Ostatnio zmieniony przez marty singleton dnia Sob Cze 19, 2021 9:29 pm, w całości zmieniany 2 razy
marty, anderson i flynn
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°1
marty, anderson i flynn
First topic message reminder :
Ostatnio zmieniony przez marty singleton dnia Sob Cze 19, 2021 9:29 pm, w całości zmieniany 2 razy
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°476
Re: marty, anderson i flynn
no tak, spełniał dziewczęce fantazje z podstawówki o kolegach brata. nawet koszulki miał te same xd
hahahaha, regina przeszła samą siebie swoim tekstem.
- czyli to co innego, ze mnie leciało jak lawina - gadał swoje, cały czas totalnie beztroskim tonem. właśnie tego chłopaka regina przed chwilą całowała xd - potrzebujesz czegoś? - chciał się o nią zatroszczyć, więc jednak był słodziakiem xd
hahahaha, regina przeszła samą siebie swoim tekstem.
- czyli to co innego, ze mnie leciało jak lawina - gadał swoje, cały czas totalnie beztroskim tonem. właśnie tego chłopaka regina przed chwilą całowała xd - potrzebujesz czegoś? - chciał się o nią zatroszczyć, więc jednak był słodziakiem xd
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°477
Re: marty, anderson i flynn
z myszką miki pewnie xd
regina była w panice i nie skumała, ze teksty mogą mieć dwojakie znaczenie ups.
- jeśli leciało z ciebie jak lawina to trzeba było wziąć aktywny węgiel - zasugerowała mu na przyszłość próbując się wydostać, ale nie wychodziło jej. pewnie dawała taki węgiel kotom i psom w klinice na sraczkę to andersonowi też polecała haha - potrzebuje żebyś tu wszedł i pomógł mi poczuć ulgę i swobodę - wiadomo że nie od uwolnienia z okna tylko od zrobienia czegoś innego xd
regina była w panice i nie skumała, ze teksty mogą mieć dwojakie znaczenie ups.
- jeśli leciało z ciebie jak lawina to trzeba było wziąć aktywny węgiel - zasugerowała mu na przyszłość próbując się wydostać, ale nie wychodziło jej. pewnie dawała taki węgiel kotom i psom w klinice na sraczkę to andersonowi też polecała haha - potrzebuje żebyś tu wszedł i pomógł mi poczuć ulgę i swobodę - wiadomo że nie od uwolnienia z okna tylko od zrobienia czegoś innego xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°478
Re: marty, anderson i flynn
no jasne, ze wszystkimi postaciami z kreskówek xd
- dzięki za radę, następnym razem będę cię pytać - regina może już się spodziewać wiadomości od andersona o stanie jego sraczek xd - ekhmm... - zwątpił w to, o co prosiła regina. był w stanie wiele zrobić dla przyjaciół, ale to nie było to. nawet całowanie go nie wydawało się teraz dziwnym zachowaniem reginy w obliczu tego, że zapraszała go do kibelka - to chyba nie będzie dobre dla naszej relacji, po tym już nie będzie można się cofnąć - stwierdził. mogło też brzmieć jakby mówił o jej pocałunkach.
