boisko
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
boisko
First topic message reminder :
- margo ogilvy
- saffron waldenpolitologiaroyal whore29
- Post n°26
Re: boisko
słysząc słowo "księżniczko" wpadła w szał i popchnęła go - jesteś chamem! - była wielce niezadowolona i nawet kopnęła go w piszczel, a że miała jakieś ekstra sportowe buty do biegania to musiało go bardzo zaboleć z czego bardzo, ale to bardzo była zadowolona i przywdziała cwany uśmieszek na twarzy.
- abel willoughby
- glasgowprace spolecznesamotnik32
- Post n°27
Re: boisko
teraz to już się zupełnie zdenerwował! on był chamem? on?! ona nie była lepsza! nie okazał bólu, tylko od razu odwdzięczył jej się tym samym. nie, nie kopnął jej, a popchnął, wkładając w to całkiem dużo siły, bo to jednak agresywny i porywczy chłopak jest.
- daj mi spokój! - zawołał przy tym.
- daj mi spokój! - zawołał przy tym.
- margo ogilvy
- saffron waldenpolitologiaroyal whore29
- Post n°28
Re: boisko
jak ją popchnął to potknęła się o kamień i wyrżnęła głową w ziemię i umarła. i pewnie wszyscy myśleli, że to przez abla, a tak na prawdę miała tykającą bombę w mózgu w postaci tętniaka, który wtedy pękł. pewnie dostała drgawek, powykręcała się we wszystkie możliwe strony, na koniec wyleciała jej piana z ust i tak oto skończyła swój żywot. będzie pojawiać się w koszmarach abla do końca jego marnego życia!
- abel willoughby
- glasgowprace spolecznesamotnik32
- Post n°29
Re: boisko
dramat! jeszcze przed południem był bohaterem narodowym za ratowanie churchill, a teraz zabił inną ważną osobę i będzie miał proces. a margo była księżniczką, a zmarła w tonie śmieci. okrutny ten los! abel uciekł z miejsca zdarzenia, z jeszcze bardziej popapraną psychiką niż chwilę wcześniej!
zacznij alfonsem!
zacznij alfonsem!
- james byron
- st.albansgrafika komputerowałatafak?!34
- Post n°30
Re: boisko
to teeen.... james sobie tutaj biegał czy robił coś równie ciekawego. w każdym bądź razie nie obijał się tylko ćwiczył, bo przecież trzeba dbać o formę... a siłownia jakoś go nie kręciła. w końcu podnoszenie ciężarów to raczej nie dla niego. nie, żeby nie dał sobie rady! na pewno by dał... ale mu się nie chciało. no. i chyba tyle mądrych rzeczy.
- pandora horowitz
- z szafyrzeźbaćpunka-wariatka30
- Post n°31
Re: boisko
słyszała, że wczoraj tutaj jakaś dziewczyna została zamordowana. nie znała ani jej, ani zabójcy, ale była ciekawa, czy coś ciekawego w tym miejscu się znajduje. ale nie! okazało się, że wszyscy biegają sobie tutaj i ćwiczą i jak gdyby nigdy nic. co za świętokradztwo. usiadła więc w miejscu, w którym leżał znicz i bukiecik wskazujące na miejsce śmierci margo i zaczęła się tym bukiecikiem bawić, wyrywając po kolei płatki z kwiatów. i kto tu mówi o świętokradztwie...
- james byron
- st.albansgrafika komputerowałatafak?!34
- Post n°32
Re: boisko
a james ją zauważył. w sumie nie wiedział czy powinien do niej podchodzić czy lepiej nie... ostatnio miała jakieś zachwiania nastrojów i zastanawiał się czy jej się to utrzymuje... ale to chyba było od niego silniejsze i w końcu znalazł się obok rudej. - nie powinnaś wyrywać płatków z nie swoich kwiatków... - stwierdził całkiem spokojnie, nawet brzmiał dość sympatycznie.... nie, żeby do niej z wyrzutami czy coś, co nie.
