plac zabaw
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
plac zabaw
First topic message reminder :
- abel willoughby
- glasgowprace spolecznesamotnik32
- Post n°26
Re: plac zabaw
już dawno mówiłam, że trzeba jakiś bal wyższych sfer zrobić, bo każdy kogoś ma! serena, lea... a dzieci kenniego nie powinny nikogo dziwić. xd
- ja pierdole! - zawołał. dobrze, że się na niego nie zrzygała, to już przesada... zdenerwował się bardziej dlatego, że sam miał ochotę zapalić, a nie dlatego, że papieros spadł na jego pomarańczowy kombinezon. nawet gdyby nie był zgaszony, nie byłby w stanie spalić tego niezniszczalnego kombinezonu! nie spojrzał nawet w górę, tylko cały naburmuszony (też mi nowość), przesunął się trochę, żeby malować dalej.
- ja pierdole! - zawołał. dobrze, że się na niego nie zrzygała, to już przesada... zdenerwował się bardziej dlatego, że sam miał ochotę zapalić, a nie dlatego, że papieros spadł na jego pomarańczowy kombinezon. nawet gdyby nie był zgaszony, nie byłby w stanie spalić tego niezniszczalnego kombinezonu! nie spojrzał nawet w górę, tylko cały naburmuszony (też mi nowość), przesunął się trochę, żeby malować dalej.
- tessa alighieri
- weronarzeźbasinner31
- Post n°27
Re: plac zabaw
nie wiem dlaczego takiego balu nie zrobimy......
kiedy usłyszała wrzaski jakiegoś chłopaka (bo oczywiście nie poznała, że to abel) to podskoczyła ze strachu do góry i walnęła się w głowę. jednak nie miała żadnego tętniaka w mózgu i nie umarła ;ooo wychyliła głowę z tej wieżyczki i zerknęła w dół - ups - mruknęła kiedy abel otrzepywał się z tej fajki i przesuwał gdzieś na bok.
kiedy usłyszała wrzaski jakiegoś chłopaka (bo oczywiście nie poznała, że to abel) to podskoczyła ze strachu do góry i walnęła się w głowę. jednak nie miała żadnego tętniaka w mózgu i nie umarła ;ooo wychyliła głowę z tej wieżyczki i zerknęła w dół - ups - mruknęła kiedy abel otrzepywał się z tej fajki i przesuwał gdzieś na bok.
- abel willoughby
- glasgowprace spolecznesamotnik32
- Post n°28
Re: plac zabaw
zrobimy! tylko kiedy!
jeszcze tego by brakowało, żeby kolejna umierała. abel za to nieszczególnie przejął się dziewczyną, tak jak i nie wiedział, że już tego kogoś, kto rzuca w niego fajkami zna, więc zajmował się dalej malowaniem. chociaż właściwie to się zastanawiał, czy gówniarstwo w wieku dziesięciu lat już pali papierosy na placu zabaw... do czego ten świat dąży! chociaż sam pewnie zaczął palić w tym wieku... to nawet poczuł jedność!
jeszcze tego by brakowało, żeby kolejna umierała. abel za to nieszczególnie przejął się dziewczyną, tak jak i nie wiedział, że już tego kogoś, kto rzuca w niego fajkami zna, więc zajmował się dalej malowaniem. chociaż właściwie to się zastanawiał, czy gówniarstwo w wieku dziesięciu lat już pali papierosy na placu zabaw... do czego ten świat dąży! chociaż sam pewnie zaczął palić w tym wieku... to nawet poczuł jedność!
- tessa alighieri
- weronarzeźbasinner31
- Post n°29
Re: plac zabaw
nie wiem, na weekendzie może?
nie mam w planie na razie nikogo zabijać więc niech abel śpi spokojnie, chociaż kto wie u mnie to się zmienia szybko bardzo hehehehe. zdziwiła się, że chłopak nawet nie zaklął, bo ona w takiej sytuacji opieprzyłaby winowajcę. niestety przeciętnie kojarzyła, że abel to abel, bo ostatnim razem była trochę bardzo pijana.... - nie powinieneś się wściekać i na mnie nakrzyczeć? - zapytała zaraz patrząc na niego z góry, dosłownie z góry.
nie mam w planie na razie nikogo zabijać więc niech abel śpi spokojnie, chociaż kto wie u mnie to się zmienia szybko bardzo hehehehe. zdziwiła się, że chłopak nawet nie zaklął, bo ona w takiej sytuacji opieprzyłaby winowajcę. niestety przeciętnie kojarzyła, że abel to abel, bo ostatnim razem była trochę bardzo pijana.... - nie powinieneś się wściekać i na mnie nakrzyczeć? - zapytała zaraz patrząc na niego z góry, dosłownie z góry.
