więc allyson była zła na leo że ślinił się do lexie kiedy ona była w pobliżu także postanowiła sobie przyjść tutaj i nie przejmować się niczym a co więcej poderwać jakiegoś sympatycznego chłopaka i zrobić miłości swojego życia okropnie na złość, chociaż nie do końca wierzyła, że to coś da. siedziała przy barze i zamawiała drugiego drinka, super słodkiego i kolorowego!
the groove
- Gość
- Gość
- Post n°1
the groove
First topic message reminder :
więc allyson była zła na leo że ślinił się do lexie kiedy ona była w pobliżu także postanowiła sobie przyjść tutaj i nie przejmować się niczym a co więcej poderwać jakiegoś sympatycznego chłopaka i zrobić miłości swojego życia okropnie na złość, chociaż nie do końca wierzyła, że to coś da. siedziała przy barze i zamawiała drugiego drinka, super słodkiego i kolorowego!
więc allyson była zła na leo że ślinił się do lexie kiedy ona była w pobliżu także postanowiła sobie przyjść tutaj i nie przejmować się niczym a co więcej poderwać jakiegoś sympatycznego chłopaka i zrobić miłości swojego życia okropnie na złość, chociaż nie do końca wierzyła, że to coś da. siedziała przy barze i zamawiała drugiego drinka, super słodkiego i kolorowego!
- Gość
- Gość
- Post n°27
Re: the groove
Tak, tak, tak! Siedział tutaj przy barze i pił piwo. Wyjątkowo nic dziś nie wciągał i czuł się dobrze. Miał nawet niezły humor co sprawiało, że uśmiechał się do każdego jak kretyn. Ale nic mu nie mogło dziś zepsuć dnia. Wyspał się, zjadł trzy posiłki, a wczoraj miał rewelacyjny seks z koleżanką. Teraz gawędził coś z barmanem no i oczywiście przyglądał się dziewczynom, bo co go obchodzili faceci?
- Gość
- Gość
- Post n°28
Re: the groove
Weszła Alisha do tego jakże sympatycznego klubu bo miała zamiar imprezować cały tydzień. Wczoraj nieźle bawiła się z Dannym a dzisiaj miała zamiar znów wyhaczyć kogoś bardzo sympatycznego. Usiadła przy barze i zamówiła drinka bo miała zamiar go wypić, rozluźnić się i iść na parkiet, bo chciała go podbić i rozkochać w sobie wszystkich facetów tej ziemi.
- Gość
- Gość
- Post n°29
Re: the groove
Za słaba jest, żeby podbić i złamać serca wszystkich facetów na ziemi. Może złamać za to jedno Dexterowe. A właśnie... Chłopak o razu poznał dziewczynę. Przecież odprowadzał ją ostatnio do domu, miał jej numer i znał nawet jej imię! Zastanawiał się tylko dlaczego nie zadzwonił, pewnie nie schodził z fazy czy coś. Dopił pośpiesznie swoje piwo, po czym zamówił dwa kolorowe drinki. W końcu nie wypadało mu ze zwykłym piwem uderzać do dziewczyny. Podszedł do niej i wymruczał. - Cześć Alisha. - Po czym podsunął jej drinka. - Tak wiem, masz swojego. Ale kiedy go tylko skończysz musisz spróbować tego, który przyniosłem. - Wytłumaczył prędko. Pewnie barman był jego kumplem i zrobił im coś specjalnego.
- Gość
- Gość
- Post n°30
Re: the groove
Spojrzała w stronę słów które do niej płynęły a na jej ustach pojawił się szeroki uśmiech. wyglądało na to że towarzystwo na dzisiejszą imprezę samo ją znalazło i nie musiała szukać. wystarczyło wejść do klubu. - cześć Dexter. - powiedziała i oblizała wargi przyglądając się drinkowi, którego jej podsunął chłopak. - okej, z chęcią spróbuję to co mi przyniosłeś. - powiedziała siadając bardziej bokiem by swobodnie się mu przyglądać. wyglądał całkiem seksownie.
