sala 13

    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty sala 13

    Pisanie by Go?? Nie Lut 26, 2012 2:32 am

    First topic message reminder :

    frank leżał w śpiączce od jakiś dziesięciu dni i nie było wiadomo, czy w ogóle się obudzi. ;x
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 9:17 pm

    patrzył na nią w niepewności, kiedy tak długo kazała mu czekać na te ostatnie słowa i trzymał ją cały czas za rączkę. kiedy powiedziała, że ma chore serce, pewnie miał łzy w oczach. nie wiedział co powiedzieć. bo po pierwsze nie znał się za bardzo na takich sprawach, ale i tak brzmiało to bardzo poważnie, zwłaszcza, że minnie była naprawdę w kiepskim stanie psychicznym teraz. a po drugie dokładnie nie wiedział, co jej jest. chociaż jakby powiedziała nazwę choroby to pomyślałby, że to jakaś wysypka pewnie. przytulił ją mocno do siebie, ale tak żeby jej nie poturbować. - boże, minnie, ale jak to? - zapytał, dopiero po chwili jak się ogarnął z tego dużego szoku!
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 9:23 pm

    ona sama nie wiedziała, jak nazywa się ta choroba, bo to było dla niej zbyt skomplikowane. w ogóle cała choroba była dla niej zbyt skomplikowana! ona nigdy nie chorowała, w jej rodzinie też wszyscy byli zdrowi, a ta kardiomiopatia była dziedziczna i nie miała pojęcia, jak to możliwe, że ona ją ma. zupełnie nie potrafiła sobie wytłumaczyć, dlaczego w ogóle ma jakąkolwiek chorobę! myślała, że takie rzeczy to dopiero na starość. a nie teraz, kiedy miała całe życie przed sobą. dlatego kiedy ją przytulił, to nie była w stanie nic odpowiedzieć, za to nie wytrzymała i wybuchnęła płaczem.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 9:29 pm

    westchnął, ale tak niedostrzegalnie dla niej, z jakimś bólem na twarzy. czuł taką bezsilność, bo co mógł zrobić z tą choroba. nie był lekarzem, więc nie za dużo. ale na pewno będzie chciał dla niej zdobyć te leki, nawet jeśli kosztowałyby miliony! rzuciłby dla niej nawet szkołę, by iść do pracy i harować jak wół dwanaście godzin na dobę! - minnie - wyszeptał, głaszcząc ją po pleckach, dość nerwowo, przynajmniej na początku, kiedy zaczęła płakać. nawet mu nie powiedziała czy może od tego umrzeć czy nie... więc on pewnie wyobrażał s obie same najgorsze rzeczy, że został jej tydzień życia czy coś. - nie martw się, nie zostawię cię - wyszeptał jej do ucha i cały czas tulił do siebie.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 9:34 pm

    pociągnęła nosem, zalewając przy tym łzami całą jego koszulkę i uciekło mi słowo, bo ściskała tak mocno tę koszulkę na jego plecach, jak go obejmowała. chociaż tak naprawdę nie miała na to zbyt wielu sił.
    - ale ja się boję......że ciebie zostawię. - wyszeptała mu w ramię, może specjalnie nie chcąc, żeby zrozumiał. ona też się bała, że teraz może w każdej chwili umrzeć, chociaż już pisałam wcześniej, że jest tylko 1% umieralności, ale w takiej sytuacji minnie, która zawsze była niepoprawną optymistką, od razu zakładała najgorsze.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 9:38 pm

    - bzdura- pokręcił głową od razu. - głupoty gadasz - dopowiedział jeszcze i odchylił ją lekko od siebie. pewnie była cała osmarkana, jak i jego koszulka, ale jemu to teraz nie przeszkadzalo. pewnie nawet nie zauważył. - wyjdziesz z tego, obiecuję ci - zapewnił ja, bo jeszcze mu nie powiedziała, ze to jest nieuleczalne chyba.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 9:47 pm

    spojrzała na niego niepewnie. otarła jeszcze oczy, chociaż i tak cała była we łzach, więc to niewiele dało.
    - alex, ty chyba nie rozumiesz...... - powiedziała, chociaż wolałaby, żeby miał rację, żeby naprawdę z tego wyszła i żeby naprawdę gadała głupoty. - ja już z tego nie wyjdę. już całe życie będę się zastanawiać, czy pewnego dnia moje serce postanowi przestać działać! - wyrzuciła z siebie z wyraźnym rozżaleniem i ukryła twarz w dłoniach, bo naprawdę nie mogła teraz na alexa patrzeć.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 9:55 pm

    wziął jej te dłonie z twarzy i położył sobie na ramionach i znów przytulił. - teraz to już w ogóle dałaś! - nawet roześmiał się cicho. może i był głupi, ale teraz tylko udawał takiego, by może jakoś dodać jej otuchy, ale pewnie i tak ją tylko zdołuje jeszcze bardziej. - przecież każdemu pewnego dnia przestanie bić serce...... - pokręcił głową z westchnieniem i cmoknął w czubek głowy.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 10:02 pm

