Staw

    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Staw

    Pisanie by Gość Sro Lut 15, 2012 1:02 pm

    Oliver zrobił sobie poranny spacerek. Jak dawno nie był w st. Albans! Oxford był cudowny, uczył się tam naprawdę wiele, ale tamtejszy akademik go dobijał, dlatego wolał wrócić do swojego mieszkania tutaj i dojeżdżać na zajęcia, których teraz miał stosunkowo mało. Stał przy brzegu ze swoją śliczną suczką rasy golden retriver Cassie, która zapędziła się kiedy spuścił ją ze smyczy i wleciała do wody z której nie chciała teraz wyjść. A on się zastanawiał czy powinien wejść w swoim drogim i ślicznym garniturze do tego syfu. Jednak szybko się zdecydował kiedy okazało się, że suczka źle pływa i trochę się podtapiała. Zostawił jednak najpierw wszystkie kosztowne rzeczy na brzegu po czym wszedł po pas do lodowatej wody i chwycił psiaka.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Sro Lut 15, 2012 1:10 pm

    o matko! ale z niego kochany koleś. valeria właśnie szła z pory lunchu z powrotem do szkoły. niosła w ręku papierowy kubek z gorącą kawą. rozglądała się na boki, bo miała jeszcze cholernie dużo czasu. gdyż ta lekcja jej wypadła, jakiś nauczyciel był chory czy coś podobnego. zmrużyła oczy i spojrzała na rozrzucone przy stawie czyjeś rzeczy, a później na tłumek wokół niego, który zrobił się, gdy olivier wszedł do wpół zamarzniętego stawu. pewnie ludzie mu kibicowali, chociaż sama valeria podeszła raczej sceptycznie. kierowana ciekawością niż czymś innym. pomyślała sobie, że ludzie patrzą na morsów, albo ktoś jeździ na łyżwach i próbuje nie wpaść. patrzyła na plecy mężczyzny z błogim uśmieszkiem. był taaaki odważny! ona kochała zwierzęta i w domu też miała psy, co prawda nie goldeny ale jakieś tam inne. z tego co pamiętam beagla miała na stówę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Sro Lut 15, 2012 1:17 pm

    No to się chłopak odwrócił i niósł tego psiaka zmarzniętego do brzegu. Nie było mu lekko bo suczka już swoje ważyła a on ja dokarmiał po cichu. Od teraz stwierdził, że musi przejść na dietę bo coś ma za ciężką dupę. Wyszedł ze stawu i rozgonił ludzi uśmiechając się i mówiąc że nic się nie stało. Przykucnął przy suczce i wytarł ją swoją marynarką, żeby nie zamarzła bo niestety nie nosił w kurtce ręczników na takie przypadłości. Spojrzał na jedną osobę, która do tej pory nie odeszła i była to Valeria. Aż zatrzymał się mu oddech i już automatycznie bez myślenia pocierał suczkę żeby ją wysuszyć. Nie umial nic powiedzieć! Bo przecież tak dawno się nie widzieli a on się stęsknił.... W końcu była dla niego superważna.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Sro Lut 15, 2012 1:22 pm

    kiedy wychodził i się tak pięknie uśmiał jej uśmiech z kolei zszedł z buzi. ale on ma tupet! wrócił tu jakby nigdy nic? no dobra. tego nie wiedziała. ale zranił ją potwornie, tym swoim wyjazdem. obiecywał, że będzie dzwonił i pisać. ale kontakt po prostu sie urwał. nie wiem, ukradli mu telefon czy co... ale to i tak go nie usprawiedliwia. miał jej fejsa i adres. kiedy się na nią zaczął gapić jej oczy zaszły łzami. poczuła się znowu, jak ta idiotka stojąca na stacji i machająca mu. krzycząca, że zawsze będzie go kochać i tęsknić. ale on miał już swoje życie. frajer. objęła się rękoma ignorując fakt, że z kubka wylewa się kawa i brudzi jej kurtkę. no i parzyła jej ramię, ale tego akurat nie czuła. była jakby zahipnotyzowana. w pewnej chwili się ocknęła i zacisnęła oczy, a później szybko odwróciła się do tyłu i uciekała. to znaczy szła, ale dosyć dramatycznie nie patrząc na nic. gówniara.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Sro Lut 15, 2012 1:27 pm