- abel willoughby
- glasgowprace spolecznesamotnik32
- Post n°30
Re: plac zabaw
tak, żeby wszystkie były!
cieszę się, że nikogo nie zabijasz, a chłopca do kompletu dorabiasz też? ;d
zadarł głowę do góry, kiedy dziewczyna postanowiła się upomnieć o ochrzan, którego nie dostała. on ją pamiętał, bo nie był wtedy aż tak bardzo pijany... i w ogóle sukces, bo zwykle nie zapamiętywał ludzi. zapamiętał księżniczkę, to ją zabił... tą zapamiętał, bo była jakaś dziwna, nikt się tak w stosunku do niego nie zachowywał i nie chciała odpuścić! teraz najwyraźniej też.
- już mi się nie chce. ale cieszę się, że rozumiesz swoją winę i postanawiasz poprawę. - wywrócił oczami, dalej malując. praca to praca!
cieszę się, że nikogo nie zabijasz, a chłopca do kompletu dorabiasz też? ;d
zadarł głowę do góry, kiedy dziewczyna postanowiła się upomnieć o ochrzan, którego nie dostała. on ją pamiętał, bo nie był wtedy aż tak bardzo pijany... i w ogóle sukces, bo zwykle nie zapamiętywał ludzi. zapamiętał księżniczkę, to ją zabił... tą zapamiętał, bo była jakaś dziwna, nikt się tak w stosunku do niego nie zachowywał i nie chciała odpuścić! teraz najwyraźniej też.
- już mi się nie chce. ale cieszę się, że rozumiesz swoją winę i postanawiasz poprawę. - wywrócił oczami, dalej malując. praca to praca!
- tessa alighieri
- weronarzeźbasinner31
- Post n°31
Re: plac zabaw
no to wymyśl kiedy!
no chce dorobić chłopca, ale muszę znaleźć pomysł i buźkę przede wszystkim!
nie wiem w ogóle dlaczego się o ochrzan upomniała, możliwe że była niezrównoważona psychicznie i emocjonalnie? w sumie musiała być skoro jej psiapsią jest pandzia. nad ablem wisiało jakieś fatum, wszyscy których pamiętał umierali w dziwny sposób, ahaha. tessa zmrużyła oczy i przyjrzała się mu, skądś go kojarzyła! i podejrzewała to, że mogła go po pijaku poznać - skąd wiesz, że postanawiam poprawę co? może rzucę w ciebie kolejnym niedopałkiem, hm? - zapytała prowokacyjnie.
no chce dorobić chłopca, ale muszę znaleźć pomysł i buźkę przede wszystkim!
nie wiem w ogóle dlaczego się o ochrzan upomniała, możliwe że była niezrównoważona psychicznie i emocjonalnie? w sumie musiała być skoro jej psiapsią jest pandzia. nad ablem wisiało jakieś fatum, wszyscy których pamiętał umierali w dziwny sposób, ahaha. tessa zmrużyła oczy i przyjrzała się mu, skądś go kojarzyła! i podejrzewała to, że mogła go po pijaku poznać - skąd wiesz, że postanawiam poprawę co? może rzucę w ciebie kolejnym niedopałkiem, hm? - zapytała prowokacyjnie.
- abel willoughby
- glasgowprace spolecznesamotnik32
- Post n°32
Re: plac zabaw
a ja wiem kiedy wszyscy będą! sama nie wiem kiedy ja będę...
nie wszyscy wokół pandy byli niezrównoważeni... a może właśnie byli, skoro nikt jej nie chciał wcześniej wysłać do psychiatryka! tylko suzanne jedyna normalna. pewnie abel nie bardzo się przejmował tym, że ludzie wokół niego umierali, gorzej było jak oskarżali go, że to jego wina. nawet jak go uniewinnili, to uważał, że to jego wina. ;x ale to nie sprawiło, że nawrócił się na wiarę katolicką czy postanowił pomagać innym czy coś.
- jestem pracownikiem społecznym na służbie i czym mi się to społeczeństwo odpłaca? sama sobie maluj ten zamek, skoro i tak w nim siedzisz i palisz i zabierasz miejsce dzieciom... - burknął. chociaż nic go nie obchodziło, gdzie bawią się dzieci... no i wcale nie chciał byc pracownikiem w służbie społeczeństwu.
nie wszyscy wokół pandy byli niezrównoważeni... a może właśnie byli, skoro nikt jej nie chciał wcześniej wysłać do psychiatryka! tylko suzanne jedyna normalna. pewnie abel nie bardzo się przejmował tym, że ludzie wokół niego umierali, gorzej było jak oskarżali go, że to jego wina. nawet jak go uniewinnili, to uważał, że to jego wina. ;x ale to nie sprawiło, że nawrócił się na wiarę katolicką czy postanowił pomagać innym czy coś.
