wieża zegarowa

    avatar

    Go??
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty wieża zegarowa

    Pisanie by Go?? Czw Lut 09, 2012 4:06 pm

    First topic message reminder :

    miała zrobić kilka zdjęć na zajęcia z plastyki właśnie tej wieży, ale akurat zaszło słońce i zdjęcia wychodziły beznadziejne to przysiadła na ławeczce obok i ssała lizaczka.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Sob Mar 17, 2012 4:07 pm

    - Mhm, niedługo będzie można wylegiwać się na trawie i się lenić. - Tak jakby on mógł robić takie rzeczy, przecież jakby chwilę powylegiwał się w mieście na trawie to już by go zgarnęli, musiałby wyjechać gdzieś hen daleko! Pogłaskał ją po pleckach. - Więc rozumiem, że z chęcią potowarzyszysz mi w dalszym spacerku - uśmiechnął się do niej, a potem też do jakiejś rudej laski na rolkach, która przejechała obok nich, gapiąc się na Leo z wywalonym językiem.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Sob Mar 17, 2012 4:09 pm

    uśmiechnęła się. - nie mogę się tego doczekać, serio! aż będę mogła się spokojnie wylegiwać na słońcu, jak będzie mi cieplutko i fajnie. - powiedziała rozmarzonym głosem i poprawiła włosy, żeby wyglądać przy nim idealnie, chociaż w sumie twierdzila, że przy takim facecie nikt nie zwraca uwagi na nią. - jasne, że tak. - powiedziała radośnie i uwiesiła mu się na chwilę na szyi, żeby wybić mu z głowy jakieś patrzenie na dupska innych panienek i pocałowała go, a to wszystko z radości i pięknej pogody!
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Sob Mar 17, 2012 4:15 pm

    - Możemy wcześniej gdzieś skoczyć, Allie, nie wiem, do jakiejś Hiszpanii, zanim tutaj zrobi się znośnie - zaproponował, miziając ją nosem po policzku, by potem pocałować jej usta dosyć zachłannie. Jednak zaraz się od niej oderwał, by posłać jej szeroki, nieco rozleniwiony uśmiech. - To gdzie idziemy, Allie? Masz ochotę na jakieś lody, kawę? - Spytal, ściskając lekko jej łapkę, którą gdzies tam odnalazł.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Sob Mar 17, 2012 4:18 pm

    uśmiechnęła się. - chętnie, ale mam szkołę, leo. nie mogę tego po prostu zostawić, więc na razie muszę cieszyć się tym co mam. - powiedziała, ale gdyby tylko mogła pojechałaby z nim na koniec świata! - mam ogroomną ochotę na włoskie śmietankowe lody, leo. ale obawiam się, że nie znajdziemy tu nic takiego. - zrobiła smutną minkę, bo jednak st. albans to małe miasteczko więc nie sądzę, by było tam coś takiego.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Sob Mar 17, 2012 4:28 pm

    - No ale na któryś weekend? W weekendy chyba nie masz szkoły - zauważył. Roześmiał się na to jej marzenie o lodach i westchnął. - Niestety możesz mieć rację, w St. Albans mogłoby być trudno takie znaleźć ale może zadowolisz się zwykłymi lodami, hmm? - Spytał, pocierając dłonią po jej ramię, zastanawiając się, gdzie znajdzie najbliższą lodziarnię, ale średnio ogarniał.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Sob Mar 17, 2012 4:31 pm

    - na weekend do hiszpani? leo skarbie. - roześmiała się rzucając się jednocześnie w jego ramiona. - to się kompletnie nie opłaca. - wymruczała mu do ucha z szerokim uśmiechem bo potrafił być taki czarujący! - zadowolę się zwykłymi lodami, leo. ale tylko tymi śmietankowymi. - powiedziała z rozbawieniem i ruszyła spokojnym krokiem przed siebie chwytając go jeszcze za rękę. chciała, żeby każdy wiedział, że jest tutaj z nią a nie!
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Sob Mar 17, 2012 4:35 pm

    - Co z tego, że się nie opłaca? Nie jestem jakimś biedakiem, bym nie mógł sobie pozwolić na wyjazd na weekend - zauważył, a potem pokręcił głową, wzdychając ciężko. - No chyba że nie chcesz nigdzie jechać, wtedy zapomnij o tej propozycji! - Uniósł kąciki ust, by potem ruszyć za nią i pewnie poszli gdzieś na lody, możesz zacząć!
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pon Mar 26, 2012 3:37 pm

