sala #2
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
sala #2
First topic message reminder :
- finn lore
- vancouverszuka drogi w życiunie ma nogi34
- Post n°76
Re: sala #2
- tak, kurwa, jeszcze opowiedz ze szczegółami! - wrzasnął. że nawet nie pytał, z kim to było! będzie musiał znaleźć jeremy'ego i mu przywalić. - a gdybyś nie trafiła do szpitala, to niby byś mi powiedziała, co? - prychnął. nie wierzył teraz w te jej słówka! zrobiła coś, czego nie był w stanie wybaczyć. - nie przyszło ci do głowy, że to nie chodzi o ciebie?! że nie wszystko zawsze musi się kręcić wokół ciebie?! ale nie, finn miał swoje sprawy, więc lydia musiała zrobić coś, żeby znowu zwrócić na siebie uwagę. - wyrzucał z siebie. zbliżył się do niej i spojrzał jej w oczy. - to nie był powód do zdrady. brzydzę się tobą. - wycedził przez zęby.
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°77
Re: sala #2
wystarczy że sprawdzi na woof i będzie wiedział ;x;x;x;x;x
- nie wiem czy bym ci powiedziała - powiedziała podenerwowana - ale nie mam czego ci mówić bo i tak wszystko wiesz - wzruszyła ramionami totalnie zrezygnowana - a nie przyszło ci do głowy, że tym razem nie chciałam żeby wszystko kręciło się wokół mnie! - przekrzykiwali się pewnie - chciałam tylko tego żebyś był ze mną szczery, a nie dawał mi powody do wątpliwości! - kiedy do niej podszedł i powiedział co powiedział odruchowo dała mu w twarz bo nie mogła tego słuchać - wyjdź - wskazała na drzwi - teraz!
- nie wiem czy bym ci powiedziała - powiedziała podenerwowana - ale nie mam czego ci mówić bo i tak wszystko wiesz - wzruszyła ramionami totalnie zrezygnowana - a nie przyszło ci do głowy, że tym razem nie chciałam żeby wszystko kręciło się wokół mnie! - przekrzykiwali się pewnie - chciałam tylko tego żebyś był ze mną szczery, a nie dawał mi powody do wątpliwości! - kiedy do niej podszedł i powiedział co powiedział odruchowo dała mu w twarz bo nie mogła tego słuchać - wyjdź - wskazała na drzwi - teraz!
- finn lore
- vancouverszuka drogi w życiunie ma nogi34
- Post n°78
Re: sala #2
na pewno tak zrobi, skoro okazuje się, że woof mówi prawdę ;x
złapał się za piekący policzek. nie dość, że lidka go zdradza, to jeszcze daje mu w twarz! a on tu biedny z rakiem! niedługo wszystko wyjdzie na jaw i będzie miała za swoje huehuehue!
- nie musisz się o to martwić, już nigdy więcej mnie nie zobaczysz. - powiedział po prostu i poszedł.
złapał się za piekący policzek. nie dość, że lidka go zdradza, to jeszcze daje mu w twarz! a on tu biedny z rakiem! niedługo wszystko wyjdzie na jaw i będzie miała za swoje huehuehue!
- nie musisz się o to martwić, już nigdy więcej mnie nie zobaczysz. - powiedział po prostu i poszedł.
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°79
Re: sala #2
a ona zaczęła ryczeć jak tylko wyszedł i tak do rana!
- suzanne bellard
- nyromanistykafotografka32
- Post n°80
Re: sala #2
suzka przybyła do niej do szpitala bo chyba tutaj leżała. przyniosła ze sobą butelkę tequili bo kto przecież bogatemu zabroni. weszła prawie jak do siebie do domu i od razu pokazała jej prezencik - pijemy? - zapytała - jak się w ogóle czujesz biedulko? - pocałowała ją w policzek na przywitanie.
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°81
Re: sala #2
miałam ją milion lat temu stąd zabrać, ale co tam pewnie jakieś badania dalej jej robili. uściskała suzkę na powitanie i od razu odkorkowała alkohol - no jasne, że pijemy - wzięła duży łyk i zaśmiała się - już dobrze tylko nadal nie chcą mnie stąd wypuścił - pożaliła się - jak udał się bal? - zapytała zaraz, bo widziała plotki ;x
- suzanne bellard
- nyromanistykafotografka32
- Post n°82
Re: sala #2
- było beznadziejnie, nie dość że pokłóciłam się z dixonem to on potem rzygał jak kot przez balkon i musiałam go ratować, bo przecież ten idiota nie dawał sobie rady... ej właśnie, mam pytanie, o jakich lekach mówiła ciotka plotkara, co? bo nie ogarniam - zapytała się jej, napiły się po pierwszej kolejce - chętnie bym cię stąd sama zabrała - westchnęła - trochę lipa z finnem, czytałam. ale nie przejmuj się, będzie dobrze - poklepała ją po ramieniu.