- jestem pracownikiem społecznym na służbie i czym mi się to społeczeństwo odpłaca? sama sobie maluj ten zamek, skoro i tak w nim siedzisz i palisz i zabierasz miejsce dzieciom... - burknął. chociaż nic go nie obchodziło, gdzie bawią się dzieci... no i wcale nie chciał byc pracownikiem w służbie społeczeństwu.
- tessa alighieri
- weronarzeźbasinner31
- Post n°33
Re: plac zabaw
jesteś nieogarnięta, dagna....
nikt nie chciał zamykać pandzi w psychiatryku bo bez niej jest nudno na dzielni, nikt nie próbuje się zabić i w ogóle ten no. zeszła w końcu z tej wieżyczki i stanęła na przeciwko abla - z tego co kojarzę prace społeczne dostają ci, którzy coś przeskrobali więc nie udawaj świętoszka - zacmokała z zadowolenia, włożyła łapki do kieszeni płaszcza i sobie poszła.
nikt nie chciał zamykać pandzi w psychiatryku bo bez niej jest nudno na dzielni, nikt nie próbuje się zabić i w ogóle ten no. zeszła w końcu z tej wieżyczki i stanęła na przeciwko abla - z tego co kojarzę prace społeczne dostają ci, którzy coś przeskrobali więc nie udawaj świętoszka - zacmokała z zadowolenia, włożyła łapki do kieszeni płaszcza i sobie poszła.
- abel willoughby
- glasgowprace spolecznesamotnik32
- Post n°34
Re: plac zabaw
tessa musi przylecieć pomóc jej uciec, skoro już z debbie uciekały ze szpitala czy coś tam, nie czytałam dokładnie.xd nie przejął się tessą, bo halo, wiedział, że trochę przeskrobał w życiu i dlatego dalej w spokoju malował zameczek. w spokoju, bo dla relaksu mimo wszystko odpalił fajeczkę.
- elodie hammond
- st.albans-pani inżynier34
- Post n°35
Re: plac zabaw
siedziała sobie na huśtawce i cieszyła japę do ekranu swojego telefonu bo gadała z finnem. paliła papierosa.
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°36
Re: plac zabaw
wracała z zakupów obładowana nowymi sukienkami i ogólnie miała super humor. chciała sobie zapalić po drodze więc postanowiła też przysiąść na huśtawce i zapalić, ale znalazła tam elodie, z którą od razu się przywitała - hej - dała jej nawet buziaczka w policzek - kupiłam milion nowych sukienek - od razu się pochwaliła.
- elodie hammond
- st.albans-pani inżynier34
- Post n°37
Re: plac zabaw
- o lydia! cześć kochanie - klasnęła zadowolona w dłonie - słyszałam już o wszystkim, gratki słońce, gratki. mam nadzieję że będziesz z finnem bardzo długo - wyszczerzyła się. jeszcze wczoraj mówiła coś innego. skończyła pisać akurat z jej facetem, pisali totalne głupoty, wymieniali się czułymi słówkami, ale to nic nie znaczyło. kumpel to kumpel, co z tego że też z nim spała - musisz mi pokazać sukienki, koniecznie - klepnęła ją w udo - jezu, ale mnie dzisiaj energia roznosi - to przez finna. pewnie miała różowe poliki xd
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°38
Re: plac zabaw
ale fałsz od elodie płynie xd w ogóle chujki z nich straszne, lidka się będzie niebotycznie buntować i wściekać! zdziwiła się słysząc te jakże miłe słowa od niej, ale postanowiła być równie miła - och, dziękuje kochana - zaśmiała się - czytałaś już woof? od razu o tym napisała - odgarnęła jasne włosy na plecy bo pchały jej się do oczu i odpaliła mentola - no to patrz! - odparła rozradowana zakupami i pokazała jej w mgnieniu oka wszystkie sukienki - uprawiasz jogę że masz tyle energii? - zapytała, bo gdzieś kiedyś o tym nawet czytała.
