Staw

    avatar

    Gość
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Staw

    Pisanie by Gość Sro Lut 15, 2012 1:02 pm

    First topic message reminder :

    Oliver zrobił sobie poranny spacerek. Jak dawno nie był w st. Albans! Oxford był cudowny, uczył się tam naprawdę wiele, ale tamtejszy akademik go dobijał, dlatego wolał wrócić do swojego mieszkania tutaj i dojeżdżać na zajęcia, których teraz miał stosunkowo mało. Stał przy brzegu ze swoją śliczną suczką rasy golden retriver Cassie, która zapędziła się kiedy spuścił ją ze smyczy i wleciała do wody z której nie chciała teraz wyjść. A on się zastanawiał czy powinien wejść w swoim drogim i ślicznym garniturze do tego syfu. Jednak szybko się zdecydował kiedy okazało się, że suczka źle pływa i trochę się podtapiała. Zostawił jednak najpierw wszystkie kosztowne rzeczy na brzegu po czym wszedł po pas do lodowatej wody i chwycił psiaka.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Pią Kwi 06, 2012 4:27 pm

    Bunny skuliła się nico w sobie, by potem przytulić się do jego ramienia. - Przepraszam, Tyler.. Ale chyba oboje wiemy, że nie przytyjesz, bo masz cudowny metabolizm i cały czas ćwiczysz! - Jasne, chyba waląc sobie konia oglądając pornosy. - Byłeś z tym na policji? Może coś się jej stało - zaniepokoiła się, a potem uznała, że Lily i Vincent chyba się przyjaźnili i może uciekli razem wziąć ślub do jakiegoś Meksyku, gdzie mają już z piątkę dzieci, bo szybko się rozmnożyli.. Ta sprawa nieco jej smierdziała, albo to szampon Tylera.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 4:31 pm

    coś z tym szamponem jest na rzeczy! bo kupił ostatnio jakiś na promocji za funta za pięć litrów szamponu pokrzywowego dla włosów przetłuszczających się, który był rzadki jak jakaś woda! - nie. ojciec był. - wzruszył ramionami. - poza tym chyba z tym idiotą vincentem wyjechała, bo tak pisała woof woof. ale nie wiem, czy gdyby wiedziała co robi to nie pożegnałaby się chociaż z ojcem - bo była taką córeczką tatusia. objął jednak teraz bunny ramieniem i pocałował w skroń.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Pią Kwi 06, 2012 4:36 pm

    Na wzmiankę o Vincencie jej serduszko, jak głupie, zabiło mocniej, ale zaraz Bunny sobie przypomniała, że nie może się w jakikolwiek sposób ekscytować jego osobą, zwłaszcza że teraz ma Tylera, który może nie jest taki dobry w łóżku jak Vincent, ale za to również nie jest najbrzydszy. - Nie martw się, na pewno wszystko z nią będzie dobrze. Wydaje się być zaradną dziewczyną - bo Lilka jest w drugiej klasie, nie? To pewnie Bunny nie znała jej za dobrze, ale miala czasami ładne buty, a Bunny osoby o ładnych rzeczach obdarzała sympatią a nie zazdrością, bo była dziwna.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 4:39 pm

    vincent miał przynajmniej normalnego kutasa a nie jakiegoś mikro jak tyler. no ale cóż! wybuchnął śmiechem. - zaradną? cholera! bunny. ty jesteś z milion razy zaradniejsza od niej, a oboje wiemy jak to z tobą jest - pokręcił głową, bo miał ją trochę za taką ciapę, co nie umie nic załatwić i jest mało asertywna. i chyba dlatego też była taka słodka i kochana, aż chciało się ją do siebie tulić! - więc nie wiem, o co chodzi. pewnie jak wróci to będzie płakała sto lat, jak zwykle. - bo kojarzył siostrę jedynie z atakami szału, rozpaczy i histerią.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Pią Kwi 06, 2012 4:44 pm

    - Hej, ale ja jestem zaradna! - Zapewniła go, jednak nie przekonala tym nawet samej siebie, bo doskonale wiedziała, że była skończoną fajtłapą i wyłącznie w kuchni jako tako sobie radziła, poza tym umiała ścielić łóżko, ale nawet ze zwijaniem skarpetek w kłębuszek miała problemy. - Mam nadzieję, że gdziekolwiek jest ma się dobrze i nie będzie wcale tak jak mówisz, że będzie płakała.. Ale jeśli jest tam gdzieś z Vincentem to wszystko będzie z nią w porządku - pokiwała głową z przekonaniem, bo doskonale wiedziała, jakim Vincent bywał troskliwym misiem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 4:50 pm