    Jerome zmęczony po ciężkim dniu opierdalania się (musiał odespać zmianę czasu, a potem uznał, że nie opłaca mu się jechać na zajęcia, więc został w domu) wyszedł na leniwy spacerek i z niezapalonym papierosem w prawym kąciku ust przysiadł na murku pod wieżą zegarową, szukając zapalniczki w kieszeniach swoich spodni, za chwilę go ubiorę, wsłuchując się w dźwięczny głos przewodniczki, która oprowadzała po tym nudnym miasteczku grupę niemców, których przytłaczał Londyn, więc wybrali się tutaj.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pon Mar 26, 2012 3:44 pm

    Mogę trochę przymulać chociaż nie wiem czy chce mi się pisać zadanie z polskiego to w sumie nie wiem. Simon za to był w szkole ale zwiał wcześniej udając się do gabinetu szkolnej pielęgniarki, że strasznie źle się czuje i żeby go zwolniła a ona na pewno poleciała na jego uśmiech i smutne oczęta więc poszedł do domu. Sam palił i całkiem seksownie wydmuchiwał dym. Nie wiem czy w st. albans było coś ciekawego żeby ich oprowadzać ale cóż... może coś było. zobaczył jerome i uśmiechnął się nieznacznie na jego widok. podszedł więc kilka kroków i zmierzył go wzrokiem. - jeszcze niedawno wyglądałeś lepiej, kochanie. chyba nasze rozstanie źle na ciebie działa. - roześmiał się przyjemnie. w sumie nie wiem jaki mógł być tego powód, że się rozstali ale na pewno coś błahego. z resztą to pewnie to, że simon nigdy się nie przywiązywał i nie umiał się angażować.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pon Mar 26, 2012 3:48 pm

    Ja też, bo muszę zrobić maturkę z mamty i niemieckiego! Pewnie tak właśnie było i nie byli ze sobą zbyt długo, chociaż Jerome uwielbiał Simona, bo był ślicznym chłopcem, nawet jeśli trochę gówniarzem. Uniósł kącik ust, w końcu wygrzebując zapalniczkę ze spodni, więc w jednej łapce miał zapalniczkę, a drugą wyciągnął do Simona i zmierzwił jego idealne włosy, których mu tak odrobinkę zazdrościł. - Zamknij się, idioto, wyglądam tak samo dobrze jak zawsze - zauważył i odpalił w końcu swojego papierosa i przymykając oczy zrobił nad swoją głową ładną chmurkę z dymu. - Ty za to przytyłeś. Nie wiem, jak mieścisz się w spodnie z tym grubym zadkiem, Simon - zmierzył go wzrokiem. Rzecz jasna żartował, Simon był tak samo chudy jak zawsze.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pon Mar 26, 2012 3:55 pm

    No to spoko xd Simon też go bardzo lubił! Ale naprawdę bał się angażować. Chociaż nie wiem czy bał to dobre słowo. Nie chciał. Nie kręciło go to ani żadne zobowiązania. Lubił być wolny. To najbardziej prawdopodobne. - No i co robisz? - mruknął zły i zaraz poprawił swoje super włosy. - Nie wyglądasz, lepiej wiem co widzę. - klepnął go w udo bo skoro Jerome siedział na murku a on stał to był jeszcze niższy od niego niż zazwyczaj. - Ja przytyłem? Zobacz lepiej na swój tłusty tyłek. - prychnął i poklepał się po brzuchu. - to czyste mięśnie Jerome... Czyste mięśnie. - wyszczerzył się i zaraz wskoczył na murek obok niego. - Co tam? - zapytał przyglądając się jemu seksownemu, trochę zmęczonemu profilowi.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pon Mar 26, 2012 3:59 pm

    Jeszcze niższy niż zazwyczaj? Jeszcze czego, Jerome był od niego dziesięć razy wyższy! - Tak wyglądasz lepiej - zapewnił go, szczerząc się do chłopaka, zaciągając się papierosem. - Z moim tyłkiem wszystko jest w porządku, przynajmniej wszystko było okej rano, gdy się mu przyglądałem, może do teraz coś się zmieniło.. Czyste mięśnie? Chyba mięśni nie widziałeś, panienko - przewrócił oczyma i wyciągnął przed siebie nogi, przez które jakaś starsza pani prawie zaliczyła glebę, ale Jerome tylko się zaśmiał, niewiele sobie z tego robiąc. - U mnie wszystko w porządku. Jestem padnięty, chyba mam alergię na wiosnę - wzruszył ramionami i pociągnął nosem, by zaprezentować Simonowi swój paskudny katar, który prześladował go od dłuższego czasu. - A co u ciebie, Simon? - Spytał, mrużąc oczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pon Mar 26, 2012 4:05 pm