- dzięki za radę, następnym razem będę cię pytać - regina może już się spodziewać wiadomości od andersona o stanie jego sraczek xd - ekhmm... - zwątpił w to, o co prosiła regina. był w stanie wiele zrobić dla przyjaciół, ale to nie było to. nawet całowanie go nie wydawało się teraz dziwnym zachowaniem reginy w obliczu tego, że zapraszała go do kibelka - to chyba nie będzie dobre dla naszej relacji, po tym już nie będzie można się cofnąć - stwierdził. mogło też brzmieć jakby mówił o jej pocałunkach.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°479
Re: marty, anderson i flynn
oby tylko jej nie wysyłał zdjęć tego co zrobił xd
- anderson... - traciła cierpliwość nie rozumiejąc komiczności tej sytuacji. wierciła się i próbowała wyjść, ale tylko coraz gorzej było jej oddychać - dałeś mi dobitnie do zrozumienia że nie chcesz żebym cię całowała - tak, zrozumiała jego słowa inaczej teraz. a że była zdenerwowana to paplała jak najęta - ale czy mógłbyś tu wejść, chwycić mnie za nogi i mocno pociągnąć? czuję jak coś mnie ściska w środku - mógł pomyśleć, że to metoda na zatwardzenie xd
- anderson... - traciła cierpliwość nie rozumiejąc komiczności tej sytuacji. wierciła się i próbowała wyjść, ale tylko coraz gorzej było jej oddychać - dałeś mi dobitnie do zrozumienia że nie chcesz żebym cię całowała - tak, zrozumiała jego słowa inaczej teraz. a że była zdenerwowana to paplała jak najęta - ale czy mógłbyś tu wejść, chwycić mnie za nogi i mocno pociągnąć? czuję jak coś mnie ściska w środku - mógł pomyśleć, że to metoda na zatwardzenie xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°480
Re: marty, anderson i flynn
uzna, że skoro regina leczy zwierzęta, to ludzi też może xd
dobrze, że nie pomyślał, że to próba uwiedzenia przez nią xd mogła się rozebrać w łazience do seksownej bielizny i zapraszać go pod prysznic czy coś. z ruby też pierwszy raz seksili się w toalecie xd
- okej, wchodzę, ale czy możesz się zasłonić? - nie chciał oglądać jak siedzi na kibelku. był jednak dobrym przyjacielem i był gotów jej pomóc w tej trudnej sytuacji xd otworzył drzwi i zobaczył zupełnie co innego niż się spodziewał. ulżyło mu i się zaśmiał, ale po chwili zorientował się, że zastał ją w bardzo dziwnym miejscu. - jak się tam znalazłaś? - podszedł, żeby ją wyciągnąć.
dobrze, że nie pomyślał, że to próba uwiedzenia przez nią xd mogła się rozebrać w łazience do seksownej bielizny i zapraszać go pod prysznic czy coś. z ruby też pierwszy raz seksili się w toalecie xd
- okej, wchodzę, ale czy możesz się zasłonić? - nie chciał oglądać jak siedzi na kibelku. był jednak dobrym przyjacielem i był gotów jej pomóc w tej trudnej sytuacji xd otworzył drzwi i zobaczył zupełnie co innego niż się spodziewał. ulżyło mu i się zaśmiał, ale po chwili zorientował się, że zastał ją w bardzo dziwnym miejscu. - jak się tam znalazłaś? - podszedł, żeby ją wyciągnąć.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature23
- Post n°481
Re: marty, anderson i flynn
będzie jego osobistym lekarzem xd
regina nie posiadała czegos takiego jak seksowna bielizna. koronkowe gacie które kazała jej nosić rosie schowała głęboko w szafie i chciała o nich zapomnieć xd
- po prostu wchodź! - pogoniła go bo czuła, że zaraz będzie w sytuacji bez wyjścia. na szczęście wszedł i nie musiał jej smarować miodkiem żeby wydostać xd
kiedy stanęła na ziemi była cała zawstydzona z powodu tego jak wszystko przebiegło - chciałam wyjść - oznajmiła zgodnie z prawdą, a potem faktycznie wyszła, a w zasadzie uciekła zabierając tylko z kanapy swoje rzeczy. to było dziwne, ale i tak uważał ją za dziwaczkę xd może powinien zgłosić swój niepokój flynnowi xd
regina nie posiadała czegos takiego jak seksowna bielizna. koronkowe gacie które kazała jej nosić rosie schowała głęboko w szafie i chciała o nich zapomnieć xd
- po prostu wchodź! - pogoniła go bo czuła, że zaraz będzie w sytuacji bez wyjścia. na szczęście wszedł i nie musiał jej smarować miodkiem żeby wydostać xd
kiedy stanęła na ziemi była cała zawstydzona z powodu tego jak wszystko przebiegło - chciałam wyjść - oznajmiła zgodnie z prawdą, a potem faktycznie wyszła, a w zasadzie uciekła zabierając tylko z kanapy swoje rzeczy. to było dziwne, ale i tak uważał ją za dziwaczkę xd może powinien zgłosić swój niepokój flynnowi xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°482
Re: marty, anderson i flynn
był zdziwiony jej zachowaniem i jak zwykle nie połączył jednego z drugim. na pewno zgłosi niepokój flynnowi mówiąc, że "regina dziwnie się zachowywała, najpierw mnie pocałowała, a potem chciała uciec oknem". wcale mu się nie oberwie za podrywanie sióstr/kuzynek znowu xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°483
Re: marty, anderson i flynn
przyszli do niego. po drodze gadał o jakiś głupotach. nie chciał poruszać trudnego tematu pana fletchera, przynajmniej nie do momentu, kiedy otworzą pudełko. wiedział, że to może przytłoczyć ruby. widział ją już podczas jej pierwszego załamania, kiedy straciła całe zaufanie do ojca.
