sala 13

    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty sala 13

    Pisanie by Go?? Nie Lut 26, 2012 2:32 am

    First topic message reminder :

    frank leżał w śpiączce od jakiś dziesięciu dni i nie było wiadomo, czy w ogóle się obudzi. ;x
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Mar 02, 2012 11:23 pm

    Ona dawała z siebie wszystko, ale zebami nie jest tak łatwo. poza tym ona nigdy sobie życia nie ułatwiała, więc czemu miałaby to robić własnie teraz.
    - ok wygrałeś. Masz jedno życzenie na koncie. -oznajmiła mrużąc śmiesznie oczy. pewnie zawsze przedtem grali w takie rzeczy i ona potem prała mu za to skarpetki. hahah xd
    - pamiętaj, ze to ja jestem mistrzynią w dużych pomarańczach za to. - wystawiłą śmiesznie język i dopadła mandarynkę. Rzuciła mu prosto do ust, smiejąc się.
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Pią Mar 02, 2012 11:45 pm

    ona zawsze była taka biedna i miała pod górkę! powinna być z tym nowym boydem w ogóle. xdddd
    - mogę je zrealizować kiedy chcę? - dalej się szczerzył. pewnie wygrał przed wypadkiem kilka innych życzeń, o których annie już mu nie przypominała, żeby nie musiała tyle dla niego robić. xd - zapamiętam! - odparł z dumą, zresztą to słowo w jego ustach w jego aktualnej sytuacji brzmiało dość zabawnie. zajadał się jak dziecko tą mandarynką.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Pią Mar 02, 2012 11:59 pm

    oh za te słowa masz ode mnie złoty glob !
    SPojrzała lekko przerazona.
    - tak kiedy chcesz. - śmiała się wciąż. Obydwoje wyglądali pewnie jak taka dwójka dzieci specjalnej troski ,a na dodatek rodzeństwo!
    - także nie szarżuj. - wzięła prawie całą do buzi i wyglądała strasznie śmiesznie. Pewnie nawet nie mogła tego pogryźć, machała tylko rekami i mamrotała coś przez śmiech.
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Sob Mar 03, 2012 12:05 am

    hahaha, nagrodę nobla od razu bym chciała! w dziedzinie chemii, w końcu wiadomo o czym mowa!
    - ale super! - klasnął w dłonie. - wymyślę coś szalonego, czego nikt jeszcze nigdy nie zrobił! - oznajmił, chociaż zaraz zmarkotniał, bo uświadomił sobie, że tak naprawdę nie wie, jakie szalone rzeczy ludzie robili, bo dla niego wszystko jeszcze było nowe i wszystkiego "nikt jeszcze nigdy nie zrobił". widząc jednak ciągły uśmiech na jej twarzy, również się szybko uśmiechnął, odganiając te myśli. wyglądali na takich radosnych, że pewnie aż pielęgniarki za okienkiem ich obserwowały i się wzruszały, że ten smutas z trzynastki, który nic nie pamięta, przypomniał sobie, jak się śmiać!
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 12:12 am

    Literackiego Ci dorzucę... może być? a w gratisie super jedynkę i paszport, bursztynowy słowik w ostateczności. xd
    - cokolwiek byś wymyslił to będzie na sto procent świetne. - powiedziała, podbudowując jego pewność siebie pewnie. Dotknęła przy tym jego dłoni. Czuli się ze sobą swobodnie. Fajnie by było jakby teraz Frank chciał ją całować, a nie tylko ona jego... ale to do Seana muszę się udać albo brendona albo... ;c ona niefarta do płci przeciwnej ma po mnie...
    - nie boli Cie nic od śmiechu? - spytała wciąż go ppobudzając.- niedługo będe musiałą iść. - stwierdziła smutno.
    avatar