    - jasne - zaśmiał się jeszcze i przystanął przy tym stawie, by odsunąć się od niej i pochylić, by wziąć jakiegoś kamienia i chwilę bawić się nim w swojej zadbanej dłoni. regularnie robił sobie peelingi i je kremował codziennie. - no nie wiem. pewnie zaćpali się gdzieś i wylądowali w rynsztoku - zmarszczył nos. ten vincent był za stary jak na kumpla dla jego młodszej siostry! w zasadzie to w ogóle nie powinna zadawać się z facetami ale to już pominął. - jebany chujek! wiedziałem, że rucha ją na boku, a ona mu daje... z litości pewnie. - przewrócił oczami, bo wcale nie wiedział, że bunny go zna!
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Pią Kwi 06, 2012 4:53 pm

    - Nie mów tak! - Jęknęła, kręcąc głową, przyglądając się mu, jak bawił się kamyczkiem, pewnie chciał nim zabić jakąś kaczkę bo byl antychrystem. - Vincent jest naprawdę porządnym facetem, jestem pewna, że nie skrzywdziłby Lily, zwłaszcza że się przyjaźnią - zapewniła go, wzdychając, a potem stanęła na brzeżku, zerkając do wody, szukając w niej jakiegoś topielca, ale ostatnio pewnie z pięć razy przeczesali wszystkie wodne zbiorniki w okolicy, by odnaleźć Damona.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 4:57 pm

    - a skąd ty możesz to wiedzieć? - zapytał wrzucając właśnie ten kamyk do stawu, ale nie było tu żadnych kaczek, bo woda była skażona jakimiś chemikaliami. pewnie hullo do niej sikał czy coś podobnego! - jest chujem i każdą rucha. słyszałem, że jednej zrobił dzieciaka! - co jednak nie bylo prawdą, ale lilka coś pieprzyła, że facet miał mieć dzieciaka i srał po gaciach. - nie powinna w ogóle się z nim trzymać. - westchnął z niejaką troską.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Pią Kwi 06, 2012 5:01 pm

    - Bo.. Bo to mój były! - Westchnęła, bawiąc się guzikiem swojego płaszczyka, miałam ją ubrać ale zapomniałam, to zaraz to w końcu może zrobię. - I wiem, ze wcale nie jest takim dupkiem, jakim może się wydawać - zapewniła go, ale potem machnęła ręką, bo nie chciała wychwalac swego byłego przy swoim teraźniejszym facecie, w związku z czym przybliżyła się do niego, by przytulić policzek do jego pleców, obejmując go od tyłu. - Ładnie pachniesz, Tyler - stwierdziła, bo tylko jego włosy cuchnęły, podczas gdy cała reszta Tylerowskiego ciała całkiem przyjemnie pachniała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 5:04 pm

    - kto twój? - najpierw chciał się roześmiać, bo najwyraźniej nie wiedziała o kogo chodzi, ale jej przymilanie się było nieco podejrzane. - chodziłaś z nim? byłaś z ćpunem? - chyba trochę się wkurzył na nią, że miała w ogóle przed nim jakiegoś kolesia. pewnie myślał, że była dziewicą! odwrócił się do niej ignorują te komplementy i założył łapska na torsie. - jak nie jest dupkiem to czemu już z nim nie jesteś? - zapytał z wyrzutem, bo może w takim razie on nie musiałby się z nią teraz użerać, gdyby była z vincentem.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Pią Kwi 06, 2012 5:07 pm

    - On nie był wtedy ćpunem, Tyler.. To było tylko młodzieńcze zauroczenie i teraz już nic dla mnie nie znaczy, po prostu przyjaźnimy się, bo rozstaliśmy się w pokoju - wyjaśniła, mając nadzieję, że nie będzie się na nią gniewał. Znów zapomniałam ja ubrać, omg.. - Ja nie wypominam ci twoich, no wiesz.. Bylych - zauważyła, mając na mysli głównie Betty, ale tego na głos nie powiedziała, bo nie chciała dostać w twarz.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 5:15 pm

