Ławka pod drzewem

    avatar

    Go??
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Ławka pod drzewem

    Pisanie by Go?? Sob Lut 11, 2012 11:28 pm

    First topic message reminder :

    Pablo wiedział, że nie uda mu się szybko zasnąć tej nocy, więc wybrał się na spacer. To był jeden z tych dni, kiedy prześladowały go ponure myśli, których nie potrafił w żaden sposób wygonić ze swego umysłu. Wybrał się więc na spacer, świeże, zimne powietrze zawsze działało na niego jakoś tak kojąco. Od dłuższego czasu siedział na ławce, paląc któregoś już z rzędu papierosa, przyglądając się ciemnemu niebu, na którym zdawał się szukac odpowiedzi na pytania, które go dręczyły. Ale nie potrafił nawet czytać przyszłości z gwiazd, co dopiero doszukiwać się tam jakichkolwiek odpowiedzi.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 6:35 pm

    umówili się tutaj przez smsy, bo anthon miał dziwną zdolność pisania czytelnych smsów pod wpływem alkoholu! i czekał sobie na nią na tej ławeczce, nawet popsikał się perfumami huntera, to ładnie pachniał, bo pewnie tamten miał w jakiejś swojej torbie czy coś, anthon takich rzeczy przy sobie nie nosił. no, ale z ust śmierdziało mu piwskiem i tak czekał sobie, oglądając się za tyłkami i nogami, bo była ładna pogoda to dziewczyny więcej odsłaniały.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 6:47 pm

    była w u siebie w pokoju jak anthon do niej napisał. ucieszyła się nawet, bo go polubiła, a dawno się z nim nie widziała. poprawiła się tylko, żeby nie wyglądać jak czarownica i zaraz poszła w umówione miejsce. - hej - przywitała się, słodko się uśmiechając do niego. zaraz sobie usiadła obok.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 6:54 pm

    - cześć - uśmiechnął się do niej szeroko, swoimi białymi ząbkami, tylko dotychczas nie śmierdziało od nich tak jak dzisiaj! objął ją ramieniem, bo jeżeli usiadła obok niego to zrozumiał to jako zgodę na przytulanie. oblizał wargi, przyglądając się jej - no i jak tam sprawdzian? - zapytał, bo zapomniał, że już mu pisała, że zdała na celujacy czy coś tam. ale jego myśli wcale nie zajmował jej sprawdzian tylko zastanawiał się, gdzie mogliby ukryć się przed przechodniami, których o tej porze niby nie było za wiele, ale ławka nie była odpowiednim miejscem do uprawiania seksu, bo właśnie o tym oczywiście myślał anthon.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 7:00 pm

    pewnie miała zatkany nos to nie za bardzo czuła ten smród. albo się tak wypsikał perfumami, że jechał nimi na kilometr i to dlatego. oparła się nawet o jego bok jak ją tak przytulał. fajnie się jej zrobiło, bo dawno z nikim się nie tuliła. i przynajmniej ją trochę ogrzał, bo ona zmarźlak i jej chłodno było. - no mówiłam już, że zdałam - przypomniała mu i roześmiała się. nie miała mu tego za złe, bo w końcu po co miałby się aż w takim stopniu interesować jej sprawdzianami. i chyba sobie nie poseksi dzisiaj. biedak.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 7:04 pm

    no biedak, szkoda, że on o tym nie wiedział, ale cóż! chyba popadnie dzisiaj w depresję, jeśli amelle nie poda go do sądu czy coś xd - ojejku, przepraszam, no przecież, pisałaś mi! - zaśmiał się, po pijaku czasem mu się włączało takie "ojejku" i nawet nie miał pojęcia jak źle to brzmi w jego ustach. ale teraz brzmiało to idealnie, tak jak powinno być! - no to pamiętasz o nagrodzie - przybliżył się do niej swoim cielskiem, prawie się na niej kładąc, na jego ustach widniał pijacki usmieszek i patrzył się w jej oczy, bo jednak nie chciał wyjśc na takiego pedofila czy coś.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 7:12 pm

    jacie, musiałam sobie przeczytać trochę, bo nie pamiętałam czy była mowa o jakiejś nagrodzie. i nic nie wyczytałam, ale juz kit z tym xd. popadnie w depresje jak do poda czy nie poda do sądu? bo trochę dziwne jakby miał depreche przez to, że by go nie podała xd. - no tak - pokiwała głową, nadal trochę rozbawiona. - o nagrodzie? - położyła dłonie na jego klacie i odepchnęła go trochę od siebie. no albo raczej dała mu znać, żeby tak na nią nie napierał, bo nie miała tyle siły, żeby go odepchnąć.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 7:15 pm

