boisko
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
boisko
First topic message reminder :
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°201
Re: boisko
marysia zobaczyła jak się wywraca i zaśmiała się głośno więc podleciała do niego. - nie musisz padać przede mną na kolana. - roześmiała się głośno.
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°202
Re: boisko
zaraz się podniósł z kolan. był trochę zawstydzony że tak przed nią padł. może nawet z lekka sie zarumienił! - to nie tak - odparł też się śmiejąc bo na szczęście nic mu się nie stało - chciałem się tylko przywitać - wyjaśnił.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°203
Re: boisko
- na kolanach? - zapytała rozbawiona i dała mu buziaka w policzek na przywitanie. - nic ci nie jest? - zapytała bo nigdy nie wiadomo co to tam mu się stało. wolałaby, żeby się nie połamał bo może i był chudziutki, ale mimo wszystko to pewnie by go nie doniosła do szpitala!
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°204
Re: boisko
- chciałem normalnie, ale wyszło tak że na kolanach - roześmiał się. pewnie jego siostrzyczki już coś marudzily żeby wrócił z nimi grać, ale ten wskazał im słup od bramki żeby tam sobie przywiązały gumę i grały we dwie bo przecież teraz był zajęty marylin! o której pewnie pisał wesołe piosenki! - przecież jestem cały - rozłożył ręce - ale jak chcesz to możesz mnie na wszelki wypadek przytulić - zafalował brewkami.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°205
Re: boisko
- uznam, że to z tej całej sympatii do mnie padłes na kolana a nie przez przypadek. - powiedziała z rozbawieniem i poprawiła włosy, które jej opadały na oczy i przeszkadzały bardzo. spojrzała na smutne siostry tediego kiedy ten kazał im bawić się samotnie. - gracie w gumę?! - zapytała podekscytowana bo dopiero teraz się zorientowała. - też chcę! - wypaliła od razu bo dawno się w to nie bawiła i chętnie sobie poskacze. - okej. - zaśmiala się i przytuliła go
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°206
Re: boisko
- niech ci będzie - przyznał jej rację. choć raz wygrała potyczkę słowną z tedim, niech sie cieszy tą chwilą! - och, no tak... też chcesz pograć - westchnął. nie podobało mu się to, ze wolała grać w gumę aniżeli z nim gadać, ale cóż... nie można mieć wszystkiego - to musimy podzielić się na drużyny - wyjaśnił idąc z marysią w stronę siostrzyczek. dobrze że ta go wcześniej przytulała to teraz mógł ją obejmować, spryciarz - wiec kto z kim? - miał nadzieje że on bedzie z marylin, ale jedna z jego sióstr już ciągnęła ją za rękę do swojej drużyny.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°207
Re: boisko
uśmiechnęła się szeroko. na pewno się cieszyła, że w końcu z nim wygrała bo do tej pory jeszcze się to nie zdarzyło! - pewnie, że chcę! - ucieszyła się. co nie znaczyło, że nie chce z nim gadać po prostu bardzo lubiła takie zabawy! a że dawno nie skakała to jej się przyda. nie wiedziała czemu mają się dzielić na drużyny jak mogą sobie po prostu skakać, ale ona się nie zna. może są jakieś nowe zasady skakania! wzięła małą za rękę. - będzie super sprawiedliwie jak ja będę skakać z nią z ty z nią. - uśmiechnęła się szeroko.
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°208
Re: boisko
o boże nie grałaś nigdy parami w gumę? to jest najlepsze! skakanie w gumę to moje dzieciństwo, znam wszystkie zasady ;xx - nie daj się zwieść że są w skakaniu gorsze od nas - szepnał marylin na ucho wskazując swoje słodkie siostrzyczki - są przebiegłe - roześmiał się i klasnął w dłonie - no dobra, w takim razie zmiażdżymy was i będziecie płakać po przegranej - zaczął się słownie przedrzeźniać, ale to na żarty tak!
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°209
Re: boisko
skakałam ale nie parami jakimiś.... - nie wątpię, że wcale nie sa gorsze. - zaśmiała się bo coś jej się wydawało, że mogą być nawet lepsze! poklepała go po ramieniu. - nie licz na to słoneczko. zobaczysz, że to ja będe musiała cię pocieszać po przegranej. - powiedziała z rozbawieniem.
