sala 13

    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty sala 13

    Pisanie by Go?? Nie Lut 26, 2012 2:32 am

    First topic message reminder :

    frank leżał w śpiączce od jakiś dziesięciu dni i nie było wiadomo, czy w ogóle się obudzi. ;x
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Nie Lut 26, 2012 4:20 am

    - przypomnisz sobie - powtórzyła, próbując w to uwierzyć. nie potrafiła sobie wyobrazić, że mogło być inaczej. nie wyobrażała sobie ich życia gdyby ta amnezja nie zniknęła. otarła jeszcze jakąś samotną łzę, która spłynęła jej po policzku i przybliżyła się do niego. cieszyła się, że w ogóle przeżył. to było najważniejsze.
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Nie Lut 26, 2012 4:34 am

    sorka, zagapiłam się na zdjęcia franka. xd masz z adrienem: tu. xd
    i nie zdążył jej nic odpowiedzieć, bo piguła rzeczywiście wezwała lekarza, a on po przyjściu od razu wyrzucił mercedes za drzwi i poddał franka milionom testów na pamięć, z których okazało się, że frank rzeczywiście nic sobie nie może przypomnieć. pewnie będzie musiał chodzić do tego szalonego terapeuty. ;x dobranoc!
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Nie Lut 26, 2012 4:37 am

    hahah, spoko xd
    ona się opierała i jeszcze potem sama porozmawiała z lekarzem. a po tym wszystkim sama poszła do domu się wypłakać i na pewno wróciła na drugi dzień. dobranoc.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pon Lut 27, 2012 9:59 pm

    Lily przyszła bardzo zmartwiona do Franka. Zrobiła mu drogę jego życia rysunkami Alexa który też ciągle pytał o wujka Franka którego tak uwielbiał! Chwilami bardziej niż Roberta nawet! Zapukała cicho i weszła do sali. Miała nadzieję, że nie śpi. Usiadła przy łóżku i się rozpłakała bo była strasznie słaba! Bardzo jej go brakowało teraz.
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Pon Lut 27, 2012 10:02 pm

    Spał, ale kiedy ktoś zaczął mu szlochać obok i trząść całym łóżkiem, to się ocknął. Spojrzał na płaczącą Lily i sam miał ochotę się rozpłakać, bo znowu przy jego boku znajdowała się jakaś nieznajoma piękna dziewczyna, którą najwyraźniej powinien znać. Odchrząknął, żeby zwróciła na niego uwagę.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pon Lut 27, 2012 10:07 pm

    Uniosła wzrok i spojrzała na niego zapłakana. Pociągnęła nosem i wzięła głęboki oddech.
    - Cześć Frank. - zachrypiała i odchrząknęła by mówić jakoś wyraźniej. Nie wiedziała jak ma z nim rozmawiać. Czy się przedstawiać i opowiadać o tym kim jets i co razem przeżyli, czy wierzyć, że niedługo sam sobie wszystko przypomni. Jego widok jednak strasznie ją smucił więc płakała znów.
    - Przepraszam... Nie mogę. - jęknęła płacząc. Oczywiście chodziło jej o to że nie może przestać płakać!
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Pon Lut 27, 2012 10:16 pm

    - Cześć.......... - spojrzał na nią pytającym wzrokiem, bo nie miał pojęcia, jak ona ma na imię. Kolejna twarz, która nic mu nie mówi, a powinna! Zastanawiał się, czy to jakaś siostra, szwagierka, przyjaciółka czy może była dziewczyna. A może kolejna, która będzie go uparcie przekonywać, że jest miłością jego życia, a on będzie się czuł jak największy idiota świata, że jej nie kocha. - Nie płacz. - zmarszczył czoło. Nie wiedział, co ma zrobić!
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pon Lut 27, 2012 10:22 pm

