katedra
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
katedra
First topic message reminder :
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°126
Re: katedra
to spotkanie bylo dla niego wystarczajaco niezreczne by nie odwazyl sie juz nawet zerknac w kierunku annie.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°127
Re: katedra
annie była rozdarta, bo z jednej strony chciała kontynuować rozmowę z andy'm, ale jednocześnie chciała nawijać ambasadorowi izraela o swojej twórczości być przy george'u bardziej niż zwykle. podczas koncertu nie mogła się skupić na tym co się dzieje na scenie, bo wyobrażała sobie jak śpiewa 'serce me na pół rozdarte' niczym febus w notre dame de paris. a potem jak george, andy i francois śpiewają o niej 'belle' (tam też był ksiądz xd), bo tam zaprowadziła ją jej i moja wyobraźnia o tej godzinie xd
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower22
- Post n°128
Re: katedra
siedziala na trawie pod katedra I bawila sie filtrami na snapchacie. chciala zobaczyc czy sa tu duchy I miala nadzieje ze filtry wykryja jakas twarz xd
- peter lawford
- londynpielęgniarstwofuckboy24
- Post n°129
Re: katedra
hhahaha jaka spryciula z tej ivy! peter przyszedł tutaj bo najwyraźniej sobie tędy szedł w kierunku domu i widział że coś jest w tej trawie ale nie do końca widział kto to. więc się powoli skradał w jej kierunku.
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower22
- Post n°130
Re: katedra
hehe miala dobre pomysly!
uslyszala jakies szmery wiec odwrocila sie w tym kierunku z telefonem. wyskoczyl jej na nim pyszczek pieska wiec sie ucieszyla. - w koncu! - zawolala wesolo, ale wtedy zauwazyla, ze to Peter, a nie such. - to tylko ty - powiedziala troche zawiedziona.
uslyszala jakies szmery wiec odwrocila sie w tym kierunku z telefonem. wyskoczyl jej na nim pyszczek pieska wiec sie ucieszyla. - w koncu! - zawolala wesolo, ale wtedy zauwazyla, ze to Peter, a nie such. - to tylko ty - powiedziala troche zawiedziona.
- peter lawford
- londynpielęgniarstwofuckboy24
- Post n°131
Re: katedra
- co w końcu? - zapytał się podchodząc bliżej - ej, rallakis, czemu w takie zimno siedzisz w jakiejś trawie i kombinujesz coś z telefonem, co? szukasz czegoś, pomóc ci w czymś? - zapytał wciskając dłonie do kieszeni spodni. nie żebym napisała słonie xd
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower22
- Post n°132
Re: katedra
- jednak nie w koncu - westchnela I podniosla sie z trawy. - jak to co, szukam duchow - powiedziala jakby to bylo oczywiste. nie byla swiadoma, ze inni ludzie sie tak nie bawili xd - myslalam, ze tu bedzie ich duzo, ale wszystkie sie schowaly - odwrocila sie I dalej szukala.
- peter lawford
- londynpielęgniarstwofuckboy24
- Post n°133
Re: katedra
- przepraszam bardzo, że co? szukasz duchów przy katedrze? - zmarszczył brwi - czy czasem się nie przyjaźnisz z gigi? - zaśmiał sie, bo miały podobne chyba doświadczenia i przygody. nie ogarniał dlaczego trafiają mu się same świruski jako znajome - ale wiesz, że musielibyśmy pójść na cmentarz, żeby je znaleźć? - zauważył rozbawiony.
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower22
- Post n°134
Re: katedra
- gdzie indziej bym mogla ich szukac? - spojrzala na niego. moze mial jakies propozycje skoro krytykowal jej decyzje. - nie wiem kto to, ale jesli zna jakies duchy to mozesz mnie z nia zapoznac - stwierdzila. ivy nie byla swiruska tylko miala dziwne zainteresowania xd - mialam nadzieje, ze tu bedzie ktos fajniejszy - wyjasnila.
- peter lawford
- londynpielęgniarstwofuckboy24
- Post n°135
Re: katedra
- no mówię przecież, że na cmentarzu... dosłownie dwa kroki stąd - wskazał jej rozwiązanie, o którym przed chwilą wspomniał ale ivy najwyraźniej tak bardzo się skupiła na tym, że ją skrytykował, że nie ogarnęła że proponował cmentarz xd - chętnie cię z nią zapoznam. akurat wyszła ze szpitala po ataku hieny - podrapał się po nosie - a ja nie jestem fajny? - zrobił smutną minkę.
