harrods
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
harrods
First topic message reminder :
- gilbert casiraghi
- monakoprawo, reżyseria i psychologiaksiążęcy bękart34
- Post n°26
Re: harrods
- chcesz jechać ze mną do monako? - spytał, bo myślał, że właśnie to sugerowała. taak, lysette na pewno chciała wbijać na niezręczne święta z księciem albertem, jego żoną i córką, kochanką i bękartem. xd liska co chwilę ma jakieś plany rzucania gilberta w cudze ramiona, a on ciągle się nie daje. nie wiadomo czemu. pewnie dlatego, że są na siebie skazani już do końca życia. xd to byłoby smutne! - i tak nie masz z nią za dużo kontaktu, co? - wymyślił. nie chciał bronić lei, nie przy lisce, ale jednocześnie zastanawiał się, czy harry mu naprawdę ją kradnie... pf, kto tu komu kogo kradnie, gilbert był wierny swojej lysette!
- lysette quickley
- manchesterinżynieria biomedycznabijacz29
- Post n°27
Re: harrods
zagryzła wargę. - niee, myślałam raczej, żebyśmy je spędzili tylko we dwójkę. - uśmiechnęła się lekko. - ale zapomniałam, że masz swoje obowiązki. to nic. jedź do monaco, ja raczej spasuję. - wolala tego uniknąć. głównie baśki, ojca pijaka i jego rodzeństwa, które bylo poniżej jej poziomu a wydawało się im wszystko, ze są najwybitniejszymi jednostkami z całego świata. zmarszczyła nos, bo uznała to za atak na jej osobę. - nie. - odparła tylko i zebrało się jej na wymioty, dlatego go przeprosiła i poszła w końcu wyrzygać to co tutaj zjadła do kibelka.
- gilbert casiraghi
- monakoprawo, reżyseria i psychologiaksiążęcy bękart34
- Post n°28
Re: harrods
nie tłumaczył jej się, że też chętnie by spędził święta we dwójkę, bo wiadomo, że wolał paradować przy ojcu, gdy ten wygłasza świąteczne życzenia do narodu. poczekał na nią pod kibelkiem i wrócili do domu.
- emma carden
- las vegasnagrywa filmiki na ytta gorsza siostra28
- Post n°29
Re: harrods
dobra, jeszcze nią nie grałam! emma nie pomagała wcale w odbudowie miasta tylko wyruszyła na poświąteczne wyprzedaże, żeby nagrać houl zakupowy na swój kanał, dlatego grzebała teraz wśród jakichś swetrów czy coś.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°30
Re: harrods
ciągnęła za sobą siostrę, która łaziła za nią z jakimiś ciuchami bo to też było dla niej ważne. niedługo odbywał się pokaz mody na którym występowała jako pierwsza. musiała lepiej wyglądać od wszystkich. wybrała siostrze jakiś fajny sweter - masz, ten będzie ci pasował - zaproponowała.
- emma carden
- las vegasnagrywa filmiki na ytta gorsza siostra28
- Post n°31
Re: harrods
- nie podoba mi się - mruknęła, bo oczywiście miały odmienny styl. eleanor zawsze chciała ją ubierać w jakieś ultrakobiecie rzeczy, kiedy ona wolała się ubierać luźniej i w ogóle. no ale zaraz westchnęła, bo przypomniała sobie, co siostrzyczka przeżyła w bunkrze, dlatego zaraz złapała ją za rękę i kiwnęła głową. - masz rację, jest śliczny. - uśmiechnęła się słodko, żeby zrobić jej przyjemność i kupi pewnie to, żeby oddać biednym, albo po prostu wyrzucić na śmieci. w końcu ma kasy jak lodu z jutuba, no i od rodziców. - jak się czujesz? - pytała ją o to pięć sekund, bo bała się, że eleanor ma depresję i będzie potrzebowała lekarza od głowy.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°32
Re: harrods
- czuję się doskonale - wyszczerzyła się. sama nie wiedziała jak się czuła, być może trochę złagodniała, ale to przez to, że spotykała się z johnem o którego życie wiecznie się bała. podrapała się po policzku, złapała za kilka ciuchów w jej rozmiarze, które się jej podobały. prawdopodobnie wśród ubrań były też modne buty, ona musiała się wyróżniać - a co tam u ciebie, jak to przeżyłaś? - zapytała przytulając się do niej. pocałowała ją w czoło, kochała ją w końcu, mimo że była głupsza xd