- rozgość się. wiesz, w którą stronę jest mój pokój - zaśmiał się, kiedy weszli do środka. - ja skoczę do kuchni, chcesz coś do picia? - nie spieszyło mu się do otwierania pudełka. mógł spędzić czas z ruby xd przyzwyczaił się do jej wielogodzinnej obecności podczas pracy, teraz na nowo odczuwał jej brak w swoim życiu.
- rozgość się. wiesz, w którą stronę jest mój pokój - zaśmiał się, kiedy weszli do środka. - ja skoczę do kuchni, chcesz coś do picia? - nie spieszyło mu się do otwierania pudełka. mógł spędzić czas z ruby xd przyzwyczaił się do jej wielogodzinnej obecności podczas pracy, teraz na nowo odczuwał jej brak w swoim życiu.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°484
Re: marty, anderson i flynn
ostatnim razem mieli z tego mila wycieczke, moze to sie powtorzy xd tym razem zabiora ming I marcusa. ruby by sie zgodzila na to tylko po to zeby wydac jak najwiecej kasy ojca xd
- yhym - zaczela sie kierowac w strone jego pokoju. - wode - poprosila. chociaz moze bardziej przydaloby sie jej jakies piwo. jej tez brakowalo jego towarzystwa I glupkowatych zartow. teraz sie to nasililo, ale probowala myslec tylko o ojcu zeby nie zejsc off track. weszla do pokoju I zaczela sie rozgladac. nie dlatego, ze chciala byc wcipska, ale trudno bylo jej usiasc na lozku na ktorym tyle razy sie bzykali.
- yhym - zaczela sie kierowac w strone jego pokoju. - wode - poprosila. chociaz moze bardziej przydaloby sie jej jakies piwo. jej tez brakowalo jego towarzystwa I glupkowatych zartow. teraz sie to nasililo, ale probowala myslec tylko o ojcu zeby nie zejsc off track. weszla do pokoju I zaczela sie rozgladac. nie dlatego, ze chciala byc wcipska, ale trudno bylo jej usiasc na lozku na ktorym tyle razy sie bzykali.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°485
Re: marty, anderson i flynn
taką miał nadzieję, dlatego chciał pójść do mieszkania, skąd mieli łatwy dostęp do komputera i kupna biletów xd urocza rodzinna wycieczka się szykuje xd
wrócił z kuchni z dwiema butelkami. dla siebie miał piwo, a dla niej wino. nawet nie przyniósł kieliszka xd zadecydował za nią, że do oględzin zawartości pudełka bardziej jej się przyda wino.
- peggy je zostawiła - zaprezentował butelkę i usiadł na łóżku bezpardonowo, gdzie od razu zabrał się za otwieranie wina. skupiał się na tym, zamiast zabrać się za pudełko. - siadaj - zachęcił ją. nie miała innej opcji, tylko musiała usiąść na łóżku, bo coś, co kiedyś było jego krzesłem do biurka, było zasypane górą ciuchów i innych rzeczy.
wrócił z kuchni z dwiema butelkami. dla siebie miał piwo, a dla niej wino. nawet nie przyniósł kieliszka xd zadecydował za nią, że do oględzin zawartości pudełka bardziej jej się przyda wino.
- peggy je zostawiła - zaprezentował butelkę i usiadł na łóżku bezpardonowo, gdzie od razu zabrał się za otwieranie wina. skupiał się na tym, zamiast zabrać się za pudełko. - siadaj - zachęcił ją. nie miała innej opcji, tylko musiała usiąść na łóżku, bo coś, co kiedyś było jego krzesłem do biurka, było zasypane górą ciuchów i innych rzeczy.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°486
Re: marty, anderson i flynn
haha problem w tym, ze Anderson moze nie byc zaproszony jak sie wygada, ze bzykal tine xd zamiast niego pojedzie dani.
westchnela widzac to wino, ale nie narzekala bo czula, ze tym razem Anderson mogl dobrze myslec. biorac pod uwage jej zalapania nerwowe jakie miala za kazdym razem kiedy chodzilo o jej ojca. niecierpliwila sie, ale nie popedzala go jeszcze. - troche boje sie tego co tam chowa - przyznala. przeszla zdenerwowana kilka razy wte I wewte, ale zaraz usiadla obok niego. chwycila butelke I napila sie wina z niej.