    Westchnęła ciężko bo nie wiedziała od czego zacząć. Przymknęła oczy i pociągnęła nosem. Otarła łzy i wzięła głęboki oddech. Podciągnęła kolana pod brodę i objęła się za łydki. Wpatrzyła się niego wielkimi smutnymi oczami.
    - Jestem Lily. - zamruczała jakby widzieli się pierwszy raz. - Byliśmy przyjaciółmi Frank. Najlepszymi. - powiedziała i znów jej łzy poleciały po policzkach więc przytuliła się mocniej do swoich nóg.
    - Nawet nie wiesz jak mi trudno. - szepnęła cicho i po policzkach same leciały jej łzy kiedy chciała mówić dalej. Ocierała je a one uparcie płynęły dalej. Jej serce było pokruszone kiedy widziała go w takim stanie. Takiego zdezorientowanego i biednego.
    - Mam dla ciebie prezent od Alexa, mojego brata. Uwielbialiście się, bardzo za tobą tęskni. - dodała znów bardzo cicho i zaraz usiadła na brzegu jego łóżka by podać mu album z rysunkami małego.
    - To jesteś ty i Mercedes, a w środku jest on. - pokazała mu pierwszy rysunek na który kapały jej ogromne łzy, których w takim tępie zapas wypłacze bardzo szybko. Sama mam przez nią łzy w oczach ;c
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Pon Lut 27, 2012 10:30 pm

    Już wiem, dlaczego tak mało gramy! Bo zawsze gramy tak, że nam się ryczeć chce. Ale i tak musimy jakąś dramę znowu komuś wymyślić.
    Patrzył na nią uważnie. Najlepsza przyjaciółka. To by wiele tłumaczyło. Próbował się uśmiechnąć, ale wyszedł mu ten uśmiech bardzo blady.
    - Cześć Lily. Miło cię poznać... jeszcze raz. - podrapał się za uchem, bo nie bardzo wiedział, jak ma się wobec niej zachowywać. - Lily... - zwrócił się do niej po imieniu ciepłym głosem. Jakby ją pamiętał i znał od dawna. Ale nie pamiętał! ;c - Mi też jest bardzo trudno. Żałuję, że nie rozpoznaję osób, które tu przychodzą. Przychodzą i narzucają mi z góry, że powinienem je znać, kochać, lubić. A ja... ja nawet nie wiem, kim oni są. - pokręcił głową i sam się wybuchnął płaczem też! Był taki biedny! - Wy przynajmniej wciąż macie wspomnienia. Wiecie, co przeżyliśmy, jaki byłem... kim byłem, kim jestem! - on sam nie wiedział, kim jest. Dalej z zaszklonymi oczami przejął od niej album i zaczął oglądać rysunki. Uśmiechnął się do nich przez łzy. Spytał, ile Alex ma lat, jakby pierwszy raz w życiu o nim słyszał, więc to pytanie było totalnie dołujące!
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pon Lut 27, 2012 10:41 pm

    No i płaczę przez ciebie wariatko! ;ccc Jak Frank mógł się rozpłakać.... ;c
    Lily przyglądała mu się uważnie i kiedy słuchała jego słów rozumiała go całkowicie. Przychodzili do niego ludzie których nie kojarzył, mówili mu kim są i kim on powinien dla nich być a on nie wiedział co się dzieje! Nie wiedział kim był. Kiedy on zaczął płakać Lily nie umiała się powstrzymać i pewnie wyła jak głupitka dziewczynka, jakby straciła kogoś na zawsze a przecież tak nie było. Wiedziała, że Frank do niej wróci. Wierzyła w to. Trząsła się cała przez ten płacz i nie mogła złapać powietrza. Nachyliła się nad nim i otarła mu mokre od łez policzki drżącymi mocno dłońmi. Była cholernie zestresowana. Nie sądziła, że tak źle zniesie wizytę u niego.
    - Frank kocham cię całym sercem, wierzę że wszystko do ciebie wróci i nie będziesz się już czuł tak obco w naszym twarzystwie. - powiedziała cicho i łagodnie nie powstrzymując jednak łez bo wiedziała, że nie da rady.
    - Alex? Alex ma trzy latka. Jest najbardziej wygadanym chłopcem na świecie i prawdopodobnie ma to po tobie, Frank. Ty go nauczyłeś tyle mówić, bo... Nie zamykała ci się buzia. - uśmiechnęła się nieznacznie przez łzy które dalej kapały na jego pościel. Na pewno będzie miał ogromnie mokną pościel. A Lily już wyglądała strasznie żałośnie przez to że na pewno się rozmazała.
    - To jesteś ty z Alexem, jak wybraliście się oglądać ciężarówki, które on kocha. - to pewnie był jakiś obrazek jak byli w ogromnej ciężarówie z namalownym wilkiem czy coś takiego.
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Wto Lut 28, 2012 9:16 pm