    Go??
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Go?? Sob Mar 03, 2012 12:20 am

    telekamerą też nie pogardzę! muszę sobie cały osobny pokój na te wszystkie wyróżnienia przygotować!
    - ale muszę nad tym naprawdę długo pomyśleć! - oznajmił, bo jednak wymyślenie takiego życzenia to nie była prosta sprawa, szczególnie jeśli wszystkie jego życzenia dotyczyły teraz wyjścia ze szpitala, odzyskania pamięci i powrotu do normalnego funkcjonowania i poruszania się i....ojezu, on mógłby wylądować na wózku inwalidzkim na jakiś czas! jestem geniuszem. a frank aktualnie nikogo nie chciał całować, chociaż nie wiadomo, co mu się ubzdura, miał do wyboru merc i roxy, ale mógł się przecież zakochać w kimś jeszcze innym... - taaaak, noga mnie od tego wszystkiego boli. - roześmiał się, bo noga nie miała nic z tym wspólnego, a poza tym na pewno dostawał jakieś końskie dawki leków przeciwbólowych, to jakoś żył. - szkoda. wrócisz? - uśmiechnął się uroczo. chciał, żeby wróciła jak najszybciej!
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Mar 03, 2012 10:20 am

    Pewnie było późno,a godzina odwiedzin się kończyła. Dlatego ordynator poprosił by udała się już do domu!
    - wrócę, jutro może? - zaintonowała jak pytanie bo nie wiedziała czy będzie mu pasować. Zostawiła mu swój numer telefonu, jakby coś. O ile w ogóle ma telefon.
    - a teraz spać hmm? - wstała i zarzuciła swoją torbę na styl kostki metalowej na ramię. - do zobaczenia. - ucałowała go w policzek i przytuliła mocno. Na pożegnanie dostał jeszcze szeroki uśmiech.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 3:03 pm

    pochmurna pogoda, która panowała dzisiaj w st. Albans nie nastrajała zbyt optymistycznie żadnego z mieszkańców tego małego miasteczka. Brak słońca na wszystkich działał dość przygnębiająco i ludzie mijali się na ulicach bez cienia uprzejmości na twarzach. Każdy jak najszybciej chciał znaleźć w bezpiecznym schronieniu swojego mieszkania by przypadkiem nie dopadł go ulewny deszcz. Bardzo wcześnie rano Liliann wyszła z aresztu, bo nie mieli podstaw by przetrzymywać ją tam dłużej. Kiedy znalazła się w swoim pokoju uśmiechnęła się tylko delikatnie i opadła na wygodne łóżko. Ten czas, który musiała spędzić za kratkami był jednym z najgorszych w jej życiu. Na pewno skusiłaby się na całodzienny odpoczynek, jednak dotarła do niej wiadomość, że jej ukochana Minnie jest w szpitalu. Nie mogła więc siedzieć bezczynnie. Wzięła szybki prysznic, przebrała się i z jeszcze mokrymi włosami wybiegła z pokoju w stronę jednego z największych budynków w st. Albans. Przez długi czas siedziała na korytarzu bez żadnych informacji. Lekarze nie chcieli jej nic powiedzieć ponieważ nie była rodziną. Roztrzęsiona pytała każdą osobę pracującą na miejscu czy wie co się z nią stało i w jakim jest stanie. Wszyscy jednak ignorowali jej błagania i prośby więc zrezygnowana opadła przy ścianie z płaczem. Miała ogromne szczęście, że jednym z lekarzy na dyżurze był dobry znajomy jej ojca, który widząc ją w takim stanie postanowił jej pomóc. Zaprowadził ją do sali w której leżała panienka Marshall i kiedy Lily zobaczyła ją podpiętą do tych wszystkich szpitalnych aparatur wydała z siebie bezgłośne westchnięcie i kroczek po kroczku doszła do łóżka przyjaciółki. Łzy krętymi ścieżkami spływały po jej policzkach by później skapnąć z jej brody wprost na materac łóżka.
    - Minnie. - szepnęła ciężko. Ledwo łapała powietrze przytłoczona zmartwieniem i strachem jakie ją w tej chwili ogarnęło.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 3:17 pm