westchnela widzac to wino, ale nie narzekala bo czula, ze tym razem Anderson mogl dobrze myslec. biorac pod uwage jej zalapania nerwowe jakie miala za kazdym razem kiedy chodzilo o jej ojca. niecierpliwila sie, ale nie popedzala go jeszcze. - troche boje sie tego co tam chowa - przyznala. przeszla zdenerwowana kilka razy wte I wewte, ale zaraz usiadla obok niego. chwycila butelke I napila sie wina z niej.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°487
Re: marty, anderson i flynn
gorzej, jakby zabrał tinę na tę wycieczkę xd
otworzył wino i obserwował ją, jak się kręciła. widział, że była zdenerwowana i chciał ją jakoś uspokoić, przytulić, okazać wsparcie, dać bucha, cokolwiek. ale mógł jej tylko zaoferować wino i swoje czerstwe żarty.
- czego się spodziewasz? - postukał w pudełko. otworzył swoje piwo i napił się.
otworzył wino i obserwował ją, jak się kręciła. widział, że była zdenerwowana i chciał ją jakoś uspokoić, przytulić, okazać wsparcie, dać bucha, cokolwiek. ale mógł jej tylko zaoferować wino i swoje czerstwe żarty.
- czego się spodziewasz? - postukał w pudełko. otworzył swoje piwo i napił się.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°488
Re: marty, anderson i flynn
wtedy juz nigdy by mu nie wybaczyla xd albo z zazdrosci by z nim spedzala czas xd
docenilaby gdyby ja przytulil, ale dobrze, ze tego nie zrobil. nie miala silnej woli jesli chodzilo o niego, a teraz byla dodatkowo slaba. - nie wiem - wziela kolejnego lyka. - po nim mozna sie spodziewac wszystkiego - zagapila sie na podelko. - juz mozesz otworzyc - popedzila go. przysunela sie blizej I dotykali sie ramionami. zrobila to pod pretekstem lepszego widoku na pudelko, ale tak naprawde potrzebowala jakielkolwiek formy dotyku. przy nim czula sie pewniej.
docenilaby gdyby ja przytulil, ale dobrze, ze tego nie zrobil. nie miala silnej woli jesli chodzilo o niego, a teraz byla dodatkowo slaba. - nie wiem - wziela kolejnego lyka. - po nim mozna sie spodziewac wszystkiego - zagapila sie na podelko. - juz mozesz otworzyc - popedzila go. przysunela sie blizej I dotykali sie ramionami. zrobila to pod pretekstem lepszego widoku na pudelko, ale tak naprawde potrzebowala jakielkolwiek formy dotyku. przy nim czula sie pewniej.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°489
Re: marty, anderson i flynn
czyli mogło pójść w dwie strony. worth the risk xd
- jaka jest szansa, że to nudne pudełko z rachunkami? - zasugerował. albo słodkie pudełko z rysunkami ruby z przedszkola. próbował obniżyć jej poziom stresu, ale oboje przeczuwali, że w pudełku czai się coś złego. - okej, ale najpierw muszę jedną rzecz zrobić - nachylił się do niej powoli, co za chwilę przybrało dziwny obrót, kiedy położył się brzuchem na jej udach i wyciągnął na łóżku, żeby spod łóżka z tamtej strony wyciągnąć swój zestaw majsterkowicza. - mam! - poinformował ją i podniósł się z jakimś drucikiem-wytrychem. powrócił do ich poprzedniej pozycji, kiedy stykali się ramionami i zaczął kombinować przy zamku.
- jaka jest szansa, że to nudne pudełko z rachunkami? - zasugerował. albo słodkie pudełko z rysunkami ruby z przedszkola. próbował obniżyć jej poziom stresu, ale oboje przeczuwali, że w pudełku czai się coś złego. - okej, ale najpierw muszę jedną rzecz zrobić - nachylił się do niej powoli, co za chwilę przybrało dziwny obrót, kiedy położył się brzuchem na jej udach i wyciągnął na łóżku, żeby spod łóżka z tamtej strony wyciągnąć swój zestaw majsterkowicza. - mam! - poinformował ją i podniósł się z jakimś drucikiem-wytrychem. powrócił do ich poprzedniej pozycji, kiedy stykali się ramionami i zaczął kombinować przy zamku.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°490
Re: marty, anderson i flynn
I tak by sie dobrze bawil xd
- moze nakupowal jakichs glupot I nie chcial zeby mama sie dowiedziala - podlapala. czula sie ciut lepiej kiedy staral sie ja uspokoic. serce jej zaczelo bic szybciej gdy sie zblizyl. nie wiedziala czego sie spodziewac, ale na szczescie tylko cos siegal. a moze I nie na szczescie bo chwilowo miala ochote go pocalowac I w tym momencie by sobie na to pozwolila. pokrecila glowa zeby odgonic od siebie te mysli. gapila sie na pudelko I teraz serce walilo jej tylko z nerwow, a nie ekscytacji. - poczekaj - polozyla rece na pudelku kiedy udalo mu sie je odkluczyc. miala przeczucie, ze jej zycie moze sie zmienic w chwili kiedy zobaczy co tam jest I potrzebowala sie pozadnie zastanowic czy naprawde tego chce. chociaz bylo juz za pozno. jesli by kazala to wyrzucic andersonowi to nie mialaby spokoju, zastanawiajac sie ciagle co moglo sie kryc w pudelku.