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower22
- Post n°136
Re: katedra
cmentarz nie byl jej zdaniem dobrym pomyslem, wiec liczyla, ze zasugeruje cos bardziej kreatywnego! jakis nawiedzony pub czy inne miejsce byloby fajniejsze. przynajmniej by sie mogli napic piwa xd - no nie wiem.. twoja kolezanke zaatakowala hiena I to brzmi bardzo badass - zasmiala sie.
- peter lawford
- londynpielęgniarstwofuckboy24
- Post n°137
Re: katedra
- pomagałem jej karmić hieny, znaczy zagadywałem gościa z obsługi, a ona je karmiła i no cóż, jedna z nich ją chapnęła - westchnął - idziesz ze mną na piwo czy coś? bo nie wiem czy iść dalej czy zostawić cię tutaj w tych zaroślach - nie wiedział dlatego pytał!
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower22
- Post n°138
Re: katedra
- no dobra, tez jestes troche badass - przyznala z rozbawieniem. ona by sie nie odwazyla robic takich rzeczy. jednak nie byla az taka bezmyslna. - na drinka - schowala telefon do kieszeni. musialo jej nie zalezec tak bardzo na jej zabawie.
- peter lawford
- londynpielęgniarstwofuckboy24
- Post n°139
Re: katedra
nie była bezmyślna i nie pchała się w paszczę jakichś niebezpiecznych zwierzaków! była grzeczna w porównaniu do gigi, z którą się prowadzał a w sumie nie powinien był tego robić. podobała mu się jednak jej niebezpieczna strona, sam był trochę niebezpieczny - na drinka, okej. niech będzie, że na drinka. a co dzisiaj pijemy? - dał jej wolną rękę, niech decyduje!
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower22
- Post n°140
Re: katedra
wolala raczej bezpieczniejsze rozrywki. znajosc z gigi ryzykowna. nastepnym razem jego moga pozrec hieny I juz nie bedzie taki chetny na spotkania z nia. - to co nam poleca - wymyslila. - chce isc do pierwszego miejsca, ktore znajdziemy - oznajmila. miala nadzieje, ze znajda cos nowego. zamknela oczy I zaczela sie krecic w kolko. - idziemy w ta strone - pokazala palcem krzaki.
- peter lawford
- londynpielęgniarstwofuckboy24
- Post n°141
Re: katedra
to prawda, prędzej by to jego zjadło coś albo przygniotło i peter by skończył marnie! - dobrze, w takim razie idziemy tam gdzie sobie księżniczka życzy - wziął ją pod rękę i poszli, gdzie bawili się do białego rana, bo spodobało im się nowe miejsce, które odwiedzili!
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°142
Re: katedra
siedziała w środku, bo chowała się przed reporterami i miała nadzieję, że tu jej nie znajdą xd poza tym potrzebowała wskazówek z góry co ma robić dalej.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°143
Re: katedra
czasami lubil przyjsc tu sie wyciszyc wiec to tez mial zamiar zrobic dzisiaj. usmiechnal sie tylko do annie i usiadl w innej lawce. bylo miedzy nimi dziwnie i ostatnio dala mu do zrozumienia, ze chce urwac znajomosc wiec nie mial zamiaru sie do niej odzywac pierwszy.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°144
Re: katedra
to było dawno temu! przed musicalem, rozstaniem z george'm, jego zaręczynami. teraz nie miała powodów, żeby unikać andy'ego xd chwilę siedzieli każde w swojej ławce i rozmawiali sami z bogiem, ale w końcu nie wytrzymała i się do niego przesiadła, przeszkadzając mu we wszystkich jego rozmyślaniach.
- nie wydaje mi się, żeby mnie ostatnio lubił - wskazała na jezusa na krzyżu.
- nie wydaje mi się, żeby mnie ostatnio lubił - wskazała na jezusa na krzyżu.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°145
Re: katedra
zniechecil sie xd nie wiedzial co teraz o tym mysli wiec stosowal sie do tego co zyczyla sobie ostatnim razem. troche sie rozproszyl, ale dokonczyl swoja mysl, po czym sie przezegnal i na nia spojrzal. - dlaczego tak myslisz? - miala w sumie duzo powodow, ale wolal nie snuc domyslow xd
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°146
Re: katedra
i tak dobrze, że annie nie była szmatą, która od razu po rozstaniu z george'm od razu poleciałaby znowu ruchać andy'ego. tak naprawdę nie spała z nikim od czasu księcia, a on w tym czasie zdązył się zaręczyć. ups!