    Chodziło mi że Simon był niższy! - Znając twój gust muszę teraz przypominać niewyżytego szympansa, Jerome. - wywrócił oczami chociaż wcale tak nie uważał. W sumie twierdził, że Jerome musi mieć super gust skoro byli razem, wiadomo. - Chyba masz krzywe lustro... Przyglądasz się sobie w wesołym miasteczku? a może ukradłeś to lustro które ci się tak podobało? - zapytał z rozbawieniem i wyrzucił przed siebie niedopałek. na szczęście nie wleciał nikomu za kaptur, bo pewnie Simon zrzucił by wszystko na biednego Jeroma. - Na wiosnę? Jesteś nienormalny. Jak można mieć alergię na wiosnę, jak wtedy wszystko zaczyna być o wiele fajniejsze. Pokazują się cycki, długie nogi w krótkich spódniczkach, można lansować się w okularach przeciwsłonecznych i nie trzeba tyle na siebie ubierać.... Jesteś naprawdę głupi. - zapewnił go z cichym westchnięciem. - Całkiem okej. Mam tylko dużo roboty z pierwszakami w gazetce szkolnej. Dawno nie widziałem takich debili... - wywrócił oczami.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pon Mar 26, 2012 4:09 pm

    TO DOBRZE! - W sumie bardziej z ciebie goryl niż szympans, ale mniejsza z tym. Mam normalne lustro - burknął i podrapał się po swoim nieogolonym policzku, nie miał czasu się golić, poza tym uważał, że z dwudniowym zarostem wygląda super przystojnie, jak jakiś artysta, którym przecież nie był, ale nie było to zbyt istotne. Sądził, że ludzie bardziej lecieli na zamyślonych artystów. - Miałem na myśli te wszystkie pyłki, które latają w powietrzu, idioto. W ogóle mnie nie rozumiesz - westchnął i szturchnął go lekko w boczek, gasząc swego papierosa o murek, bo palenie chwilowo mu się znudziło. Teraz wolałby się całować, ale nie chciał się rzucać na Simona ze swymi namiętnymi wargami. - Z pierwszakami? Mówisz tak, jakbyś sam był o sto lat starszy i mądrzejszy.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pon Mar 26, 2012 4:14 pm

    Chyba mu zmienię rok i poszedł później do szkoły, wiem jestem genialna. wtedy rzeczywiście będzie starszy i fajniejszy. - Żadna małpa ze mnie Jerome. Lepiej spójrz na siebie. Lustro cię kłamie. - powiedział poważnym tonem i przyglądał mu się chwilę z lekkim uśmiechem. - Bo się źle wyrażasz. Nie masz alergii na wiosnę tylko pyłki. Nie będę się domyślał, co chcesz mi przekazać pusty łbie. - mruknął i założył ręce na piersiach jak obrażona nastolatka. - Bo jestem mądrzejszy o całe lata świetlne o nich. Jeden chłopak nie wiedział, że Dania ma swój własny język, Jerome. Nie mów mi że takie dzieciaki są inteligentne. - prychnął i pokręcił głową.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pon Mar 26, 2012 4:20 pm

    Przewrócił oczyma i oparł tył głowy o mur wieży, pozwalając chłodnemu wiaterkowi owiewać swoją twarzyczkę. - Nie rozmawiam z tobą, Simon. Nie mówię, że oni są inteligentni, tylko sugeruję, że ty nie jesteś najmądrzejszy na świecie. Zresztą nieważne - machnął na to ręką, bo w sumie było mu już wszystko jedno. Przesunął się, by siedzieć bardziej bokiem do Simona, zamrugał do niego, przyglądając się profilowi chłopaka. - No ale tak serio, Simon, jak ci się układa? Masz kogoś? - Spytał, przekrzywiając głowę na bok.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pon Mar 26, 2012 4:25 pm

    Simon nadal uważał, że te dzieciaki to debile i on jest jedynym mądrym człowiekiem w tej gazetce. niestety nie mógł pisać wszystkiego sam, więc po prostu ostro korektował każdy tekst i spędzał nad tym mnóstwo czasu. z resztą... w ogóle uważał, że jest bardzo inteligentny i jerome go nie przekona że jest inaczej. simon właśnie odpalił kolejnego papierosa i uśmiechał się do słonka które gładziło jego uroczą twarz. - nie mam nikogo. - mruknął. z resztą wcale mu to nie przeszkadzało. mimo to uśmiechnął się do jego pytania i zastanawiał się czy jerome dalej zależy!
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pon Mar 26, 2012 4:31 pm