- moze nakupowal jakichs glupot I nie chcial zeby mama sie dowiedziala - podlapala. czula sie ciut lepiej kiedy staral sie ja uspokoic. serce jej zaczelo bic szybciej gdy sie zblizyl. nie wiedziala czego sie spodziewac, ale na szczescie tylko cos siegal. a moze I nie na szczescie bo chwilowo miala ochote go pocalowac I w tym momencie by sobie na to pozwolila. pokrecila glowa zeby odgonic od siebie te mysli. gapila sie na pudelko I teraz serce walilo jej tylko z nerwow, a nie ekscytacji. - poczekaj - polozyla rece na pudelku kiedy udalo mu sie je odkluczyc. miala przeczucie, ze jej zycie moze sie zmienic w chwili kiedy zobaczy co tam jest I potrzebowala sie pozadnie zastanowic czy naprawde tego chce. chociaz bylo juz za pozno. jesli by kazala to wyrzucic andersonowi to nie mialaby spokoju, zastanawiajac sie ciagle co moglo sie kryc w pudelku.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°491
Re: marty, anderson i flynn
zawsze miałby którąś z sióstr xd
- właśnie, będzie tam piłeczka golfowa podpisana przez tigera woodsa - wymyślał dalej, uśmiechając się do niej zachęcająco. no ale zaraz trzeba było zabrać się do roboty. ruby przeżywała dużo emocji, nie tylko związanych z pudełkiem. może jednak przychodzenie z tym do andersona nie było najrozsądniejszym pomysłem z jej strony. podniósł na nią wzrok i przez chwilę patrzył na nią. dał jej przestrzen do myślenia i nie próbował zagłuszyć ciszy swoją durną paplaniną, punkt dla niego. wyczuł atmosferę i wiedział, że to nie jest łatwe dla ruby. - mam spojrzeć pierwszy? - wymyślił. czuł, że to prawdziwe pudełko pandory xd
- właśnie, będzie tam piłeczka golfowa podpisana przez tigera woodsa - wymyślał dalej, uśmiechając się do niej zachęcająco. no ale zaraz trzeba było zabrać się do roboty. ruby przeżywała dużo emocji, nie tylko związanych z pudełkiem. może jednak przychodzenie z tym do andersona nie było najrozsądniejszym pomysłem z jej strony. podniósł na nią wzrok i przez chwilę patrzył na nią. dał jej przestrzen do myślenia i nie próbował zagłuszyć ciszy swoją durną paplaniną, punkt dla niego. wyczuł atmosferę i wiedział, że to nie jest łatwe dla ruby. - mam spojrzeć pierwszy? - wymyślił. czuł, że to prawdziwe pudełko pandory xd
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°492
Re: marty, anderson i flynn
bylo mu obojetnie ktora xd
- na pewno dobrze zgadujesz - odwzajemnila usmiech I zapatrzyla sie na niego. w takich chwilach doceniala jego zarty I to, ze nigdy nie potrafil byc powazny. wiedzial jak sprawic by sie rozluznila.
przychodzenie do niego nie bylo dobrym pomyslem, ale za bardzo sie niecierpliwila. chciala w koncu zobaczyc co ukrywal ojciec.
- nie - pokrecila glowa. otworzyla pudelko I siegnela do niego, ale przez caly czas utrzymywala kontank wzrokowy z andersonem bo to pozwalalo jej zachowac spokoj. wziela gleboki wdech I spojrzala na to co wyciagnela. - jakies zdjecia? - zmarszczyla czolo I zaczela je przegladac. odwrocila je zeby pokazac mu tine.