    - bo nie mam byłych! - warknął, bo w zasadzie starał się nie pamiętać o swoich byłych. okej! wiedział o betty i o tej carmen, ale udawał, że nic już dla niego nie znaczą. dobra... betty nic dla niego od samego początku nie znaczyła to nie ma o czym mówić. - nieważne, kurwa. idziemy na jakieś hot dogi, bo mi się żreć chce! - stwierdził i złapał ją mocno za rękę, by pociągnąć ją do jakiejś budki, w której mieli najobleśniejsze hot dogi w mieście.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Pią Kwi 06, 2012 5:18 pm

    - Nie przeklinaj, Tyler - mruknęła cicho pod nosem, bo nie lubiła, gdy on tak rzucał kurwami na prawo i lewo, podczas ona kiedykolwiek przypadkiem przeklęła, rumienila się przy tym jak pięciolatka. Nie miała ochoty nic jeść, ale bała się mu sprzeciwiać, więc pewnie nawet poprosiła o jakiegoś obrzydliwego hot doga, na myśl o którym robiło jej się już niedobrze!
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 5:22 pm

    - nie mów mi co mam robić - powiedział dosyć ostro, ale kobieta (czy raczej dziewczynka) musi wiedzieć gdzie jej miejsce! a według niego było ono zdecydowanie gdzieś u jego stóp i od czasu do czasu przy garach albo szmacie. no i najlepiej, gdyby łaziła wiecznie na kolanach i w każdej chwili była gotowa na zrobienie mu loda. kiedy dostali już te hot dogi poszli usiąść na ławce. - upierdoliłaś się - mruknąl ścierając z jej policzka musztardę paluchami.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Pią Kwi 06, 2012 5:25 pm

    Bunny posłusznie się już nie odzywała, bo nie chciała, by Tyler się na nią obraził albo z nią zerwał, bo wtedy płakałaby pewnie przez całe święta. Zarumieniła się, gdy ścierał musztardę z jej policzka, a potem uśmiechnęła się do niego z wdzięcznością. - Jeju, chyba nie umiem jeść takich rzeczy - westchnęła, zaraz próbując się jakoś zgrabnie zabrać za tego hot doga, ale chyba było to niewykonalne, więc za chwilę musiała się wycierać serwetką, których ukradła na zaś więcej od pana z kiełbaskami.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 5:30 pm

    - chyba nie - stwierdził raczej wesoło, by zaraz pocałować jej kącik ust. - ale nie martw się, nie jest najgorzej - zapewnił ją, mimo że serio była żałosnym przypadkiem i nawet lily się nie upieprzała tak strasznie jak ona! mimo, że robiła to pewnie z mniejszą klasą i gracją, bo w ogóle nie była zgrabna. - nie lubię świąt - stwierdził mrużąc oczy. musiał być dla wszystkich miły, bo jak nie to nie dostawał kolacji, a to było dla niego jeszcze gorsze niż brak wódy!
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Pią Kwi 06, 2012 5:33 pm

    - A nie możesz zostać tutaj i olać świąt? - Spytała, bo ona pewnie z Zoe nie wybierały się do rodziców, bo ci chyba mieszkają gdzieś tam daleko, albo coś mi się wkręca. Odgarnęła włosy z czoła, wcinając tego hot doga coraz to sprawniej, bo miała doświadczenie z takimi małymi paróweczkami! - Ja w sumie też za tym nie przepadam.. Ale przyda mi się trochę wolnego, ta wymiana mnie wykończyła - wyznała mu, opierając główkę o jego ramionko, miziając go po udzie, nawet nie taką brudną łapką.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 5:39 pm

    - nie - bo ojciec nie dość, że nie miał lilki to chyba brak tylera przy świątecznym stole by go zabil. a to on wszystko gotował i tak dalej. nawet ukręcił swoje własne maslo i zrobił z niego baranka! - a co cię tak wykończyło? - zapytał unosząc jedną brew, co wyglądało całkiem komicznie. - przecież było fajnie - bo dla niego tak było! spojrzał na jej łapkę z uśmieszkiem. pewnie chciała mu walić, ale dla niego było zbyt zimno na wyjmowanie kutasa z gaci!
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Pią Kwi 06, 2012 5:42 pm

