więc allyson była zła na leo że ślinił się do lexie kiedy ona była w pobliżu także postanowiła sobie przyjść tutaj i nie przejmować się niczym a co więcej poderwać jakiegoś sympatycznego chłopaka i zrobić miłości swojego życia okropnie na złość, chociaż nie do końca wierzyła, że to coś da. siedziała przy barze i zamawiała drugiego drinka, super słodkiego i kolorowego!
the groove
- Gość
- Gość
- Post n°1
the groove
First topic message reminder :
więc allyson była zła na leo że ślinił się do lexie kiedy ona była w pobliżu także postanowiła sobie przyjść tutaj i nie przejmować się niczym a co więcej poderwać jakiegoś sympatycznego chłopaka i zrobić miłości swojego życia okropnie na złość, chociaż nie do końca wierzyła, że to coś da. siedziała przy barze i zamawiała drugiego drinka, super słodkiego i kolorowego!
więc allyson była zła na leo że ślinił się do lexie kiedy ona była w pobliżu także postanowiła sobie przyjść tutaj i nie przejmować się niczym a co więcej poderwać jakiegoś sympatycznego chłopaka i zrobić miłości swojego życia okropnie na złość, chociaż nie do końca wierzyła, że to coś da. siedziała przy barze i zamawiała drugiego drinka, super słodkiego i kolorowego!
- Gość
- Gość
- Post n°51
Re: the groove
Niektóre przeróbki są nawet fajne. Ale nic dziwnego ja czasem lubię posłuchać dubstepu, to lubię takie remixy. xd
Roześmiał się jej do ucha słysząc jej słowa. - Nie byłbym zadowolony, gdybyś się tutaj rozebrała, bo inni faceci mogliby podziwiać twoje walory. - Odparł. On wolał, żeby ciało Alishy podziwiały dzisiaj jedynie jego oczy! Tak, miał na nią wielką ochotę, temu nie mógł akurat zaprzeczyć!
Roześmiał się jej do ucha słysząc jej słowa. - Nie byłbym zadowolony, gdybyś się tutaj rozebrała, bo inni faceci mogliby podziwiać twoje walory. - Odparł. On wolał, żeby ciało Alishy podziwiały dzisiaj jedynie jego oczy! Tak, miał na nią wielką ochotę, temu nie mógł akurat zaprzeczyć!
- Gość
- Gość
- Post n°52
Re: the groove
ah. xd
zaśmiała się cicho. - więc dobrze, że podszedłeś. - powiedziała z uśmiechem i musnęła wargami jego policzek. odwróciła się do niego plecami i przesunęła jego dłoń na swój brzuch a drugą bardziej w kierunku piersi.
zaśmiała się cicho. - więc dobrze, że podszedłeś. - powiedziała z uśmiechem i musnęła wargami jego policzek. odwróciła się do niego plecami i przesunęła jego dłoń na swój brzuch a drugą bardziej w kierunku piersi.
- Gość
- Gość
- Post n°53
Re: the groove
I złapał ją za cycka, po czym macał ją nachalnie, hahaha! No dobra, to był żart, nie był tak nachalnym typem! Zagapił się pewnie na moment w jej dekolt, ale już po chwili powrócił na jej twarz. - Nie będę Cię obmacywał w miejscu publicznym. - Znów mruknął jej do ucha. Ale z niego maruda. Cóż, wolał takie rzeczy robić w jego mieszkaniu, gdzie przynajmniej było intymnie, miło i namiętnie!
- Gość
- Gość
- Post n°54
Re: the groove
Zaśmiała się. - jesteś nadzwyczajny dexter. każdy inny by się cieszył. - powiedziała z rozbawieniem. - ale w takim razie chodźmy. - wzięła go do siebie gdzie kochali się na złość willowi całą noc a rano zrobiła mu kawkę i śniadanko do łóżka bo była kochana i go lubiła a potem mógł sobie iść.
- Go??
- Gość
- Post n°55
Re: the groove
Joshua jak zwykle siedział sobie przy barze i popijał piwo, uważnie przyglądając się wszystkim dziewczynom wartym jego uwagi.
- Gość
- Gość
- Post n°56
Re: the groove
alisha na pewno była warta jego uwagi. pewnie się znali, chociaż w sumie nie jestem pewna. usiadła przy barze i zamówiła kolorowego drinka z palemką z lekkim uśmiechem. rozglądała się szukając towarzystwa na wieczór, bo to wazna sprawa. ostatni dzień wolnego!
- Go??