- pandora horowitz
- z szafyrzeźbaćpunka-wariatka30
- Post n°33
Re: boisko
trudno było jej nie zauważyć, trochę się wyróżniała pośród tych wszystkich sportowców. ona nie zwracała uwagi na otaczający świat, ale świat owszem, zauważał ją. "ostatnio" miewała wahania nastrojów. "ostatnio" to nie jest odpowiednie słowo. a dzisiaj akurat miała depresję. może żałowała, że nie znajdowała się na miejscu margo? podniosła wzrok, choć od razu rozpoznała głos jamesa i nie musiała sprawdzać, że to on.
- spałam z kimś innym. - oznajmiła łagodnym głosem, dalej wyrywając płatki. nawet nie wiedziała z kim się przespała, w końcu oboje mieli na twarzach maski. a ona wciąż myślała, że łączy ją coś z jamesem i że jego to obchodzi...
- spałam z kimś innym. - oznajmiła łagodnym głosem, dalej wyrywając płatki. nawet nie wiedziała z kim się przespała, w końcu oboje mieli na twarzach maski. a ona wciąż myślała, że łączy ją coś z jamesem i że jego to obchodzi...
- james byron
- st.albansgrafika komputerowałatafak?!34
- Post n°34
Re: boisko
normalnie trudno było by mi uwierzyć, że pandora nie ma wahań nastrojów i wszystko u niej świetnie. znudził się już bieganiem więc sobie obok niej usiadł.
zmarszczył brwi. po co mu to mówiła? - no i co...? - zapytał bo w sumie nie wiedział jak ma się do tego odnieść. chciałby powiedzieć coś mądrzejszego, ale nie wpadł na nic takiego. trudno.
zmarszczył brwi. po co mu to mówiła? - no i co...? - zapytał bo w sumie nie wiedział jak ma się do tego odnieść. chciałby powiedzieć coś mądrzejszego, ale nie wpadł na nic takiego. trudno.
- pandora horowitz
- z szafyrzeźbaćpunka-wariatka30
- Post n°35
Re: boisko
też bym się zdziwiła, gdyby nie miała wahań nastrojów i wszystko było u niej świetnie. ostatnio sobie rozkminiałam, jak na początku stworzyłam bloo jako normalną postać, a potem tak bardzo ewoluowała.
- chciałeś, żebym cię nienawidziła, teraz i ty możesz nienawidzić mnie. - wzruszyła ramionami jak gdyby nigdy nic i zawiesiła na chwilę na nim wzrok. - ale widzę, że już dawno jesteśmy na tym etapie. - dodała. wstała, rzucając mu obskubany bukiecik pod nogi i poszła się zabijać. bardzo ekspresowa gra. xd
- chciałeś, żebym cię nienawidziła, teraz i ty możesz nienawidzić mnie. - wzruszyła ramionami jak gdyby nigdy nic i zawiesiła na chwilę na nim wzrok. - ale widzę, że już dawno jesteśmy na tym etapie. - dodała. wstała, rzucając mu obskubany bukiecik pod nogi i poszła się zabijać. bardzo ekspresowa gra. xd
- james byron
- st.albansgrafika komputerowałatafak?!34
- Post n°36
Re: boisko
taak, tutaj wszystko ewoluuje w jakieś wariacje xd no to james się zdziwił nieźle słuchając jej słów, bo naprawdę nie ogarniał co jej się dzieje! w każdym bądź razie kiedy poszła to on jeszcze trochę pobiegał bo nie wiedział co ze sobą zrobić i wrócił do domu....
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°37
Re: boisko
teraz jak już nie trzymała się tak bardzo z bridget, to musiała sobie szukać nowego towarzystwa. wkupiła się w łaski jakichś bardziej popularnych dzieciaków i teraz siedziała sobie tu z nimi i obserwowała jak chłopacy grają w piłkę. piła sobie też piwo, bo taka buntowniczka z niej była.
