sala #2
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°76
Re: sala #2
i tak był lepiej traktowany niż fernando xd
- każdy z nas jest jakimś wyobrażeniem w ich oczach, nie przejmowałbym się tym - wytłumaczył. najlepiej by było gdyby annie po prostu przyjęła, ze tak wygląda życie w rodzinie królewskiej. to prawda, jedynym plusem jest utrzymanie tych samych genów na tronie angielskim - w porządku, jutro przyjdę z moim doradcą i porozmawiamy o tym - zaproponował. posiedzieli jeszcze trochę, a kiedy ignacy przyniósł magazyny to george ulotnił się razem z nim. next!
- każdy z nas jest jakimś wyobrażeniem w ich oczach, nie przejmowałbym się tym - wytłumaczył. najlepiej by było gdyby annie po prostu przyjęła, ze tak wygląda życie w rodzinie królewskiej. to prawda, jedynym plusem jest utrzymanie tych samych genów na tronie angielskim - w porządku, jutro przyjdę z moim doradcą i porozmawiamy o tym - zaproponował. posiedzieli jeszcze trochę, a kiedy ignacy przyniósł magazyny to george ulotnił się razem z nim. next!
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°77
Re: sala #2
nadal była w szpitalu, ale lada chwila mieli ją wypuścić. trzymali ją głównie dlatego, że doradcy george'a musieli przygotować całą choreografię publicznego wyjścia, a annie jeszcze nie czuła się na siłach, żeby ją realizować. siedziała w łóżku i przeglądała magazyny modowe przyniesione przez ignacego.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°78
Re: sala #2
arthur po raz pierwszy zjawil sie w szpitalu. zwlekali z poinformowaniem go o tym co zaszlo, a gdy sie w koncu dowiedzial chwile mu zajelo przyjecie tego do wiadomosci. stanal w dzwiach i przygladal sie annie.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°79
Re: sala #2
obserwował ją chwilę, bo zupełnie nie zauważyła, że ktoś pojawił się w drzwiach. ostatnio była bardzo dobra w ignorowaniu całego otoczenia i udawaniu, że świat nie istnieje. tak było łatwiej. w pewnym momencie podniosła wzrok i zauważyła arthura.
- cześć - przywitała się grzecznie. nie spodziewała się nikogo z rodziny królewskiej, nie było na dzisiaj zaplanowanego żadnego pr-owego stuntu. ciekawe czy babka elka ją wcześniej odwiedziła.
- cześć - przywitała się grzecznie. nie spodziewała się nikogo z rodziny królewskiej, nie było na dzisiaj zaplanowanego żadnego pr-owego stuntu. ciekawe czy babka elka ją wcześniej odwiedziła.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°80
Re: sala #2
speszyl sie troche gdy go zauwazyla i mial ochote schowac sie za sciana, ale powstrzymal sie przed tym. - czesc - powiedzial dosc cicho, nadal uwaznie sie jej przygladajac. czul sie troche dziwnie przez to, ze poznal ja gdy byla juz w ciazy. a teraz byla po prostu annie. moze bal sie, ze nie beda mieli o czym rozmawiac.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°81
Re: sala #2
zawsze mogli porozmawiać o muzyce, ale może arthurowi już za bardzo muzyka kojarzyła się z dzieckiem, które nigdy się nie pojawi. annie też rozmyślała wiele o tych wszystkich głupich planach, które snuli z arthurem o tym którego instrumentu najpierw zaczną uczyć dziecko, tak samo jak planowała jakie kołysanki będzie śpiewać i jakie śpioszki czy zabawki będzie kupować... jak wróci do domu to będzie musiała spalić wszystkie ciążowe książki i maskotkę pingwina, którą kupiła ostatnio.
popatrzyła na arthura.
- chcesz wejść? - spytała jak tak stał w progu jak spłoszona sarenka. niekoniecznie miała ochotę na gości, ale skoro już się pofatygował...
popatrzyła na arthura.
- chcesz wejść? - spytała jak tak stał w progu jak spłoszona sarenka. niekoniecznie miała ochotę na gości, ale skoro już się pofatygował...