- emma carden
- las vegasnagrywa filmiki na ytta gorsza siostra28
- Post n°33
Re: harrods
głupsza, brzydsza, grubsza... biedna emma, była ewidentnie gorszą z sióstr carden. pewnie nawet matka jej nie kochała. dobrze, że wychowywały się od dzieciaka z eleanor i tamta musiała ją wielbić, bo emma zawsze była dla niej miła. no, może z kilkoma wyjątkami, gdy wybuchała, krzycząc na nią, że to wszystko jej wina, że ma gorsze życie, bo elka taka idealna... smutno. - martwiłam się! o ciebie... mówiłam, że masz przyjechać do londynu! - klepnęła ją w ramię. pewnie elka wtedy wolała leżeć w łóżku i spać, gdy to się stało. albo była na jakiejś imprezie. emma wtedy nagrywała filmiki w swoim mieszkaniu, pewnie nawet założyła szybko fundację razem z rodzicami, żeby pomóc st. albans i teraz byli na równi z aaronem i sereną, jeśli chodzi o bohaterów xd
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°34
Re: harrods
- wiem, że się o mnie martwiłaś. ale żyję, nic mi się nie stało. trochę było ciężko, nie powiem. strasznie za tobą tęskniłam młoda - pocałowała ją w nosek. uśmiechnęła się do siostrzyczki, była taka kochana. za nią by wskoczyła w ogień, nie dałaby jej obrażać, nigdy w życiu nie pozwoliłaby jej skrzywdzić. w końcu są bliźniaczkami - kupujemy coś jeszcze czy spadamy do domu? dzisiaj u ciebie zostaję, zrobimy sobie małe pidżama party. może coś nagramy razem, jakiś filmik, co ty na to? - zaproponowała z grzeczności.
- emma carden
- las vegasnagrywa filmiki na ytta gorsza siostra28
- Post n°35
Re: harrods
jak słitaśnie! emma przytuliła się do siostry, kupiły co miały, pojechały do niej i pewnie faktycznie coś nagrały, na przykład jak emma robi z eleanor brzydulę.... xd
- lanny king
- st, albansdyrektor hoteluskubaniec35
- Post n°36
Re: harrods
łaził i szukał błyskotek dla blanki.
- polly hollywood
- st. albans-pogodynka31
- Post n°37
Re: harrods
trafiła mu się polly którą kiedyś poznał w bunkrze o ile pamiętam. no ale ona łaziła i szukała dla siebie jakiejś biżuterii też. wpadła na lanniego i wytrąciła mu coś z ręki - o przepraszam, nie chciałam - pomogła mu się ogarnąć.
- lanny king
- st, albansdyrektor hoteluskubaniec35
- Post n°38
Re: harrods
nie wiem, czy w bunkrze ale się znali i ostatnio jak się widzieli to ją wyzwał, bo miał żałobę po tym kumplu co nie pamiętam już jak miał na imię. reuben chyba czy jakoś xd no a ona chciała iść na imprezę, idiotka! lanny trzymał akurat jakąś bransoletkę czy coś, a ta się przepychała. - boże! polly! mogłaś się po prostu przywitać a nie jakieś głupie podchody robisz - szybko to podniósł i odłożył na ladę. - przepraszam - powiedział do pani ekspedientki mierzwiąc włosy.
- polly hollywood
- st. albans-pogodynka31
- Post n°39
Re: harrods
- przepraszam cię lanny, nie chciałam ci przeszkadzać. to ja już lepiej sobie pójdę tam, o tam w tamten kąt - powiedziała machając rękoma - wybierasz coś dla swojej drugiej połówki? - zapytała zaciekawiona, poprawiając swoje piękne farbowane rude włosy xd
- lanny king
- st, albansdyrektor hoteluskubaniec35
- Post n°40
Re: harrods
potarł mordkę ręką. - ale dramatyzujesz! - jęknął, bo oczywiście dramatyzowała. spojrzał na nią i wzruszył ramionami. - nie wiem, czy jest moją drugą połówką. na pewno dziewczyną. i tak, dla niej coś wybieram. - bo przecież nie dla maxime, która oczywiście znowu w coś się wplątała. w związek z romanem! jak nie duch to morderca, albo dziki irlandczyk. ta to ma gust.
