thomas

alexander powinien oficjalnie znieść zakaz sptotykania się że studentkami skoro sam nachodził jedna w akademiku xd thomas powinien go namówić.
przynajmniej nie była taka psycholka jak mary! był już na tyle odważny że sam witał ja buziakami, to nawet urocze! wiedział na ile może sobie pozwolić - dzięki - zostawiła torbę w przedpokoju w ruszyła wgłąb żeby zobaczyć co tak ładnie pachnie - idealnie - chwyciła sajgonke w rękę i usiadła na krześle obserwując thomasa - nie jesz? - zauważyła. może przygotowywał się do operacji już xd

haha musi sie najpierw dowiedziec, ze alexander tez gustowal w studentkach. gdyby wiedzial, ze jest szansa na zniesienie bana to juz dawno by go prosil o to. nie spodziewal sie, ze moga byc na to szanse.
testowal na ile jo mu pozwoli. pewnie prosil zeby od razu mowila mu, ze ma gorszy dzien zeby wiedzial, ze musi sie powstrzymac z dotykaniem. - nie jestem glodny - przysiadl sie do stolu, ale nie ruszal niczego. prawda byla taka, ze stresowal sie ta operacja i troche stracil przez to apetyt.

arnold powinien się mu wygadać xd
może musiał się na niego wkurzyć żeby to podziałało xd
i jo na pewno stawiała mi granice kiedy tylko potrzebowała! szczególnie że był wyrozumiały. nie to co tobias chujek! obserwowała go chwilę zajadając się sajgonka aż w końcu kiefy skończyła ja jeść wstała i usiadła na jego kolanach przyglądając się mu - wszystko w porządku? - spędzili na tyle dużo czasu że może już to wyczuwała. albo thomas był prosty w obsłudze xd

na cos sie przyda xd
tobias chujek polecial do innej, a thomas byl wierny pomimo tego, ze nigdy nie mial szansy poruchac. moze wiara w to, ze kiedys sie to stanie dodawala mu cierpliwosci xd objal ja ostroznie gdy usiadla mu na kolanach. - tak, w porzatku - usmiechnal sie, ale nie potrafil ukryc tego, ze cos go meczylo. przy niej rozluznial sie na tyle, ze nie czul juz potrzeby krycia sie ze swoimi emocjami. albo mu nie wychodzilo nawet jesli tego chcial.

chociaż raz xd
thomas starszy to może dlatego był bardziej wierny. plus w sumie z jo nic sobie nie obiecywali więc dlatego może czuł sie relatywnie swobodnie xd
- nie sądzę - widziała po jego minie że to nie było do końca to - mam to wyciągac siła? - wiedziała że nie był wylewny, dlatego zamiast napastowac go pytaniami to położyła podbródek na jego ramieniu i przytuliła się. widziała że jak będzie chciał to powie!

haha tak xd
mozliwe. poza tym dopiero niedawno zrezygnowal z ruchania innych lasek jak go przylapala z mira wiec jednak mial swoje za uszami xd
- no dobrze - zasmial sie krotko. swoimi sposobami by to z niego i tak wyciagnela wiec nie bylo sensu zaprzeczac, ze nic go nie trapi. odgarnal jej wlosy za ucho. - hanna i jej rodzina zgodzili sie przyjac moja pomoc. nigdy nikt we mnie nie grzebal - pomacal sie po klacie. probowal z tego zartowac zeby nie wyjsc na mieczaka, ktory sie boi szpitali xd

no tak, w sumie thomas też chujek xd jeszcze całował jej koleżanki!
nie naciskała, ale przytulała się do niego i gładziła jego plecy próbując go rozluźnić. zadziałało! - to chyba dobra wiadomość? - bo jednak zatrzymała się na tym że chciał pomóc hani - na pewno wszystko będzie dobrze - jasne ,ze chciała zapytać czy się boi ale może wyczuwała że to nieodpowiednie pytanie - martwisz się tym? - oderwała się żeby móc spojrzeć na niego. nawet ja to lekko zmartwiło jednak więc zdjęła z siebie sweter zostając jedynie w koszulce na ramiączkach i spódniczce. gorąco jej się z wrażenia zrobiło.