    Widziałam maślane baranki w Piotrze i Pawle! - Było fajnie, ale o wiele za zimno dla mnie. Chyba trochę się przeziębiłam i w ogole - wyznała mu, bo pewnie ciekło jej z nosa jak cholera i zdążyła obsmarkać mu cały rękaw podczas tego ich spacerku. - Ale nie myśl, że żałuję, że tam pojechałam. Gdybym nie pojechała nie bylibyśmy razem! - Zauważyła, by potem wyciągnąć glowę do niego, by cmoknąć go w dolną wargę, bo zjadła już swojego hot dożka.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 5:46 pm

    - weź sobie jakąś witaminkę ce - wzruszył ramionami, bo marny z niego lekarz był. oblizał usta i oparł skroń o jej czubek głowy, bo sam już dawno zjadł tego hot doga i żałował, że nie wziął dwóch! ale to kojarzyło mu się z betty, bo ona wszystko zamawiała podwójnie, bo jedną porcją w życiu by się nie najadła. - no - przytaknął krótko. - jesteś spoko - stwierdził po chwili namysłu, bo w sumie chciał by chociaż trochę się zacieszyła.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Pią Kwi 06, 2012 5:48 pm

    Pewnie podskoczyła z radości. Albo nie, bo wybiłaby wtedy uchem Tylerowi zęby, a nie chciała go krzywdzić w żaden sposób, bo nagadałby wszystkim, jaka to ona jest straszna i się nad nim znęca i potem nikt by juz jej nie zechciał. - Ty też jesteś spoko, Tyler, nawet całkiem bardzo - zapewniła go, miziając go delikatnie dłonią po klatce piersiowej, uśmiechając się przy tym do siebie, bo było jej całkiem przyjemnie móc się do kogoś przytulić, kogoś kto nie jest pluszowy albo jej siostrą.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 5:55 pm

    odchylił się bardziej na oparcie ławki i wyciągnął twarz do słoneczka, którego praktycznie nie było, ale nie ma sensu narzekać. - to super. jak jesteś oboje tacy spoko to chyba idealnie do siebie pasujemy, co mała? - zapytał z jakimś krzywym uśmieszkiem, ale nie dlatego że ironizował albo coś jeszcze gorszego. po prostu nie umiał się ładnie uśmiechać! albo jednak umiał tylko mu się w tej chwili nie chciało. przyciągnął ją bardziej do siebie i głaskał po głowie.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Pią Kwi 06, 2012 6:03 pm

    Bunny kiwnęła głową, przytulając policzek do klatki piersiowej Tylera, do której bardzo fajnie się jej przytulało. Żałowała, że Tyler miał takiego małego peniska, bo gdyby ten był chociaż troche większy to Tyler byłby ideałem faceta. Gdyby się nie odzywał, bo momentami bywał nieokrzesany i czasami się go odrobinę bała, ale zazwyczaj jednak jego zachowanie jej nie przeszkadzało. - Nie sądziłam, że będziemy tak do siebie pasować, Tyler - westchnęła, bo naprawdę nie brała najpierw tego ich związku na poważnie, ale teraz uznała, że jest calkiem w porządku.
    avatar

    Gość
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Gość Pią Kwi 06, 2012 6:09 pm

    - czemu nie? - trochę się zdziwił, bo uważał się za taki ideał, który serio pasuje do każdej laski! począwszy od betty a skończywszy na jakiejś miss stanu new jersey czy jeszcze innego, większego zadupia. spojrzał nawet na nią nieco zaniepokojony, bo może coś z nią było nie tak. na przykład miała błony między palcami u stopy, bo różnie bywa. a na jej stopy nie zwracał większej uwagi. miała fajniejsze części ciała.
    avatar

    Go??
    Gość

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Go?? Pią Kwi 06, 2012 6:14 pm

    - Bo cię prawie nie znałam, znaczy no wiesz.. Wcześniej mało ze sobą rozmawialiśmy i nie wiedziałam, jaki jesteś. Z pewnością nie spodziewałam się, że okażesz się być takim miłym facetem! - Pogłaskała go po kolanku, posyłając mu szeroki uśmiech, mając nadzieję, że nie oberwie za nie wierzenie w niego. Co mogła poradzic na to, że wszyscy dookoła mówili, że Tyler to arogancki dupek, przez co nawet nie znając go za dobrze miała wyrobioną na jego temat opinię, która teraz rzecz jasna się zmieniła, bo była w niego zapatrzona bardziej niz w brokatowe buty.

    Sponsored content

    Staw - Page 5 Empty Re: Staw

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » Staw
      » staw
      » staw
      » staw
      » staw

      Obecny czas to Sro Maj 15, 2024 3:00 am