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°82
Re: sala #2
za bardzo przyzwyczail sie do mysli o byciu wujkiem! nigdy wczesniej nie mial kontaktu z z dziecmi i nawet podobala mu sie ta wizja. zdazyl sie przywiazac do tego malucha kiedy annie dala sie poglaskac po brzuchu. to bylo ciekawe i dosc ekscytujace przezycie.
pokiwal glowa gdy zadala mu pytanie i zadal niepewnie ruszyl wglab sali. usiadl sie na krzesle i odruchowo wzrok polecial mu w okolice brzucha annie. szybko sie zorientowal, ze nie powinien sie tak gapic wiec podniosl wzrok. - jak sie masz? - odezwal sie w koncu.
pokiwal glowa gdy zadala mu pytanie i zadal niepewnie ruszyl wglab sali. usiadl sie na krzesle i odruchowo wzrok polecial mu w okolice brzucha annie. szybko sie zorientowal, ze nie powinien sie tak gapic wiec podniosl wzrok. - jak sie masz? - odezwal sie w koncu.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°83
Re: sala #2
annie też zaczęła przyzwyczajać się wizji bycia mamą, a właściwie już czuła się mamą kiedy czuła dzieciątko pod sercem. teraz czuła się zupełnie pusta na ciele i w duszy. zorientowała się, że spojrzał na jej brzuch i odruchowo ułożyła tam dłoń.
- podobno lepiej. przynajmniej tak mówią. - zmarszczyła nos. sama nie wiedziała jak się czuje. - co słychać w wielkim świecie? - zmieniła temat. nawet w tv w kółko pokazywali tylko ją samą, więc potrzebowała jakikolwiek innych informacji.
- podobno lepiej. przynajmniej tak mówią. - zmarszczyła nos. sama nie wiedziała jak się czuje. - co słychać w wielkim świecie? - zmieniła temat. nawet w tv w kółko pokazywali tylko ją samą, więc potrzebowała jakikolwiek innych informacji.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°84
Re: sala #2
ciezko mu bylo co chwile nie spogladac na jej brzuch, ale nawet on wiedzial, ze nie wypada. z drugiej strony byl ciekawy jaki teraz jest w dotyku po tym jak juz niczego tam nie bylo. rozne takie mysli chodzily mu po glowie.
- to dobrze - pokiwal glowa, po czym zaczal sie rozgladac po sali. nie wiedzial jak odpowiedziec na jej pytanie. za bardzo byl skupiony na tym jak niezrecznie sie czuje. - ostatnio francuzki scenograf zostal uznany za winnego sabotowania setu przez co na glownego tenora mogl spasc kamien wazacy dwiescie kilo - opowiedzial jej pierwsze co mu przyszlo do glowy.
- to dobrze - pokiwal glowa, po czym zaczal sie rozgladac po sali. nie wiedzial jak odpowiedziec na jej pytanie. za bardzo byl skupiony na tym jak niezrecznie sie czuje. - ostatnio francuzki scenograf zostal uznany za winnego sabotowania setu przez co na glownego tenora mogl spasc kamien wazacy dwiescie kilo - opowiedzial jej pierwsze co mu przyszlo do glowy.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°85
Re: sala #2
annie nie czuła się niezręcznie, bo po prostu nie czuła nic. przez ostatnie dni była wypruta z emocji, wyryczała się, a teraz była po prostu cieniem samej siebie, marionetką, z którą ludzie od pr-u mogli robić co chcieli, bo nie miała własnego zdania i chciała, żeby ktoś pokazał jej co ma ze sobą zrobić i jak się czuć.
- naprawdę? - zmarszczyła czoło. - i co, zrobił to specjalnie? - właściwie to się zaintrygowała. pewnie dlatego, że sama trzymała w sobie tajemnicę o tym co naprawdę stało się tamtego wieczoru w teatrze i że wiedziała co to znaczy kiedy ktoś sabotuje!
- naprawdę? - zmarszczyła czoło. - i co, zrobił to specjalnie? - właściwie to się zaintrygowała. pewnie dlatego, że sama trzymała w sobie tajemnicę o tym co naprawdę stało się tamtego wieczoru w teatrze i że wiedziała co to znaczy kiedy ktoś sabotuje!
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°86
Re: sala #2
trudno bylo sie jej dziwic. dobrze, ze chociaz miala ludzi, ktorzy pracowali nad tym jak powinna sobie radzic i co robic po wyjsciu ze szpitala. gorzej gdyby zostala z tym sama podczas gdy cala anglia zastanawiala sie co dalej.
- zaprzeczyl, ale wszystkie dowody wskazuja na to, ze zrobil to specjalnie - wzruszyl ramionami. nie bardzo go interesowalo, ale przynajmniej mieli temat do rozmowy.
- zaprzeczyl, ale wszystkie dowody wskazuja na to, ze zrobil to specjalnie - wzruszyl ramionami. nie bardzo go interesowalo, ale przynajmniej mieli temat do rozmowy.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°87
Re: sala #2
drugą opcją było zamknięcie ją w psychiatryku, żeby rodzina królewska miała spokój. może wtedy spędzałaby więcej czasu z arthurem heh.
- kto zrobiłby coś takiego? kto byłby tak okrutny i jakie miałby ku temu powody? - spytała arthura poważnie i wbiła w niego wzrok tak jakby miał w sobie odpowiedzi na wszystkie dręczące ją pytania. tak się przejęła (nie scenografem i tenorem oczywiście), że aż oczy jej zaszkliły.
