st. michael street

    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 2:08 pm

    First topic message reminder :

    Dobra, nie wiem. Powiedzmy, że się tu umówili, bo mieli zamiar robić coś fajnego i Robert sobie teraz ładnie czekał na nie.
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 7:50 pm

    Poddaję się, te fejsbuki są zbyt pracochłonne.
    Minnie może i nie została zgnieciona, ale i tak została poszkodowana i zawyła głośno, kiedy śnieg jej wleciał za koszulkę i poczuła go na swoim ciele! Aż zaczęła skakać w miejscu, szarpiąc się ze swoją kurtką, żeby ten śnieg wyleciał, ale było już za późno. Zaraz podjęła zemstę, bo oboje byli teraz przeciwko niej, skoro oboje w nią rzucali. Jeszcze Lily schowała się za Robertem, a Minnie myślała wcześniej, że on jest po jej stronie! Ach, wojna to wojna. Zaczęła więc ich bombardować zlepkami śniegu, bo nawet nie miała czasu, żeby robić z nich ładne kulki. Zaczęła przy tym uciekać i biegać na wszystkie strony, co chwilę schylając się po więcej śneigu.
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 7:58 pm

    Ja zrobiłam dwa i już mi się nie chce. Relacje też są męczące.
    - Nie sądzę - zamruczał rozbawiony, jeszcze za tym zanim uciekł. Lubił takie śnieżkowe bitwy, szczególnie że był dość szybki i miał dobrego cela. Spojrzał na Lily i już miał jej przywalić śnieżką, kiedy sam dostał od Minnie. Tak więc wychodzi na to, że będzie ochroniarzem Lilki teraz. Chwycił kupkę śniegu i ruszył szybko w stronę Minnie. Kiedy ją złapał, chwycił ją mocno i natarł jej buźkę śniegiem, po czym znowu uciekł.
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 8:02 pm

    Mi się tego nie chce robić na raziee xd A relacji nie uzupełnię pewnie jak zwykle xd
    Pisnęła kiedy dostała jedną ze śnieżek Minnie i zaczęła uciekać dalej. Byleby nie dostać większą ilością śniegu. Patrzyła jak Robert atakuje Minnie i sama schowała się za jakąś latarnią mając nadzieję, że będą celować tylko w siebie i zapomną o jej istnieniu! To by jej pasowało bo już nie czuła skóry z zimna, ale dobrze się bawiła i zza tej latarni trochę w nich rzucała, ale pewnie nie trafiała albo celując z Robcia trafiała w Mins i na odwrót.
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 8:09 pm

    No, relacji też jeszcze nie uzupełniłam. To wszystko przez to, że mamy wszystkie postacie naraz i za dużo roboty w tym samym czasie.
    Kiedy miała całą twarzyczkę w śniegu, chciała ją sobie wytrzeć, ale zapomniała o tym, że jej rękawiczki też były ośnieżone i tylko sama sobie jeszcze dowaliła śniegiem. Biedna!
    - Nienawidzę waaaaas. Wiedziałam, że będziecie we dwójkę przeciw mnie! - wyjęczała ze śmiechem, mrugając nadzwyczaj szybko oczami, bo śnieg ją oślepił prawie.
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 8:15 pm

    Ja uzupełniłam tylko jedne i już na razie się za to więcej nie zabieram. Nie chce mi się i zresztą się gubię w tym lekko.
    Roześmiał się głośno, widząc jak Minnie próbuje się uporać ze śniegiem i żeby było jej jeszcze ciężej, przywalił jej kolejną śnieżką. No i wtedy dostał od Lily.
    - Dobra! Każdy broni się sam! - chwycił śnieg i zaczął lepić sporą śnieżkę. - Lilyyyyyy - krzyknął i zaczął biec w jej stronę.
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 8:18 pm

    Roześmiała się patrząc na nieporadną Minnie. Była jak sierotka! Ale kiedy Robert zaczął biec w jej stronę szybko zaczęła uciekać na swoich chudych nóżkach i krzyczała, żeby zostawił ją w spokoju bo nie ładnie jest ją atakować.
    - Robeeeeeert skarbieeee! - jęczała uciekając. Ale była z pewnością wolniejsza od niego więc nie wiem czy udało jej się wyślizgnąć z takich tarapatów! Po za tym Lily się potknęła o własne nogi i ledwo złapała równowagę co ją bardzo opóźniło i spowolniło.
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 8:22 pm

    Ja się w tym nie tyle gubię, co jest to strasznie pracochłonne!
    Minnie w końcu jakoś się ogarnęła i teraz żądna zemsty leciała na nich z wielkimi płatami śniegu z jakimś bojowym okrzykiem w stylu "this is spartaaaaaaaaa" i rzucała w nich jak jakaś szalona, zaśmiewając się przy tym strasznie. Ukryła się za jakimś samochodem i rzucała w nich stamtąd, jednocześnie zręcznie unikając ich pocisków. I w ogóle ja muszę iść, więc możecie potem przyjąć, że Minnie dostała w nos i ją bolało i się obraziła i wróciła do pokoju.xd A tak naprawdę wcale ją nie bolało, tylko chciała ich zostawić samych, żeby w końcu się ogarnęli i byli razem!
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 8:28 pm