- elroy newton
- st. albanssegreguje papierkibad boy35
- Post n°83
Re: sala #2
spoko psiapsie z nich xd wszystko z woof woof o sobie wiedzą xd
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°84
Re: sala #2
zastanawiała się chwile co jej powiedzieć i miętosiła kołdrę w rączkach - hm, no wiesz takie... na głowe no - jęknęła cicho żeby nikt przypadkiem nie usłyszał, że ma brata wariata na przykład! - a czy ja się przejmuję? - zaśmiała się nerwowo. bo w sumie nie przejmowała się, ale przejmowała, ale sama nie wiedziała. nie ogarniała w końcu czy jest ta szmatą czy nie ;ooo
- elroy newton
- st. albanssegreguje papierkibad boy35
- Post n°85
Re: sala #2
ALE SZMATA!!!!!!!!!!!!!!!111111 MIAŁA NIE MOWIĆ!!!!!!!!!!!!11111111
- suzanne bellard
- nyromanistykafotografka32
- Post n°86
Re: sala #2
- jakie znowu na głowę? co ty pleciesz? - zapytała zdenerwowana. chciała wiedzieć więcej, czyżby dixon o czymś jej nie powiedział? - on na coś choruje? powiedz mi, proszę, w końcu jesteśmy przyjaciółkami - napiła się zbyt dużego łyka i o mało co się nie zakrztusiła. dobrze, że była w szpitalu to ją mogliby odratować. podrapała się po policzku, zastanawiając się co się dzieje - przejmujesz się, to widać. zdarza się przecież, prawda? - przygryzła wargę. sama przecież była mężatką kiedyś, to ważny punkt w życiu suzie, o czym kompletnie zapomniałam xd
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°87
Re: sala #2
dix próbował ją udusić sorry xddddddddddd
przeczesała włosy i westchnęła - wydaje mi się, że powinnaś go zapytać i porozmawiać o tym - bała się że jak wypapla to brat ją dopadnie! usiadła po turecku na łóżku i uśmiechnęła się do suzki - no zdarza, ale głupio wyszło - trochę się przejmowała bo finn jej niemiłych rzeczy nagadał.
przeczesała włosy i westchnęła - wydaje mi się, że powinnaś go zapytać i porozmawiać o tym - bała się że jak wypapla to brat ją dopadnie! usiadła po turecku na łóżku i uśmiechnęła się do suzki - no zdarza, ale głupio wyszło - trochę się przejmowała bo finn jej niemiłych rzeczy nagadał.
- elroy newton
- st. albanssegreguje papierkibad boy35
- Post n°88
Re: sala #2
i tak ją dopadnie..............................
- suzanne bellard
- nyromanistykafotografka32
- Post n°89
Re: sala #2
- o czym ty znowu pieprzysz! lydia! - podniosła głos zdenerwowana. teraz to naprawdę będzie się bała dixona, skoro brał jakieś tabletki na głowę, to musiał być chory psychicznie ewentualnie miał po prostu chroniczne bóle głowy. ale nie mógł przyjmować leków i pić alkoholu, to pewne. wypiła znów z butelki, zaczynało się jej kręcić w głowie - oj weź, zdrada jest beznadziejna, wiem, ale ty jesteś moją przyjaciółką i cokolwiek byś nie zrobiła to i tak cię dalej kocham - zaśmiała się.
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°90
Re: sala #2
weź się przestań wpieprzać patka ;x
przygryzła wargę i zagapiła się gdzieś w ścianę żeby nie patrzeć na suzie bo wstydziła się tego co miała zamiar powiedzieć - jakiś czas temu zaczął mieć zwidy, na dodatek twierdził że cały czas słyszy głosy - wyjaśniła - no i poszedł do psychiatry, dostał leki - mówiła dalej - do tej pory było okej, ale ostatnio coś znowu zaczęło szwankować - wymamrotała i chwyciła butelkę po czym wzieła kilka dużych łyków - chociaż ty mnie kochasz - odparła rozbawiona i rozgoryczona trochę.
przygryzła wargę i zagapiła się gdzieś w ścianę żeby nie patrzeć na suzie bo wstydziła się tego co miała zamiar powiedzieć - jakiś czas temu zaczął mieć zwidy, na dodatek twierdził że cały czas słyszy głosy - wyjaśniła - no i poszedł do psychiatry, dostał leki - mówiła dalej - do tej pory było okej, ale ostatnio coś znowu zaczęło szwankować - wymamrotała i chwyciła butelkę po czym wzieła kilka dużych łyków - chociaż ty mnie kochasz - odparła rozbawiona i rozgoryczona trochę.