    Pozbierał prędko swoje rzeczy, wziął Cas na ręce i poleciał za nią.
    - Valeria proszę cię zaczekaj! Stój! - trudno mu było ją dogonić z psiakiem na rękach, ale był sprawny to sobie poradził. Po za tym ona szła on biegł. Zależało mu na tym by ją dogonić. Chwycił ją delikatnie za dłoń i zatrzymał. Odwrócił przy tym w swoją stronę. miał smutną minę dość.
    - Proszę porozmawiajmy. - powiedział cicho. Widział jej reakcję na jego osobę. Widział jej zaszklone oczy i poczuł się jak skurwiel! A przecież matka uczyła go przede wszystkim by być dobrym. Zapiął psa na smycz i puścił ją na ziemię pochował wszystko do kieszeni. Marzł jak cholera no bo przecież wyszedł z wody a na dworze była minusowa temperatura, jednak odrzucił to na bok bo po prostu potrzebował z nią porozmawiać i wszystko jej wyjaśnić!
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Sro Lut 15, 2012 1:35 pm

    słyszała jego kroki. bo pewnie klapał nogami jakby szedł w japonkach, a nie w jakiś lakierkach do garnituru xd przypomniał mi się czak bas chodzący ze swoim psem na spacery właśnie w garniturze i z jakimś dziennikiem pod pachą. kiedy ją odwrócił zmierzyła go wzrokiem i uniosła brodę wyżej prostując się przy tym i próbując obrać jakąś dystyngowaną postawę. on był dżentelmenem i ona zawsze starała się przy nim chociaż jakoś zachowywać. zacisnęła zęby.
    - śmierdzisz. - mruknęła na początek. aha! brawo panienko heinen za bycie miłą dla każdego jak nakazuje kodeks dam. zauważyła jak się trzęsie i te wszystkie śmierci w postaci glonow i innej roślinności stawnej poprzyklejanej do jego nogawek. westchnęła.
    - o czym chcesz rozmawiać? - zapytała udając, że przecież wszystko zamknięte. chociaż nigdy tak nie było. szczerze mówiąc oficjalnie dalej była z nim, bo nigdy się naprawdę nie rozstali.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Sro Lut 15, 2012 1:42 pm

    No bo miał wodę w butach.. To oczywiste że słychać go było na kilometr.
    - Bo musiałem ratować swojego psa. - powiedział i westchnął cicho. Zdawał sobie sprawę że najlepszego zapachu nie roztacza wokoło. Strzepnął coś z nogawki i spojrzał na nią.
    - O tym co się stało po moim wyjeździe. Nie planowałem tego, Valeria. Naprawdę.... Zgubiłem telefon, wkradli mi się do komputera i pozmieniali dosłownie każde hasło. Nie wiedziałem czy wciąż tu jesteś czy wyjechałaś gdzieś do lepszej szkoły.... - powiedział cicho i przełknął głośno ślinę.
    - Może i to jest najgłupsza rzecz jaką kiedykolwiek słyszałaś, ale gdybym tylko mógł coś zrobić uwierz, że bym to naprawił! - dodał z przekonaniem.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Sro Lut 15, 2012 1:47 pm

