hard rock cafe
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
hard rock cafe
First topic message reminder :
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°101
Re: hard rock cafe
daniel nigdy nie osiągnie sukcesu i obie o tym wiemy. nie ma co komu mydlić oczu.
- nigdy bym cię nie okłamał! - zapewnił ją, bo mówił prawdę, aww ;x podniósł notesik, żeby sobie mogła zobaczyć jego nabazgrane notatki. dla daniela zawsze praca była dobrą zabawą, w końcu to było jego ulubione zajęcie. co innego zabawa, która miała być pracą. wskazał na scenę. - myślisz, że zrobią jeszcze coś spektakularnego, co trzeba będzie opisać czy mogę już uciekać do domu? - pierwszy raz w życiu chciał uciec przed pracą.
- nigdy bym cię nie okłamał! - zapewnił ją, bo mówił prawdę, aww ;x podniósł notesik, żeby sobie mogła zobaczyć jego nabazgrane notatki. dla daniela zawsze praca była dobrą zabawą, w końcu to było jego ulubione zajęcie. co innego zabawa, która miała być pracą. wskazał na scenę. - myślisz, że zrobią jeszcze coś spektakularnego, co trzeba będzie opisać czy mogę już uciekać do domu? - pierwszy raz w życiu chciał uciec przed pracą.
- hannah darling
- hatfield-ballet girl33
- Post n°102
Re: hard rock cafe
my to wiemy, ale on tego nie wiedział. dramaty ;x
- załóżmy - zmrużyła oczy przyglądając się notesikowi, w którym było coś nabazgrane jak kura (napisałam kurwa! xddd) pazurem, bo daniel pewnie brzydko pisał. może minął się z powołaniem i powinien lekarzem zostać, ech! - nie wiem - wzruszyła ramionami i zerknęła przelotnie na scenę - ale jeśli chcesz mogę ci załatwić ekskluzywny wywiad z członkami zespołu - zaśmiała się. ta hania to miała jednak wtyki xd
- załóżmy - zmrużyła oczy przyglądając się notesikowi, w którym było coś nabazgrane jak kura (napisałam kurwa! xddd) pazurem, bo daniel pewnie brzydko pisał. może minął się z powołaniem i powinien lekarzem zostać, ech! - nie wiem - wzruszyła ramionami i zerknęła przelotnie na scenę - ale jeśli chcesz mogę ci załatwić ekskluzywny wywiad z członkami zespołu - zaśmiała się. ta hania to miała jednak wtyki xd
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°103
Re: hard rock cafe
lepiej mu tak żyć, kiedy nie wie...
kurwy mają długie tipsy, to też by się zgadzało takie bazgranie jak kurwa pazurem..... dobra, oficjalnie mam głupi humor xd lekarzem? też wymyślasz... robiłby pięć rzeczy naraz i chrzaniłby wszystkie operacje.
- nie wiem czy zależy mi na aż takim wnikliwym artykule. mają coś ciekawego do powiedzenia? - popił piwo. - poza tym odkąd to masz wtyki w rockowych kapelach. - zaśmiał się.
kurwy mają długie tipsy, to też by się zgadzało takie bazgranie jak kurwa pazurem..... dobra, oficjalnie mam głupi humor xd lekarzem? też wymyślasz... robiłby pięć rzeczy naraz i chrzaniłby wszystkie operacje.
- nie wiem czy zależy mi na aż takim wnikliwym artykule. mają coś ciekawego do powiedzenia? - popił piwo. - poza tym odkąd to masz wtyki w rockowych kapelach. - zaśmiał się.
- hannah darling
- hatfield-ballet girl33
- Post n°104
Re: hard rock cafe
dagna staaaaaaaaaaaaaaaap.
byłby jak lekarze w "hoży doktorzy" ;x spojrzała na niego z rozbawieniem i wzięła wielki łyk piwa - a odkąd ty piszesz o rockowych kapelach? - roześmiała się. daniel to pewnie jakiejś muzyki z klasą np. jazzu słuchał, a nie rockowego jazgotu. poza tym hania nie chciała się przyznawać że spotyka się z gitarzystą w długich blond włosach bo to na pewno było przejściowe, a daniel tylko by się z niej zbijał ;c
byłby jak lekarze w "hoży doktorzy" ;x spojrzała na niego z rozbawieniem i wzięła wielki łyk piwa - a odkąd ty piszesz o rockowych kapelach? - roześmiała się. daniel to pewnie jakiejś muzyki z klasą np. jazzu słuchał, a nie rockowego jazgotu. poza tym hania nie chciała się przyznawać że spotyka się z gitarzystą w długich blond włosach bo to na pewno było przejściowe, a daniel tylko by się z niej zbijał ;c
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°105
Re: hard rock cafe
dobra, już nie będę, skoro ci się nie podoba... chociaż ja się świetnie bawię! zaraz sobie pójdę i zatęsknisz.
