boisko
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
boisko
First topic message reminder :
- amanda lambert
- lyon-little cuckoo34
- Post n°151
Re: boisko
to musiało wyglądać jak scena z filmu, aww. pewnie, że jej już nie przeszkadzało, skoro mogła się dobrze bawić jego kosztem. przy okazji mu nawciskała, groziła mu ślubami, wychodziła z przystojniakami, a to wszystko tylko dlatego żeby dopiec sebie. kończyło się to pocałunkami, cóż, seba zbyt dobrze całował żeby tego nie wykorzystać - no właśnie nie wiem co, panie echer. trzeba coś z tym zrobić - pokiwała mądrze głową.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°152
Re: boisko
wszystko na forku wygląda jak scena z filmu. tak, amanda go nakręcała mega! ale sebie to nie przeszkadzało bo wiadomo że on nie miał żadnego parcia na związki czy coś ;x - coś? - dopytał uśmiechając się - to znaczy co? - patrzył na nią pewnym wzrokiem - chcesz mnie ukarać? - zaraz się odwrócił do niej tyłkiem i roześmiał - śmiało, lubię klapsy - chichotał dalej.
- amanda lambert
- lyon-little cuckoo34
- Post n°153
Re: boisko
dlatego zrobimy z tego film, ale to już wiemy. zapłacimy im, zamkniemy ich w jednym pomieszczeniu i powiemy co i jak, zagrają a my zgarniemy miliony, huehueheuheu. popukała się w głowę roześmiana - chciałbyś, ze mną tak łatwo nie ma... późno już, czas na mnie. a ty złap jakąś kolejną koleżankę, która cię poklepie w tyłek - poklepała go po plecach, gdzieś nad jego tyłkiem - szkoda, że już nie jesteśmy razem, no ale trudno, okazja ci przeszła koło nosa - zmierzwiła mu czuprynę - to ja idę tam - wskazała palcem w jakimś kierunku.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°154
Re: boisko
nie komentował, nie chciał się z nią kłócić. choć mógł! ale miał na to za dobry humor! dlatego wskazał palcem w drugim kierunku - a ja tam - i sobie poszedł xd
- amanda lambert
- lyon-little cuckoo34
- Post n°155
Re: boisko
poszła szukać trenera mimo wszystko, bo nie mogła przecież sobie odpuścić!
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°156
Re: boisko
grała tu w piłkę ze znajomymi ze szkoły.
- louis eyre
- stądmedycynacool kid34
- Post n°157
Re: boisko
przechodził sobie tędy bo był na spacerku ale jak zauważył piper to stanął z boku i się jej przyglądał.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°158
Re: boisko
nie zwracała na nikogo uwagi, bo właśnie pędziła z piłką w stronę bramki. strzeliła gola i zaczęła przybijać piąteczki kumplom z drużyny. dopiero wtedy zobaczyła, że lu się jej przygląda. przeprosiła wszystkich i ruszyła w jego stronę. - czeeść - pomachała mu, podbiegając.
- louis eyre
- stądmedycynacool kid34
- Post n°159
Re: boisko
skoro grała sobie z facetami to lu pewnie był lekko zazdrosny, bo on nie przepadał za takimi rozrywkami. wolał sobie pobiegać po lesie. - no cześć. - uśmiechnął się do niej. - zastanawiałaś się nad jakąś sportową karierą? - zapytał mierząc ją wzrokiem.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°160
Re: boisko
aww, szkoda że o tym nie wiedziała bo pewnie byłaby z tego zadowolona. była chłopczycą, więc dla niej spędzanie czasu wśród chłopaków było normalne. nawet lepiej się z nimi dogadywała niż z dziewczynami bo była lepsza w graniu w piłkę czy jeździe na desce niż w malowaniu paznokci. - raczej nie. czemu? - wzruszyła ramionami.
- louis eyre
- stądmedycynacool kid34
- Post n°161
Re: boisko
hehe kto by się nie cieszył z zazdrosnego louisa.. taki uroczy chłopak z niego jest przecież. to, że godadywała się z nimi lepiej wcale by mu humoru nie poprawiło. to może lepiej, żeby mu takich rzeczy nie opowiadała. - no nie wiem... wygląda na to, że cię to cieszy. - wzruszył ramionami.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°162
Re: boisko
ona by się cieszyła xd no może nie jakby był nie wiadomo jakim zazdrośnikiem, ale to było nawet urocze. w ogóle od kiedy w lowkach jest tyle opcji? xd - no cieszy, ale raczej nigdy nie wyobrażałam siebie w żadnej profesjonalnej drużynie - pewnie skrycie chciała zostać fryzjerką albo czymś podobnym xd a nie, przecież ona ma do takich rzeczy dwie lewe ręce.
- louis eyre
- stądmedycynacool kid34
- Post n°163
Re: boisko
no w sumie to nie był wariatem, który rzucał się obijać mordy wszystkich którzy się do niej uśmiechnęli. nie wiem xdd wyczytałam to ostatnio w ogłoszeniach to sobie od razu pozmieniałam xd chyba dagna coś kombinowała tu ;d - nadawałabyś się. - pokiwał głową. - co słychać? - zapytał uśmiechając się do niej uroczo.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°164
Re: boisko
jakby był takim wariatem, to piper musiałaby porządnie jeszcze raz przemyśleć czy na prawdę się jej podoba na tyle, żeby znosić takie wybryki. na szczęście był uroczy i nie musiała się takimi rzeczami martwić. ja dopiero teraz to zobaczyłam jak ogarnęłam, że piper ma nigdy w życiu i się tak zastanawiałam o co chodzi xd - może - zamyśliła się przez chwilę. będzie musiała się nad tym zastanowić. piłka podleciała w ich stronę, więc ją kopnęła. - w końcu są wakacje, więc nie mogę na nic narzekać - zaśmiała się.