    - zauważylam. - powiedziała krótko. zabawnie wyglądał, kiedy tak się tłumaczył. ona sama przestąpiła z nogi na nogę. uniosła brew słuchając jego wypocin. aha. jasne! gdyby chciał to jakoś by ją znalazł i wszystko wyjaśnił. przecież bywał tu raz na jakiś czas. a przynajmniej valeria słyszała o tym, jak przyjeżdżał z kolegami do londyńskich pubów. czy nawet tu, do st. albans.
    - nie ma na razie lepszej szkoły. gdzie miałam wyjechać? - zapytała idiotycznie i aż zrobiło się jej zimniej na jego widok. wyglądał tak biednie! ludzie się na niego gapili, bo spodnie przykleiły mu się do zgrabnego tyłka i się nim mógł lansować. jezu! nawet w takiej brzydkiej odsłonie olivier zachwycał. ona nie wiedziała jak to robi. i naprawdę zabawne, że stał tu z nią i... próbował przepraszać. valeria starała się jak mogła nie ulec jego urokowi i nie być naiwną.
    - ale nie ma czego naprawiać, olivier. schrzaniłeś. - stwierdziła.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Sro Lut 15, 2012 1:53 pm

    On czuł, że zaraz będzie sopelkiem lodu. Kichnął bo był przeziębiony pewnie. w jednej chwili złapał jakiegoś wirusa grypy i będą chorować razem z Cassie. Przyjeżdżał ale raczej za ich namową i żeby odwieźć ich z powrotem do akademika. Przyjeżdżali tu pewnie posuwać naiwne licealistki co nie podobało się Oliverowi.
    - Wiem, że schrzaniłem, Valeria.... Mam tego pełna świadomość ale teraz chcę to naprawić. Wróciłem do st. Albans. Męczyło mnie życie w Oxfordzie... - wyjaśnił jej.
    - Daj mi jeszcze jedną szansę, proszę! - mruknął i zadrżał z zimna dość porządnie.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Sro Lut 15, 2012 1:57 pm

    odsunęła się od niego, kiedy kichnął. nie chciała, żeby jej zaraził. ale sama była panikarą i myślała, że byle kaszel ją zabije. za każdym razem kiedy chociaż głowa ją bolała kładła się do łóżka i modliła o powrót do zdrowia! zmrużyła oczy. po co miałby wraacać? jakoś nie wierzyła w to, że tam się męczył. słyszała miliony opowiastek o tym, jak jest na studiach i z każdą chwilą chciała coraz bardziej na nie iść. zdziwiła się jego żądaniem.
    - słucham? po co kolejna szansa? złamałeś mi serce. - zagryzła wargę i przymknęła oczy. westchnęła cicho i złapała za smycz psa, a później jego ramię.
    - musisz wracać do domu. zaraz zamarzniesz. - kazała mu nic nie mówić przez drogę i poszli do niego. zacznij.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 9:36 pm

    Robert niedawno wyszedł ze szpitala i już czuł się całkiem nieźle. Dzisiaj był dość ciepły wieczór, więc postanowił to wykorzystać. Zadzwonił czy tam napisał do Lily, że chce się z nią spotkać i kazał jej przyjść niedaleko stawu. Przywitał się z nią ładnie, dając jej soczystego buziaka w usta, po czym zakrył jej oczy i zaczął gdzieś prowadzić. Nie byli zbyt daleko od stawu. więc doszli szybko, a kiedy już stali naprzeciw wody, odsłonił jej oczy. Postarał się! Na wodzie, tuż przy brzegu, unosiły się świeczki wraz z płatkami róż. Przed nimi leżał kocyk, na którym również były czerwone płatki. Mieli nawet jakieś dobre wino.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 9:39 pm

    Jaki słodziak! Lily zastanawiała się co wymyślił i była bardzo ciekawa tego a kiedy zobaczyła już odebrało jej mowę. wciągnęła mocno powietrze i zakryła usta dłonią. Juz miała łezki w oczach! to było takie romantyczne!
    - robert. - jęknęła po dłuższej chwili i rzuciła się w jego ramiona żeby popłakać na pewno bo każdy wie że płakała z byle powodu. a to w sumie dla niej nie było byle co.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 9:48 pm