- jestem człowiekiem o wielu talentach. - przypomniał jej, bo może już zdążyła zapomnieć. obniżyłaby mu samoocenę tą wiadomością, skoro okazałoby się, że on i gitarzysta są w tym samym gronie. tak czy inaczej to słodkie, że przejmowała się tym, co on o niej pomysli.
- jestem człowiekiem o wielu talentach. - przypomniał jej, bo może już zdążyła zapomnieć. obniżyłaby mu samoocenę tą wiadomością, skoro okazałoby się, że on i gitarzysta są w tym samym gronie. tak czy inaczej to słodkie, że przejmowała się tym, co on o niej pomysli.
- hannah darling
- hatfield-ballet girl33
- Post n°106
Re: hard rock cafe
nie zatęsknie bo w piątek pewnie też będę grać he he xd może w czwartek nawet, wow!
- taaak? - roześmiała się lustrując go wzrokiem - a stepować potrafisz? - zapytała z zaskoczenia i w ogóle z dupy to pytanie, ale czego spodziewać się po lekko pijanej hani halo? pewnie uczyła go kiedyś stepować, ale z daniela to średni tancerz był, ech ;c oczywiście że się przejmowała, słodka!
- taaak? - roześmiała się lustrując go wzrokiem - a stepować potrafisz? - zapytała z zaskoczenia i w ogóle z dupy to pytanie, ale czego spodziewać się po lekko pijanej hani halo? pewnie uczyła go kiedyś stepować, ale z daniela to średni tancerz był, ech ;c oczywiście że się przejmowała, słodka!
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°107
Re: hard rock cafe
nie wiem jeszcze jak będzie u mnie z piątkiem, więc lepiej przyjdź w czwartek, bo to pewniejszy termin do gry. i tak przez te kilka dni zatęsknisz! ja już wymyślam kolejne gry.
- i jodłować też. - zażartował nawet, bo ostatnio miał mniej pracy i mniej stresów i zrobił się z niego żartowniś jak nigdy. albo po prostu był po piwku. albo przy hani? kto wie co na niego wpływało! jak jej się tak buzia śmiała jak na awku, to nie mogło się to przecież nie udzielić.
- i jodłować też. - zażartował nawet, bo ostatnio miał mniej pracy i mniej stresów i zrobił się z niego żartowniś jak nigdy. albo po prostu był po piwku. albo przy hani? kto wie co na niego wpływało! jak jej się tak buzia śmiała jak na awku, to nie mogło się to przecież nie udzielić.
- hannah darling
- hatfield-ballet girl33
- Post n°108
Re: hard rock cafe
przyjde wtedy i wtedy i co głupio ci będzie? ;x
poklepała go po policzku słodko się przy tym śmiejąc - nigdy nie jodłuj przy dziewczynie, którą chcesz poderwać - mądrości pijanej hani tak bardzo. na pewno jodłując wyrwał debbie. powinien napisać książkę pod tytułem: "tysiąc sposób na podryw". ba, powinien ją z dżudem napisać xd jasne, że tak. każdemu się mordka śmiała jak widział uroczą buzię hani. potrafiła każdego ponuraka rozweselić.
poklepała go po policzku słodko się przy tym śmiejąc - nigdy nie jodłuj przy dziewczynie, którą chcesz poderwać - mądrości pijanej hani tak bardzo. na pewno jodłując wyrwał debbie. powinien napisać książkę pod tytułem: "tysiąc sposób na podryw". ba, powinien ją z dżudem napisać xd jasne, że tak. każdemu się mordka śmiała jak widział uroczą buzię hani. potrafiła każdego ponuraka rozweselić.
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°109
Re: hard rock cafe
będę się cieszyć. buziaczki.
- nie muszę już nikogo podrywać. - wymsknęło mu się. trochę niesprawiedliwie, w końcu z hanią miał dłuższą historię niż z debbie. wsadził nos w notesik i udawał, że coś notuje, żeby uciąć temat. nie śmiej się z umiejętności podrywu daniela. wszystkie na niego leciały!
- nie muszę już nikogo podrywać. - wymsknęło mu się. trochę niesprawiedliwie, w końcu z hanią miał dłuższą historię niż z debbie. wsadził nos w notesik i udawał, że coś notuje, żeby uciąć temat. nie śmiej się z umiejętności podrywu daniela. wszystkie na niego leciały!