- Gość
- Post n°57
Re: the groove
no pewnie się znali, skoro była warta jego uwagi. nie mógł jej przegapić, więc na pewno już kilka razy chociażby rozmawiali. zauważył ją, więc rozejrzał się dookoła, żeby się upewnić czy z kimś przyszła. w końcu nie miał zamiaru oberwać od nikogo za to, że ją podrywa czy coś podobnego. chwycił w końcu swoje piwo i przesiadł się obok niej. - cześć - zamruczał, uśmiechając się po swojemu.
- Gość
- Gość
- Post n°58
Re: the groove
uniosła kącik ust przyglądając się jak joshua się dosiada. - cześć josh. - odpowiedziała z uniesionym kącikiem ust. - dawno cię nie widziałam. chowałeś się przede mną? - zaśmiała się cicho i poprawiła włosy. miała krótką sukienkę i wysokie obcasy, jakąś w kolorze pudrowego różu, nie chce mi się nic szukać ;d
- Go??
- Gość
- Post n°59
Re: the groove
- skąd. może ty przede mną - uniósł kącik ust w uśmiechu, mierząc ją wzrokiem. zaraz potem napił się piwa. skoro miała krótką sukienkę, przeniósł wzrok na jej gołe nogi. lubił patrzeć na odsłonięte partie ciała, a ona pewnie miała fajne nogi.
- Gość
- Gość
- Post n°60
Re: the groove
miała super nogi. więc joshua miał co podziwiać. roześmiała się i pokręciła głową - skąd... kto by się przed tobą ukrywał, joshua. - powiedziała uśmiechając się i przesunęła dłonią po jego udzie. oczywiście robiła to specjalnie, bo josh niesamowicie ją kręcił. nic dziwnego..
- Go??
- Gość
- Post n°61
Re: the groove
podziwiał więc te jej nogi jeszcze przez krótką chwilę, po czym przeniósł wzrok na jej twarz. - nie wiem, raczej nie jestem taki straszny - uśmiechnął się, nie zwracając większej uwagi na to co robiła. gapił się na nią uśmiechając się.
- Gość
- Gość
- Post n°62
Re: the groove
zaśmiała się. - no nie wiem. może ktoś się ciebie boi, josh. - powiedziała z powagą i skoro nie zareagował nawet cieniem jakiegoś innego uśmieszku lekko obrażona wzięła tą rękę z jego uda i napiła się drinka. oblizała wargi.
- Go??
- Gość
- Post n°63
Re: the groove
- wątpię, jestem całkiem uroczy - wyszczerzył się. on się cały czas do niej ładnie uśmiechał przecież. podążył wzrokiem za jej dłonią. nie spodobało mu się za bardzo, to że przestała, ale i tego za bardzo nie okazał. zresztą zaraz on może ją zacząć macać, a to było równie fajne co bycie macanym.
- Gość
- Gość
- Post n°64
Re: the groove
- oczywiście, że jesteś. - powiedziała z lekkim uśmiechem z przekonaniem bo jej naprawdę się chłopak podobał. z resztą nie dziwmy się, jon jest całkiem przystojny. może nie jest sorensenem ale jednak zawsze xd przygryzła warge i mieszała w swoim drinku zastanawiając się czy josh w ogóle ma zamiar coś zrobić w tym kierunku, żeby miło spędzili wieczór.
- Go??
- Gość
- Post n°65
Re: the groove
zaśmiał się krótko i upił łyka piwa. josh każdej się w końcu podoba, nie może być inaczej. i w sumie ostatnio zdecydowałam, że on nie jest aż taki fajny jednak. no, zależy na jakich zdjęciach też, bo na niektórych jest przystojny xd
przeniósł dłoń na jej nogę, którą sobie teraz delikatnie gładził. a potem pewnie poszli się bzykać xd
przeniósł dłoń na jej nogę, którą sobie teraz delikatnie gładził. a potem pewnie poszli się bzykać xd
- Gość
- Gość
- Post n°66
Re: the groove
dobra. w sumie trochę bała się wychodzić z domu, a kiedy już szła ulicą oglądała się przez ramię, czy tego czubka hollywooda nie ma za nią. w każdym bądź razie kolezanka z rosji poleciła jej wódkę, oczywiście. a że głupio jej było chlać samej w domu to wyszła do ludzi. wbiła do tego klubu i teraz siedziała przy barze gadając z barmanem o komunizmie i była wkurzona, że ten jej nie popiera.
- Gość
- Gość
- Post n°67
Re: the groove
a adrien już od dłuższego czasu balował w klubie, jak zwykle zresztą. był piątek wieczór, więc co innego mógłby robić. nigdy nie marnował czasu. a właściwie to marnował na imprezy, bo teraz raczej powinien siedzieć w pokoju i odrabiać zadanie domowe. no ale nieważne. zobaczył dianę, więc podszedł do niej i oparł się o bar. - czeeeść - powiedział przeciągle, szczerząc się. wypił już trochę.