- na pewno dobrze zgadujesz - odwzajemnila usmiech I zapatrzyla sie na niego. w takich chwilach doceniala jego zarty I to, ze nigdy nie potrafil byc powazny. wiedzial jak sprawic by sie rozluznila.
przychodzenie do niego nie bylo dobrym pomyslem, ale za bardzo sie niecierpliwila. chciala w koncu zobaczyc co ukrywal ojciec.
- nie - pokrecila glowa. otworzyla pudelko I siegnela do niego, ale przez caly czas utrzymywala kontank wzrokowy z andersonem bo to pozwalalo jej zachowac spokoj. wziela gleboki wdech I spojrzala na to co wyciagnela. - jakies zdjecia? - zmarszczyla czolo I zaczela je przegladac. odwrocila je zeby pokazac mu tine.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°493
Re: marty, anderson i flynn
wiadomo, że tina to tylko nagroda pocieszenia.
to, że tak szybko poradził sobie z otwarciem zamka, potwierdzało, że przyszła z tym do odpowiedniej osoby. i może przez to, że ją troszkę rozluźnił swoimi tekstami, też przemawiało na jego korzyść. kiedy otworzyła pudełko, bardzo kusiło go, żeby spojrzeć w dół i sprawdzić, co tam się znajduje, ale podtrzymał kontakt wzrokowy z ruby i posyłał jej wspierający uśmiech mówiący "jestem tu dla ciebie". jego mina diametralnie zmieniła się na widok tiny. od razu ją rozpoznał, bo widok jej twarzy z bliska podczas orgazmu była świeżym wspomnieniem xd praktycznie wyrwał ruby to zdjęcie i patrzył na nie z grymasem.
- twój ojciec też z nią sypia? - podsunął jej ten pomysł ze skrzywioną twarzą.
to, że tak szybko poradził sobie z otwarciem zamka, potwierdzało, że przyszła z tym do odpowiedniej osoby. i może przez to, że ją troszkę rozluźnił swoimi tekstami, też przemawiało na jego korzyść. kiedy otworzyła pudełko, bardzo kusiło go, żeby spojrzeć w dół i sprawdzić, co tam się znajduje, ale podtrzymał kontakt wzrokowy z ruby i posyłał jej wspierający uśmiech mówiący "jestem tu dla ciebie". jego mina diametralnie zmieniła się na widok tiny. od razu ją rozpoznał, bo widok jej twarzy z bliska podczas orgazmu była świeżym wspomnieniem xd praktycznie wyrwał ruby to zdjęcie i patrzył na nie z grymasem.
- twój ojciec też z nią sypia? - podsunął jej ten pomysł ze skrzywioną twarzą.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°494
Re: marty, anderson i flynn
ale zawsze nagroda.
cieszyla sie, ze do niego przyszla po pomoc I ze on okazywal jej wsparcie. dopoki nie rozpoznal tiny. spojrzala na niego podejrzanie, a potem na reszte zdjec, ktore trzymala. - tez? - gapila sie na tine, przetwarzajac slowa hurda. nie chciala zeby do niej dotarly, dlatego tak dlugo jej to zajelo xd - tez?! - powtorzyla wkurzona. - sypiasz z kochanka mojego ojca?! - poderwala sie z lozka. nie pomyslala, ze to mogla byc podobna sytuacja jak z ming. dzieki Anderson.
cieszyla sie, ze do niego przyszla po pomoc I ze on okazywal jej wsparcie. dopoki nie rozpoznal tiny. spojrzala na niego podejrzanie, a potem na reszte zdjec, ktore trzymala. - tez? - gapila sie na tine, przetwarzajac slowa hurda. nie chciala zeby do niej dotarly, dlatego tak dlugo jej to zajelo xd - tez?! - powtorzyla wkurzona. - sypiasz z kochanka mojego ojca?! - poderwala sie z lozka. nie pomyslala, ze to mogla byc podobna sytuacja jak z ming. dzieki Anderson.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°495
Re: marty, anderson i flynn
zasługiwał na nagrody xd
myślał, że będą mieli bonding i będzie mógł ją wspierać przy nowych dramach z ojcem, ale szybko się na niego wkurzyła. pudełko faktycznie okazało się pudełkiem pandory, ale dla niego. ruby zamiast wkurzać się na kolejny romans ojca, to skupiła sie na złości na andersona. a może po prostu musiała się wyżyć na nim, bo ojca nie było w pobliżu?