- hannah darling
- hatfield-ballet girl33
- Post n°110
Re: hard rock cafe
- dobrze dla ciebie - przygryzła dolną wargę obserwując to co tam skrupulatnie notował - dobrzeee dla ciebie - powtórzyła rozmyślając na tym. na pewno miała syndrom byłej dziewczyny i poczuła ukłucie zazdrości. dlatego słysząc że koncert się skończył uciekła od daniela bez pożegnania. pognała na backstage wiadomo!
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°111
Re: hard rock cafe
pewnie się obraziła, skoro jednak nie załatwiła mu wejścia na backstage. przynajmniej mógł szybciej pójść do domu!
- giovanna reeves
- portlandtaniecprzyszła mistrzyni30
- Post n°112
Re: hard rock cafe
dziewczyny wyciągnęły ją na drinka. nie chciała się zgodzić, ale w końcu udało im się ją jednak namówić. stała przy barze i czekała na swoje skinny mojito, bo nie mogła się schlać jak świnia i pochłonąć w drinkach nie wiadomo ile kalorii.
- rudy berube
- burton upon trentmeteorologiakapitan drużyny polo31
- Post n°113
Re: hard rock cafe
wyszedł z kumplami świętować kolejne zwycięstwo. inna sprawa, że rudy jest abstynentem! podczas gdy kumple łoili piwo, on stanął sobie przy barze, żeby zamówić kolejną colę. barman go olewał, bo przy barze kręciło się za dużo ładnych dziewczyn. smutne.
- giovanna reeves
- portlandtaniecprzyszła mistrzyni30
- Post n°114
Re: hard rock cafe
gio zbajerowała jakiegoś kolesia, który postawił jej drinka. przynajmniej zaoszczędzi trochę kasy, tyle dobrego. chwyciła swoją szklankę i odwróciła się zbyt zamaszyście, co spowodowało, że wpadła prosto na rudyego. - znowu ty - warknęła i zmierzyła go wzrokiem. dobrze, że nie wylała na niego drinka i się nie zmarnował.
- rudy berube
- burton upon trentmeteorologiakapitan drużyny polo31
- Post n°115
Re: hard rock cafe
barman dalej go olewał, bo nie dość, że nie był cycatą blondi, to jeszcze zamawiał colę, na której nie zarobią tyle ile na drinkach. rudy zaczynał się już niecierpliwić.
- o, dobrze, że jestes. - powiedział bez żadnego entuzjazmu i złapał gio za ramiona, żeby postawić ją przed sobą przy barze i pomachać do barmana, żeby w końcu zwrócił na niego uwagę. kiedy barman podszedł, rudy przestawił gio z powrotem i zaczął zamawiać.
- o, dobrze, że jestes. - powiedział bez żadnego entuzjazmu i złapał gio za ramiona, żeby postawić ją przed sobą przy barze i pomachać do barmana, żeby w końcu zwrócił na niego uwagę. kiedy barman podszedł, rudy przestawił gio z powrotem i zaczął zamawiać.
- giovanna reeves
- portlandtaniecprzyszła mistrzyni30
- Post n°116
Re: hard rock cafe
na jej nieszczęście rudy był silniejszy niż ona i pewnie z łatwością sobie z nią poradził. z resztą nie mogła się tak wyrywać, bo wylałaby swojego drinka. - puszczaj mnie - warczała na niego, próbując się wywinąć. bezczelny! zmierzyła go wzrokiem i zaraz stanęła obok rudyego, słodko się uśmiechając do barmana. pokazała na swojego drinka i zamówiła takiego samego, a skoro rudy przed chwilą ją tak wykorzystał i dotykał, to barman doliczył go do jego rachunku.
- rudy berube
- burton upon trentmeteorologiakapitan drużyny polo31
- Post n°117
Re: hard rock cafe
nie wiem czy taka wyrywająca się i warcząca dziewczyna przyciągnęłaby do barmana, ale najwyraźniej on lubił takie waleczne, skoro zaraz się przy nich pojawił. giovanna jaka sprytna!
- w żadnych innych warunkach nie postawiłbym ci drinka. nic sobie nie wmawiaj. - warknął jej do ucha, kiedy barman polewał.
- w żadnych innych warunkach nie postawiłbym ci drinka. nic sobie nie wmawiaj. - warknął jej do ucha, kiedy barman polewał.
- giovanna reeves
- portlandtaniecprzyszła mistrzyni30
- Post n°118
Re: hard rock cafe
może dlatego, że jednak nie wyrywała się aż tak bardzo i dała mu się przyprowadzić do baru, żeby nie robić nie wiadomo jakich scen. może powinna jednak była wylać na niego tego drinka to by ją zostawił. z drugiej strony dobrze, że jednak na to nie wpadła, bo przynajmniej miała teraz dwa. - jasne - zaśmiała się i pociągnęła kilka łyków swojego mojito przez słomkę.