    Postanowił, że w końcu musi jakoś jej pokazać bardziej jak bardzo ją kocha. I dlatego wpadł właśnie na taki pomysł. Niech wie, że dla niej nawet potrafi stać się bardziej romantyczny. Uścisnął ją mocno i na chwilę uniósł w górę.
    - Kocham cię, skarbie - wymruczał jej do ucha i złapał za rękę, po czym pociągnął na koc. Otworzył wino i nalał jej do kieliszka, którego jej podał.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 9:53 pm

    Otarła mokre policzki kiedy podawał jej kieliszek. Oczywiście zaraz odpowiedziała mu że ona też bardzo go kocha i tak dalej. Może szło jej to z trudem bo jednak Robert ją tym nieźle zaskoczył. Wszystko wyglądało co najmniej jak w jakiejś bajce. Czuła się naprawdę teraz jak księżniczka. W dodatku miała przy sobie najwspanialszego księcia całego świata więc spokojnie mogłaby umierać. Chociaż wcale nie chciała bo było za fajnie.
    - Jesteś naprawdę niesamowity. - wymruczała siadając blisko niego żeby mogła się swobodnie przytulać i tak dalej. Skoro już jest taka romantyczna atmosfera to i przytulanki muszą być!
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 9:58 pm

    Cieszył się, że aż tak ją zaskoczył i się jej spodobało. W końcu gdyby było inaczej, to cała jego praca poszła by na marne. Otarł jej dłonią łzy i uśmiechnął się do niej szeroko. On na pewno tez pamiętał to jak chciała zostać księżniczką, więc postanowił jej umilać życie. W końcu była jego księżniczką!
    - Przestań - powiedział rozbawiony i przytulił ją. Żeby było bardziej klimatycznie, to nawet włączył jakąś muzyczkę, która pasowała do sytuacji. Specjalnie zgrał na telefon.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 10:03 pm

    Bez dwóch zdań jego! Po za tym była pewna, że nie ma lepszego faceta na świecie niż Robert i reszta może mówić co chce ale ona doskonale wiedziała swoje. Przegadałaby diabła samego tłumacząc mu jaki jej facet jest cudowny! Oczywiscie że tak by zrobiła.
    - Nie mam czego przestać. To jest sama prawda. Nawet nie wiem co mam na to wszystko powiedzieć, Robert. To jest.... bajeczne! - wymruczała wtulając się w niego i słuchając muzyki, którą puścił. Pewnie w dodatku jej ulubiona!
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 10:11 pm

    Dla niego Lily też była idealna. Nie wymienił by jej na żadną inną Lilkę, bo ta była kochana. I co najważniejsze jego! Miał dobrą pamięć, więc pamiętał jakie piosenki lubiła. Pamiętał nawet jak ją poznał. I ja też chyba nawet pamiętam, bo Robert to była moja pierwsza postać, a ty byłaś jedną z pierwszych osób, z którymi grałam. I pamiętam, że mercedes pierwszy raz grałam z minnie i tylerem! Ha xd
    - Cieszę się, że ci się podoba - pocałował ją w skroń i upił łyka wina.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 10:19 pm

    Ja też pamiętam jak się poznali! O ile dobrze pamiętam to w kolejce w wesołym miasteczku <3 wtedy polubiłam roberta ale nie sądziłam, że lilka go tak pokocha aż xdlily na pewno też pamiętała wszystko co z nim związane. Szczególnie to dobre. Jak się poznali, kiedy po raz pierwszy stali się oficjalnie parą, wyjazd do paryża, trochę nieudany, ale taki piękny!
    - Ah, jasne, ze mi się podoba. Miałeś co do tego jakiekolwiek wątpliwości chociaż przez parę setnych sekundy? - zapytala i pokręciła glową. Jesteś głupi. - wymruczała i wyciągnęła się by go pocałować.
    - Ale kocham cię całym sercem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 10:25 pm