- miałem na myśli... że też tak jak z mamą ming - próbował się wytłumaczyć, ale mogła dostrzec po jego minie, że to słabe wymówki. - nie wiedziałem, że to kochanka twojego ojca! - zapiszczał prawie i złapał poduszkę, żeby użyć jej jako tarczy, gdyby doszło do rękoczynów.
myślał, że będą mieli bonding i będzie mógł ją wspierać przy nowych dramach z ojcem, ale szybko się na niego wkurzyła. pudełko faktycznie okazało się pudełkiem pandory, ale dla niego. ruby zamiast wkurzać się na kolejny romans ojca, to skupiła sie na złości na andersona. a może po prostu musiała się wyżyć na nim, bo ojca nie było w pobliżu?
- miałem na myśli... że też tak jak z mamą ming - próbował się wytłumaczyć, ale mogła dostrzec po jego minie, że to słabe wymówki. - nie wiedziałem, że to kochanka twojego ojca! - zapiszczał prawie i złapał poduszkę, żeby użyć jej jako tarczy, gdyby doszło do rękoczynów.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°496
Re: marty, anderson i flynn
tak xd
tez liczyla na bonding, ale niestety bog dramek dal im nadzieje, a tak naprawde mial inne plany. wkurzala sie na niego bo nie bylo nikogo innego. to ze on I ojciec spali z ta sama laska bylo dziwne. nigdy nie chciala znac takich informacji. moze to ja nauczy nie grzebac w cudzych rzeczach. chciala cos znalezc I znalazla.
- spales z laska mojego ojca! - rzucila w niego zdjeciami. - dlaczego mi sie to dzieje? - powiedziala w przestrzen I zaczela sie krecic po pokoju jakby chciala wychodzic problem. mogla z nim nie zrywac xd - dobrze, ze juz nie jestesmy razem. wyobrazasz to sobie? moja nowa macocha, z ktora uprawiales seks. spotkania rodzinne bylyby przyjemne - wyolbrzymiala bo zaczal jej sie kolejny mental breakdown. zasmiala sie, z rozpaczy bardziej.
tez liczyla na bonding, ale niestety bog dramek dal im nadzieje, a tak naprawde mial inne plany. wkurzala sie na niego bo nie bylo nikogo innego. to ze on I ojciec spali z ta sama laska bylo dziwne. nigdy nie chciala znac takich informacji. moze to ja nauczy nie grzebac w cudzych rzeczach. chciala cos znalezc I znalazla.
- spales z laska mojego ojca! - rzucila w niego zdjeciami. - dlaczego mi sie to dzieje? - powiedziala w przestrzen I zaczela sie krecic po pokoju jakby chciala wychodzic problem. mogla z nim nie zrywac xd - dobrze, ze juz nie jestesmy razem. wyobrazasz to sobie? moja nowa macocha, z ktora uprawiales seks. spotkania rodzinne bylyby przyjemne - wyolbrzymiala bo zaczal jej sie kolejny mental breakdown. zasmiala sie, z rozpaczy bardziej.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°497
Re: marty, anderson i flynn
sama na siebie sprowadziła te informacje xd spodziewała się, że wyciągnie coś złego, a potem była wkurzona, że jej oczekiwania się sprawdziły. no dobra, nie spodziewała się, że anderson będzie w to zamieszany xd
zasłonił się poduszką-tarczą przed zdjęciami.
- oookeeej... - powiedział spokojnie i wyciągnął ręce, żeby dać jej do zrozumienia, żeby przystopowała trochę ze świrowaniem. chociaż nie mógł sie dziwić jej reakcji. było tego trochę za dużo. - widziałem ją raz w życiu - dodał na swoje usprawiedliwienie, ale to tylko pogarszało sytuację xd - czy możemy skupić się na tym, że twój tata jest dupkiem, a nie na tym, że anderson jest dupkiem? do tego możemy powrócić w dowolnym momencie - zaproponował z rozbrajającym uśmiechem.
zasłonił się poduszką-tarczą przed zdjęciami.