- ja też sama siebie nie lubię ostatnio - wzruszyła ramionami. najwyraźniej znowu liczyła na spowiedź i wyskakiwała mu z takimi wyznaniami pomimo że dawno się nie widzieli xd
- ja też sama siebie nie lubię ostatnio - wzruszyła ramionami. najwyraźniej znowu liczyła na spowiedź i wyskakiwała mu z takimi wyznaniami pomimo że dawno się nie widzieli xd
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°147
Re: katedra
george byl tak zraniony, ze robil szalone rzeczy przez annie. mogla skorzystac z okazji i tez ruszyc dalej.
- czasami tak bywa - pocieszyl ja xd ale mowil to z wlasnego doswiadczenia. rowniez mial w swoim zyciu chwile, w ktorych czul sie ze soba bardzo zle. rozumial to.
- czasami tak bywa - pocieszyl ja xd ale mowil to z wlasnego doswiadczenia. rowniez mial w swoim zyciu chwile, w ktorych czul sie ze soba bardzo zle. rozumial to.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°148
Re: katedra
annie chciała ruszyć dalej nie romansowo, a muzycznie, ale to też backfired i teraz wszyscy myśleli, że specjalnie wstawia rzewne piosenki o nim. aha, sprawdzałam tę listę najsmutniejszych piosenek swiata na kmag i nie jestem pod wrażeniem, mam aktualnie na mojej playliście smutniejsze xd
- naprawdę spierdoliłam - mruknęła, po czym spojrzała niewinnymi oczętami na ołtarz - przepraszam - powiedziała w tamtą stronę, po czym spojrzała znowu na andy'ego. - ale on to wie. cały czas coś pierdolę - zebrało jej się na spowiedź naprawdę. andy miał taką przyjazną twarz, że wszyscy czuli, że mogą mu wyznawać swoje sekrety xd
- naprawdę spierdoliłam - mruknęła, po czym spojrzała niewinnymi oczętami na ołtarz - przepraszam - powiedziała w tamtą stronę, po czym spojrzała znowu na andy'ego. - ale on to wie. cały czas coś pierdolę - zebrało jej się na spowiedź naprawdę. andy miał taką przyjazną twarz, że wszyscy czuli, że mogą mu wyznawać swoje sekrety xd
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°149
Re: katedra
moze annie powinna sie w ogole poddac skoro nic czego sie dotykala jej nie wychodzilo. byla pechowa, ups. haha nie patrzylam xd napisz do nich i przedstaw im swoja liste xd
- czasami cos musi sie zepsuc zebysmy mogli zmienic kierunek na ten wlasciwy - wymyslil. cieszyl sie, ze ludzie uwazaja, ze jest godny zaufania, ale czasami go to troche przytlaczalo xd
- czasami cos musi sie zepsuc zebysmy mogli zmienic kierunek na ten wlasciwy - wymyslil. cieszyl sie, ze ludzie uwazaja, ze jest godny zaufania, ale czasami go to troche przytlaczalo xd
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°150
Re: katedra
pisałam jej w karcie, że sabotuje samą siebie, ale nie spodziewałam się, że aż tak xd słucham za mało znanych piosenek xd
pokiwała patrząc na niego tak jakby naprawdę nadal był przewodnikiem duchowym.
- spoko, nie będę cię pytać jaki kierunek jest ten właściwy - pozwoliła mu wyjść z tej roli, bo zorientowała się, że mogla go wprawić w zakłopotanie swoją paplaniną, a on już dawno zmienił kierunek na ten właściwy, w którym nie był księdzem xd - nie chcialam się użalać nad sobą, ale łatwiej było powiedzieć to do ciebie na głos niż do kogoś kto nie odpowiada - uniosła wzrok na witraże, które nie dawały jej żadnego przewodnictwa w przeciwieństwie do andy'ego.
pokiwała patrząc na niego tak jakby naprawdę nadal był przewodnikiem duchowym.
- spoko, nie będę cię pytać jaki kierunek jest ten właściwy - pozwoliła mu wyjść z tej roli, bo zorientowała się, że mogla go wprawić w zakłopotanie swoją paplaniną, a on już dawno zmienił kierunek na ten właściwy, w którym nie był księdzem xd - nie chcialam się użalać nad sobą, ale łatwiej było powiedzieć to do ciebie na głos niż do kogoś kto nie odpowiada - uniosła wzrok na witraże, które nie dawały jej żadnego przewodnictwa w przeciwieństwie do andy'ego.