    - Tak myślałem, bo jak mówiłem, tak się roztyłeś, że teraz pewnie już nikt cię nie zechce - poklepał Simona pocieszająco, szczerząc się przez dłuższa chwilę, a potem ciężko westchnął, odgarniając swoje przydługie włosy z czoła, bo zasłaniały mu widzenie. - Nie masz ochotę na kawę? Bo ja mam i jak ty nie chcesz to pójdę sam - powiedział, podnosząc swój tyłek, by go otrzepać z niewidocznych drobinek kurzu i brudu, patrząc wyczekująco na Simona, mając nadzieję, że ten jednak chętnie przystanie na jego wspaniałomyślną propozycję, bo nie lubił pić kawy samotnie. Uważał to za wybitnie frajerskie.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pon Mar 26, 2012 4:39 pm

    - No nie wiem Jerome, czy twoja teoria jest prawdziwa. Możesz myśleć co chcesz. Ja nie narzekam. - wzruszył ramionami z tajemniczym uśmieszkiem. może chciał żeby Jerome poczuł się zazdrosny! Chociaż rzeczywiście pod jego domem nie stał tłum zapatrzonych w niego panienek czy panów, czego Simon żałował. Prychnął rozbawiony i zeskoczył z murku. Ucałował jego policzek i odgarnął mu włosy z czoła bo przykrywały mu oczy. - Może i mam ochotę na kawę. - mruknął przyglądając się jego tęczówkom z zawziętością jakąś. Unosił kącik ust. - Prowadź. - i możesz gdzieś tam zacząć co nie.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 2:21 pm

    Siedział na murku pod tą wieżą zegarową, albo nie! Leżał jak ostatni cham. Był zmęczony wczorajszym seksem z Alishą, na dodatek jak zawsze przesadził z alkoholem i bolała go głowa. Gdzieś obok stała butelka wody, po którą sięgał co jakiś czas i upijał parę łyków. Mimo kaca całkiem nieźle się prezentował. Nie licząc tych włosów w nieładzie, ale to już raczej norma.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 2:26 pm

    jamie właśnie przechodziła przez ulicę, kiedy spojrzała w górę na tę wieżę zegarową i aż się zatrzymała, żeby zsynchronizować swój zegarek z czasem, który pokazywała ta wieża, bo jej zegarek się spóźniał pół godziny albo coś takiego, a musiała przecież być zawsze na czas w swojej prestiżowej pracy.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 2:29 pm

    Pewnie nie przesunęła wskazówek swojego zegarka żeby z czasu zimowego przejść na letni! ;d Dexter natomiast wygrzewał się w słońcu i wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że obok przechodziła babka z dzieckiem, które zaczęło drzeć się wniebogłosy. Jak wiadomo głośne dźwięki nie sprzyjają osobom, które mają kaca, dlatego też chłopak gwałtownie podniósł się i zaczął się drzeć na babkę żeby uciszyła bachora!
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 2:36 pm

    zapewne tak właśnie było!
    jamie przyglądała się całej scence z boku, patrząc na ryczące dziecko, bezradną matkę i wrzeszczącego chłopaka kątem oka. z początku nie zareagowała, ale kiedy kobieta pociągnęła dziecko i oddaliła się gdzieś, jamie spiorunowała chłopaka wzrokiem.
    - jak ci tak przeszkadzają ludzie, to zamknij się w domu i z niego nie wychodź. - mruknęła, przewracając oczami. pewnie dexter był stałym klientem klubu ze striptizem, w którym pracowała, ale skąd mogłaby go skojarzyć. nie zapamiętywała twarzy.
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 2:47 pm

    Już miał wracać na murek i odpoczywać dalej kiedy z pyskówką wyskoczyła jakaś dziewczyna. W ogóle to nie była jej sprawa i nie rozumiał dlaczego się go przyczepiła. - A ty nie wtrącaj się do cudzych spraw. - Mruknął spokojnie. Jeszcze spokojnie..... - Jak chcesz rozstrzygać spory to idź studiować prawo czy coś. - Prychnął po czym usiadł na murku i napił się wody. Z tego krzyczenia zaschło mu w gardle i musiał się nawodnić. Zerknął jeszcze raz na dziewczynę i pokręcił głową ze zrezygnowaniem. Taka ładna, a taka głupia! ;d
    avatar

    Gość
    Gość

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 2:51 pm

    - do cudzych spraw? atakujesz niewinną kobietę na ulicy, więc równie dobrze ja mogę przyczepić się do ciebie. - odparła, krzyżując ręce na piersi i mierząc go wzrokiem. wcale nie zamierzała się do niego przyczepiać, bo to rzeczywiście nie była jej sprawa, ale po jego odpowiedzi zaczęła się trochę wkurzać, chociaż na zewnątrz była całkowicie spokojna. do perfekcji opanowała tłumienie w sobie emocji.

    Sponsored content

    wieża zegarowa - Page 3 Empty Re: wieża zegarowa

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Czw Maj 09, 2024 11:12 pm