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°210
Re: boisko
wgl nie znasz sie na zabawie ewka!
na pewno były bardziej przebiegłe niż oni! pewnie już coś knuły między sobą bo marysia się im spodobała i chciały żeby częściej wychodziła z nimi he he - ani mi się śni! - i zaraz zaczął dzielnie skakać te wszystkie jedynki, dwójki, trójki i tak dalej. nawet ani razu się nie pomylił bo był wyćwiczony przez siostry właśnie!
na pewno były bardziej przebiegłe niż oni! pewnie już coś knuły między sobą bo marysia się im spodobała i chciały żeby częściej wychodziła z nimi he he - ani mi się śni! - i zaraz zaczął dzielnie skakać te wszystkie jedynki, dwójki, trójki i tak dalej. nawet ani razu się nie pomylił bo był wyćwiczony przez siostry właśnie!
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°211
Re: boisko
nie znam się, prawda xd ja już w ogóle nie pamiętam jak się gra w gumę bo mam słabą pamięć...
oczywiście, że marysia im się spodobala bo była super, halo halo! marysia mu się przyglądała jak skacze i musiała przyznać, że jest w tym całkiem niezły! trochę się zestresowała bo ona dawno się nie bawiła to już nie pamiętała. na szczęście pierwsza skakała jego siostra to mogła dalej patrzeć! może sobie przypomni.
oczywiście, że marysia im się spodobala bo była super, halo halo! marysia mu się przyglądała jak skacze i musiała przyznać, że jest w tym całkiem niezły! trochę się zestresowała bo ona dawno się nie bawiła to już nie pamiętała. na szczęście pierwsza skakała jego siostra to mogła dalej patrzeć! może sobie przypomni.
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°212
Re: boisko
jak możesz tego nie pamiętać!? ech!
halo halo, ja w to nie wątpię że była super! wręcz przyznaje ci racje. skakał jak króliczek jakiś po tej gumie i na prawdę nieźle mu szło. potem one miały skakać bo jego siostrzyczka zrobiła skuchę i w końcu przyszedł czas a marylin - no, pokaż na co cię stać! - zagwizdał.
halo halo, ja w to nie wątpię że była super! wręcz przyznaje ci racje. skakał jak króliczek jakiś po tej gumie i na prawdę nieźle mu szło. potem one miały skakać bo jego siostrzyczka zrobiła skuchę i w końcu przyszedł czas a marylin - no, pokaż na co cię stać! - zagwizdał.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°213
Re: boisko
bo jestem stara i ma krótką pamięć?!
okej, cieszę się. szaleństwo! marysia bała się że go nie pobije ;x zaczęła się śmiać kiedy przyszła jej kolej. - nie mogę. - powiedziała ciągle się śmiejąc ale starała się uspokoić i stanęła spokojnie przed ta gumą i zaczęła skakać zastanawiając się czy czegoś nie pomyliła przez co się pomyliła jednak!
okej, cieszę się. szaleństwo! marysia bała się że go nie pobije ;x zaczęła się śmiać kiedy przyszła jej kolej. - nie mogę. - powiedziała ciągle się śmiejąc ale starała się uspokoić i stanęła spokojnie przed ta gumą i zaczęła skakać zastanawiając się czy czegoś nie pomyliła przez co się pomyliła jednak!
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°214
Re: boisko
ja jestem starsza, halo.
wpadła w taki atak śmiechu że tedi jak psychol jakiś śmiał się razem z nią. jednak dostrzegł że sie pomyliła i zaraz wskazał paluchem na jej nogi - skucha, skucha!!! - zaczął kryczeć - i kto tu jest mistrzem gumy? - zaczął tańczyć uradowany obracając sie wokół własnej osi!
wpadła w taki atak śmiechu że tedi jak psychol jakiś śmiał się razem z nią. jednak dostrzegł że sie pomyliła i zaraz wskazał paluchem na jej nogi - skucha, skucha!!! - zaczął kryczeć - i kto tu jest mistrzem gumy? - zaczął tańczyć uradowany obracając sie wokół własnej osi!
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°215
Re: boisko
i przez to pewnie nie mogła się skupić na dobrym skakaniu! - ja! - wypięła dumnie cycki i uśmiechnęła się szeroko do niego. - to wszystko twoja wina bo mnie rozpraszałeś. - zaśmiała się celując w niego paluchem. - zobaczysz, że moja partnerka pobije cię na głowę! - powiedziała przytulając jego siostrę.