    ale się rozpisałaś! i co ja mam teraz napisać. wczoraj to Ty narzekałaś, że się rozpisujemy za bardzo!
    minnie trafiła do szpitala w środku nocy, kiedy wjechała w drzewo, kasując przy tym samochód jej matki, która pewnie bardziej przejmie się stratą samochodu, niż prawie utratą córki! na szczęście minnie nic poważniejszego się nie stało. miała jakąś operację, teraz wszystko było względnie w porządku, była bardzo poobijana, ale żyła i to było najważniejsze. wciąż przeprowadzano jej jakieś miliony badań i nie chciano jej powiedzieć wszystkiego! ze śpiączki wybudziła się już w południe, ale była zbyt słaba, żeby lekarze zgodzili się wcześniej na jakiś gości, więc lily była pierwszym.
    - lilyyy... jesteś na wolności! - wychrypiała, siląc się na blady uśmiech, który jednak nie za bardzo jej wyszedł, bo najpoważniejsze były urazy głowy.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 3:26 pm

    bo mi się nudzi.... naczytałam się dziś to odezwał się we mnie jakiś duch artystyczny jak przystało na profil klasy.
    Lily przyglądała się przyjaciółce spod wachlarza mokrych od płaczu rzęs. Kiedy ta się odezwała prędko otarła policzki, bo przecież musiała być dla niej oparciem w tak trudnych chwilach. uniosła się by ucałować ją w czubek głowy. Zaraz jednak usiadła ponownie i chwyciła bardzo delikatnie jej dłoń, nie chcąc wyrządzić jej większych szkód niż te które panienka Marshall miała do tej pory.
    - Minnie, coś ty najlepszego zrobiła. - zapytała, jednak łagodnym tonem. Minnie zawsze przy niej była gdy tego potrzebowała, rzadko kiedy na nią krzyczała czy dawała jej do zrozumienia, że jest zła. Lily postanowiła więc trzymać wszystkie swoje nerwy na wodzy.
    - Jak się czujesz Minnie? - zapytała ją cicho. - Nawet nie wiesz jak się o ciebie martwiłam. Od razu przyszłam kiedy tylko mi powiedziano. - zmierzyła jej twarz smutnym wzrokiem i pogładziła kciukiem jej dłoń bardzo spokojnym ruchem.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 3:32 pm

    hahaha. a ja się załamuję dziś, bo dokładnie za miesiąc maturka z historii.<3 DOBRA, NIE GADAMY O TYM.
    minnie nawet nie miała siły płakać, bo receptory za to odpowiedzialne jej się zepsuły przez wypadek. xd albo wypłakała już wszystko w ciągu ostatnich kilku dni, kiedy przejmowała się lily i rene...a teraz sama leżała w szpitalu i role się odwróciły.
    - nie wiem, czemu to zrobiłam...prawie nic nie pamiętam. - odparła, uciekając gdzieś wzrokiem. była naprawdę pijana i w ogóle nie myślała. właściwie jedyne, co w tej chwili pamiętała, to to, ze była naprawdę wściekła na alexa i chciała jak najszybciej uciec z klubu. i uciekła, prosto do szpitala. - wszystko mnie boli. - jęknęła. każdy drobny ruch sprawiał jej ból. może i nie połamała sobie wszystkich kończyn, ale i tak wszystko ją strasznie bolalo. smutne! - to ja martwiłam się o ciebie. - dodała jeszcze. bo nawet w takiej sytuacji lily i rene były dla niej ważniejsze.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 3:40 pm

    No raczej! ja za miesiąc będę prawie po bo 15 mam polski ;x
    Lily za to kanaliki łzowe działały bezbłędnie i ciągle nowe łzy spływały jej po policzkach. nie potrafiła nawet ich powstrzymać. westchnęła cicho słuchając słów przyjaciółki. nie podejrzewała, że to jej wina. Dlaczego by tak miało być! Przecież Minnie zawsze jeśli o to chodzi była odpowiedzialna!
    - Mogę zawołać lekarza by dał ci coś przeciwbólowego, Minnie, chcesz? - zapytała z matczyną troską i przyglądała się jej uważnie.
    - Niepotrzebnie. Mi nic nie jest i czuję się dobrze, za to ty szczerze mówiąc wyglądasz jak siedem nieszczęść. - uśmiechnęła się nieznacznie i blado. Nie mogła przecież jej okłamywać. po za tym wiedziała, że minnie jej to wszystko wybaczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 3:44 pm