    Dobrze, że wczoraj poszłam, bo byś wylała morze łez! ;o
    - Chcę tego bardziej, niż czegokolwiek innego. - wymamrotał, spuszczając wzrok. Wolał mieć większe obrażenia po wypadku, chociaż też na pewno jakieś tam poważne miał, ale żeby przynajmniej wszystko pamiętał! To miałoby sens. Teraz miał wrażenie, że nic nie ma sensu. Uśmiechnął się lekko też, kiedy usłyszał, że nie zamykała mu się nigdy buzia. Póki co wcale nie był taki gadatliwy, bo nawet nie miał, o czym gadać. ;o Dalej oglądał rysunki, kiwając głową i słuchając Lilki. - To na pewno był dobry dzień. - stwierdził. Pokazała mu wszystkie rysunki, popłakali sobie jeszcze trochę, a potem pewnie Lily nie wytrzymała i musiała iść, żeby się zupełnie nie posypać na kawałki.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 5:59 pm

    tyler przylazł tu po raz pierwszy się z tym kretynem zobaczyć. - siema, siema! - mruknął rozchachany na samym wstępie i rzucił torbę ze swoimi klamotami (pewnie te złote naszyjniki tam trzymał) na jego łóżko. tam gdzie miał nogi. - co ty taki bladziutki? niedługo lato! czas chodzić na solarkę, hurd. - zaśmiał się gapiąc na jego twarz. żałosny ziomek.
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Sro Lut 29, 2012 6:02 pm

    Przez Ciebie zauważyłam, że on jest na ikonce blady jak jakiś umarlak. No nic!
    Frank obserwował go uważnie od momentu, kiedy tu wszedł, taki radosny. Zupełnie inny, niż ci wszyscy ludzie, którzy tu przychodzili i tylko płakali! Frank domyślił się, że powinien tego człowieka znać, ale już znudziły mu się nawet zabawy w zgadywanie, kto to jest. Tak samo jak zaczynał tracić nadzieję na to, że cokolwiek sobie przypomni.
    - Cześć. - odparł niemrawo, marszcząc nos. Cóż więcej mógł powiedzieć osobie, którą widział pierwszy raz w życiu!
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 6:07 pm

    właśnie. tylerowi muszę zmienić ikonkę, bo wygląda jakby był wiecznie zniesmaczony xd
    - słyszałem, że nikogo nie pamiętasz,, hurd? ale zwała! w sumie lepiej. nie będziesz wiedział, jak kiedyś ci nasrałem do drinka a ty to wyżłopałeś... - zmarszczył się ze swoją głupią miną. - o kurwa! właśnie się wygadałem. no nieważne. jestem tyler. co nie. albo taj. jak sobie wolisz. - machnąl ręką i uniósł krzesło do góry na wyciągniętych prosto rękach, by usiąść zaraz na nim tuż przy łóżku franeczka. - mizernie wyglądasz, stary. jakim gównem cię tu karmią? - zapytał krzywiąc się.
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Sro Lut 29, 2012 6:20 pm