- kto zrobiłby coś takiego? kto byłby tak okrutny i jakie miałby ku temu powody? - spytała arthura poważnie i wbiła w niego wzrok tak jakby miał w sobie odpowiedzi na wszystkie dręczące ją pytania. tak się przejęła (nie scenografem i tenorem oczywiście), że aż oczy jej zaszkliły.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°88
Re: sala #2
arthur by zadbal zeby czula sie jak w domu hehe
juz zaczynal czuc sie troche pewniej w jej towarzystwie, ale to sie szybko zmienilo gdy zobaczyl lzy w jej oczach. - ee.. nie wiem - odwrocil sie w strone ochroniarzy, ktorzy nie reagowali. tak jakby oni mu mieli pomoc w tej sytuacji. - moze mial jakis dobry powod - wymyslil tak jakby proba morderstwa mogla byc wytlumaczona w logiczny sposob.
juz zaczynal czuc sie troche pewniej w jej towarzystwie, ale to sie szybko zmienilo gdy zobaczyl lzy w jej oczach. - ee.. nie wiem - odwrocil sie w strone ochroniarzy, ktorzy nie reagowali. tak jakby oni mu mieli pomoc w tej sytuacji. - moze mial jakis dobry powod - wymyslil tak jakby proba morderstwa mogla byc wytlumaczona w logiczny sposob.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°89
Re: sala #2
dobrze jest mieć friends in high places xd
- nikt nigdy nie poda wystarczająco dobrego powodu, żeby to zrobić - wyburczała i odwróciła się do arthura plecami, wtulając się w poduszkę. leżała tak bez ruchu całą noc nie przejmując się jego obecnością i tym czy został czy sobie poszedł.
- nikt nigdy nie poda wystarczająco dobrego powodu, żeby to zrobić - wyburczała i odwróciła się do arthura plecami, wtulając się w poduszkę. leżała tak bez ruchu całą noc nie przejmując się jego obecnością i tym czy został czy sobie poszedł.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°90
Re: sala #2
poszedl sobie bo nie rozumial co sie stalo.
- elle roosevelt
- londynreżyseriaanxiety queen24
- Post n°91
Re: sala #2
leżała w tej sali, skoro miała wstrząśnienie mózgu i musieli ją zbadać wzdłuż i wszerz. miała przynajmniej teraz zszyte już czoło ale czy dała sobie spokój z pracą? no nie. siedziała z nosem w laptopie i ogarniała własną knajpę zdalnie.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°92
Re: sala #2
flynn jako dobry kumpel postanowil ja odwiedzic! kupil po drodze nawet jakies slodycze. mial ze soba kilka edibles ale nie byl pewny czy elka w takim stanie bedzie je chciala wiec musial sie zabezpieczyc. - hejka! - powiedzial wesolo wchodzac do jej sali. - jak sie czujesz? - klapnal sobie na krzesle obok jej lozka.
- elle roosevelt
- londynreżyseriaanxiety queen24
- Post n°93
Re: sala #2
jedyny który ją odwiedził xd peggy wywaliła ze szpitala, nie chcąc jej widzieć, pielęgniarkom powiedziała, że mają jej nie wpuszczać. rodzice przyszli zmartwieni, przejęli się też kłótnią między córkami, ale elka była niewzruszona i nadal nie chciała z nią rozmawiać. zamknęła laptopa akurat kiedy do niej przyszedł - oooo nareszcie ktoś inny niż moje siostry i rodzice - ucieszyła się na jego widok - co masz? - zapytała zaciekawiona.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°94
Re: sala #2
kochany jednak byl!
- przynosze duzo cennych darow, moja droga - zasmial sie I polozyl reklamowke na jej lozku, po czym ja otworzyl. - zelki, cukierki, ciasteczka - zaczal wyjmowac wszystko po kolei I jej pokazywac. - oraz cos najbardziej smacznego - wyszczerzyl sie I pokazal jej brownie. pewnie nie ogarnial, ze doznala urazu glowy I nie powinna jesc rzeczy z ziolem.
- przynosze duzo cennych darow, moja droga - zasmial sie I polozyl reklamowke na jej lozku, po czym ja otworzyl. - zelki, cukierki, ciasteczka - zaczal wyjmowac wszystko po kolei I jej pokazywac. - oraz cos najbardziej smacznego - wyszczerzyl sie I pokazal jej brownie. pewnie nie ogarnial, ze doznala urazu glowy I nie powinna jesc rzeczy z ziolem.
- elle roosevelt
- londynreżyseriaanxiety queen24
- Post n°95
Re: sala #2
jej najlepszy przyjaciel z zielonych!