    ja mam polski wtedy, kiedy jest matma rozszerzona, czyli w tym pierwszym tygodniu mam wszystko naraz, beznadziejnie!
    - nie, w porządku. cały czas dają mi jakieś proszki. - poruszyła się lekko, żeby się jakoś wygodniej usadowić. - dzięki. ostatnio to ty tak wyglądałaś, więc pewnie oddałaś mi tych swoich siedem nieszczęść. - stwierdziła, nawet uśmiechając się jakoś szerzej, bo nie chciała teraz płakać, ani tym bardziej nie chciała, żeby lilka płakała. a poza tym co to tam dla lily siedem nieszczęść w tą czy w tą! xd
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 3:50 pm

    to w sumie dobrze. ja mam angielski 11 i 15 polski no i tyle xd
    spojrzała na nią z rozbawieniem nawet. - musiałam to komuś zostawić, prawda? ale nie chciałam przerzucać tego na ciebie Minnie. - westchnęła cicho i pogładziła ją po dłoni znów. - więc co słychać u ciebie? - zapytała przesiadając się na brzeg łóżka żeby ją jeszcze przytulić delikatnie. - ostatnio nie miałyśmy za dużo czasu na jakiekolwiek rozmowy. - westchnęła bo tęskniła za minnie, za nocnymi pogaduszkami w ich pokoju i popijaniu wieczorami.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 4:00 pm

    kończysz 15? ja aż 16! xd to niesprawiedliwe. xddd
    - trzeba było to oddać jakiemuś współwięźniowi! - wymyśliła, ale zaraz spojrzała na lily z szerokim uśmiechem. - ale co to dla nas, co? przetrwałyśmy tyle, to i to przetrwamy. - stwierdziła. lily przetrwa macedonię, minnie wyleczy się po upadku. wszyscy znowu będą szczęśliwi. ale jak długo? - och, lilyyy. wszystko się zawaliło. - jęknęła, unosząc oczy do góry, ale zaraz przeniosła wzrok z powrotem na przyjaciółkę i ścisnęła lekko jej dłoń. - jest tu alex? albo theo? - spytała więc. musiała się dowiedzieć, czy alex tu jest, skoro wczoraj się tak pokłócili. no a od theo musiała dowiedzieć się czegoś o rene1
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 4:05 pm

    napatoczył się, bo lubił szpitale. w końcu tu pracowała svetlana a niezła z niej laska była. - siema! co jest? - zapytał ignorując kompletnie lilkę bo z nią nie gadał. - kupiłem ci duplo, łap. - rzucił na minnie jednego duplo, a drugiego właśnie pożerał.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 4:05 pm

    ;3
    - no przepraszam, ale moje siedem nieszczęść chyba działają bez mojej woli.. - westchnęła, bo gdyby zapytały ją o zdanie w życiu nie pozwoliłaby im przejść na Minnie. wolałaby je trzymać przy sobie uwiązane. - jasne, że przetrwamy. - powiedziała do niej ciepło i uśmiechnęła się nieznacznie. jej bardzo zależało na tym żeby wszystko wróciło na właściwy tor chociaż wiedziała, że to raczej nie będzie możliwe kiedy robert się dowie, że ta sprzedawała się w macedonii. - nie, znaczy... ja nikogo nie widziałam. - westchnęła i przyglądała sie jej przez chwilę. siedziała u niej cały czas do samego rana, a ja chyba lecę na urodziny dziadka to ten ;x
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 4:12 pm

    - oby tylko nie wracały do ciebie! - zastrzegła, bo uważała, że lilce wystarczało to pozostałe siedemset siedemdziesiąt siedem nieszczęść. i lily pewnie poszła akurat do automatu po kawę albo coś do jedzenia, bo zgłodniała, jak przyszedł jedzący tyler. - dzięki, tyler, ale chyba nic już nigdy w życiu nie zjem po tej papce, którą mi dzisiaj dali. - skrzywiła się. - i widzisz, co jest. - dodała, marszcząc czoło.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 4:16 pm