na swoje usprawiedliwienie mial to, ze nie wiedzial, ze sa kolezankami xd tobias poszedl do bylej xd
- tak, bardzo dobra - usmiechnal sie lekko. nie mieli z hanka dobrych relacji, ale nie chcial zeby umierala. wtedy dopiero by byl chujkiem xd zerknal na jej piersi, ale nie chcial sie dlugo gapic. - szczerze mowiac troche - przyznal sie. nie wiedzial czego sie ma spodziewac po tej operacji.

bo się o nią martwił, jest dobrym gościem po prostu a leila miała do niego jakieś uprzedzenia xd
no trochę byłoby chujowo jakby hania umarła bo nie chciałby się nerka podzielić - ja też się martwię - przyznała i uniosła jego koszulkę do góry żeby dotknąć miejsca gdzie mniej więcej są nerki - ale będę czekać po operacji jeśli chcesz i ty, i hania - ta pewnie nie chciała jej widzieć. w każdym bądź razie wsadziła dłoń pod jego koszulkę i musiała go po brzuchu skoro już wcześniej oglądała co i jak.

mogl uszanowac to, ze nie lubila hanny i sie z nia nie przytulac xd
nie chcial zeby sie martwila, ale czul, ze musi sie przyznac do swojego strachu. - wszystko na pewno pojdzie zgodnie z planem - zapewnil ja, ale takze i siebie. bylo mu przyjemnie gdy go dotykala. - jestes pierwsza osoba, ktora chcialbym zobaczyc - ujal jej twarz w dlonie. nie mogl umrzec bo wtedy nici z seksu xd

zasnął przypadkiem a nie się przytulał, zbyt uparta ta leila xd
hahahha tak bardzo nie chciał umrzeć bo seks xd ważna była motywacja! - na pewno tak będzie - potwierdziła jego słowa, nie chciała mu zabierać pewności siebie choć i tak już czuła że to ja stresowało. ale w tej sytuacji to ona musiała być wsparciem - tak będzie - zapewniła go od razu, a kiedy był blisko to pocałowała bo chciała tego! przylgnęła do niego ciałem i nie wyjmowała dłoni spod koszulki.

uwazala inaczej xd
najwazniejsze, ze mial motywacje zeby sie obudzic xd - na pewno - powtorzyl. odwzajemnil pocalunek i objal ja pewniej. bedzie wdzieczny hance ze dala im okazje zeby jo pomacala go troche po klacie xd przyzwyczail sie, ze to nie dazylo do niczego, ale pocalunki mu wystarczaly.

dało się po klotni zauważyć xd
haha, powinien dać hani laurkę w stylu: 'dzieki że pomogłaś mi poruchac' xd
jo też przywykła że nie robią nic więcej ale od jakiegoś czasu chciała żeby wykonali krok do przodu. w końcu seks od jakiegos czasu już jej nie przerażał. dzięki max xd - nie chcesz mnie dotykać? - zapytała wprost kiedy wstrzymywał się trochę!

ups xd
hahah na pewno by sie ucieszyla xd
- chce! - odpowiedzial szybko. nie spodziewal sie takiego pytania. przedtem nie mogl, a mieli teraz mily moment i nie chcial psuc tego przez macanie jej. nie wiedzial czy byla gotowa i wahal sie. - moge? - dodal skoro wspomniala o tym. zjechal dlonmi do pasa jej spodniczki i czekal czy mu pozwoli tez dotknac ciala pod koszulka.

haha, może wtedy żywiej reagowałby na dramy.
zaśmiała się na jego szybka odpowiedz. to był dla niej komplement! - możesz, oczywiście że możesz - to już dla niej było oczywiste. szkoda że w swojej głowie miała tylko te pozwolenia. jak dotknął jej ciała pod koszulka te zesztywniała, ale nie przerwała mu. powoli jednak zdjęła z siebie koszulkę zostając w samym staniku - rekonwalescencja będzie trwała zbyt długo żebyśmy mieli czekać... - dbała o niego i żartowała trochę mówiąc to, ale jednak powoli sunęła ustami po jego szyi i ramieniu.

