korytarz

    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty korytarz

    Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2012 5:37 pm

    First topic message reminder :

    Powiedzmy, że Jude była na jakimś kółku, albo w kozie, bo to bardziej prawdopodobne. Schodziła właśnie ze schodów, pisząc jakiegoś smsa. Była uzależniona od smsów!
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Wto Kwi 17, 2012 6:11 pm

    jaaaaaaaa, to umarł jednak roztrzaskany jak pomidor o ścianę :c ale przynajmniej wiem, że nie mogę przeklinać :c
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 08, 2012 7:51 pm

    wyszli z tej sali komputerowej i nawet diana z szerokim uśmiechem coś tam mu mówiła, że gosposia miała zrobić dzisiaj coś dobrego na obiad i że został jej szampan z ostatnich dni. lubiła szampana a już w ogóle, kiedy putin wchodził na tron! wiadomo. jednak coś ją zaniepokoiło. mianowicie światła były zgaszone i w ogóle było tu tak cicho i ciemno... i przerażająco. dlatego też mocniej złapała rękę simona, bo się przestraszyła! zapomniała, że on jest jeszcze większym tchórzem od niej. ech.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 08, 2012 7:54 pm

    ciemności sie nie bał. bał się odrzucenia! taaak tego to strasznie. objął ją w pasie żeby jej było milej. i żeby się nie bała.- na pewno sprzątaczka zgasiła bo hollywood narzeka na wysokie rachunki. - uspokoił ją bo na pewno komuś mówił, że zostanie tu do późna bo musi pracować i żeby nie zamykali czy zostawili gdzieś klucze.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 08, 2012 7:58 pm

    ale nikt takiego gówniarza nie sluchał, pewnie. uniosła brodę i oparła ją na chwilę na jego ramieniu. - no w porządku. - zeszła mozolnie po schodach i podeszła do drzwi wyjściowych. nie łapała za klamkę, bo przecież to on powinien jej otwierać drzwi. i w ogóle sypać kwiatki przed nią albo jeszcze lepiej! powinien nosić ją na rękach.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 08, 2012 8:03 pm

    otworzył jej drzwi. znaczy... chciał, ale były zamknięte. przeklął i spojrzał na nią - no to zostajemy. - usiadł sobie pod drzwiami i oparł głowę o te drzwi. przetarł twarz dłońmi i pokręcił nią
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 08, 2012 8:08 pm

    uniosła brew na to, jak złapał za klamkę i drzwi ani drgnęły. popatrzyła na niego, jak siadał. - nie rób sobie ze mnie jaj, simon. wstawaj i wypuść mnie, bo naprawdę wolałabym się zaraz położyć a muszę jeszcze zrobić matmę. - wcale nie liczyła, że jej z tym pomoże bo pewnie miałaby wszystko źle. - odsuń się. - mruknęła i złapała za klamkę nie zważając nawet na niego siedzącego gdzieś tam pod nimi i szarpała się z nimi chwilę. - ja pierdolę kurwa mać! - warknęła po rosyjsku i odskoczyła od drzwi. rozejrzała się po holu ale przecież nikogo tu nie było. podbiegła do jakiegoś pokoiku sprzątaczek ale był zamknięty. - no ja jebie! - znowu po rosyjsku, bo była zbyt zdenerwowana na angielski. - to twoja wina! - warknęła na simona i rzuciła w niego swoją torbą. ale pewnie nie rozrumiał, bo przecież nie uczył się jej języka.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 08, 2012 8:12 pm

    kiedy rzuciła w niego torbą poirytował się. - panuj nad sobą kurwa! - warknął na nią po angielsku jednak bo wiedział, że ona jego francuskiego nie zrozumie skoro ledwo rozumiała babkę.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 08, 2012 8:18 pm

    spojrzała na niego z zaciętą miną. - wyrażaj się mały żabojadzie! - nie będzie przecież wyzywał jej od kurw, no proszę cię. dopiero w sumie teraz do niej to doszło i zacisnęła zęby. - jesteś taki sam jak hollywood! trzymaj się ode mnie z daleka. - mruknęła do niego zawiedziona, że okazał się być takim chamem i podeszła by wziąć tą torbę od niego. zaraz poświeciła sobie drogę telefonem i poszła usiąść na szczyt schodów. i telefon zaczął jej pikać, że bateria jej pada. o nie!
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 08, 2012 8:20 pm

    - to ty we mnie rzucasz. - warknął i kiedy wyzwała go od hollywooda to się sam obraził. - to siedź sobie tu sama! - warknął znów. on miał pełną baterię. poświecił sobie latarką którą miał w telefonie i poszedł gdzieś gdzie by mógł się rozłożyć i mieć wszystko w dupie.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 08, 2012 8:23 pm