    życie choć piękne tak kruche jest......pasująca piosenka mi akurat poleciała z listy odtwarzania! xd walnęła go lekko w ramię, kiedy tak się głupio śmiał. ona płakała, a on się śmiał! teraz to on musiał mieć podwójny optymizm, skoro ona cały swój straciła.
    - a co, jeśli moje przestanie bić niedługo? tak nagle? - wbiła w niego wzrok. naprawdę się bała, chociaż trochę bezpodstawnie. większe szanse były na to, że będzie żyła długo, ale dobra, mimo wszystko jakieś podstawy miała. tylko trochę to wszystko wyolbrzymiała.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 10:10 pm

    pewnie musiał przejąć ten jej, bo nie mógł tak po prostu ulecieć w próżnię.
    - przestań, nawet tak nie myśl i nie mów. ja w to nie wierzę. nie wiem, co to jest za choroba, ale wszystkiego się dowiem. może po prostu wcale nie jest tak jak myślisz... kochanie, damy radę - cmoknął ją w ucho, bo cały czas jej to szeptał, przeciez nie będzie krzyczał, żeby wszyscy słyszeli.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 10:21 pm

    pewnie tak!
    - obyś miał rację. - ścisnęła mocniej jego dłoń, pewnie wbijając mu w nią swoje paznokcie, chyba że miała całe obgryzione z tego ostatniego stresu. tak naprawdę wcale w to, co mówił nie wierzyła. niby lekarze też ją uspokajali, ale ona słyszała co drugie słowo, więc zrozumiała to tak, że umrze. - boję się, wiesz? - przyznała i zamrugała, żeby strząsnąć z rzęs łzy. i małe zw.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 10:24 pm

    - ja zawsze mam rację, minnie - wyszeptał jej do ucha. - to chyba zrozumiałe... ale póki ja jestem przy tobie, nic ci się nie stanie - powiedział, może sam też był trochę naiwny, bo był, ale wierzył w to naprawdę mocno. - przecież kupimy ci leki, na pewno wyzdrowiejesz - powiedział, bo chyba nie dotarło do niego to, że to nieuleczalna choroba.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 10:49 pm

    westchnęła ciężko, bo rzeczywiście nie dotarło to do niego, a ona nie miała siły mu tego jeszcze tłumaczyć. pewnie dotrze to do niego dopiero później i wtedy zda sobie sprawę z powagi sytuacji!
    - obiecujesz? - uśmiechnęła się delikatnie, bo chociaż wiedziała, że alex niewiele może zdziałać, to takie zapewnienie, że przy nim nic jej się nie stanie, podniosłoby ją na duchu. - wiesz, teraz tym bardziej będziemy żyć chwilą i nie przejmować się jutrem. - oznajmiła, czuła się tak związana z alexem, że nawet mówiła w liczbie mnogiem. w ogóle powinna sobie zrobić listę 20 rzeczy, które chciałaby zrobić przed śmiercią, chociaż pewnie ona wymyśliłaby takich rzeczy z 50.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 10:54 pm

    - obiecuję! - uniósł nawet dwa palce i położył dłoń na sercu, jak jakiś harcerz. - zawsze tak było i zawsze będzie - kiwnął głową z leciutkim uśmiechem - kocham cię ,minnie - szepnął jeszcze i pocałował czule w usta. chciał by wiedziała, że jest przy nim.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 11:01 pm

    na jej twarz od razu wypłynął szerszy uśmiech.
    - ja ciebie też kocham. najbardziej na świecie. mam nadzieję, że wiesz. - patrzyła mu w oczy. poczuła się trochę, jakby musiała go o tym zapewniać, bo nie dożyje jutra. ale musiała być silna i musiała żyć dalej, bo miała powody, by żyć!
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 11:13 pm

    - jezu, wiem - uśmiechnął się do niej szerzej, chyba nawet miał łzy w oczach. - ale mów mi to jak najczęściej, bo za każdym razem czuję się, jakbym slyszał to po raz pierwszy - pogłaskał ją po dloni.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 11:21 pm

