xoyo club

wygral jakies nagrody na zawodach I swietowal ze znajomymi.

wśród tych znajomych była leah, bo posiadali jakieś relacje oprócz seksualnych xd
- zdecydowałeś już, która dziewczyna będzie twoją nagrodą? - zapytała w żartach. wiadomo, to bardziej wartościowe niż jakieś tam medale!

przypadkiem sie zaprzyjaznili xd
- jeszcze nie. czekam zeby zobaczyc, ktora mnie zachwyci - rozwalil sie wygodnie na Sofie. dzisiaj byl krolem zycia! najchetniej przelecialby dzisiaj wszystkie laski, ktore mu sie podobaly xd mogl isc do gabka na orgie.

musieli się wspierać w małomiasteczkowym życiu xd
- to oczywiste, która cię zachwyca - wskazała na siebie. w swoich własnych oczach błyszczała złotem bardziej medale xd hahaha, leah może jeszcze podpytać perry'ego, czy nie organizuje konkurencyjnej orgii u siebie xd - ale ja jestem już zaklepana - poinformowała go, bo chciała się pochwalić, że zaczęła sypiać z jakimś celebrytą. biedny dante xd

tak xd
nie odpowiedzial nic bo dzisiaj on zaslugiwal na komplementy xd - tylko mi nie mow, ze masz chlopaka? - spojrzal na nia rozbawiony. nie wyobrazal sobie Leah w zwiazku I co gorsze nie chcial stracic kolezanki. nie moglby sie juz z nia kumplowac xd

leah uważała, że to ona zawsze, bez względu na okazję, zasługiwała na komplementy.
- chłopaka? - zmarszczyła czoło, zaskoczona takim pytaniem. - nie, to tylko mój boy toy - zapewniła go. - nie moja wina, że pisze o mnie piosenki i za dużo sobie wyobraża - oczywiście dalej mówiła to po to, żeby się popisywać. dobrze, że nie rzucała żadnym nazwiskiem na prawo i lewo. może podpisała nda xd

nie dawala blyszczec innym, ups.
- to dobrze. inaczej pomyslalbym, ze wrzuca ci cos do drinkow I oszalalas - powinien rozumiec jak to jest kiedy jedna osoba sie podoba najbardziej, ale liczyl na to, ze mu przejdzie. seks z randomowymi dziewczynami nie dawal mu tyle satysfakcji co kiedys I uznal, ze po prostu musi zwiekszyc liste lasek.

wszystkie reflektory zawsze musiały być skierowane na nią! dlatego teraz też gadała o swoich romansach zamiast o kandydatkach dla freddiego.
- jak to? uważasz, że nie nadaję się do stałego związku? - oburzyła się. miewała jakiś chłopaków, ale lepiej sprawdzała się w rozbijaniu związków niż budowaniu ich xd - tylko dlatego, że ty nie masz uczuć i nie jesteś w stanie się w nic zaangażować, nie oznacza, że inni też nie - pojechała mu przy okazji.

nie pogardzilby rada, ale potrafil sam podjac decyzje wiec nie bylo to dla niego az tak istotne.
- ty? w stalym zwiazku? - zasmial sie. to byla dla niego abstrakcyjna wizja I nie potrafil sobie nawet tego wyobrazic. jej slowa go ugodzily I ta reakcja go poirytowala. - nie uwierze, ze jestes w stanie sie zaangazowac dopoki nie znajdziesz sie w zwiazku I nie przedstawisz mi tego kolesia - nie wierzyl, ze to kiedykolwiek zobaczy.

ale mogła też skakać wokół niego i zachwycać się jego sukcesami jak inni xd
jego reakcja też ją poirytowała, więc byli kwita.
- w takim razie szykuj się, że niedługo poznasz bensona - z całym szacunkiem dla bensona boone, biedny dał się wmanewrować w relację z leah. leciała na wąsy jak ash, mogły potem porównywać xd - i ja będę w stabilnym, szczęśliwym związku z facetem, który ma świra na moim punkcie, a ty nadal będziesz musiał każdego wieczoru odpalać te same teksty, żeby poznać nowe dziewczyny - niekoniecznie kręciła ją taka stabilność, ale to na pewno lepsze niż szukanie kogoś nowego na noc, szczególnie w st. albans, gdzie brakowało już kandydatów xd

wiedzial, ze nie moze na nia liczyc w tym zakresie xd
- juz to widze - mruknal. bedzie musial wygooglowac tego bensona I bedzie sie z niej nabijal, ze leci na wasy. Ashley jej pogratuluje xd - skoro chcesz sie zamienic w taka nudziare to prosze bardzo - prychnal. dla niego to nie brzmialo atrakcyjnie. wolal swoja rutyne wyrywania nowych lasek co noc.

dobrze, że nie oczekiwał od niej zbyt wiele xd
ale benson raczej nie pisał piosenek o niej, "i found a girl my parents love" xd trzeba będzie obserwować, co następnego wypuści, może znowu wpłyniemy na przyszłość. lepiej by jej pasował ten rudy, co wyśpiewywał imię leah, no ale to nie był jej poziom, aż tak jej nie zależało na celebrytach xd
- nie będę się nudzić dostając prezenty i na jachcie na balearach - prychnęła na niego i poszła gadać z kimś innym.