- polly hollywood
- st. albans-pogodynka31
- Post n°41
Re: harrods
- o to fajnie, a ja przyszłam poszukać czegoś sama dla siebie, bo dawno nie kupowałam biżuterii. jak chcesz, mogę ci w czymś pomóc. jaka ona jest? - zapytała. nie wiedziała, że jego dziewczyną była księżniczka, bo się z takowymi nie prowadzała. ona nie jest taylor, która wszędzie się wepchnie jak ta idiotka. stała tak, wybierając mu jakieś najlepsze rzeczy.
- lanny king
- st, albansdyrektor hoteluskubaniec35
- Post n°42
Re: harrods
zerknął na telefon. - wybrała białe złoto. jaka jest? dystyngowana, seksowna, elegancka... jest księżniczką. nie wiem, co noszą księżniczki. wydaje mi się, że coś delikatnego by do niej pasowało. - pociągnął nosem, bo się ostatnio trochę zaziębił.
- polly hollywood
- st. albans-pogodynka31
- Post n°43
Re: harrods
dobra, to wybrali coś dla księżniczki, a ona dla siebie a potem każde rozeszło się w swoją stronę.
- jillian kingsley
- liverpoolwzornictwobig eyes29
- Post n°44
Re: harrods
niedziela wieczór to dobry moment na zakupy, tym bardziej, że jill dostała cynk, że właśnie dzisiaj rozwieszają nową kolekcję na którą czekała już dobry rok, dlatego podniecona wybierała jakieś urocze pastelowe sweterki i inne dziewczęce sukieneczki, bo lubiła takie rzeczy pewnie.
- alphonse berube
- stoke-on-trent-fifty shades of alfons32
- Post n°45
Re: harrods
alfons też dostał cynka, bo jakaś jego matka koleżanka tutaj pracowała, a on koniecznie chciał kupić coś super bridget. pewnie standardowo seksowną bieliznę, w której będzie przed nim paradować. pewnie właśnie mknął z jakimś koronkowym komplecikiem do kasy, kiedy natknął się na jillian. schował rzeczy za plecy i lekko zawstydzony mruknął - cześć jill.
- jillian kingsley
- liverpoolwzornictwobig eyes29
- Post n°46
Re: harrods
ale słodziak na avkuuuu. w ogóle tessy avek widziałam i ma paskudny tyłek xd jillian podczas zakupów się wyłączała i tylko widziała te piękności, więc dopiero po chwili skojarzyła, że ktoś przysłania jej wielką lampę, przez co światło jest nie takie, jak być powinno i zrobiła lekko naburmuszoną minkę, żeby zaraz zamieniło się to na lekkie niedowierzanie. - alphonse? rety, hej. - była zdziwiona, bo ostatnio zbyt często na siebie wpadali. nie, żeby jej się to nie podobało, ale przestawała wierzyć, że to przypadek i że być może los chce specjalnie ich ze sobą znowu połączyć. wierzyła w takie rzeczy, chociaż sama się do tego nie przyznawała i udawała, że jest światłą osobą, której takie zabobony nie w głowie. - co tam chowasz? - zapytała rozbawiona gryząc policzek od środka i poprawiła sobie kupę wieszaków na przedramieniu, które pewnie zaraz jej odpadnie.
- alphonse berube
- stoke-on-trent-fifty shades of alfons32
- Post n°47
Re: harrods
fajną ma sylwetkę, ale faktycznie tyłek płaski jak deska xd ale awek i tak mi się podoba, chociaż wolałabym gdyby miała dupę jak j.lo.
dobrze, że go całkiem nie zignorowała i nie zaczęła opieprzać, bo w sumie doskonale wiedział jaka potrafi być agresywna na zakupach. pewnego razu pobiła się z jakąś inną laską o parę butów na oczach alfonsa i od tamtej pory nic już nie było takie same. pewnie przez tydzień bał się, że jillian go zamorduje we śnie - ja? - zaśmiał się wskazując palcem na swoją jakże skromną osobę - nic takiego, tylko prezent - próbował ją zbyć - czego poszukujesz? - przyjrzał się z zainteresowaniem wieszaczkom z ubraniami, w których przebierała.
dobrze, że go całkiem nie zignorowała i nie zaczęła opieprzać, bo w sumie doskonale wiedział jaka potrafi być agresywna na zakupach. pewnego razu pobiła się z jakąś inną laską o parę butów na oczach alfonsa i od tamtej pory nic już nie było takie same. pewnie przez tydzień bał się, że jillian go zamorduje we śnie - ja? - zaśmiał się wskazując palcem na swoją jakże skromną osobę - nic takiego, tylko prezent - próbował ją zbyć - czego poszukujesz? - przyjrzał się z zainteresowaniem wieszaczkom z ubraniami, w których przebierała.