- elodie hammond
- st.albans-pani inżynier34
- Post n°39
Re: plac zabaw
co wy razem odpisujecie czy to ja już nie ogarniam bo robię tysiąc rzeczy na raz xd - powiem ci w tajemnicy coś co sprawia że po tych wykładach z idiotami jeszcze mam tyle energii... po prostu uprawiam seks ze starszymi facetami, to daje mi duuużo adrenaliny, polecam - puściła jej oczko. zupełnie zapomniała że lydia jest taka młoda i że z finnem to faktycznie dzieli ich 4 lata. no cóż. elodie uśmiechnęła się do niej - piękne te sukienki, od razu mówię że pożyczam tamtą kiedyś - wskazała jedną palcem - woof kłamie czasem. ale tym razem mam doskonałe źródła - pokiwała głową. no cóż, szkoda że akurat nigdy nie kłamała w jej przypadku bo romans z vincentem trwał w najlepsze ;x
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°40
Re: plac zabaw
POZDRAWIAM DAGNĘ, KTÓRA WSZYSTKO CZYTA. AGENT ZERO SIEDEM HASZTAG.
- seks ze starszym facetem mówisz? - uniosła brew i rozmarzyła się. finn był starszy od niej to chyba też się liczyło jako seks ze starszym. ale pewnie szybko się męczył bo jeszcze o tym nie wiedział, ale miał nawrót choroby więc lidka sobie za długo nawet na nim nie poskakała. boże co ja piszę............ co ja mam za humor dzisiaj - masz rację, to się sprawdza - roześmiała się zaciągając papierosem zaraz - moja szafa, jest twoją szafą - dodała zaraz chowając te piękne sukienki żeby przypadkiem ich nie zabrudzić za bardzo - to jakie masz inne źródło? - zapytała zaraz zaciekawiona bo myślała że jej koleżanki ją obgadują teraz ;x
- seks ze starszym facetem mówisz? - uniosła brew i rozmarzyła się. finn był starszy od niej to chyba też się liczyło jako seks ze starszym. ale pewnie szybko się męczył bo jeszcze o tym nie wiedział, ale miał nawrót choroby więc lidka sobie za długo nawet na nim nie poskakała. boże co ja piszę............ co ja mam za humor dzisiaj - masz rację, to się sprawdza - roześmiała się zaciągając papierosem zaraz - moja szafa, jest twoją szafą - dodała zaraz chowając te piękne sukienki żeby przypadkiem ich nie zabrudzić za bardzo - to jakie masz inne źródło? - zapytała zaraz zaciekawiona bo myślała że jej koleżanki ją obgadują teraz ;x
- elodie hammond
- st.albans-pani inżynier34
- Post n°41
Re: plac zabaw
JA TEŻ POZDRAWIAM SERDECZNIE, KISSIAKI ;x
- no halo? przecież ja i finn jesteśmy prawie że nierozłączni, to jak myślisz komu pierwszemu powiedział że się zeszliście? od razu miałam smsa wcześniej niż to pojawiło się wszystko na plotach, lydia. twój facet jest bardzo fajnym gościem a jak go skrzywdzisz to zobaczysz, zabiorę ci wszystkie sukienki - wystawiła język. oczywiście żartowała, nie zabierze jej sukienek. zrobi jej o wiele wiele gorsze rzeczy. na przykład będzie ją tak prześladowała w szkole, że sprawi że nie zaliczy żadnego przedmiotu. nawet leżeli nie uczy się na jej wydziale - seks ze starszym facetem, a najlepiej żonatym - pokiwała głową.
- no halo? przecież ja i finn jesteśmy prawie że nierozłączni, to jak myślisz komu pierwszemu powiedział że się zeszliście? od razu miałam smsa wcześniej niż to pojawiło się wszystko na plotach, lydia. twój facet jest bardzo fajnym gościem a jak go skrzywdzisz to zobaczysz, zabiorę ci wszystkie sukienki - wystawiła język. oczywiście żartowała, nie zabierze jej sukienek. zrobi jej o wiele wiele gorsze rzeczy. na przykład będzie ją tak prześladowała w szkole, że sprawi że nie zaliczy żadnego przedmiotu. nawet leżeli nie uczy się na jej wydziale - seks ze starszym facetem, a najlepiej żonatym - pokiwała głową.
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°42
Re: plac zabaw
przewróciła oczami. jak finn mógł tak beztrosko wszystko rozgadywać? ona nawet jeszcze z morgan o tym nie gadała. ale z niego papla. trochę się oburzyła słysząc to bo chyba byli w bliskich stosunkach skoro wszystko sobie mówili, co się jej nie spodobało, bo jakby nie patrzeć elodie była seksowna, zbyt seksowna na przyjaciółke finna - nie sądzisz, że to nie twój interes jak mi się będzie z nim układało? - zapytała bardzo miłym głosem i nawet na pokaz się uśmiechnęła. biedna lidka, nie wiedziała jakie z nich chujki i tak będę to w kółko powtarzać, amen.