- harry styles
- redditchprawogwiazdeczka30
- Post n°38
Re: boisko
hahahaha, miałam już posta joshui ale przypomniałąm sobie, że przecież mam harrego xd ten lansował się po st. albans i teraz przechodził obok boiska. pewnie za nim łaziło pełno laseczek, dupereczek i paparazzich, a on szczerzył się jak pojebany xd
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°39
Re: boisko
jeny i będziecie teraz robić całe łan dajrekszyn? xd od razu zauważyła harrego, bo słuchała pewnie ich piosenek codziennie. zresztą nie dało się go nie zauważyć. wstała na równe nogi, wręczyła puszkę koleżance, po czym podleciała do niego. - cześć! więc jednak to prawda, że tu przyjechałeś - powiedziała podekscytowana.
- harry styles
- redditchprawogwiazdeczka30
- Post n°40
Re: boisko
haha, nie wiem. jak chcesz to możesz któregoś jebnąć xd harry pokiwał głową i pewnie chciał już dalej iść, ale piper zaszła mu drogę, więc się lekko zdziwił. - hej, cześć. co tam? - objął ją nawet w pasie i zrobił z nią selfie, bo trzeba się kumplować z fanami, wiadomo. pewnie teraz prasa napisze, że harry ma nową dziewczynę.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°41
Re: boisko
jebłabym, ale mam jeszcze do zrobienia dwie postacie xd
zacieszała dalej, że w ogóle z nią rozmawia. - a dobrze, jak ci się tu podoba? - zaciągnęła się jego perfumami, po czym się w niego wtuliła. był taki super, że najchętniej by go już w ogóle nie puszczała. ale bridget będzie zazdrosna jak się dowie w jakim towarzystwie się teraz obraca.
zacieszała dalej, że w ogóle z nią rozmawia. - a dobrze, jak ci się tu podoba? - zaciągnęła się jego perfumami, po czym się w niego wtuliła. był taki super, że najchętniej by go już w ogóle nie puszczała. ale bridget będzie zazdrosna jak się dowie w jakim towarzystwie się teraz obraca.
- harry styles
- redditchprawogwiazdeczka30
- Post n°42
Re: boisko
i tak masz mało, więc trzy dasz radę jeszcze ogarnąć xd w ogóle kogo jeszcze robisz oprócz susie?
harry słodziak posmyrał ją pod paszką i teraz całą uwagę poświęcał jej, więc reszta dziewczyn pewnie chciała ją zamordować. - coraz lepiej, wiesz? - powiedział zachwycony towarzystwem dziewczyn i zaśmiał się z jakiegoś żartu rzuconego zza pleców. - wszystkie chodzicie do jednego liceum? - zapytał spoglądając na grupkę.
harry słodziak posmyrał ją pod paszką i teraz całą uwagę poświęcał jej, więc reszta dziewczyn pewnie chciała ją zamordować. - coraz lepiej, wiesz? - powiedział zachwycony towarzystwem dziewczyn i zaśmiał się z jakiegoś żartu rzuconego zza pleców. - wszystkie chodzicie do jednego liceum? - zapytał spoglądając na grupkę.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°43
Re: boisko
może i dam. zresztą chyba mam nadal najmniej z was xd. laskę dla tego owłosionego goryla dagny. i w ogóle jak miała na imie ta laska, którą miałam brać na susie, bo zapomniałam?
uśmiechała się teraz od ucha do ucha i co jakiś czas spoglądała na dziewczyny za plecami harrego. czuła się teraz taka ważna skoro harry styles najwyraźniej wolał ją niż je. - to dobrze - odpowiedziała szybko. - nie, nie kojarzę ich. ja już pożegnałam się z liceum i teraz studiuje - powiedziała dumnie. to nic, że skłamała. nie chciała, żeby sobie myślał, że jest jakąś gówniarą. i na szczęście nie znała tych dziewczyn, więc nie miał jej kto wydać.
uśmiechała się teraz od ucha do ucha i co jakiś czas spoglądała na dziewczyny za plecami harrego. czuła się teraz taka ważna skoro harry styles najwyraźniej wolał ją niż je. - to dobrze - odpowiedziała szybko. - nie, nie kojarzę ich. ja już pożegnałam się z liceum i teraz studiuje - powiedziała dumnie. to nic, że skłamała. nie chciała, żeby sobie myślał, że jest jakąś gówniarą. i na szczęście nie znała tych dziewczyn, więc nie miał jej kto wydać.