- Gość
- Gość
- Post n°31
Re: the groove
No bo on był seksownym chłopcem. Tylko trochę chudym i zazwyczaj niedbale uczesanym. Ale to też na swój sposób było urocze. Usiadł na krześle obok i zmierzył ją wzrokiem. Trzeba było przyznać, Alisha była doprawdy kuszącą dziewczyną. Niczego jej nie brakowało. Ani zgrabnego ciała, dużych piersi czy też ślicznej buzi. - Wyglądasz zniewalająco. - Powiedział na wstępie po czym napił się i zmierzył wzrokiem dziewczyny tańczące na parkiecie. - Myślą, że jak będą kręcić tyłkiem to wyrwą jakiegoś fajnego faceta, eh. - Sam nie wiedział dlaczego to powiedział. Cóż, tak jakby dlaczego bardziej liczyło się wnętrze aniżeli wygląd jeśli chciał się z jakąś dziewczyną spotykać. Ale dzisiejszy wieczór był zabawą, więc po co ma na siłę szukać tutaj intelektualistek.
- Gość
- Gość
- Post n°32
Re: the groove
wierzę na słowo że był seksowny. w sumie alishy pewnie się podobał skoro z nim rozmawiała. uśmiechnęła się ucieszona jego komplementem. - dzięki dexter, ty również. - powiedziała z uśmiechem i poprawiła włosy żeby wyglądać jeszcze bardziej oszałamiająco. - w sumie zazwyczaj też tak myślałam, dexter. - roześmiała sie. - a to może nieprawda? - zapytała unosząc brew bo w sumie ona tak samo kręciła dupą!
- Gość
- Gość
- Post n°33
Re: the groove
Uśmiechnął się i zerknął jeszcze raz na blondi, która na parkiecie robiła jakiś shaking ass czy coś w tym stylu. W sumie nawet na chwilę zagapił się na jej tyłek, ale w momencie wrócił do twarzy Alishy z błogim uśmiechem. - No w zasadzie to prawda, ale zależy z jakiego punktu widzenia patrzysz. - Zaczął mówić. - Bo jeśli interesuje cię nocna przygoda to owszem kręć ile wlezie, ale jeśli masz zamiar wyrwać kogoś bardziej na poważnie to musisz się starać zaczarować go charakterem. - Wyjaśnił. Chociaż był przekonany, że ona o tym doskonale wie, raczej nie wyglądała na głupią.
- Gość
- Gość
- Post n°34
Re: the groove
uniosła kącik ust. - teraz raczej niezbyt wiele osób szuka stałych związków dexter. - stwierdziła poważnie i przyglądała mu się uważnie. ona pewnie by szukała gdyby według jej skromnego zdania wszyscy faceci nie byli tacy sami. - po za tym charakterem można zaczarować podczas jedno nocnej przygody. - dodała wzruszając ramionami. pewnie tak zaczęła się spotykać z julianem! ah... ale wyszło jak wyszło a jej serduszko wciąż się leczyło i szukało odpowiedniego kandydata na zastępstwo.
- Gość
- Gość
- Post n°35
Re: the groove
On też miał złamane serce! Bo jego dziewczyna zdradzała go przez długi czas z najlepszym kumplem! Więc oboje jadą na jednym wózku. ;d - No tak, kto normalny szuka romantyzmu w tych czasach. - Prychnął. On był skrytym romantykiem wbrew pozorom. Tak codziennie próbował udawać chama, co by nikt nigdy nie złamał mu już serca. - Jak można zaczarować podczas jednej nocy? Jękami w czasie seksu? - Roześmiał się, bo dla niego to było trochę niedorzeczne.
- Gość
- Gość
- Post n°36
Re: the groove
no to biedak z niego! alisha pewnie by mu współczuła chociaż by nie wypowiedziała tych słów na głos. wywróciła oczami. - ja szukam, ale chyba nie w tej chwili, chociaż to też zależy. - wzruszyła ramionami. - oj przestań, dexter. jesteś chyba uprzedzony. nie wiem jak ty, ale ja rozmawiam ze swoimi potencjalnymi partnerami przed seksem. - mruknęła. - a jeśli się kogoś polubi to można wtedy to powtórzyć prawda? niekoniecznie od razu wtedy seks, jakiś spacer czy nie wiem... cokolwiek. - mruknęła cicho.
- Gość
- Gość
- Post n°37
Re: the groove
On też by jej współczuł, ale po cichu. ;c - Też głupio tak szukać na siłę. - Wzruszył ramionami. On serio był okropnym romantykiem, uważał że gdzieś na świecie jest na pewno druga połówka idealnie pasująca do człowieka! - No ja też rozmawiam, bo jakbym inaczej zaciągnął kogoś do łóżka? Na milczenie? - Roześmiał się. - Ale seks to chyba nie najlepszy początek poważnej znajomości co? - Zerknął na nią. On wolał takie sprawy mieć poukładane w odpowiedniej kolejności.