    Zanim minnie poszła jeszcze pewnie zdążył jej wrzucić tonę śniegu pod kurtkę i obrzucić ją całą stertą śnieżek. Żeby miała na zapas, bo z Lily jeszcze się rozprawi. Dobrze będzie jak się nie rozchorują.
    - Nie uciekniesz miiii! - krzyknął za nią ze śmiechem. Miał dobrą formę i dłuższe nogi, to ją w miarę szybko dogonił, a kiedy to już zrobił oberwała oczywiście. Wziął ją na ręce.
    - Nie masz przypadkiem ochoty na śnieżną kąpiel - zaśmiał się znowu, zbliżając się w kierunku dużych zasp.
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 8:32 pm

    Minnie pewnie odchodziła jak Robert właśnie kierował się z nia na zaspy wiec ta ją prosiła, żeby tak nie było! Ale ona nie słuchała.
    - Robert! Nienienienienie. Nie mam. - trzymała się mocno jego szyi i nie miała zamiaru go puszczać.
    - Skarbieeeeee no weeeź. Nie zrobisz mi tego prawda? Nie mógłbyś. -mruczała teraz słodko, żeby przypadkiem tam nie wylądować!
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 8:38 pm

    On tylko zaśmiał się złowrogo, kiedy Minnie miała gdzieś Lily i sobie poszła, zostawiając ją w rękach Roberta.
    - A ja myślę, że masz. Każdy by miał! - wyszczerzył się i wcale nie przejmował się tym, że Lily najwyraźniej nie ma najmniejszej ochoty ponownie wylądować cała w śniegu.
    - A chcesz się założyć? - zaśmiał się i zakołysał nią tak nad zaspą, udając że ma zamiar ją tam wrzucić. Po chwili jednak odsunął się i postawił ją na ziemi.
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 8:44 pm

    - Nie każdy.... - zrobiło jej się smutno bardzo! Trzymała się mocniej go. Kiedy wylądowała na ziemi odetchnęła z ulga.
    - Wiedziałam, że mnie zrozumiesz. - uśmiechnęła się szeroko i pocałowała jego policzek. Oczywiście w ramach wdzięczności! Bo jakby inaczej.
    - No więc co teraz robimy? - zapytała patrząc na niego i przybliżając się troszkę.
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 8:51 pm

    Widziałaś tego kwejka z oczami? xd - Zawsze wszystkich rozumiem - powiedział nadal trochę rozbawiony. Uśmiechnął się gdy pocałowała go w policzek. - Nie wiem, ja wymyśliłem bitwę. Teraz ty coś wymyśl - wzruszył ramionami i spojrzał na nią z góry, uroczo się uśmiechając.


    Ostatnio zmieniony przez Robert dnia Czw Lut 09, 2012 8:57 pm, w całości zmieniany 1 raz
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 8:54 pm

    Widziałam! Ale to już kiedyś na demotywatorach wcześniej chyba xd
    - Zaprosiłabym cię do siebie, ale chyba Minnie tam przed nami uciekła, więc odpada. Za to na pewno musimy podziać się w jakieś ciepłe miejsce bo nie czuję żadnej części ciała. - zamruczała przygryzając wargę. Kiedy tak się do niej uśmiechał nie umiała się powstrzymać i stanęła na palcach by pocałować jego usta.
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 9:01 pm

    Tak myślałam, bo ja też go już widziałam wcześniej. Ale myślałam, że uda mi się ciebie jakoś wystraszyć xdd W ogóle musiałabyś posłuchać mojej babci. Ona opowiada takie historie, że nawet ja się boję.
    - Ja bym poszedł na gorącą czekoladę - wymyślił. Ogólnie to mogli by iść do niego, ale mu pokoju nie zrobił nikt jeszcze! xd Objął ją i przyciągnął do siebie, oddając jej pocałunek.
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 9:05 pm

    Moja babcia też! Jezu.... Kiedyś to prawie płakałam słuchając jej opowiastek o ileś tam pra dziadku. Jakieś spotkania z diabłem i inne bajery ;x a mnie nie musisz straszyć bo ja żyję w ciągłym strachu bo mnie coś nawiedza ;x No to co nie mówisz to zrobię zaraz......
    - Może być. - mruknęła kiedy się od niego oderwała po czym uśmiechnęła się sympatycznie. Ciągle jej go brakowało! Ale wolała nie mówic takich rzeczy głośno. Minnie zatrułaby jej wtedy życie chociaż pewnie i tak wiedziała o tym.
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 9:13 pm