- rudy berube
- burton upon trentmeteorologiakapitan drużyny polo31
- Post n°119
Re: hard rock cafe
mogła nie mieć żadnego drinka, a w ten sposób udało jej się mieć dwa! najlepszy deal ever! tyle można zyskać jeśli tylko nie jest się agresywnym, a wręcz przeciwnie, pasywno-agresywnym xd złapał swoją colę i napił się.
- pij, pij, będziesz łatwiejsza. - wywrócił oczami i już był gotowy do powrotu do kumpli.
- pij, pij, będziesz łatwiejsza. - wywrócił oczami i już był gotowy do powrotu do kumpli.
- giovanna reeves
- portlandtaniecprzyszła mistrzyni30
- Post n°120
Re: hard rock cafe
tak, najlepiej być pasywno-agresywnym xd wtedy ma się wszystko. nie chciała już zwracać na niego uwagi, ale skoro walnął takim tekstem, to nie mogła mu popuścić i nic na to nie odpowiedzieć. nie będzie jej wyzywał! - chyba coś ci się pomyliło i nie wiesz z kim rozmawiasz - prychnęła.
- rudy berube
- burton upon trentmeteorologiakapitan drużyny polo31
- Post n°121
Re: hard rock cafe
rudy też nie chciał marnować na nią swojego wieczoru. już patrzył na kumpli, do których zmierzał, ale gio znowu go zatrzymała.
- w takim razie nie upij się za bardzo. - poklepał ją po plecach z bezczelnym uśmieszkiem. wyciągnął jej jednego drinka z ręki. bo był silniejszy, tak. - to nie będzie ci potrzebne. - wsunął drinka w ręce jakiejś dziuni, która przechodziła obok i puścił jej oczko i już zamierzał zacząć bajerować.
- w takim razie nie upij się za bardzo. - poklepał ją po plecach z bezczelnym uśmieszkiem. wyciągnął jej jednego drinka z ręki. bo był silniejszy, tak. - to nie będzie ci potrzebne. - wsunął drinka w ręce jakiejś dziuni, która przechodziła obok i puścił jej oczko i już zamierzał zacząć bajerować.
- giovanna reeves
- portlandtaniecprzyszła mistrzyni30
- Post n°122
Re: hard rock cafe
- nie mam zamiaru - mruknęła i aż się wyprostowała jak ją ponownie dotknął. zrobiła się aż cała czerwona gdy wyrwał jej drinka z ręki. dobrze, że miała na buzi makijaż i nie było tego aż tak widać. zmierzyła laskę wzrokiem i podeszła do niego. - w takim razie ty tego też nie potrzebujesz - może i nie była aż tak silna, ale całkiem zwinna, więc zabrała mu jego szklankę i wylała całą colę na ziemię. dobrze, że nie przyszło jej do głowy wylewać jej na niego. jednak nie była aż taka wredna ;x
- rudy berube
- burton upon trentmeteorologiakapitan drużyny polo31
- Post n°123
Re: hard rock cafe
już zaczął zagadywać laseczkę, ale gio przerwała mu w pół słowa i pozbawiła coli. zdenerwował się, tym bardziej, że stał z piętnaście minut, żeby w ogóle ją zamówić, a w dodatku zapłacił za nią miliony monet.
- ochrona! ta dziewczyna jest agresywna! - zawołał i zaraz jakiś osiłek stanął nad gio, żeby ją wyprowadzić z klubu.
- ochrona! ta dziewczyna jest agresywna! - zawołał i zaraz jakiś osiłek stanął nad gio, żeby ją wyprowadzić z klubu.
- giovanna reeves
- portlandtaniecprzyszła mistrzyni30
- Post n°124
Re: hard rock cafe
wywróciła oczami i próbowała się wybronić, ale ochroniarz zaraz złapał ją za ramię i zaczął prowadzić w stronę drzwi. zaczęła jednak trzepotać rzęsami i wmawiać mu, że rudy ją pierwszy zaczął szarpać. ochroniarz miał dość już takich akcji, więc wywalił go zaraz po gio. i po co mu to było!
- rudy berube
- burton upon trentmeteorologiakapitan drużyny polo31
- Post n°125
Re: hard rock cafe
rudy'ego pewnie tu znali, bo kiedyś się napił i zrobił się agresywny, więc nie wierzyli, że dziś pił tylko colę i zaraz go wywalili na zbity pysk. otrzepał się przed drzwiami.
- no! mam nadzieję, że jesteś z siebie zadowolona! - warknął na nią. jak tak chciała, to zaraz się stanie agresywny, na jej własne życzenie...
- no! mam nadzieję, że jesteś z siebie zadowolona! - warknął na nią. jak tak chciała, to zaraz się stanie agresywny, na jej własne życzenie...
|
|