- elodie hammond
- st.albans-pani inżynier34
- Post n°43
Re: plac zabaw
- trochę mój kochanie, bo finn jest moim przyjacielem i podejrzewam że o wielu rzeczach będzie mi po prostu mówił, bo będzie chciał mi się na przykład wygadać. nie bądź zazdrosna o niego lydia, bo on mnie nigdy nie interesował jako facet. jest moim przyjacielem od serca i nigdy nie zostanie nikim więcej - skłamała. bo co jej miała powiedzieć, że raz po pijaku przeżyła z nim zajebistą noc i nigdy więcej tego nie powtórzą, chociaż oboje wiedzą teraz jacy są w łóżku? miała jej powiedzieć że finn nie cofnął swoich oświadczyn? xd to by był koniec ich przyjaźni, więc elodie się zamknęła na ten temat - czujesz we mnie zagrożenie? serio? - zapytała poważnie, ale by się śmiała gdyby to potwierdziła xdddd
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°44
Re: plac zabaw
zaczęła grzebać pantofelkiem w ziemi - to bądź sobie jego przyjaciółką, ale nie mów mi że jak go zranię, albo zrobię coś głupiego to cię popamiętam bo w to jak między nami będzie zdecydowanie nie możesz się wtrącać - wyrzuciła fajkę. może elodie ją trochę onieśmielała? bo była starsza i na pewno bardziej doświadczona, to mogło być to! - weź nie pochlebiaj sobie - przewróciła oczyskami, to lydia była królową tego miasta, nie elodie - nie czuję żadnego zagrożenia, coś sobie teraz wymyśliłaś - odparła przywdziewając cwany uśmieszek.
- elodie hammond
- st.albans-pani inżynier34
- Post n°45
Re: plac zabaw
lydii tylko się zdawało że może sobie rządzić st. albans ale prawda była inna. tutaj królową jest ich psychiatra, która zna każdy ich nawet najmniejszy sekrecik! oj gdyby tylko wyjawiła ich wszystkie zdrady i miłości, jaka by była wooojna xd dobra bo robię prywatę. elodie czuła się gwiazdą sama w sobie, pierwsza przespała się z finnem, sypiała z jego szwagrem, żyć nie umierać wszystko zostaje w rodzinie - masz rację, nie wtrącę się ani na chwilkę w wasz związek. nie zamierzam w niego ingerować - poklepała ją po ramieniu. cóż, lydia była zbyt młoda żeby zrozumieć pewne mechanizmy - to dobrze, cieszę się. to co, idziemy na drinka? - zapytała. musi koniecznie przejrzeć ich telefony, musi xd
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°46
Re: plac zabaw
amanda królową st. albans kto by pomyślał! - mhm - mruknęła nieco niezadowolona i czego ona niby nie rozumiała. to chyba elodie nie rozumiała, że nie jest najważniejsza na świecie ;x - wiesz co, chyba muszę się pouczyć - lekko ją zbyła, bo to było okropne kłamstwo! ona się nie uczyła! i pewnie zaraz zwiała, a telefon to następnym razem przejrzy. ej zw, a potem gramy aggie blejs.
- zoey blanchard
- nicea-dummy28
- Post n°48
Re: plac zabaw
w zamku miała tajną kryjówkę, a w niej plotła lalkę voodoo dla marty. musiała tylko zdobyć jakiejś jej włosy lub paznokcie i będzie mogła odprawiać czary.
- guy tomlinson
- st. albansagroturystykastalker28
- Post n°49
Re: plac zabaw
to była też kryjówka guy'a, w którym trzymał zioło. dlatego wspinał się po drabince i wystraszył jakiejś dziewuchy w środku, ale jak na nią poświecił telefonem to przewrócił oczami. - joł, zoey. - wdrapał się koło niej i wyciągnął zza jej pleców swoją paczkę z trawą.
- zoey blanchard
- nicea-dummy28
- Post n°50
Re: plac zabaw
- przyszedłeś po swoje zioło? - zapytała nie patrząc nawet na niego, ani na to co robił bo była zajęta pleceniem tej lalki dalej. potem uniosła wzrok - tak, wszyscy wiedzą że jarasz jak najęty - zamrugała oczyskami - ostatnio na matmie roześmiałeś się na widok prostopadłościanu - a to już było podejrzane!
|
|