- harry styles
- redditchprawogwiazdeczka30
- Post n°44
Re: boisko
my mamy po 13 czy tam 14, nie wiem ;c emma greenwell
- no coś ty! - podjarał się tym, że jest studentką. chociaż jak na dziewczynę zdecydowanie wolał licealistki. były odważniejsze, bardziej go doceniały i miał z nimi jakiś wspólny język. - koniecznie musisz mnie oprowadzić po kampusie i zapoznać z władzami szkoły, bo nie miałem wcześniej na to czasu - objął ją znowu i jakąś laskę z drugiej strony i szybko zapozowali do foteczki. - co studiujesz? i na którym roku? - dopytywał pipunię.
- no coś ty! - podjarał się tym, że jest studentką. chociaż jak na dziewczynę zdecydowanie wolał licealistki. były odważniejsze, bardziej go doceniały i miał z nimi jakiś wspólny język. - koniecznie musisz mnie oprowadzić po kampusie i zapoznać z władzami szkoły, bo nie miałem wcześniej na to czasu - objął ją znowu i jakąś laskę z drugiej strony i szybko zapozowali do foteczki. - co studiujesz? i na którym roku? - dopytywał pipunię.
- piper singleton
- tokiolicealistkatrouble maker27
- Post n°45
Re: boisko
spoko, ja mam 10, więc mogę w takim razie dorabiać xd
- no - pokiwała głową. gdyby wiedziała, że woli licealistki, to by mu od razu powiedziała prawdę. no ale chciała się wydawać taka dojrzała, bo przecież chłopacy lecą na takie laski, a nie na jakieś dziecinne małolaty. posłała drugiej lasce zawistne spojrzenie, ale zaraz znowu zaczęła się uśmiechać do harrego. to nic, że obejmował też tamtą drugą, ważne, że teraz z nią rozmawiał.- z przyjemnością cię oprowadzę - trochę się zestresowała, ale nie okazała tego. coś wymyśli jeśli już dojdzie do tego. - dziennikarstwo - palnęła, bo to pierwsze co jej do głowy przyszło.
- no - pokiwała głową. gdyby wiedziała, że woli licealistki, to by mu od razu powiedziała prawdę. no ale chciała się wydawać taka dojrzała, bo przecież chłopacy lecą na takie laski, a nie na jakieś dziecinne małolaty. posłała drugiej lasce zawistne spojrzenie, ale zaraz znowu zaczęła się uśmiechać do harrego. to nic, że obejmował też tamtą drugą, ważne, że teraz z nią rozmawiał.- z przyjemnością cię oprowadzę - trochę się zestresowała, ale nie okazała tego. coś wymyśli jeśli już dojdzie do tego. - dziennikarstwo - palnęła, bo to pierwsze co jej do głowy przyszło.
- harry styles
- redditchprawogwiazdeczka30
- Post n°46
Re: boisko
no to jazda xd
- a kiedy masz czas? dziennikarstwo który rok? skonfrontuje swój plan ze swoim, bo ja jestem na prawie - zamruczał jej prosto do ucha, bo robiło się głośno wokół nich i musiał praktycznie krzyczeć. dobiegło do nich kolejne stadko małolat proszących go o autograf. raz dwa podpisywał te świstki, niekiedy nawet cycuszki czy brzuszki, co mu jak najbardziej odpowiadalo, ale po chwili znowu dopadł piper. - chodź na kawę - złapał ją za łapę i pognali w jakimś kierunku, pewnie kazał jej zabrać go do swojej ulubionej kawiarenki. zacznij.