    - kocham cię. - powtórzyła z wielkim namaszczeniem, marszcząc zabawnie nosek i robiąc przy tym dziubka i nachylając się do niego, żeby w odpowiedzi dostać buziaczka. i w ogóle nie wiem, czy jeszcze mam na nich wenę.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Kwi 20, 2012 11:23 pm

    no ja spadam, to ululał ją do snu i poszedł potem xd
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Maj 09, 2012 2:53 pm

    Operacja Lexie trwała bardzo długo. Ledwo ją odratowali! Przewieźli ją potem na salę numer 13. Leżała podłączona do tej całej aparatury, jeszcze nie wybudziła się po operacji.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Maj 09, 2012 2:57 pm

    Czarlie siedział w jej sali z ręką na temblaku. Kompletnie nie wiedział co robić. Był zrozpaczony tym, czego był świadkiem! i w ogóle siedział jakiejś koszulki, co dostał od pielęgniarza, bo koszula była do wyrzucenia. Patrzył na śpiącą lexie przygryzajac wargi ze złości.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Maj 09, 2012 2:59 pm

    Lexie w końcu otworzyła oczy. Pierwsze co zrobiła, to syknęła z bólu. Już dawno tak mocno nie oberwała. Odwróciła głowę, a na widok Charliego, serce nieznacznie jej przyspieszyło. Przez chwilę patrzyła na niego bez słowa.
    - Charles... - szepnęła i zamknęła oczy. Miała ochotę się rozpłakać. Ale nigdy, przenigdy nie robiła tego przy kimś.
    - Dziękuję - powiedziała jeszcze tylko. Nie wiedziała co mogła jeszcze powiedzieć. Nie mogła rozmawiać z nim o tym w szpitalu, gdzie ściany mają uszy.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Maj 09, 2012 3:03 pm

    Wewnętrznie odetchnął z uglą, że się wybudziła. Zaraz pojawili się lekarze, pobadali, porozmawiali z czarlim i wyszli. Wtedy on znalazł się znów w sali. -masz szczęście, kula nie natknęła się na narządy - powiedział sucho. widac było w jego oczach straszny smutek. Dobrze mu z nią było, a teraz.. z kieszeni marynarki, która też miała ślady krwi wyciągnął paczkę i włożył ją do rzeczy Lexie - nie chcę mieć z tym nic wspólnego. - w jego głosie też była rozpacz!
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Maj 09, 2012 3:05 pm

    Widziała to, jak się zachowuje i sama była zrozpaczona. Rozumiała go, naprawdę, bo przecież właśnie widział, jak zabiła dwie osoby. Ale i tak była zrozpaczona. Widząc paczuszkę odetchnęła z ulgą, oczywiście też bardziej w myślach, bo nie chciała jeszcze bardziej denerwować Charlesa.
    - Charlie... Daj mi to wytłumaczyć - powiedziała z trudem. Wszystko tak ją bolało, że ledwo mówiła.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Maj 09, 2012 3:09 pm

    Widział to, że odetchnęła. Dotknął swojego ramienia, bo przypadkowo przejechał nim po ścianie i zabolało. Nie bylo to jednak takie minimalne draśniecie. -masz tą swoją paczkę, to nie jestem ci potrzebny. Nie chce o niczym słuchać. Zadzwonią do mnie, gdy wypuszczą cię ze szpitala, zabiorę cię wtedy twoim samochodem do ciebie. I już. - mówił to wszystko, takim twardym tonem, ale jego oczy były zupełnie inne!
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Maj 09, 2012 3:15 pm

    Spojrzała na to jego ramię i przygryzła bardzo mocno wargę. Oliver już pewnie o wszystkim wiedział. I jego też chyba nie zostawi w spokoju, będzie musiał mieć zapewnienie, że o niczym nikomu nie powie.
    - Charlie. Oberwałeś, musi cię zobaczyć.. Inny lekarz - powiedziała i przełknęła z trudem ślinę.
    - Jesteś mi potrzebny - powiedziała bardzo cicho, ale pewnie usłyszał. Miała przy tym zamknięte oczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Maj 09, 2012 3:19 pm

    -inny? masz jakiegoś specjalnego lekarza od takich.. wypadków? - powiedział kpiąco. Schował na chwilę twarz w dłoniach. - niby do czego? jeszcze coś tam zostało? mam pojechać? - nadal ironizował. - nie mów już nic, musisz odpocząć.. - to powiedział jakby.. mimo wszystko ze współczuciem.

    Sponsored content

    sala 13 - Page 7 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 11:01 am