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°216
Re: boisko
na pewno tedi specjalnie robił głupie miny żeby marysia przegrała. wiedział że to na nią podziała! spryciarz! - kłamczyni! - rozesmiał się na jej słowa, bo to on był mistrzem gumy - może i tak, ale ty jesteś słabym ogniwem w tej grze, a w naszym duecie nie ma słabego ogniwa - odparł dumnie. nie żeby właśnie mieli słowne przechwałki na temat głupiej podwórkowej gry, skadze.
- marylin larsen
- st albansweterynariacrazy!29
- Post n°217
Re: boisko
oczywiście, że to na nią działało bo wystarczyło niewinne głupie zachowanie a ona już się śmiała to jak się miała skupić na skakaniu! - to ja! ja! - pokazała na siebie i cieszyła się ogromnie bo to ona była mistrzynią! we wszystkim. - nie jestem. to twoja wina wszystko, jakbyś mnie nie rozpraszał to bym cię pobiła, nawet nie wiedziałbyś kiedy. - powiedziała poważnie.
- teddy carlson
- manchester-three, two, one, let's jam!30
- Post n°218
Re: boisko
po prostu był uroczy jak robił takie głupie miny i dlatego marysia nie mogła sie skupić, ups! - nie udawaj - roześmiał się - nigdy byś mnie nie pobiła - zaprzeczył - przecież jestem mistrzem! - dalej trzymał się swojego. pewnie zaraz musieli iść bo dziewczynki jednak musiały położyć się jakoś wcześniej spać! dlatego odprowadzili marylin, a jak jej dawał buziaka w policzek na pożegnanie to dziewczynki aż piszczały z zachwytu. potem wrócili do domu a jego siostry przez cała drogę o nią wypytywały, ech!
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°219
Re: boisko
grała sobie tutaj na boisku w gałę, bo co miała innego robić. trenowała ;x
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°220
Re: boisko
akurat był w pobliżu i miała zamiar wracać do domu. piłka jasmine pokulała się w jej stronę, więc ją jej odkopnęła, a gdy rozpoznała ją to podbiegła do niej. - czeeść - powiedziała wesoło.
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°221
Re: boisko
- ooo piper. cześć kochanie - pocałowała ją w oba policzki na przywitanie. - chcesz ze mną zagrać? ostatni raz, zanim pójdziemy do domu, co? - zaproponowała. uwielbiała grywać nocami. wtedy jej nikt nie przeszkadzał. poza tym, nikt jej nie widział ;x
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°222
Re: boisko
- co to za pytanie - roześmiała się. - jasne, że zagram z tobą - zgodziła się, bo nie mogła jej przecież odmówić. pobiegła na bramkę, bo na początek zawsze sobie strzelały gole czy coś.
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°223
Re: boisko
jasmine dawała jej pewnie wygrywać, skoro ona się tym profesjonalnie zajmuje a piper gania za piłką tylko z chłopakami xd nie była najgorsza, oczywiście. klasnęła w dłonie zadowolona i ustawiła sobie piłkę - dobra, to jak zwykle gramy do pięciu bramek, tak? a kto wygra, ten stawia wielkie lody? - zawsze stawiały sobie wyzwania.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°224
Re: boisko
no pewnie traktowała ją ulgowo xd piper była całkiem niezła, ale jednak z profesjonalistką by nie wygrała. - do pięciu - pokiwała głową. klasnęła w dłonie i stanęła w rozkroku, po czym ugięła nogi w kolanach. - dobra, stoi - zaśmiała się, rozkładając ręce i czekając aż jasmine kopnie piłkę.
- jasmine teager
- liverpoolwychowanie fizycznepani kapitan30
- Post n°225
Re: boisko
pewnie ją wciągnie do drużyny kiedyś, jak już będzie na studiach. będzie mogła wtedy nauczyć się i pokazać co tak naprawdę potrafi. takie kopanie sobie po ciemku z koleżankami to nic nie dawało, a jasmine chciała zawsze ją mieć w drużynie jako swoją zastępczynię ;x jasmine jak już ustawiła piłkę to ją kopnęła, nie za mocno ale też nie za słabo. pierwszy gol dla niej - uuu, piper, skup się! - zachęciła ją - niedługo kolejne eliminacje, chcę cię tam zobaczyć, dawaj dawaj - czekała na piłkę.
|
|