- a kiedy masz czas? dziennikarstwo który rok? skonfrontuje swój plan ze swoim, bo ja jestem na prawie - zamruczał jej prosto do ucha, bo robiło się głośno wokół nich i musiał praktycznie krzyczeć. dobiegło do nich kolejne stadko małolat proszących go o autograf. raz dwa podpisywał te świstki, niekiedy nawet cycuszki czy brzuszki, co mu jak najbardziej odpowiadalo, ale po chwili znowu dopadł piper. - chodź na kawę - złapał ją za łapę i pognali w jakimś kierunku, pewnie kazał jej zabrać go do swojej ulubionej kawiarenki. zacznij.
- daisy bieber
- st. albanskosmetologiaz domu hollywood31
- Post n°47
Re: boisko
Przyszły tu z vi, bo ponoć wczoraj się tu kręcił Harry i dzisiaj chciały to upolować.
- violet howell
- hollywoodaktorstwosłodka idiotka28
- Post n°48
Re: boisko
rozglądała się niecierpliwie dookoła. chciała pierwsza zauważyć harrego i rzucić się w jego ramiona. - wiesz już co mu powiesz? - zapytała podekscytowana. sama miała już przyszykowany cały dialog i po pierwsze wyzna mu swoją miłość. musiał wiedzieć jaką wielką jest fanką.
- daisy bieber
- st. albanskosmetologiaz domu hollywood31
- Post n°49
Re: boisko
paul jej nie wybaczy tego wszystkiego! ;x
daisy zagryzła wargę. - nie - odparła tajemniczym tonem rozglądając się dookoła. pewnie chciała zobaczyć blond irolka bardziej niż jakiegoś harrego. albo wcale nie. i nie myślała o tym, co mu powie tylko co mu zrobi. miała nadzieję, że jadł słodkie rzeczy i jego sperma będzie tak samo pyszna. chociaż z drugiej strony zjadłaby nawet gówno któregoś z tych ziomeczków byle go zadowolić. miałam jedną ziomalkę, która obciągnęła wokaliście happysadu po koncercie xd a teraz jest z jakimś muslim.
daisy zagryzła wargę. - nie - odparła tajemniczym tonem rozglądając się dookoła. pewnie chciała zobaczyć blond irolka bardziej niż jakiegoś harrego. albo wcale nie. i nie myślała o tym, co mu powie tylko co mu zrobi. miała nadzieję, że jadł słodkie rzeczy i jego sperma będzie tak samo pyszna. chociaż z drugiej strony zjadłaby nawet gówno któregoś z tych ziomeczków byle go zadowolić. miałam jedną ziomalkę, która obciągnęła wokaliście happysadu po koncercie xd a teraz jest z jakimś muslim.
- violet howell
- hollywoodaktorstwosłodka idiotka28
- Post n°50
Re: boisko
a skąd on będzie wiedział... zresztą nie miała zamiaru z nim spać ani nic tylko powiedzieć że go kocha!
- będziesz w stanie tak wymyślić na poczekaniu? - ona by nie potrafiła. myślała nad tym co powie od kiedy się dowiedziała, że łan dajrekszyn tu będą. miała w planach wbić się w towarzystwo, żeby być też sławną. wtedy więcej ludzi będzie chciało ją widywać w filmach i w ogóle byłoby super. to towarzystwo w sam raz dla niej. jeny z kim ty się zadajesz ;x
- będziesz w stanie tak wymyślić na poczekaniu? - ona by nie potrafiła. myślała nad tym co powie od kiedy się dowiedziała, że łan dajrekszyn tu będą. miała w planach wbić się w towarzystwo, żeby być też sławną. wtedy więcej ludzi będzie chciało ją widywać w filmach i w ogóle byłoby super. to towarzystwo w sam raz dla niej. jeny z kim ty się zadajesz ;x
|
|