hehe.
przyjal to do wiadomosci i zaczal pewniej wodzic dlonmi po jej ciele. caly czas obserwowal jej reakcje zeby miec pewnosc, ze naprawde jej to nie przeszkadza. - nie musimy czekac - poczul sie odwazniej kiedy zobaczyl ja w samym staniku. dlugo musiala sie zadowolic takimi wyobrazeniami w swojej glowie, a teraz siedziala na nim i mogl w koncu popatrzec na jej cycki. to bylo dla niego jak christmas morning xd nie chcial jej do niczego namiawiac, ale chetnie zrobi to czego sobie zyczy.

dobrze że ja chętnie dotykał bo mogłaby inaczej pomyśleć że jest trędowata!
nie przeszkadzało jej to, przywykła już do jego dotyku i lubiła tempo które sobie narzucili, ale zbliżającą się operacja ja stresowała. chciała pokazać thomasowi że jest dla niej ważny! haha, generalnie najlepszy prezent dla niego xd nie spodziewał się! - w takim razie... - wstała i chwyciła go za rękę żeby pociągnąć w stronę sypialni i zasygnalizować że chce tam iść. nie chciała tego robić przy sajgonkach - w takim razie chce żebyś wiedział że jestem gotowa - czuła się przy nim bezpiecznie. może uznała że seks doda mu otuchy przez zabiegiem a jej odwagi. usiadła na łóżku i patrzyła na niego. dawno to robiła, plus wcale że starszym gościem, musiał ją trochę poprowadzic.

sam sie nie narzucal, ale skoro mu pozwolila to musial korzystac!
dla tej chwili warto bylo sie zgodzic oddac nerke xd moze zacznie robic wiecej dobrych uczynkow skoro tak dobrze to sie dla niego konczylo.
kiedy wstala myslal, ze to juz koniec i powroca to kolacji. byl zadowolony kiedy okazalo sie inaczej. nie spodziewal sie, ze uslyszy dzisiaj takie slowa. - chce zebys mi powiedziala jesli zmienisz zdanie - powiedzial spokojnie. nie chcial zeby sie do niczego zmuszala! zrzucil koszulke i zaczal rozpinac spodnie. stanal przed nia w samej bieliznie. miala szanse sie rozmyslic. zrozumialby! jesli tego nie zrobila to przeszedl do calowania jej i obrocil ja zeby ulozyla sie wygodnie na lozku, a sam nad nia zawisnal. dotykal jej ciala i przesunal dlon na jej piersi.

to prawda, nie był nachalny!
haha, jakby od razu wiedział to oddałby więcej organów xd
musiał być miło zaskoczony skoro nagle znaleźli się w sypialni i jo wypowiedziała słowa na które pewnie w jakimś stopniu czekał - powiem ci jeśli zmienię zdanie - powtórzyła na znak że rozumie. faceci obchodzili się zbyt delikatnie z tymi zielonymi laskami xd miała szansę się rozmyślić ale tego nie zrobiła tylko chwyciła jego dłoń i pociągnęła w swoją stronę więc wtedy mogli wylądować na łóżku i się całować. dobrze że tym razem funkcjonowal mu sprzęt bo ostatnio było zdecydowanie inaczej jak dotarli do takiego etapu. nie protestowała kiedy ja dotykał, wręcz przeciwnie! zachęcała go do dalszych czynów. nawet sama zsunęła z siebie spódniczkę dając mu znak że nie zamierza się wycofać tym razem i że chce tej bliskości!

