić do reginy i wyciągnął rękę, żeby przybić jej piąteczkę.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°471
Re: marty, anderson i flynn
nie była niebieską sztywniara niestety xd
może faktycznie anderson powinien przeczytać poradnik, ale ten dotyczacy obsługi kobiet skoro nie ogarniał xd
tak, mieli totalnie inne wizje wieczoru. była tak podekscytowana jak on, ale kiedy ten nachylił sie żeby przybić piątkę to ona odczytała te sygnały zupełnie inaczej i przylgnęła ustami do jego ust. ta gra ją tak nakręciła więc to jego wina xd
może faktycznie anderson powinien przeczytać poradnik, ale ten dotyczacy obsługi kobiet skoro nie ogarniał xd
tak, mieli totalnie inne wizje wieczoru. była tak podekscytowana jak on, ale kiedy ten nachylił sie żeby przybić piątkę to ona odczytała te sygnały zupełnie inaczej i przylgnęła ustami do jego ust. ta gra ją tak nakręciła więc to jego wina xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°472
Re: marty, anderson i flynn
dziewczyny ze wszelkich środowisk i o wszelkich kolorach na niego leciały, fakt xd
może powinien dostać taki poradnik pod choinkę.
jego gra też nakręciła, ale nie na to xd odsunął się od niej praktycznie od razu, ale nie chciał wprowadzać atmosfery niezręczności (tak jakby regina nie była chodzącą niezręcznością xd), więc uśmiechnął się do niej beztrosko i potargał po włosach jak dziecko.
- przekieruj tę adrenalinę na zabijanie potworów - wskazał na ekran. priorytety xd
może powinien dostać taki poradnik pod choinkę.
jego gra też nakręciła, ale nie na to xd odsunął się od niej praktycznie od razu, ale nie chciał wprowadzać atmosfery niezręczności (tak jakby regina nie była chodzącą niezręcznością xd), więc uśmiechnął się do niej beztrosko i potargał po włosach jak dziecko.
- przekieruj tę adrenalinę na zabijanie potworów - wskazał na ekran. priorytety xd
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°473
Re: marty, anderson i flynn
to prawda w sumie jak sie tak nad tym zastanowiłam xd
od siostry xd
jeśli wcześniej było mało niezręcznie to teraz było bardzo niezręcznie. kiedy ją odsunął to zawiesiła na nim zaskoczony wzrok zdecydowanie o sekundę za długo. a jak potargał jej włosy to zrobiło jej się dziwnie i przykro - zaraz - powiedziała niby to beztrosko i poszła do toalety. usiadła na zamkniętym kibelku i zaczęła łapać powietrze bo już miała atak paniki. siedziała w kibelku zdecydowanie za długo i próbowała sie uspokoić i wmówić sobie, że to co zrobiła wcale nie było siarą xd
od siostry xd
jeśli wcześniej było mało niezręcznie to teraz było bardzo niezręcznie. kiedy ją odsunął to zawiesiła na nim zaskoczony wzrok zdecydowanie o sekundę za długo. a jak potargał jej włosy to zrobiło jej się dziwnie i przykro - zaraz - powiedziała niby to beztrosko i poszła do toalety. usiadła na zamkniętym kibelku i zaczęła łapać powietrze bo już miała atak paniki. siedziała w kibelku zdecydowanie za długo i próbowała sie uspokoić i wmówić sobie, że to co zrobiła wcale nie było siarą xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°474
Re: marty, anderson i flynn
hehe, mówiłam, że nie da się oprzeć jego urokowi xd
to, że go pocałowała, było dziwne, ale nie chciał robić z tego sprawy. co najwyżej będzie się zastanawiać, dlaczego wszystkie siostry i kuzynki kolegów na niego lecą xd przez chwilę grał i pokonywał kolejne potworki, ale jak wszedł na nowy level, to zorientował się, że reginy długo nie ma, więc podszedł pod drzwi łazienki i zapukał.
- wszystko ok? mam nadzieję, że nie jadłaś tego chili, które leży w kuchni od nie wiem kiedy, mieliśmy to wyrzucić, wczoraj też mnie pokopało - zaczął sugerować, że dostała biegunkę. pogorszyła swoją sytuację i siarę długim posiedzeniem w kibelku xd
to, że go pocałowała, było dziwne, ale nie chciał robić z tego sprawy. co najwyżej będzie się zastanawiać, dlaczego wszystkie siostry i kuzynki kolegów na niego lecą xd przez chwilę grał i pokonywał kolejne potworki, ale jak wszedł na nowy level, to zorientował się, że reginy długo nie ma, więc podszedł pod drzwi łazienki i zapukał.
- wszystko ok? mam nadzieję, że nie jadłaś tego chili, które leży w kuchni od nie wiem kiedy, mieliśmy to wyrzucić, wczoraj też mnie pokopało - zaczął sugerować, że dostała biegunkę. pogorszyła swoją sytuację i siarę długim posiedzeniem w kibelku xd
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°475
Re: marty, anderson i flynn
ech!
może miał vibe ruchacza sióstr i kuzynek xd czas na wymianę starych koszulek na inną garderobę xd
regina próbowała się uspokoić, ale sugestię andersona wcale nie pomogły xd tylko jeszcze bardziej się zestresowała. nie wiedziała co odpowiedzieć więc jedynym wyjściem była ucieczka oknem. co też chciała uczynić... ale jak zaczęła sie przeciskać przez małe okienko to zaklinowała się jak miś puchatek - zatkałam się! - zaczęła krzyczeć spanikowana, choć mogło to brzmieć dwojako. na przykład tak że miała zatwardzenie jednak xd
może miał vibe ruchacza sióstr i kuzynek xd czas na wymianę starych koszulek na inną garderobę xd
regina próbowała się uspokoić, ale sugestię andersona wcale nie pomogły xd tylko jeszcze bardziej się zestresowała. nie wiedziała co odpowiedzieć więc jedynym wyjściem była ucieczka oknem. co też chciała uczynić... ale jak zaczęła sie przeciskać przez małe okienko to zaklinowała się jak miś puchatek - zatkałam się! - zaczęła krzyczeć spanikowana, choć mogło to brzmieć dwojako. na przykład tak że miała zatwardzenie jednak xd