stacja kolejowa
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
stacja kolejowa
First topic message reminder :
- cody caplan
- belastanimacja.29
- Post n°101
Re: stacja kolejowa
aha, super xd ty sobie to wymyśliłaś, a teraz ja mam kończyć za ciebie ;x
okazało się, że matce się polepszyło. nie chciała przyjechać do st albans, więc zostawili ją w belfaście. pod opieką jakiejś ciotki czy coś. nie powiedzieli nikomu o tym, że wracają, bo chcieli im zrobić niespodziankę. no więc ciągnął sobie za sobą walizkę i sprawdzał na twitterze co kto napisał.
okazało się, że matce się polepszyło. nie chciała przyjechać do st albans, więc zostawili ją w belfaście. pod opieką jakiejś ciotki czy coś. nie powiedzieli nikomu o tym, że wracają, bo chcieli im zrobić niespodziankę. no więc ciągnął sobie za sobą walizkę i sprawdzał na twitterze co kto napisał.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°102
Re: stacja kolejowa
szkoda, że z tej niespodzianki nic nie wyjdzie, skoro leo, nina, edie, mary na namiotach, czytałam, że casper wyjeżdża też akurat dzisiaj, bridget uziemiona xd jedynie z piper mogą się spotkac, ale ona pewnie zajęta z louisem. żadnej orkiestry powitalnej, nic.
- naprawdę nie myślałem, że tu jeszcze wrócę. - przyznał się, rozglądając się wokół, jakby wszystko widział pierwszy raz.
- naprawdę nie myślałem, że tu jeszcze wrócę. - przyznał się, rozglądając się wokół, jakby wszystko widział pierwszy raz.
- cody caplan
- belastanimacja.29
- Post n°103
Re: stacja kolejowa
wiedzieli pewnie, że bree jest uziemiona, bo co chwilę pisała jak to jej źle. najwyżej się do niej włamią przez okno i razem tak posiedzą. -od razu ci mówiłem, żebyś nie myślał tak negatywnie - schował telefon do kieszeni. sam się załamywał tylko w duchu, a na zewnątrz starał się nie dawać po sobie znać, że też jest lekko załamany. czasami mu to nie wychodziło za dobrze, ale przynajmniej się starał.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°104
Re: stacja kolejowa
zrzuci im swój warkocz roszpunki i będą się wspinać do okna jej wieży.
- ciągle nie wiem, czy dobrze zrobiliśmy, zostawiając mamę z ciotką. - przyznał, poprawiając ciężki plecak na plecach. miał w nim cały swój dobytek! - będziemy musieli ją częściej odwiedzać, to na pewno. teraz rolę się odwrócą i to my musimy przesyłać jej pieniądze. - planował od razu. jaki się z niego zrobił troskliwy miś! zaraz znowu zacznie jarać i wszystko trafi szlag.
- ciągle nie wiem, czy dobrze zrobiliśmy, zostawiając mamę z ciotką. - przyznał, poprawiając ciężki plecak na plecach. miał w nim cały swój dobytek! - będziemy musieli ją częściej odwiedzać, to na pewno. teraz rolę się odwrócą i to my musimy przesyłać jej pieniądze. - planował od razu. jaki się z niego zrobił troskliwy miś! zaraz znowu zacznie jarać i wszystko trafi szlag.
- cody caplan
- belastanimacja.29
- Post n°105
Re: stacja kolejowa
też dobrze.
- ja też nie wiem, ale skoro nie chciała z nami jechać, to to było najlepsze rozwiązanie. przynajmniej nie będzie sama i zawsze będzie miała kogoś kto w razie czego jej pomoże - sam siebie trochę próbował zapewnić, że tak będzie naprawdę. - wiem - podniósł walizkę, żeby przejść przez jakiś stopień.
- ja też nie wiem, ale skoro nie chciała z nami jechać, to to było najlepsze rozwiązanie. przynajmniej nie będzie sama i zawsze będzie miała kogoś kto w razie czego jej pomoże - sam siebie trochę próbował zapewnić, że tak będzie naprawdę. - wiem - podniósł walizkę, żeby przejść przez jakiś stopień.
- matt caplan
- belfastcollege dropoutmądry, ale leniwy29
- Post n°106
Re: stacja kolejowa
- no tak. ale skoro chciała zostać, może jednak powinienem był zostać z nią, tak jak na początku planowałem. - zastanawiał się głośno. pewnie bał się tej całej ciotki i nie chciał z nią mieszkać. a mama się uparła, żeby chłopcy wrócili do st. albans i żyli dalej swoim życiem. sama nigdy nie opuściła belfastu i wolała mieszkać z ciotką niż wyjechać poza jego granice. - będziesz szukać jakiejś pracy? - spytał od razu. matt zarabiał na zdawaniu egzaminów, ale i tak wydawał wszystko na trawę.