    - będę! - mruknęła i siedziała tak dobry kwadrans, kiedy serio telefon się jej rozładował. oparła głowę o barierkę, kiedy poczuła jakieś swędzenie na nosie. - aaa! - jęknęła i ogółem wstała, potknęła się o któryś ze stopni i spadła w dół. ale nie przejęła się tym kompletnie. telefon zostawiła też gdzieś tam i torbę też. - simon! simon! simon!!!! gdzie jesteś?! - jęczała płaczliwie biegnąc korytarzem.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 08, 2012 8:25 pm

    on się tak wkurzył, że nie miał zamiaru po nią wracać ani nic takiego! alei kiedy tak się darła nie mógł jej zostawić więc szybko pobiegł w strnę jej głosu a kiedy na siebie wpadli przytulił ją mocno. - ciiii. - mruknął do jej ucha i pogładził jej włosy. - już jestem. - przesunął dłonią po jej pleckach.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 08, 2012 8:31 pm

    - boże! co to było? - jęknęła jeszcze odwracając się przez ramię. pewnie przestraszyła się jakiegoś pająka. moja siostra tak się boi pająków, że jak widzi jakiegoś w jednym pomieszczeniu to ucieka do drugiego i zamyka drzwi xd ech! oparła głowę o jego ramię i westchnęłą. po chwili już się uspokoiła i odetchnęła. - już w porządku. nieważne. - odsunęła się od niego i spuściła głowę. nie umiała mu powiedzieć teraz przepraszam, bo to i tak była jego wina. chociaż czuła się akurat winna... biedaczka.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 08, 2012 8:35 pm

    ja też tak mam i doskonale ją rozumiem. albo się drę albo zaczynam płakac xd - nie wiem co to było. - powiedział wzdychając cicho. teraz dla niej musiał być dzielny jak nigdy! i poczuł się tak fajnie będąc obrońcą. - na pewno? masz rzeczy? - poświecił po niej ale nic nie miała. - chodź, weźmiemy i pójdziemy znaleźć jakieś spokojne miejsce. -powiedział z troską i zabrali i poszli a mi się już nie chce nimi grać. spali więc w szkole a rano wcześnie wstali i się pomyli jkaby przyszli po prostu wcześniej czy cos.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Wto Maj 08, 2012 8:39 pm

    na pewno tak się czuła xd ja miałam jednego chłopca dresa to się koni bał. to sama musiałam go bronić przed takim jakimś wolnobiegającym po łące. jezu xd no dobra. nie wiem, jak spali. pewnie jak jacyś bezdomni. i niestety ona wystrzeliła ze szkoły od razu jak ją otworzyli, bo miała dość. chociaż pewnie było jednak całkiem miło jej z nim, bo był taki opiekuńczy i w ogóle... no i lezała na nim to miała mięciutko.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Czw Maj 17, 2012 10:54 am

    skoro szkoła to szkoła. leciał przez cały korytarz za emily, aż złapał ją za ramię. - hej, czekaj. - powiedział zmachany. - chyba nie jesteś na mnie zła, co? musimy pogadać. - burknął nieprzyjemnie, co brzmiało tym bardziej poważnie i niebezpiecznie. nie rozmawiali od ostatniego spotkania, a każde jego połączenie odrzucała. czuł się przez to samotnie. nie mógł z nią dzielić swoich problemów i było mu z tym źle.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Czw Maj 17, 2012 10:56 am

    emily pewnie udawała że go nie widzi i uciekała bo było jej przykro przez to jak skończyło się ich ostatnie spotkanie. westchnęła kiedy ją dogonił i spojrzała na niego. - nie jestem. - odpowiedziała łagodnie bo była jak baranek. ale było jej po prostu smutno a w jej oczach było to wszystko doskonale widać! no i to "musimy pogadać" nie brzmiało sympatycznie więc już układała w głowie najczarniejsze scenariusze.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Czw Maj 17, 2012 11:01 am

    uśmiechnął się delikatnie i obejrzał przez ramię. - ale nie tutaj. nie wiem, kiedy. to znaczy chcę jak najszybciej. możesz przyjść od razu do mnie po szkole? - zapytał cicho, żeby nikt nie usłyszał go jak sprasza szesnastki do swojego mieszkanka. - to pilne, emily. - dodał po chwili.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Czw Maj 17, 2012 11:06 am

    westchnęła cicho i przygryzła wargę. - jak chcesz. - powiedziała spokojnie i przymknęła oczy na chwilę. strasznie się już obawiała o co może chodzić! szczególnie że to ponoć takie pilne. założyła ręce na piersiach. - jak chcesz ze mną zerwać możesz mi to powiedzieć teraz. - dodała po chwili ze spuszczoną głową. trudno jej było o tym mówić, ale "musimy pogadać" i "to pilne" skojarzyło się jej tylko z tym! nieszczęsna.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Czw Maj 17, 2012 11:11 am

    zmrużył oczy słuchając jej głupiego pomysłu. - co? - podrapał się po swojej łysiejącej już główce. - zerwać? o rety! nie.. nie chodzi o nic takiego. chociaż jak ci powiem, to role mogą się odwrócić. po prostu przyjdź. - przełknął ślinę i ścisnął jeszcze jej ramionko by zaraz odejść. pewnie pojechał prosto do domu przygotowywać się mentalnie na jej przyjazd. zacznij.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Pią Maj 18, 2012 2:00 pm