- Gość
- Gość
- Post n°68
Re: the groove
adrien śmierdział potem i fajkami. ale w sumie lubiła go, bo był dosyć zabawny i nie wyzywał jej od dziwek. a to duży plus! no i nie uciekał od niej chyba nigdy. mimo, że nie mieli większych kontaktów oczywiście ze sobą. - hej, co tam? - zapytała pocierając dłonią po swój podbródek. przewróciła oczami na tego kapitalistycznego barmana i poklepała stołek obok siebie. - siadaj! napijemy się za moje zdrowie. - zachichotała.
- Gość
- Gość
- Post n°69
Re: the groove
wcale, że ładnie pachniał, używał fajnych perfum. nie wyzywał jej od dziwek, bo nie miał powodu. fakt, że nie znali się aż tak dobrze, ale nawet ją lubił. była całkiem miła i fajnie mu się z nią gadało. no i patrzyło też. - piątek - zaśmiał się krótko. to chyba wyjaśniało wszystko. usiadł się na stołku obok niej i zamówił jakiegoś mocnego drinka. - za twoje zdrowie! - uniósł swoją szklankę w górę.
- Gość
- Gość
- Post n°70
Re: the groove
zabroniła mu tego drinka! i poprosiła wódkę. przecież miała mieć typowo rosyjski wieczór. nawet zażyczyła sobie od barmana kwaszone ogórki, któr wcinała prosto ze słoika. - piątek... trzynastego! - poklepała go po ramieniu i ogarnęła włosy z nieco spoconego czoła, bo w klubie panował upał. albo raczej ona powoli się upijała. - dzięki! - mruknęła już po odstawieniu kieliszka. - aj, adrien... nieźle wyglądasz. - zapewniła go poprawiając kołnierzyk jakiejś koszuli co na sobie miał.
- Gość
- Gość
- Post n°71
Re: the groove
nie miał nic przeciwko piciu wódki zamiast drinków. najwyżej się prędzej upije. dobra, już był napity. najwyżej prędzej padnie. wziął sobie jednego ogórka i zagryzł nim tę wódkę. - nie wierzę w te zabobony - wyszczerzył się i zamówił dla nich następną kolejkę. - zawsze nieźle wyglądam - zaśmiał się krótko. - zresztą ty też jesteś niczego sobie, jak zwykle - poruszył tak śmiesznie brwiami.
- Gość
- Gość
- Post n°72
Re: the groove
- jasne... nie krępuj się. - podsunęła mu nawet słoik pod łapkę, bo ona liczyła mimo stanu upojenia, każdą kalorię i było jej głupio, że tak się obżera o tej porze. obiecała sobie, że jutro mimo kaca przebiegnie całe st. albans. jasssne. pewnie sama nawet w to nie wierzy. - podrywasz mnie? - zapytała rozbawiona i spojrzała na wódkę obracając kieliszek wokół własnej osi. - jesteś tu sam? - rozejrzała się za jakimiś kolegami czy dziewczyną adriena.
- Gość
- Gość
- Post n°73
Re: the groove
- dzięki - wziął sobie kolejnego ogórka. on nie liczył kalorii, więc nie miał się czym przejmować i mógł jeść do woli. - może - puścił jej oczko, po czym ponownie się do niej wyszczerzył. a ładny miał uśmiech nawet. chwycił kieliszek, który podał mu barman i przechylił go, wypijając całą wódkę, która w nim była. - tak. a ty? - przeniósł wzrok w tłum.
- Gość
- Gość
- Post n°74
Re: the groove
przytyje i nikt go nie zechce. jaki on jest głupi! diana to nie rozumiała takich ludzi. no ale już trudno. pokręciła rozbawiona głową. - teeeż - jęknęła smutno i zaraz przechyliła kieliszek. zaśmiała się wesoło. - albo jednak nie. mam ciebie - złapała go za nadgarstek - mam wódkę - uniosła drugą rękę pusty już kieliszek - więc nic mi więcej nie potrzeba! - spojrzała jednak na telefon swój i pewnie adrien też dostał tą wiadomość. nie rozumiała z tego nic. - o co chooodzi? - skąd miała wiedzieć, ze to zaproszenie na imprezę w szkole xd
- Gość
- Gość
- Post n°75
Re: the groove
nie przytyje, bo ma dobry metabolizm. zresztą pakuje na siłowni. może myśli, że to mu się przemieni w mięśnie xd. no w każdym razie udaje mu się spalić te kalorie w ciągu dnia. - niczego! jesteś w znakomitym towarzystwie - roześmiał się i przechylił następny kieliszek. było mu teraz tak wesoło. spojrzał na swój telefon, bo skoro to wiadomość masowa, to też dostał. - rozwalają szkołę - powiedział z entuzjazmem. lubił takie akcje.
|
|