szatnia

romy przez tak długi czas podkochiwała się w tedzie, a potem nie doceniła, kiedy go w końcu dostała! może wolała go w formie fantazji.
westchnął. jak tak to przedstawiała, to faktycznie wychodził kiepski obrazek romy.
- nie jesteś okropną osobą, ale przyjmuję przeprosiny - zgodził się, bo może potrzebowała tego dla swojego closure. - przykro mi, że nie byłem odpowiednią osobą dla ciebie - i tak przyjął to na siebie xd

może powinien zostać w jej fantazjach i tak byłoby najlepiej!
romy nie była najlepszą osobą na świecie choć lubiła się kreować na słodką. świat ją zepsuł xd
- byłeś odpowiednim przyjacielem - zapewniła go przyznając się jak powinny wyglądać ich relacje - pójdę po woźnego - wskazała na szafke i na korytarz, a potem zwiała!

wtedy na zawsze byłby tym wymarzonym tedem, a nie tedem, z którym wszystko schrzaniła!
st. albans tak na wszystkich działało. tylko ted się nie zmienił na gorsze xd
- może kiedyś będę mógł nim być znowu - wyraził nadzieję. musiał się przebrać i poczekać na tobiasa, więc może nawet udało mu się zobaczyć finał tej historii i upewnić się, że romy odzyskała rzeczy.