- louis eyre
- stądmedycynacool kid34
- Post n°165
Re: boisko
wyszłoby i tak na to, że jednak aż tak się jej podoba, że znosiłaby jego wybryki xd cóż zrobić... taki urok osobisty wygra nawet najpodlejszym charakterem. hehe trza czytać ogłoszenia od adminów xd - nie możesz? sądzę, że jakbyś bardzo chciała to na pewno być coś znalazła. - zaśmiał się. - planujesz jakiś wyjazd? - zapytał. bo on wcale nie chciał, żeby gdzieś jechała....
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°166
Re: boisko
na pewno by tak wyszło, bo jednak miała do niego słabość. nie wiem co musiałby zrobić, żeby zniechęcić do siebie piper. no trzeba najwyraźniej xd - pewnie tak - powiedziała rozbawiona. - nie wiem, na razie nie mam żadnych planów - wzruszyła ramionami. - może pojedziemy z johnem odwiedzić rodziców w japonii, ale jeszcze nic nie jest ustalone - z jednej strony chciała jechać, ale z drugiej nie chciała wyjeżdżać od niego aż tak daleko. zabierze go ze sobą xd
- louis eyre
- stądmedycynacool kid34
- Post n°167
Re: boisko
to z pewnością musiałoby być coś strasznego... pewnie musiałby ją bić, żeby się poważniej zastanowiła nad ich relacją. - och, japonii.... - mruknął. to strasznie daleko! w dodatku miała lecieć z johnem, który go zdecydowanie nie lubi, a co jak nie będzie się jej pozwalał z nim kontaktować i lu nie będzie wiedział co się u niej dzieje? nie wiem czy ten wziąłby sobie wolne na tak szalone wakacje.... po za tym wakacje z johnem i jej rodzicami... cóż. niezbyt przyjemna wizja. za bardzo by się stresował.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°168
Re: boisko
jakby ją bił to zdecydowanie by się z nim przestała zadawać. albo jakby się okazał jakimś mordercą i w tym szpitalu zabijałby ludzi zamiast ich ratować. - no.. - podrapała się po policzku. john nie miałby nic do powiedzenia, bo już by go nie musiała słuchać tylko rodziców. przemyciłaby go i nie musiałby się z nikim widzieć xd - a ty masz jakieś plany? - zamrugała.
- louis eyre
- stądmedycynacool kid34
- Post n°169
Re: boisko
haha. mógłby również sprzedawać ludzkie organy i zarabiać na tym fortunę. że też na to nie wpadł! byłby bogaty! może i nie mialby nic do powiedzenia ale na pewno skutecznie utrudniałby mu życie.... - nie. pewnie będę pracować. - powiedział wzruszając ramionami. i wcale mu to nie przeszkadzało. wolał pracować od wylegiwania się na plaży w ciepłych krajach czy jeżdżenia dookoła świata. na to będzie miał czas jak będzie miał 90 lat i będzie na emeryturze.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°170
Re: boisko
ile kasy by z tego miał... a ten głupi się męczył w szpitalu przez tyle godzin i nie zarabiał nawet połowy tego co mógłby dostać za organy. z pewnością by im obojgu jakoś utrudnił życie. john jest zdolny do wszystkiego i bardzo dobrze szło mu wkurzanie piper. dobrze, że jeszcze nie wiedział ile lu ma lat, bo różnica wiekowa między nimi też na pewno by mu się nie podobała. zawsze znajdzie coś do czepiania się. - dlaczego mnie to nie dziwi? - zaśmiała się, bo w sumie to byłaby zdziwiona jakby jej powiedział, że ma wykupione bilety na majorkę. podeszła do niego i się przytuliła do niego, bo akurat miała ochotę. dobrze, że nie śmierdziała po tych ćwiczeniach.
- louis eyre
- stądmedycynacool kid34
- Post n°171
Re: boisko
taak. głupi louis. chociaż lekarze to chyba wcale tak mało nie zarabiają... szczególnie tacy co przesiadują w pracy całymi dniami xd john jak się dowie jaka jest między nimi różnica wieku to pewnie go po cichu zamorduje.... no ale cóż. lu przynajmniej był mądrym i dojrzałym facetem. - a powinno! w końcu jestem tak rozrywkowym facetem, że rzadko kiedy można mnie spotkać w pracy. - powiedział udając poważnego po czym się roześmiał.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°172
Re: boisko
pewnie nie, ale zawsze miałby z tego dodatkową kasę xd i przynajmniej nie musiałby się tak przemęczać, bo więcej czasu by spędzał na opychaniu tych organów klientom xd piper go obroni jak john będzie chciał go mordować. ale może nie będzie tak źle. jemu nigdy nie da się dogodzić i jakby lu miał tyle lat co ona, to czepiałby się, że jest głupim dzieciakiem. - no tak, rzeczywiście - pokiwała głową. - dobrze, że w końcu zdecydowałeś się trochę popracować - zaśmiała się.
- louis eyre
- stądmedycynacool kid34
- Post n°173
Re: boisko
- tak, sądzę, że to dobrze mi zrobi. - powiedział rozbawiony. zaraz poszli do niego zjedli obiadek porządny i tak dalej i tak dalej. poprzytulali się i w ogóle..... a ja dokończę odcinek serialu i szykuję się do pracy xd cze
- rudy berube
- burton upon trentmeteorologiakapitan drużyny polo31
- Post n°174
Re: boisko
kopał piłkę, żeby się odstresować.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°175
Re: boisko
jak ja dawno nim grałam! ;x
kopał piłkę razem z rudym i popijał piwko z puszki!
kopał piłkę razem z rudym i popijał piwko z puszki!
|
|