    ojezu no wiadomo, że jak go poda no i przede wszystkim, jak go nie zechce xd i nie wiem, pewnie to sobie wymyślił na poczekaniu z tą nagrodą. zmarszczył brwi, ale nie wiedział o co chodziło, więc ponownie na nią naparł swoim wielkim ciałem. - o co chodzi, amelle? - zapytał jednak, może coś mu zaświtało, że nie powinien się na nią rzucać od razu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 7:21 pm

    no wiem, wiem, ale ja się zawsze wszystkiego czepiam xd. zmarszczyła czoło, próbując sobie coś przypomnieć o tej nagrodzie, ale nie mogła. jak był tak blisko niej to poczuła to piwo od niego. mogłaby mu ewentualnie dać buzi, ale wtedy by sobie jeszcze pomyślał, że jest jakaś na niego napalona i chce więcej. a na to na pewno nie była gotowa. w końcu ledwo się znali. - gnieciesz mnie - wystękała, niepewnie się uśmiechając.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 7:25 pm

    - oj, daj spokój, kochanie - wymruczał i wpił się swoimi piwnymi ustami, znaczy w sensie, że smakowały piwem w jej słodkie usteczka i pewnie dostał w twarz od niej, tak strzelam xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 7:34 pm

    nie dostał niestety xd. bo z jednej strony chciała się z nim całować i nawet nie przeszkadzał jej ten smak piwa. ale przecież nie mogła, więc oderwała się od niego. - przestań - wysunęła się spod niego i usiadła na drugim końcu ławki.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 7:39 pm

    obraził się na nią, bo liczył na coś o wiele więcej to poszedł bez żadnego do widzenia, bo mi głowa pęka, a i tak nie mam pomysłu co by mógł zrobić więcej żeby nie wzięła go za gwałciciela xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Pon Maj 21, 2012 7:40 pm

    i teraz pewnie żałowała, że mu nie strzeliła z liścia xd. poszła sobie zawiedziona jego zachowaniem, bo całkiem z niego fajny gość był jeszcze przed tym.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 2:10 pm

    był tu umówiony z noemi, więc teraz na nią czekał. pięknie zaczęłam, wiem!
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 2:13 pm

    brawo! <3
    mały był w przedszkolu, więc noemi miała wolne i mogła trochę odpocząć. uśmiechnęła się szeroko, kiedy zobaczyła juliana i usiadła sobie zaraz obok niego na ławeczce. zaraz nawet dała mu buziaka w policzek na przywitanie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 2:16 pm

    zaraz się rozkręcę. xd
    - czeeeść, gwiazdo. - uśmiechnął się do niej leniwie. - gdzie zgubiłaś juniora? - spytał od razu, bo lubił tego dzieciaka. poza tym ostatnio cały czas chodził przybity, to może miał nadzieję, że ten mały beztroski chłopiec jakoś poprawi mu humor. chociaż samo spotkanie z noemi też powinno to zrobić!
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 2:23 pm

    spoko xd
    - cześć - powiedziała cała rozpromieniona, bo ostatnio miała zawsze dobry humor, w przeciwieństwie do juliana. no może po za momentami, kiedy przypominała sobie o emily. ale wtedy była raczej bardzie wkurzona niż przybita. - został w przedszkolu, ale jak chcesz się z nim zobaczyć, to możesz iść ze mną go odebrać. niedługo będę musiała po niego pójść - spojrzała na zegarek.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 2:28 pm

    skoro była taka rozpromieniona, to może rzeczywiście uda jej się jakoś zarazić tym optymizmem juliana, a on wtedy mógłby przekazać trochę tej radości marie. taki cały łańcuszek.
    - w porządku! ale na razie się stąd nie ruszam. - oznajmił, przeciągając się i ziewając. pewnie od kilku dni nie spał po nocach, bo marie budziła się w nocy z płaczem albo krzykiem i siedział z nią do rana. - jak żyjecie? - spytał od razu i wyprostował nogi.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 2:35 pm

    a jej pewnie tą całą pozytywną energię dawał junior. zawsze tak było i chyba już tak pozostanie. nie mogła się smucić, kiedy ten latał takie radosny obok niej, dawał jej jakieś ładne rysuneczki i w ogóle. - co ty taki zaspany? - zapytała i założyła nogę na nogę. - my? świetnie, junior się już jakoś przyzwyczaił do tego wszystkiego. ogólnie układa się nam tutaj całkiem nieźle - uśmiechnęła się. - a co u ciebie? - spytała zaraz.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 2:42 pm