haha szybciej by hanke do szpitala wyslal xd
dlugo czekal na te slowa i mial nadzieje, ze niedlugo je uslyszy, ale probowal nie nakrecac sie za bardzo. nie spodziewal sie, ze to wlasnie dzisiaj bedzie dzien, w ktorym jo odwiedzi jego sypialnie. - dobrze - czul sie spokojniej kiedy wiedzial, ze go zatrzyma w razie czego. ostatnie czego chcial to ja wystraszyc i cofnac sie. moze po wpadce dawal sobie ted talk przed lustrem zeby byc gotowym xd bylby przypal gdyby tyle czekal i nic z tego nie wyszlo. zaczal calowac jej cialo, a kiedy juz sie tym nacieszyl wsunal dlon w jej majtki.

dobry tatuś xd
czyli miał umiarkowany entuzjazm. musiał byc zawsze gotowy skoro teraz jo była dość częstym gościem! codziennie pogadanka przed lustrem xd
jak już włożył jej dłoń w majtki to mógł wyczuć że jest w pełni rozluźniona i nie stresuje jej to. mógł byc pewniejszy. też przez to że sama powoli wsunęła mu rękę w gacie co oznaczało że nie bała się jego penisa.
mógł po jakimś czasie ruszać w bój bo jo nie protestowała a wręcz przeciwnie było jej przyjemnie w trakcie wszystkiego co wyrażały jej wszystkie gesty i westchnienia! po wszystkim leżała i patrzyła na niego z podziwem bo jednak jego doświadczenie było widoczne na tle jej młodszych kolegów z którymi to robiła! - następnym razem to ja przejmuje inicjatywę - już planowała co będą robić następnym razem. była zachęcona tym co zrobili. w sumie jeśli następny raz miałby być po operacji to faktycznie thomas mógłby leżeć a jo odwalać całą robotę xd

wiadomo xd
haha tak xd nigdy nie bylo wiadomo kiedy uslyszy te magiczne slowa wiec musial sie upewnic, ze codziennie bedzie gotowy. nie bylo czasu na faile xd
obchodzil sie z nia czule, ale tez pokazal kilka swoich niezawodnych ruchow xd musial udowodnic, ze warto bylo spedzac czas w jego lozku hehe. - dobrze, juz nie moge sie doczekac - usmiechnal sie zadowolony. przyciagnal ja do siebie zeby ja przytulic. nie chcial jej puszczac zeby czasem sie nie okazalo ze to byl tylko sen xd

porażka mogłaby oznaczać brak możliwości drugiego podejścia więc dobrze że ćwiczył xd
haha wiadomo że musiał się popisać. pewnie i tak zostawił kilka sztuczek na potem! nie mógł odkrywać wszystkich kart. była zachęcona tym że tak się z nią obchodził więc chętnie została w jego łóżku do rana choć zdążyła jeszcze przynieść książki do łóżka i trochę się uczyć! w sumie książki i naga jo mogły wyglądać seksownie więc na pewno nic nie stracił, a ona była dumna i zadowolona że to zrobili xd powinien ją olać dla innej studentki po tym jak już się wykaraska z operacji haha, przypał! w każdym bądź razie wieczór zakończył się miło i poranek też był na pewno miły. dla nich xd bo hanka na pewno nie byłaby zadowolona.

haha juz o nastepnej dramce myslisz xd
naga jo czytajaca podreczniki byla bardzo seksi. cieszyl sie tym widokiem. bedzie sobie przypominal ta chwile zeby sie zmotywowac do szybkiego dojscia do siebie xd

od wyznania jo bylo nadal troche niezrecznie miedzy nimi. thomas staral sie byc jak najbardziej samodzielny zeby nie musieli spedzac ze soba za duzo czasu. wszystko pod pretekstem edukacji jo, ale tak naprawde mial cold feet. sciemnial, ze tez ma duzo pracy i nie powinni sie rozpraszac swoim towarzystwem. jo miala jednak pozwolenie zeby przychodzic kiedy chciala w razie gdyby potrzebowal pomocy. to bylo dla niego upokarzajace wiec byl jeszcze bardziej negatywnie nastawiony. nie odzywal sie do niej od dwoch dni i siedzial w lozku zakopany w papierach.