    Ustaw jak śpiewa. xd Roześmiał się na jego słowa. Spodobało mu się, że wreszcie przyszedł do niego ktoś, kto nie płacze i nie wywołuje w nim poczucia winy, tylko gada jak najęty i go rozśmiesza. Od razu obdarzył Tylera sympatią i zaufaniem!
    - W takim razie to dobrze, że nie pamiętam takich rzeczy. Coś jeszcze, o czym powinienem wiedzieć? - zaśmiał się. Chciał poznawać takie historyjki, anegdotki, żeby mieć chociaż jakąś imitację swoich wspomnień! - Karmią dobrze, ale mało. - wzruszył ramionami. Skąd mógł wiedzieć, że szpitalne jedzenie było ohydne! Nie pamiętał smaku innego. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 6:23 pm

    wiadomo. bo tyler to najlepsza osoba na jego przyjaciela. tyler popatrzył na niego jak na kretyna. on serio nic nie pamiętał! ale super. może mu wcisnąć każdy kit! - jak mierzyliśmy sobie kutasy na rynku i policja nas goniła? a my uciekaliśmy bez gaci. to było dobre, hurd! tylko dlatego, że ja mam większego. - zaśmiał się pod nosem po raz kolejny. poklepał go pewnie po bolącym ramieniu. - jesteś kretynem. nie karmią tu dobrze. ale pewnie coś ci się z językiem stało i nie odczuwasz smaków. biedaku... - pokręcił głową.
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Sro Lut 29, 2012 6:30 pm

    Roześmiał się jeszcze bardziej.
    - Chyba żartujesz! Chcesz mi powiedzieć, że jestem jakimś szalonym idiotą? - śmiał się dalej. Chciał się dowiedzieć jak najwięcej o swojej dawnej osobowości, zainteresowaniach, życiu. I wydaje mi się, że śmiał się po raz pierwszy od przebudzenia. A to duży sukces! Skąd mógł wiedzieć, że Tyler go chce oszukać i że wcale nie są takimi przyjaciółmi. I że to przez niego tu teraz leży!!!!!! - Na razie nie moge narzekać. Szczególnie, ze nie wiem, kiedy mnie wypuszczą. - podrapał się po policzku.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 6:33 pm

    tylerowi przeszło przez myśl, że pewnie nigdy nie wyjdzie stąd. ale skubana svetlana była droga i na razie mister lore, czy jak oni się nazywają, zbiera kasę na śmierć franka. - zaraz idiotą... - zaśmiał się i popatrzył na jego usta. aż się wzdrygnął. bo to te pierdolone wary całowała mercedes. co ona w nim widziała! - nie możesz narzekać? ej.. była u ciebie już roksi? - zapytał pochylając się w jego kierunku i mówiąc jakimś tam szeptem.
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Sro Lut 29, 2012 6:46 pm

    Tyler jest teraz taki okropny. ;c
    - No to inaczej. Chcesz mi powiedzieć, że moje życie było całkiem ciekawe i zupełnie pozbawione zasad? - uśmiechnął się, chociaż jakoś smutno, że nie pamięta tych wszystkich wariactw! Zmarszczył czoło na jego pytanie. Było u niego kilka dziewczyn, ale żadnych Roxy nie kojarzył. - Nieee, to jakaś inna przyjaciółka? - zainteresował się, zeby móc się popisać przed nią, że ją kojarzy, jak już przyjdzie. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 6:49 pm

    - TAK! - wykrzyknął prawie ze swoim firmowym uśmieszkiem, którego uczył się całe pół minuty przed lustrem w trzeciej klasie podstawówki. tyler zrobił oburzoną minę. - przyjaciółka? kolego... to twoja laska. to znaczy wiesz... gdyby nie było mercedes. ale przed wypadkiem i tak chodziłeś po prawnikach, żeby załatwiać ten cholerny rozwód. nie wiem, po cholerę się żeniłeś. ona nawet nie jest ładna. - powiedział poważnie i uśmiechnął się do niego kącikowo.
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Sro Lut 29, 2012 6:58 pm