- Gość
- Gość
- Post n°38
Re: the groove
- no właśnie. - potwierdziła. alisha nigdy nie szukała niczego na siłę. chyba że willa jak znikał z domu na kilka dni. uniosła kącik ust z rozbawieniem. - na dotyk, dexter. - zaśmiała się i napiła drinka po czym zaczęła mieszać w nim rureczką. - może i nie najlepszy, ale w sumie zawsze jakiś. z resztą nie sądzę by to był jakiś koszmarny początek, ludzie zaczynają związki po gorszych rzeczach, wypadkach, ogromnych kłótniach, z nienawiści przechodzą do miłości... - wzruszyła ramionami. ta, naczytała się romansideł to była mądra.
- Gość
- Gość
- Post n°39
Re: the groove
Dobrze, że on nie musiał się nikim zajmować. To raczej nim powinno się zajmować, był okropnie nieodpowiedzialny. - No tak, ale to zrozumiałe. Ludzi łączy wspólna tragedia. A co może ich połączyć po seksie? Chyba jedynie wspólny potomek. - Dobrze, że on takowego nie miał. Kto wie, może po tych narkotykach był bezpłodny. Chyba to i lepiej, nie przekaże swoich felernych genów ćpuna. ;x
- Gość
- Gość
- Post n°40
Re: the groove
alisha miała wprawę zajmowania się ludźmi. westchnęła cicho i wzruszyła ramionami. - nie wiem dexter. ja nie odrzucam takiego początku wielkiej miłości. na pewno nie liczę na to że wyłapię spojrzenie swojego przyszłego faceta w tłumie na ulicy bo to jest dopiero idiotyczne. - stwierdziła spokojnie i uśmiechnęła się nieznacznie do niego. przygryzła wargę i spuściła wzrok mieszając dalej w drinku. pewnie niedługo zrobi się tam wir i ją wciągnie jak będzie pić, a to peszek.
- Gość
- Gość
- Post n°41
Re: the groove
- No tak, to byłoby głupie. - Zaśmiał się. Pewnie tak właśnie chciał poznać kobietę swojego życia! Zobaczyć ją wśród tłumu i być przekonanym, że to właśnie z nią chciałby spędzić całe swoje życie. Jezu, chyba urodził się nie w tym stuleciu, albo nawet wieku! xd - No ale i tak chwilę, w której poznasz swoją drugą połowę będziesz uważać za wyjątkową, chociażby był to najbardziej normalny moment na świecie. - Wzruszył ramionami. Ale mają przemyślenia, z taką gadką na pewno nie wylądują dziś w łóżku. xd
- Gość
- Gość
- Post n°42
Re: the groove
ee wiek i stulecie to to samo mistrzu... xdd ale się nie wypowiadam ;3 - jasne, że tak. ja nie oczekuję nic nadzwyczajnego ani jakiejś super chwili... czy żeby prowadziła mnie jakaś siła wyższa. chcę po prostu by mój facet był też moim przyjacielem i po prostu mnie kochał. znał moje przyzwyczajenia i rozchmurzał mnie gdy będę marudzić. - powiedziała obojętnym tonem bo takim facetem był zawsze julian. ale teraz rozchmurzał kogo innego i jej z tego powodu było przykro bo jej nikt nie rozchmurzał.. ;c
- Gość
- Gość
- Post n°43
Re: the groove
Miało być tysiąclecie. Brawo dla mnie! Splusikuje twój post nawet. ;d
Dexter mógł ja rozchmurzyć w inny sposób! Miał dużo zielonego na mieszkaniu. Po tym zazwyczaj ma się dobry humor. Chyba, że podziała odwrotnie i wpadnie się w wielkiego doła! - No bo druga połowa nie ma być idealna, tylko ma być idealna dla Ciebie. - Wzruszył ramionami. Dziwił się, że w ogóle potrafił tak mądrze mówić. Myślał, że narkotyki wyżarły m mózg doszczętnie.
Dexter mógł ja rozchmurzyć w inny sposób! Miał dużo zielonego na mieszkaniu. Po tym zazwyczaj ma się dobry humor. Chyba, że podziała odwrotnie i wpadnie się w wielkiego doła! - No bo druga połowa nie ma być idealna, tylko ma być idealna dla Ciebie. - Wzruszył ramionami. Dziwił się, że w ogóle potrafił tak mądrze mówić. Myślał, że narkotyki wyżarły m mózg doszczętnie.