    A potem się jeszcze spotkali w kawiarni, na jakiejś polanie czy czymś podobnym i się wygłupiali. I byli tacy uroczy <3. A Lilka wtedy nawet chyba była z Antkiem? Pamiętam, że to był Freddie ze skinsów. No albo już nie była, ale miała złamane serce, biedna. Wtedy chyba bym nie pomyślała, że będą razem i będą tacy fajni.
    - Masz szczęście - zamruczał, kiedy przyznała, że kocha go całym sercem. Zaraz potem popchnął ją lekko, żeby się położyła i pocałował ją czule.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 10:30 pm

    juz nie byla na pewno z Antkiem. chociaż w sumie nie wiem.... zdaje mi się, że nie. I na pewno ich pierwszy seks był jako przyjaciół a nie pary xd Zaśmiała się i oczywiście ulegle położyła na kocu kiedy tego zachciał. odwzajemniła pocałunek obejmując go gdzieś w pasie i mocno przyciskając do siebie. Tak dawno nie mogli mieć chwili spokoju! Bo szpital, jasne. Brakowało jej tego że mogła go swobodnie całować. Teraz nie musiała siębać, że ktoś ją wyrzuci.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 10:41 pm

    Ja też już dobrze nie pamiętam, ale parą nie byli na 100%. I potem mieli chyba pierwszą dramę, bo się dziwnie czuli czy coś takiego xd. Nie wiem. Oderwał się od niej i zawisnął nad nią, spoglądając jej głęboko w oczy. Tak bardzo ją kochał! Była taka piękna, mądra, idealna. Uśmiechnął się do niej i pogładził ją po policzku.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 10:45 pm

    w ogóle muszę ci powiedzieć, że Joshua ma wpierdol. Ogólnie to chyba na tym forum nie ma ostatnio postaci, która nie miałaby przerąbane u mojej albo patki postaci więc jest rzeź.... Ale Joshua ma od Olivera gangstera za to ze spał z Valerią, więc sory memory ale tak być musi. Może nie będę zbyt agresywna bo zawsze lubiłam Josha! to tak po krótce co cię w przyszłości czeka xd Patrzyła w jego oczy z rozmarzeniem i przede wszystkim uwielbieniem! No bo był najlepszy! Życie bez niego zdecydowanie byloby nic nie warte i lily doskonale to wiedziała. Dowiadywała się bardziej za każdym razem kiedy był w szpitalu i się o niego zamartwiała. na przykład dramatem największym chyba było dla niej Rio! ;x ale to było okropne rzeczywiście dla całej czwórki.
    - Będziemy razem już zawsze, prawda? - zapytała go szeptem. a to było dla niej ważne pytanie!
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 10:52 pm

    W sumie to nie dziwi mnie to, że teraz moja postać ma oberwać. Zresztą już jedna oberwała, więc nie zrobi to większej różnicy. Tylko przypominam, że Joshua to nie taka ciota jak Robert i umie się lepiej bić xd. Chociaż w sumie, Robertowi też nieźle szło, gdyby nie fakt, że Tyler jest psychiczny i posunął się do walnięcia go lampą. No cóż. Cmoknął ją w jeden policzek, potem w drugi. I tak całował ją dalej po całej twarzy, śmiejąc się przy tym. Kiedy jednak zadała mu pytanie, spoważniał.
    - Oczywiście, że tak - odpowiedział i położył się obok niej.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Pią Lut 24, 2012 10:53 pm

    /a oli do wszystkich strzela ;c
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Lut 24, 2012 11:01 pm

    Jasne, że Josh nie jest ciotą. Ale Oli jest gangsterem xd nie zawaha mu się strzelić w stópkę jak będzie bardziej sie opierał niż przewiduje jego scenariusz.
    Uśmiechnęła się szeroko słysząc jego odpowiedź. - Więc jestem teraz spokojna. - powiedziała poważnie.W sumie pewnie traktowała to jak swego rodzaju zaręczyny. a że była głupiutka to wierzyła, że teraz wszystko pójdzie po ich myśli, skończą szkołę i będą zyć długo i szcześliwie.

    Sponsored content

    Staw Empty Re: Staw

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » Staw
      » staw
      » staw
      » staw
      » staw

      Obecny czas to Pon Kwi 29, 2024 3:57 am