- cody caplan
- belastanimacja.29
- Post n°107
Re: stacja kolejowa
poszli do domu i się zjarali, a z zamiarów codiego co do szukania pracy nic nie wyszło, bo siedział i się gapił na śmieszne obrazki.
- rachel wellington
- londynreżyseriakumpelka dla wszystkich32
- Post n°108
Re: stacja kolejowa
rachel wróciła właśnie z londynu. była mega padnięta po pracy, którą w końcu dostała. szła powoli i ciągnęła za sobą walizkę.
- jude hurd
- paryżlotnictwo i kosmonautykaniezdara28
- Post n°109
Re: stacja kolejowa
przyszedł sprawdzić o której odjeżdżają pociągi do londynu. w całym akademiku była awaria i nie było internetu, więc musiał przyjść tutaj sprawdzić. na stację było bliżej niż do maca, w którym wiadomo, że można korzystać z wifi xd
- rachel wellington
- londynreżyseriakumpelka dla wszystkich32
- Post n°110
Re: stacja kolejowa
wiedziałam, że trafi mi się dżud. nie mamy innych relek? trzeba to naprawić, bo granie rachel jude w kółko to bez sensu xd rachel nie widziała praktycznie że na oczy, więc prawdopodobnie jakimś cudem weszła prosto w dżuda - oo przepraszam pa... o jude - odsunęła się ziewając w dłoń.
- jude hurd
- paryżlotnictwo i kosmonautykaniezdara28
- Post n°111
Re: stacja kolejowa
dawno nimi nie grałyśmy... chyba mam kogoś innego z rachel, ale dałam go, bo jeszcze nim dzisiaj nie grałam i miałam taką ochotę. a ty gardzisz! pfpf. jak w niego weszła, to oczywiście stracił równowagę, bo w ogóle nie posiadał takiego zmysłu i tylko jakiś cud sprawiał, że potrafił się utrzymać na dwóch nogach. zachwiał się lekko, ale na szczęście nie przewrócił.
- ała... - był jak na awku, bo go szturchnęła lekko i go zabolało i musiał się teraz masować po pulsującym miejscu biedaczek.
- ała... - był jak na awku, bo go szturchnęła lekko i go zabolało i musiał się teraz masować po pulsującym miejscu biedaczek.
- rachel wellington
- londynreżyseriakumpelka dla wszystkich32
- Post n°112
Re: stacja kolejowa
eee pewnie rudy xd z resztą nie wiem, bo rachel nie ma przyjaciółek a powinna chociaż jedną mieć. miała morgan ale jakoś tak wyszło że się rozeszło. ja rachel nie grałam dawno, to prawda ;x dzisiaj samymi przyjaciółmi gramy eh - przepraszam nie chciałam przecież w ciebie wejść - mruknęła pod nosem - pomóc ci w czymś może? - zaproponowała.
- jude hurd
- paryżlotnictwo i kosmonautykaniezdara28
- Post n°113
Re: stacja kolejowa
bo ty nią prawie nie grasz xd na pewno dalej się przyjaźni z morgan, tylko tego nie rozgrywacie. wcale nie samymi przyjaciółmi, grałyśmy wrogami, a ci dwoje też nimi byli, ale odkąd jude rozstał się z morgan, rachel jest dla niego podejrzanie miła.
- może tobie pomóc? z tą ciężką walizką? - zaproponował po dżentelmeńsku, chociaż modlił się, żeby rachel podziękowała mu za uprzejmość i poszła sobie, a nie kazała mu targać ciężary.
- może tobie pomóc? z tą ciężką walizką? - zaproponował po dżentelmeńsku, chociaż modlił się, żeby rachel podziękowała mu za uprzejmość i poszła sobie, a nie kazała mu targać ciężary.
- rachel wellington
- londynreżyseriakumpelka dla wszystkich32
- Post n°114
Re: stacja kolejowa
nie mam okazji to nie gram xd poza tym zawsze mam inne, ważniejsze dramki do rozegrania niż rachel także tego ;x zaświeciły się jej oczy - a mógłbyś mi chociaż pomóc donieść do taksówki tą walizkę? ja ledwo stoję na nogach, spędziłam dzisiaj cały dzień na dyrygowaniu ludźmi na planie, mam dość i marzę o łóżku - ziewnęła znowu w dłoń. musiała wykorzystać jego dobrotliwość, a co!
- jude hurd
- paryżlotnictwo i kosmonautykaniezdara28
- Post n°115
Re: stacja kolejowa
to nie oskarżaj mnie o to, że daję ci dżuda xd
- masz już tu obok zamówioną taksówkę? czy tam na postój taksówek? - dopytywał się, bo liczył na to, że jednak nie będzie musiał jej targać gdzieś daleko. tym bardziej, że mieli do pokonania duże schody, żeby wydostać się z tunelu i z dworca. złapał walizkę. dopóki nie było schodów, było jeszcze dobrze.