- Gość
- Gość
- Post n°44
Re: the groove
haha xd brawo dla ciebie xd miał szczęście że mu nie wyżarły całkiem mózgu bo alisha by go nie lubiła. nie lubiła nikogo kto nie miał mózgu. chyba że swojego brata. ten chyba wyzbył się do doszczętnie. - no właśnie. czasem jednak ta idealność to tylko wyobrażenie. - przygryzła wargę i cicho westchnęła. pokręciła głową i dopiła drinka. - masz ochotę potańczyć? - zapytała bo temat niebezpiecznie wchodził na coś o czym nie chciała myśleć a na pewno by się tak stało!
- Gość
- Gość
- Post n°45
Re: the groove
Na szczęście miał mózg, a przynajmniej resztki. Był w końcu niedoszłym prawnikiem. Uśmiechnął słysząc jej propozycję i napił się drinka. - A będziesz kręcić tyłeczkiem jak te laski na parkiecie? - Roześmiał się. Wcale mu nie zależało na tym, żeby kręciła pupą. Chociaż trzeba było przyznać tyłek miała nieziemski, Dexter zdążył się już mu przyjrzeć! Ależ z niego skryty obserwator.
- Gość
- Gość
- Post n°46
Re: the groove
No to w sumie rzeczywiście. ash też był niedoszłym prawnikiem a mózgu nie ma... ;x roześmiała się. - jeśli ładnie poprosisz to czemu nie.. - powiedziała rozbawiona i zeskoczyła z krzesełka na swoje wysokie szpile. uwielbiała obcasy! i miała ich w domu całą masę, jak i reszty ubrań. chwyciła go za rękę i pociągnęła na parkiet z uśmiechem. ulokowała ich gdzieś z boczku i tańczyła w rytm muzyki z kuszącym uśmieszkiem zarzucanym w stronę dextera, którego coraz bardziej lubiła.
- Gość
- Gość
- Post n°47
Re: the groove
Kiedy tak szli to szepnął jej do ucha. - Nie będę prosić o coś, na co może nie masz ochoty. - Nawet musnął ustami przez przypadek jej małżowinę uszną, bo był tak blisko. Miał tylko nadzieję, że regularnie czyściła uszy i nie nabawi się jakiejś nieciekawej infekcji, opryszczki czy czegoś w tym stylu! xd Pewnie też całkiem nieźle się ruszał, na szczęście na parkiecie nie udawał Travolty i jego ruchów z "Gorączki sobotniej nocy". Gibał się tak i obserwował Alishę, kusiła swoim tańcem!
- Gość
- Gość
- Post n°48
Re: the groove
oczywiście że tak. była czyściutka i ślicznie pachniała! jakby mogło być inaczej ;x pewnie brała prysznic dwa razy dziennie i tak dalej. a w lecie nawet więcej jak było gorąco! chociaż w anglii to różnie bywa ;x uśmiechnęła się jedynie na te jego słowa. gdyby nie miała ochoty na kręcenie tyłkiem to by nie przyszła do klubu zapewne. dobrze że nie powtarzał ruchów travolty bo szybko by uciekła. alisha była super kusicielką i wykorzystywała to na każdym kroku wijąc się przy nim zgrabnie z zadziornym uśmiechem.
- Gość
- Gość
- Post n°49
Re: the groove
Kiedyś poszłam z takim kolesiem na imprezę do klubu i zaczął naśladować Travoltę właśnie! Wypiłam kilka głębszych i uciekłam stamtąd! xd No tak w sumie gdyby nie chciała się zmysłowo poruszać to nie przyszłaby tutaj. No ale może wcale nie chciała kręcić pupą dla Dextera, tylko dla innego faceta. Pewnie w końcu nie wytrzymał i podszedł do niej, po czym chwycił objął ja w okolicy bioder i zaczął się z nią tak bujać. Na pewno leciała ta przeróbka hitu Gotye, bo fajnie się do niej tańczy!
- Gość
- Gość
- Post n°50
Re: the groove
o matko xd to się nie dziwię. gotye jest spoko. ale nie lubię przeróbek eh! chciała dla dextera. był fajnym gostkiem! alisha go polubiła.a to już coś. uśmiechnęła się kiedy w końcu znalazł się przy niej. - zastanawiałam się jak długo muszę cię jeszcze kusić. jeszcze chwila i zaczęłabym ściągać z siebie sukienkę. - powiedziała z rozbawieniem prosto do jego ucha.
|
|