    Mi opowiadała jak jej mama ukrywała ludzi przed ruskami i jak ktoś komuś tam z dołu harakiri zrobił xd. Albo jak mój dziadek zmarł i o jakichś tam duchach. I że chodzą po którejś tam. Ja patrze na zegarek, a to za pół godziny. A wtedy byłam młodsza jeszcze. No to rób.
    Chwycił ją za łapkę i poszli do jego pokoju, jak już mu zrobisz. I zacznij.
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 4:53 pm

    od dłuższego czasu śledził swoim samochodem franka. teraz jednak kiedy ten przechodził przez jezdnię po prostu przyspieszył i potrącił go mając na liczniku dwieście kilometrów na godzinę. ahaha!
    avatar

    Go??
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Go?? Pon Lut 20, 2012 5:01 pm

    Tak od razu? No dobra. Frank za to niczego się nie spodziewał! To był zwyczajny dzień, szedł sobie z jakąś siatką z zakupami, pogwizdując pod nosem. Wskoczył na przejście dla pieszych, uprzednio patrząc na prawo, lewo, prawo, bo tak wymaga ostrożność, w końcu nie chciałby, żeby potrącił go samochód! Ale ten pojawił się wręcz znikąd i Hurd nie zdążył go nawet zauważyć, więc wylądował na masce, po czym z niezwykłą prędkością przeturlał się na środek jezdni, całkowicie nieprzytomny!
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 5:05 pm

    pewnie jeszcze po nim przejechał miażdżąc mu kutasa! miał nadzieję, że umarł. ale nie sprawdzał już tego bo zwiał. pewnie nikt tędy nie chodził i frank się wykrwawiał! haha. albo jednak nie. ktoś zadzwonił po karetkę, a tyler utopił swoje auto, bo miała być to zbrodnia idealna! pozdro.
    avatar

    Go??
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Go?? Pon Lut 20, 2012 5:10 pm

    Na pewno ktoś zobaczył, kto siedzi za kółkiem i wyślą za nim list gończy! A Frank leżał w kałuży krwi wśród tłumu gapiów, aż nie przyjechała po niego karetka i nie zabrała go do szpitala, by ratować jego życie, które Tyler tak okrutnie postanowił mu odebrać!
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Sro Lut 22, 2012 4:35 pm

    To niech będzie, że sobie tutaj szedł powoli, trzymając deskę w ręce i szurając nią o śnieg. Trudno, żeby jeździł nią w zimie, ale skoro był zawodowcem, to pewnie miał jakieś specjalne treningi w zamkniętych przestrzeniach, więc nie było problemu! I właśnie sobie z takiego treningu wracał.
    avatar

    Go??
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 4:41 pm

    melinda była wkurwiona. przecież cedric się z nią nie bzykał. a ten stuknięty pablo nie odpisał jej nawet na smsa! następnm razem nie będzie dla niego taka łaskawa. i była taka leniwa, że nawet nie zeszła z drogi temu wielachnemu facetowi z deską. prychnęła pod nosem zapominając o tym, jak bardzo jej się chce i stanęła tuż przed nim. stykała się jednak z nim swoimi balonami, bo ich nie kontrolowała xd
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Sro Lut 22, 2012 4:47 pm

    Haha. Biedna Melinda! Julian spojrzał na nią ze zmarszczonym czołem i z pewnością wyglądał niesamowicie seksownie, zresztą on zawsze wyglądał niesamowcie seksownie! Ach, już wiem, dlaczego nim prawie nie gram, bo wszystkie moje posty są o tym, jaki to on nie jest idealny. Cóż. Kiedy Melinda zagrodziła mu drogę, odchrząknął.
    - Ekhem, przepraszam? - tu pojawia się to pięknie zmarszczone czoło, o którym wspomniałam na początku.
    avatar

    Go??
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Go?? Sro Lut 22, 2012 4:50 pm

    - ekhm, w dupe sobie wsadź swoje przepraszam. zachodzisz mi drogę! - warknęła na niego i zaraz zadarła głowę w górę. co on jej będzie ekhmał, jak to ona jest królową świata i powinien zejść jej z drogi! tak naprawdę to melinda nie miała takiego wojowniczego charakteru. raczej miała kompleksy na swoim punkcie i dlatego ruchało ją całe miasto. żeby sobie podnosiła samoocenę! była teraz oporna na wszelkie męskie uroki. potrzebowała laski xd
    avatar

    Gość
    Gość

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Gość Sro Lut 22, 2012 4:55 pm

    - To ty stanęłaś na samym środku drogi! - prychnął w odpowiedzi. Chodnik był wąski, a ulicą jechał akurat sznur samochodów, więc nie miał możliwości, żeby ją wyminąć. W ogóle mślałam o lesbijskiej nocy dla Baśki. xddddddd

    Sponsored content

    st. michael street - Page 3 Empty Re: st. michael street

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 8:31 am