    - To mam nadzieję, że je sobie przypomnę! - westchnął, bo żałował tych straconych wspomnień. Zmarszczył czoło, kiedy Tyler mu o tym wszystkim mówił. Był w szoku! Nikt wcześniej nie raczył go o tym poinformować. A to raczej ważna informacja, prawda? Bezradnie wbił wzrok w Tylera. Wyglądał na jego prawdziwego przyjaciela, godnego zaufania, który pewnie wszystko o nim zawsze wiedział. - Nic nie rozumiem. To Mercedes cały czas do mnie przychodzi i powtarza, że jest moją żoną... a tej Roxy nigdy tu nie było. - zauważył.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 7:00 pm

    - stary? ogarnij się. merc to głupia pipa, nic o tym nie wie. poza tym niezły z ciebie aktorek. - zachichotał i dźgnął go w bok. - roksi pewnie dalej nie może się ogarnąć po tym wypadku. sam jej nie widziałem już długo. pewnie ryczy po kątach i się upija. biedna. - spojrzał na swoje paluchy, a później westchnął. - no, ale nieważne. jak się trzymasz? - zapytał lekko się uśmiechając.
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Sro Lut 29, 2012 7:09 pm

    Przygryzł policzek od środka. Nic nie pamiętał o swoim dawnym życiu, a teraz okazywało się, że był jakimś kłamcą i oszustem, który zdradzał swoją żonę. Zupełnie nie znał samego siebie!
    - To by miało sens. - wymruczał, myśląc o tym, jak długo wpatrywał się w Mercedes, mając nadzieję, że cokolwiek sobie o niej przypomni, ale skoro mu się to nie udało, to może naprawdę nie była dla niego aż tak ważna, jak myślał na początku? - No nie wiem, jakoś. - wzruszył ramionami. Nadal myślał o Roxy. - Mógłbyś z nią pogadać, żeby tu kiedyś przyszła? Chciałbym ją chociaż zobaczyć. - odchrząknąl. Chciał się przekonać, czy jak ją zobaczy, to sobie coś przypomni! Albo chciał wybrać, która ładniejsza.xd
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 7:29 pm

    - to jest ogółem posrane, stary. to, że gówno pamiętasz. ale przecież wujek tylerek ci wszystko ładnie przypomni. - powiedział poważnie, żeby zaraz oprzeć się o krzesło i wbić wzrok we franka. - jasne. pewnie boi się, że spotka tu mercedes. a chyba niespecjalnie lubi fakt, że to ona jest panią hurd. - pewnie chciał sobie ocenić jedną i drugą. cwaniak z niego. - wiesz, co mnie najbardziej wkurwia? że w sumie chyba nie lubisz mnie tak, jak wcześniej, co nie? i nie będziemy mogli się z wszystkiego nabijać jak dawniej. - westchnął z ubolewaniem xd jaki kłamczuch!
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Sro Lut 29, 2012 7:35 pm

    - Wiem! To cholernie popieprzone. - użyłby jakiegoś przekleństwa, ale może żadnego nie pamiętał. xdd - Czuję się jak przybysz z jakiejś innej planety. Albo jakbym po prostu z dnia na dzień zamienił się z kimś innym ciałami i miał żyć jego życiem, zupełnie nic o nim nie wiedząc. Nagle pojawiają się żony, kochanki, przyjaciele, a dla mnie oni są nikim. - pokręcił głową, wzdychając ciężko. - Mhm, rozumiem. - wymruczał. Teraz, kiedy się o niej dowiedział, chciał ją poznać! - Jestem pewien, że skoro byliśmy kiedyś takimi dobrymi przyjaciółmi, to szybko znowu nimi będziemy. Żałuję tylko tych wszystkich straconych wspomnień, tego straconego czasu... - przyznał.

    Sponsored content

    sala 13 - Page 2 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 11:32 am