- ojeezu kocham żelki cukierki i ciasteczka! chcę! - już się zabierała za to wszystko co jej przyniósł a potem spojrzała na brownie! - uuuuuu widzę grubszy kaliber. a co tam w tym brownie jest? coś fajnego? coś po czym poczuję się lepiej? - zapytała wachlując śmiesznie brewkami. pewnie, że nie powinna. wielu rzeczy nie powinna robić. ale robiła.
- ojeezu kocham żelki cukierki i ciasteczka! chcę! - już się zabierała za to wszystko co jej przyniósł a potem spojrzała na brownie! - uuuuuu widzę grubszy kaliber. a co tam w tym brownie jest? coś fajnego? coś po czym poczuję się lepiej? - zapytała wachlując śmiesznie brewkami. pewnie, że nie powinna. wielu rzeczy nie powinna robić. ale robiła.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°96
Re: sala #2
slodko!
wyszczerzyl sie szeroko kiedy ucieszyla sie z jego prezentow. cieszyl sie, ze sie jej podobalo! - owszem, cos bardzo fajnego po czym na sto procent poczujesz sie lepiej - zafalowal brewkami dajac jej znak ze mysla o tym samym. z jego punktu widzenia ziolo bylo zdrowotne wiec chcial dla niej jak najlepiej xd
wyszczerzyl sie szeroko kiedy ucieszyla sie z jego prezentow. cieszyl sie, ze sie jej podobalo! - owszem, cos bardzo fajnego po czym na sto procent poczujesz sie lepiej - zafalowal brewkami dajac jej znak ze mysla o tym samym. z jego punktu widzenia ziolo bylo zdrowotne wiec chcial dla niej jak najlepiej xd
- elle roosevelt
- londynreżyseriaanxiety queen24
- Post n°97
Re: sala #2
ona już dawno nie jarała. a nie wiadomo co się stanie jak zacznie! bo po alkoholu to już wszyscy wiedzą co jej odwala. wyciągnęła łapki ku brownie i zaczęła sie nim zajadać - tego mi brakowało. chcesz żelka? - zapytała otwierając paczkę i wykopując się spod kołderki. laptopa polożyła na szafce - co tam u ciebie? bo jak widzisz, ja mam się super jak zwykle - poklepała go po kolanku.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°98
Re: sala #2
zawsze moga sie przekonac.
- jasne, ze chce! - wlozyl reke do paczki I wyciagnal sobie kilka zelkow od razu, ktore wszystkie na raz wyladowaly w jego buzi. - dobrze - powiedzial z pean buzia. - tak wlasciwie to co ci sie stalo? - pokazal na jej bardzo atrakcyjne szpitalne wdzianko.
- jasne, ze chce! - wlozyl reke do paczki I wyciagnal sobie kilka zelkow od razu, ktore wszystkie na raz wyladowaly w jego buzi. - dobrze - powiedzial z pean buzia. - tak wlasciwie to co ci sie stalo? - pokazal na jej bardzo atrakcyjne szpitalne wdzianko.
- elle roosevelt
- londynreżyseriaanxiety queen24
- Post n°99
Re: sala #2
heheh owszem, mogą się przekonać co elce odwali. przynajmniej nie będzie wyznawała mu miłości xd
- co mi się stało? - też zaczęła mówić z pełną buzią, bo brownie jej bardzo smakowało. żelki też! nie mogła się im oprzeć - hmm, wczoraj byłam w spa z siostrą, pokłóciłyśmy się i wywaliłam się w przebieralni, rozcięłam czoło a potem to już wcale nie pamiętam co się stało bo miałam blackout - westchnęła - ale miło że przyszedłeś - przytuliła się do niego.
- co mi się stało? - też zaczęła mówić z pełną buzią, bo brownie jej bardzo smakowało. żelki też! nie mogła się im oprzeć - hmm, wczoraj byłam w spa z siostrą, pokłóciłyśmy się i wywaliłam się w przebieralni, rozcięłam czoło a potem to już wcale nie pamiętam co się stało bo miałam blackout - westchnęła - ale miło że przyszedłeś - przytuliła się do niego.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°100
Re: sala #2
to dobrze bo by sie przestraszyl xd
wstal z krzeselka I usiadl sie obok niej na lozku bo wygladalo na wygodniejsze. - to chyba dobre spa skoro zakonczylo sie blackoutem - zasmial sie bo ta historia byla calkiem zabawna dla niego. - nie moglem pozwolic zeby ci sie nudzilo - chwycil kolejna garsc zelkow.
wstal z krzeselka I usiadl sie obok niej na lozku bo wygladalo na wygodniejsze. - to chyba dobre spa skoro zakonczylo sie blackoutem - zasmial sie bo ta historia byla calkiem zabawna dla niego. - nie moglem pozwolic zeby ci sie nudzilo - chwycil kolejna garsc zelkow.
|
|