    - nie to nie. więcej dla mnie. - zaraz rzucił sie na tego batonika i odwinął go sobie i zaraz całego wsadził do usteczek. mr! mógłby robić lody za kasę miał taki pojemny ryj. - nie widzę. co się stało? - zapytał przesuwając jej giry na łóżku i zaraz się na nim rozwalając. - jak tu jebie... zesrałaś się? - zmarszczył nos. pewnie lily taką nieprzyjemną woń dziwki zostawiła.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 4:19 pm

    pewnie tyler tęsknił za betty i chciał się tak nażreć, żeby przytyć i dołączyć do niej na obozie!
    - nigdy więcej nie piję. - odparła tylko. chociaż ten mały wypadek wcale jej niczego nie nauczy i tak będzie dalej pić! ale niech sobie chociaż przez chwilę wmawia. - jak masz takie rzeczy mówić, to lepiej sobie idź. - naburmuszyła się, ale wcale nie chciała, żeby sobie poszedł, bo nie chciała teraz zostawać sama, bo wtedy odpadłaby jej maska silnej minnie i by się znowu rozpłakała.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 4:20 pm

    co do betty to już wiem jak zareaguje na jej powrót xd
    - okej. to nara. - wzruszył ramionami, wstał i poszedł. nie lubił jak się go wyganiało!
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2012 4:21 pm

    i pewnie mi nie powiesz! no i pewnie minął się z wracającą lilką, więc wcale nie musiała siedzieć w samotności i płakać!
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Nie Kwi 15, 2012 3:17 pm

    dobra, to nie wiem co z theo, najwyżej poszedł do rene, bo alex na razie usiłował dowiedzieć się, w której sali leży jego dziewczyna, ale nikt nie chciał udzielić mu odpowiedzi, może dlatego, że pytał się nieodpowiednich osób, jak sprzątaczka, chociaż ta może właśnie miała najlepiej obcykane, gdzie kto leży. ale alexowi nie powiedziała, suka. dlatego zaczął włazić do każdej sali, po kolei, bo musiał zobaczyć się z minnie! i już miał zamykać drzwi od tej, w której rzeczywiście leżała minnie, ale zauważył w porę jej słodką buźkę. i nie wiem czy spała czy nie, ale wszedł tam po cichu, bo w końcu był można powiedzieć tam nielegalnie. może to nie była pora odwiedzin.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Nie Kwi 15, 2012 3:22 pm

    nie spała, ale leżała z przymkniętymi oczami, bo z otwartymi musiała patrzeć na sufit, na którym był jakiś grzyb, na którego wolała nie patrzeć, bo bała się, że zaraz ten sufit z tym grzybem odpadnie i spadnie prosto na nią, a jak miała zamknięte oczy, to przynajmniej była bezpieczna. nawet nie usłyszała, jak ktoś wszedł, bo alexowi rzeczywiście udało się to zrobić cicho, ale w pewnym momencie podłoga skrzypnęła i go zdradziła, więc minnie automatycznie otworzyła szeroko oczy i zauważyła alexa!
    - już myślałam, że nie przyjdziesz... - wymruczała jakoś markotnie, bo było jej smutno, że się pokłócili i że tak to wszystko się skończyło.
    avatar

    Gość
    Gość

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Gość Nie Kwi 15, 2012 3:27 pm

    jaaaa, u nas w bibliotece tak podłoga skrzypi w czytelni;/
    no a on się dopiero dzisiaj dowiedział, bo lily zapomniała mu napisać! ok, wcale nie lily, tylko ewelina! popatrzył na nią jak na jakiś cud. pewnie widział ją jeszcze z jakąś świecącą poświatą, jak zwykle przedstawione są postaci świętych, ale nie tylko z taką aureolą, ale cała dla niego tak świeciła! aż go oślepiła, rzucił się do jej łóżka,przed którym klęknął i położył twarz na jej brzuchu, czy gdzieś tam. myślał, że się zaraz poryczy! i w sumie nie wiem dlaczego, ale tak się czuł. - przepraszam, minnie - wydukał do jej brzucha.

    Sponsored content

    sala 13 - Page 4 Empty Re: sala 13

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 12:06 pm