- masz już tu obok zamówioną taksówkę? czy tam na postój taksówek? - dopytywał się, bo liczył na to, że jednak nie będzie musiał jej targać gdzieś daleko. tym bardziej, że mieli do pokonania duże schody, żeby wydostać się z tunelu i z dworca. złapał walizkę. dopóki nie było schodów, było jeszcze dobrze.
- rachel wellington
- londynreżyseriakumpelka dla wszystkich32
- Post n°116
Re: stacja kolejowa
rachel jest po to żeby sobie była i tyle xd
dobra to zaniósł jej tą walizkę i rozjechali się w swoje strony bo ja sobie idę, pa!
dobra to zaniósł jej tą walizkę i rozjechali się w swoje strony bo ja sobie idę, pa!
- jude hurd
- paryżlotnictwo i kosmonautykaniezdara28
- Post n°117
Re: stacja kolejowa
na pewno był z siebie dumny, że nie zabił się po drodze i nie rozwalił walizki. pa!
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°118
Re: stacja kolejowa
wracała wkurwiona z londynu ze spotkania z ojcem. nie dość, że musiała jechać pociągiem bo nie chciał przysłać po nią szofera, którego jej zabrał to jeszcze kazał jej się lepiej opiekować ellen.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°119
Re: stacja kolejowa
bjorn nie miał interesu w jeżdżeniu pociągami, bo wszędzie woził się z szoferem. pewnie dlatego stał teraz oparty o luksusowy samochód w okularach przeciwsłonecznych i wyglądając jak młody bóg. czekał na kogoś, kto wysiadł z tego samego pociągu co lea.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°120
Re: stacja kolejowa
szczęściarz. lea za to na dodatek, jakby mało złego ją dzisiaj spotkało, złamała obcas w swoich ulubionych butach, więc klęła okropnie i kuśtykała do najbliższej ławeczki, na której sam widok robiło się jej słabo, żeby usiąść i wykombinować jakieś rozwiązanie, bo coś trzeba było zrobić!
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°121
Re: stacja kolejowa
na szczęście rozwiązanie spadło jej z nieba! oto bjorn zauważył leę i od razu zapomniał o gościu, na którego czekał i którym był zapewne jakiś dziennikarz czy specjalista od pr-u, którego można było olać. bjorn od razu podszedł do lei. oni są eksami, nie? ciekawe jak lea zareagowała na fakt, że ten szmaciarz postanowił związać się z księżniczką i pojawić się we wszystkich mediach z tej okazji. tuż po tym, jak świat obległa jego seks taśma z top modelką. hehe.
- może cię podwieźć? - ściągnął okulary nonszalancko.
- może cię podwieźć? - ściągnął okulary nonszalancko.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°122
Re: stacja kolejowa
jak zareagowała.... myślę, że nijak, skoro się rozstali xd chyba, że to było jakiś czas temu zaraz po tym jak ze sobą byli czy coś, to się wkurwić mogła. a jak to teraz to raczej ją to nie interesowało za bardzo. w sensie, że się nie przejęła.
już miała wyzywać go od starych zboczeńców, bo myślała, że to jakiś przypadkowy człowiek się jej uczepił ale nie. to tylko bjorn. zmierzyła go wzrokiem. - czemu nie, gorzej być nie może. - westchnęła.
już miała wyzywać go od starych zboczeńców, bo myślała, że to jakiś przypadkowy człowiek się jej uczepił ale nie. to tylko bjorn. zmierzyła go wzrokiem. - czemu nie, gorzej być nie może. - westchnęła.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°123
Re: stacja kolejowa
nie no, to świeże wieści, a na pewno nie byli niedawno razem ze względu na alfonsa. tak czy inaczej tak tylko mówię, bo lea na pewno się przekonała, że bjorn nie nadaje się do związków, a teraz nagle popisywał się w gazetach, że są z malin księciem i księżniczką z bajki.
- czuję się urażony. - zaśmiał się od razu.
- czuję się urażony. - zaśmiał się od razu.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°124
Re: stacja kolejowa
pewnie zdążyła go już na tyle poznać, że jednak zdawała sobie z tego sprawę i pewnie się nieźle ubawiła jak zobaczyła nagłówki gazet z jego uroczą mordką i księżniczką u jego boku. - a niby czym? - uniosła brew.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°125
Re: stacja kolejowa
i dobrze zareagowała, skoro się ubawiła. w końcu to wszystko było tylko farsą, którą można było wyśmiać. bjorn chętnie to wyśmiewał, ale i tak musiał publicznie udawać.
- ze mną jest zawsze lepiej, a nigdy gorzej. - przypomniał jej i puścił oczko.
- ze mną jest zawsze lepiej, a nigdy gorzej. - przypomniał jej i puścił oczko.
|
|