- jillian kingsley
- liverpoolwzornictwobig eyes29
- Post n°48
Re: harrods
albo bijąsę xd
haha! mogło tak być. tym bardziej, że to była ostatnia para idealnych czółenek, które jej się bardzo podobały, a były akurat w jej rozmiarze. całe szczęscie wygrała pojedynek i wróciła do domu ze swoimi butkami. jillian popatrzyła na niego wzrokiem z lekkim politowaniem. - daj spokój, alphonse. co tam masz? bo zacznę podejrzewać, że kupiłeś dla siebie kieckę i zacząłeś dawać występy jako drag queen. - przewróciła oczami. - kompletuję garderobę na wiosnę. nie masz pojęcia, jakie wspaniałe rzeczy będą modne w tym sezonie. po prostu boooskie - podnieciła się i nawet wyminęła go szybko, bo zauważyła jakąś słodziaszną spódniczkę. przy okazji spojrzała co tam chowa i wybuchnęła śmiechem. chociaż wcale jej do śmiechu nie było, bo jednak zabolało, że kupuje bieliznę dla innej dziewczyny, niż ona sama.
haha! mogło tak być. tym bardziej, że to była ostatnia para idealnych czółenek, które jej się bardzo podobały, a były akurat w jej rozmiarze. całe szczęscie wygrała pojedynek i wróciła do domu ze swoimi butkami. jillian popatrzyła na niego wzrokiem z lekkim politowaniem. - daj spokój, alphonse. co tam masz? bo zacznę podejrzewać, że kupiłeś dla siebie kieckę i zacząłeś dawać występy jako drag queen. - przewróciła oczami. - kompletuję garderobę na wiosnę. nie masz pojęcia, jakie wspaniałe rzeczy będą modne w tym sezonie. po prostu boooskie - podnieciła się i nawet wyminęła go szybko, bo zauważyła jakąś słodziaszną spódniczkę. przy okazji spojrzała co tam chowa i wybuchnęła śmiechem. chociaż wcale jej do śmiechu nie było, bo jednak zabolało, że kupuje bieliznę dla innej dziewczyny, niż ona sama.
- alphonse berube
- stoke-on-trent-fifty shades of alfons32
- Post n°49
Re: harrods
single ladies he he.
uraziła jego męską dume tym stwierdzeniem więc momentalnie się wyprostował - daj spokój, może się nie widywaliśmy jakiś czas, ale aż tak się nie zmieniłem - zaśmiał się wyciągajac zza pleców komplecik bielizny - to dla bridget - wyjaśnił szybko, żeby przypadkiem nie wpadło jej do głowy że kupuje takie zbereźne rzeczy swojej matce! ;o - zapomniałem jak wielką wagę przywiązujesz do garderoby - wspomnial na jej opowieśc o wiosennych ciuchach, które go średnio obchodziły. jak był z jillian to pewnie ciągle go poprawiała w kwestii ciuchów, ale po części to też dzięki niej tak fajnie się teraz ubierał.
uraziła jego męską dume tym stwierdzeniem więc momentalnie się wyprostował - daj spokój, może się nie widywaliśmy jakiś czas, ale aż tak się nie zmieniłem - zaśmiał się wyciągajac zza pleców komplecik bielizny - to dla bridget - wyjaśnił szybko, żeby przypadkiem nie wpadło jej do głowy że kupuje takie zbereźne rzeczy swojej matce! ;o - zapomniałem jak wielką wagę przywiązujesz do garderoby - wspomnial na jej opowieśc o wiosennych ciuchach, które go średnio obchodziły. jak był z jillian to pewnie ciągle go poprawiała w kwestii ciuchów, ale po części to też dzięki niej tak fajnie się teraz ubierał.
- jillian kingsley
- liverpoolwzornictwobig eyes29
- Post n°50
Re: harrods
- to super. pewnie będzie ci się dobrze to z niej zdejmowało. na razie. - odwróciła się na pięcie i poleciała do przymierzalni, a kupiła jeszcze więcej niż powinna, bo musiała sobie poprawić humor po tym całym zdarzeniu z alfonsem.
|
|