- oookeeej... - powiedział spokojnie i wyciągnął ręce, żeby dać jej do zrozumienia, żeby przystopowała trochę ze świrowaniem. chociaż nie mógł sie dziwić jej reakcji. było tego trochę za dużo. - widziałem ją raz w życiu - dodał na swoje usprawiedliwienie, ale to tylko pogarszało sytuację xd - czy możemy skupić się na tym, że twój tata jest dupkiem, a nie na tym, że anderson jest dupkiem? do tego możemy powrócić w dowolnym momencie - zaproponował z rozbrajającym uśmiechem.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°498
Re: marty, anderson i flynn
oczekiwala, ze to bedzie cos zlego. ale nie az tak zlego. to, ze Anderson byl w to zamieszany sprawialo, ze sprawa byla dwa razy gorsza. zaakceptowalaby kochanke ojca. nie pierwsza. po raz pierwszy za to jej ex spal z kochanka ojca.
stanela naprzeciwko niego I spiorunowala go wzrokiem. - wspaniale, to sprawia, ze sytuacja wcale nie jest niezreczna - powiedziala wkurzona. - oboje jestescie dupkami - musiala to z siebie wyrzucic. chwycila poduszke, ktora sie przed chwila zaslanial I walnela go nia. to bylo niewiele, ale sprawilo, ze poczula sie troche lepiej. odrzucila poduszke I wziela gleboki wdech, probujac opanowac emocje. - kiedy ja widziales? - zapytala juz spokojniej.
stanela naprzeciwko niego I spiorunowala go wzrokiem. - wspaniale, to sprawia, ze sytuacja wcale nie jest niezreczna - powiedziala wkurzona. - oboje jestescie dupkami - musiala to z siebie wyrzucic. chwycila poduszke, ktora sie przed chwila zaslanial I walnela go nia. to bylo niewiele, ale sprawilo, ze poczula sie troche lepiej. odrzucila poduszke I wziela gleboki wdech, probujac opanowac emocje. - kiedy ja widziales? - zapytala juz spokojniej.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door26
- Post n°499
Re: marty, anderson i flynn
jemu też było niedobrze na myśl, że spał z tą samą laską, co niedoszły teść, ale teraz starał się skupić na wspieraniu ruby albo przynajmniej powstrzymaniu jej przed byciem zagrożeniem dla siebie i otoczenia. potem się zjara i będzie rozkminiać, czy tina zostanie jego teściową xd
- zasłużyliśmy na to - przyjął jej obrazę, będzie musiała tylko przekazać tę informację jeszcze do ojca. mechanicznie zasłonił się rękami, kiedy przyłożyła mu poduszką. - niedawno - wzruszył ramionami. nie chciał jej podawać konkretów, że to była ostatnia laska, z którą się przespał xd skłoniło go to jednak do przemyśleń. - wiesz, to całkiem dziwne, ona jest tu w mieście - poinformował ją. ruby mogła myśleć, że spotkał ją kilka lat temu w szkocji, to miałoby więcej sensu xd
- zasłużyliśmy na to - przyjął jej obrazę, będzie musiała tylko przekazać tę informację jeszcze do ojca. mechanicznie zasłonił się rękami, kiedy przyłożyła mu poduszką. - niedawno - wzruszył ramionami. nie chciał jej podawać konkretów, że to była ostatnia laska, z którą się przespał xd skłoniło go to jednak do przemyśleń. - wiesz, to całkiem dziwne, ona jest tu w mieście - poinformował ją. ruby mogła myśleć, że spotkał ją kilka lat temu w szkocji, to miałoby więcej sensu xd
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°500
Re: marty, anderson i flynn
haha Anderson dobre rozkminy jak zawsze xd
byla w zbyt duzym szoku zeby od razu zrozumiec, ze dla niego to tez nie byly dobre wiesci.
- niedawno - powtorzyla, myslac nad tym co to moglo znaczyc. nie chciala wypytywac dokladnie o date. chciala, ale wiedziala, ze pozaluje wiec to musialo jej wystarczyc. spojrzala na niego uwaznie. - tu w miescie? - zmruzyla oczy. - potrzebuje to z powrotem - wskoczyla na lozko I zaczela zbierac zdjecia, ktorymi przed chwila rzucala w niego.
byla w zbyt duzym szoku zeby od razu zrozumiec, ze dla niego to tez nie byly dobre wiesci.
- niedawno - powtorzyla, myslac nad tym co to moglo znaczyc. nie chciala wypytywac dokladnie o date. chciala, ale wiedziala, ze pozaluje wiec to musialo jej wystarczyc. spojrzala na niego uwaznie. - tu w miescie? - zmruzyla oczy. - potrzebuje to z powrotem - wskoczyla na lozko I zaczela zbierac zdjecia, ktorymi przed chwila rzucala w niego.