    Bjorn stał pod jakimś oknem na korytarzu i próbował wpakować wielką książkę do historii do swojej torby na książki, ale ciężko mu szło, więc marszczył przy tym czoło z niezadowoleniem, mając nadzieję, że za chwilę cała zawartość jego torby nie wyląduje na podłodze, bo owa torba była już niepierwszej młodości. Wybierał się do biblioteki, by poszukać jakiejś niezbędnej mu do życia powieści, bo ostatnio czytał same podręczniki, co nieco go nużyło.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Pią Maj 18, 2012 2:04 pm

    Geneviev właśnie skończyła zajęcia. była strasznie niewyspana bo jimmy wczoraj w nocy szalał i koszmarnie głośno był. pewnie przez to była nieogarnięta i uroczo rozczochrana, no ale jednak dalej niewyspana i właśnie z tego powodu wpadła prosto w jego ramiona. a raczej książkę. - ojej! - mruknęła cicho bo ledwo się utrzymała na nogach. - przepraszam bardzo! - powiedziała trochę przestraszona bo może chciałby ją za to bić i musiałaby uciekać, bo jeszcze na niego nie spojrzała i nie wiedziała że to był ten miły kolega ze stołówki.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Pią Maj 18, 2012 2:07 pm

    Pewnie rano Marcelle zrobiła jej awanturę, płacząc i rwąc sobie włosy z głowy, za to, że Jimmy nakablował, że Gen paliła papierosy i miziała się z jakimś chłopcem! Co pewnie było wyssane z palca, ale bardzo zasmuciło mamuśkę. Kiedy Gen na niego wpadła, on upuścił wszystko co miał w łapkach, więc zarówno książka, którą trzymał, jak i torba, z której powysypywały mu się różne duperele, całe szczęście nic kompromitującego!, więc przykucnął, wzdychając i zaczął to zbierać, podnosząc zaraz wzrok na swoją napastniczkę. Za chwilę stwierdził, że to ta sama dziewczyna, z którą rozmawiał wczoraj na stołówce, więc się uśmiechnął. - Nic się nie stało - zapewnił ją.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Pią Maj 18, 2012 2:15 pm

    No czytałam! Ona oczywiście wszystkiemu zaprzeczała i płakała że to nie prawda! Dlatego tym bardziej była smutna, że jimmy jest coś takiego robi! Przykucnęła od razu i mu coś też zbierała bo przecież to z jej powodu! kiedy już zrobili z tym porządek to wstała i podała mu rzeczy które udało sie jej zebrać. - naprawdę mi głupio. nie patrzyłam gdzie idę. - przyznała sie i spuściła wzrok.
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Pią Maj 18, 2012 2:18 pm

    Bjorn wcisnął to wszystko do torby, a największe książki wziął pod pachę, by nie ryzykować, że torba mu się już całkowicie rozwali. Cały czas się do niej uśmiechał, bo była taką uroczą dziewczyną, że miał ochotę ją schrupać, albo zagrać pod jej oknem jakaś super romantyczną arię na swojej wiolonczeli! - Nie powinno być ci głupio! To ja stałem na środku, miałaś prawo mnie nie zauważyć. Zresztą przyzwyczaiłem się, że od trzech lat nikt mnie tu nie zauważa - uśmiechnął się, chociaż trochę smutno:c
    avatar

    Gość
    Gość

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Gość Pią Maj 18, 2012 2:24 pm

    mógłby jej zagrać. ona grała na skrzypcach czy harfie.. może na obu bo nie wiem, więc na pewno by się ucieszyła. - och na środku czy nie, powinnam była patrzeć. - powiedziała wzdychając cicho. - może dasz się zaprosić na gorącą czekoladę w ramach zadośćuczynienia? - zapytała chociaż zaraz tego pożałowała. znaczy nie tego że go zaprasza ale tego że jest taka bezpośrednia i w ogóle! będzie musiała się wyspowiadać!

    Sponsored content

    korytarz - Page 8 Empty Re: korytarz

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Wto Maj 14, 2024 7:59 am