    no tak, jej z juniorem zawsze musiało być wesoło i nie miała, jak się smucić nawet. może julianowi by się przydało teraz dziecko, to by też ładował się pozytywną energią. ale póki co zwykłe spotkania z synkiem noemi musiały mu wystarczyć!
    - nie spałem chyba od stu lat. - oznajmił, ziewając znowu. wyglądał pewnie jak na avku, taki nieogarniający. w ręce może trzymał kawę, o. napił się łyka i przypomniał sobie, że obok niego na ławce leży jeszcze jeden kubek. - wziąłem też dla ciebie. - podał jej ten kubek. na pewno zamówił jej ulubioną, bo wiedział, jaka to jest. - to się cieszę! mówiłem, że ci się tu spodoba. - nawet się szczerze uśmiechnął. - u mnie cały czas to samo. martwię się o marie. nie wiem już, jak mam jej pomagać. - powiedział. wiedział, że marie jeszcze długo będzie przeżywać stratę braci.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 2:48 pm

    zawsze mógł jej powiedzieć, że potrzebuje dziecka, żeby się rozchmurzyć. z chęcią by mu go podrzuciła nawet na cały dzień. wtedy przynajmniej miałaby trochę spokoju, bo jednak jakby nie patrzeć to zajmowanie się małym dzieckiem bywa męczące. szczególnie jeśli ma się jeszcze pełno innych rzeczy do zrobienia. - widać, powinieneś odpocząć - powiedziała. naprawdę by mu się to przydało, bo nie wyglądał zbyt świeżo. - dziękuję - uśmiechnęła się delikatnie i wzięła tę kawę, zaraz upijając łyka. - potrzebuje czasu, żeby się z tym pogodzić - ona na szczęście nigdy nie straciła nikogo aż tak bliskiego, więc niezbyt wiedziała jak może mu doradzić.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 2:53 pm

    julian pewnie wolałby po prostu pójść z nimi na plac zabaw na godzinkę i jemu by to wystarczyło, bo i tak musiał się teraz opiekować marie, to drugim dzieckiem już by nie dał rady. xd
    - kto ma na to czas! - pokręcił głową, bo jeszcze miał przecież studia, zbliżające się egzaminy, treningi deskorolkowe i jakieś turnieje. trochę tego było! - wiem... ale ciężko jest patrzeć na nią w takim stanie. - westchnął. on bardzo młodo stracił matkę, ale to była inna sytuacja, bo trafił wtedy do domu dziecka i w ogóle.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 2:59 pm

    nawet ta godzinka by jej dużo dała. mogłaby iść sobie spokojnie na przykład na zakupy albo po prostu sobie spokojnie usiąść, odpocząć i pooglądać telewizję, bo na to raczej nie miała czasu w ciągu dnia. a wieczorem była już tak zmęczona, że nawet nie rozumiała o czym mówią. - a powinieneś na to znaleźć czas! każdy potrzebuje odpoczynku - powiedziała poważnie, bo jednak miała racje i to ważna sprawa. - domyślam się - poklepała go dłonią po kolanie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 3:06 pm

    to pewnie jeszcze nieraz się umówią tak, że julian będzie porywał jej małego na tę godzinkę czy dwie i będzie się nim z radością zajmował, a noemi będzie mogła odetchnąć.
    - i kto to mówi! cały czas pracujesz albo zajmujesz się juniorem. tylko ty jesteś kobietą i potrafisz ukryć podkrążone oczy pod jakimiś pudrami czy czego wy tam używacie.... - pewnie podejrzał jakieś dziwne specyfiki w swojej łazience, skoro marie teraz u niego pomieszkiwała, a poza tym mieszkał jeszcze z siostrą. ale wszystkie te buteleczki były dla niego czarną magią.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 4:01 pm

    noemi będzie mu w takim razie ogromnie za to odciążenie wdzięczna. przynajmniej on się będzie z nim musiał męczyć, bo czasami bywa naprawdę nieznośny. no ale i tak jest bardzo kochany, jakby nie patrzeć. - ale ja się nie uczę i w końcu jestem mamą, a mamy mają wiele na głowie. po to są - stwierdziła rozbawiona. chociaż i tak starała się porządnie wyspać. spojrzała na zegarek, a że było już trochę późno, to poszli po juniora i julian miał okazję chwilkę sobie z nim posiedzieć i zapożyczyć od niego trochę tej pozytywnej energii.

    Sponsored content

    Ławka pod drzewem - Page 9 Empty Re: Ławka pod drzewem

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » Ławka
      » ławka

      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 7:18 am