- suzanne bellard
- nyromanistykafotografka32
- Post n°91
Re: sala #2
przytuliła do siebie lydię, pakując się jej do łóżka bo chciała ją pocieszać, nieważne że to ona zdradziła, ważne żeby ona czuła się lepiej. wybałuszyła oczy kiedy ona powiedziała jej o chorobie dixona - co ty kurwa pierdolisz! jak to słyszy głosy?! jak to ma zwidy! to dlatego tak dziwnie się zachowywał, dlatego sprawdzał mój telefon. lydia, dlaczego mi nic nie powiedzieliście oboje, co to kurwa jest? - była w wielkim szoku. ale też była załamana ;x - nie wierzę - schowała twarz w dłoniach - mój chłopak jest chory psychicznie - oparła głowę o jej ramię.
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°92
Re: sala #2
dziena patka za minusy ;x
chwyciła znów butelkę i piła, po prostu piła bo na trzeźwo nie mogła gadać o takich rzeczach! - no bo był taki zadowolony że cię poznał i nie chciałam wpieprzać się miedzy was, poza tym czuł sie dobrze więc nie było o czym gadać - wzruszyła ramionami - ale teraz nie wiem co z nim, nie wiem czy powinieneś zmienić leki, nic nie wiem bo z nim nie gadałam milion lat - wyjaśnila i pomiziała ją po ramieniu dla pocieszenia.
chwyciła znów butelkę i piła, po prostu piła bo na trzeźwo nie mogła gadać o takich rzeczach! - no bo był taki zadowolony że cię poznał i nie chciałam wpieprzać się miedzy was, poza tym czuł sie dobrze więc nie było o czym gadać - wzruszyła ramionami - ale teraz nie wiem co z nim, nie wiem czy powinieneś zmienić leki, nic nie wiem bo z nim nie gadałam milion lat - wyjaśnila i pomiziała ją po ramieniu dla pocieszenia.
- suzanne bellard
- nyromanistykafotografka32
- Post n°93
Re: sala #2
- wczoraj najwidoczniej wziął leki. z tym, że pił bardzo dużo szampana, pokłóciliśmy się, próbował mnie przepraszać, ale to nie jest teraz ważne... ważne jest to, żeby się zaczął ponownie leczyć, bo nie wytrzymam takiego życia razem ze schizofrenikiem. będę się go bała, że mi coś zrobi - taka z niej bohaterka, że nie chce nawet pomóc swojemu chłopakowi. dobra, chciała - zachowuje się kompletnie inaczej niż jak się poznaliśmy. zauważyłam, że zaczął sprawdzać moją pocztę. otwiera moje listy, jakby bał się że ktoś go prześladuje - mruknęła.
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°94
Re: sala #2
- wydaje mi się, że powinnaś z nim porozmawiać - odparła łagodnie - nie możesz mu narzucić tego żeby brał leki, musisz mu to łagodnie wytłumaczyć - bo inaczej się wkurwi i rozpierdoli wszystko, dixon oczywiście - wytłumacz mu swoją sytuację w tym wszystkim, jestem pewna że jak odpowiedniego do tego podejdziesz to potraktuje to poważnie i postara się - pokiwała głową. próbowała jak najlepiej usprawiedliwić braciszka.
- suzanne bellard
- nyromanistykafotografka32
- Post n°95
Re: sala #2
- trochę się boję, że mi coś zrobi, ale postaram się żeby to wyszło naturalnie. powiem mu, że o tym wiem i postaram się go namówić na leczenie. nie chcę, żeby zrobił sobie krzywdę, ani tobie ani komukolwiek innemu - pokiwała głową. skończyły całą butelkę, ale suzie kompletnie tego nie czuła. co prawda, kręciło się jej w głowie ale nic więcej. nie będzie przecież rzygać - wiesz co lidka, gdyby mi powiedział do razu, byłoby lepiej - zauważyła.
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda29
- Post n°96
Re: sala #2
poklepała ją po rączce dla pocieszenia - pewnie się wstydził, dlatego ci nie powiedział - wyjaśniła prędko - nie chciał cię stracić, bo jesteś super - dodała zaraz żeby ją dowartościować - na pewno jesteś lepszą dziewczyną niż ja - awww, teraz będą się nawzajem pocieszać. może lidce faktycznie choć trochę na finnie zależało! ;o
- suzanne bellard
- nyromanistykafotografka32
- Post n°97
Re: sala #2
pocieszały się przez najbliższe sto lat, a potem zasnęły bo wypiły spirytus który suzka zajebała od pielęgniarki.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°98
Re: sala #2
tak wyglądał seba........................................ siedział i gapił się w ścianę.
- amanda lambert
- lyon-little cuckoo34
- Post n°99
Re: sala #2
i tak nie pobiłaś posta hazzy xd dobra, amanda już od kilku dni siedziała w szpitalu, jak kończyła pracę to siedziała tutaj dopóki on nie zasnął i było tak i teraz. amanda skończyła w końcu pracę, kupiła kilka owocków i soczek pomarańczowy. weszła do sali, wcześniej pukając, usiadła sobie na brzegu łóżka - cześć kochanie - pocałowała go w czółko - jak się dzisiaj czujesz, hm? - zapytała cicho.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°100
Re: sala #2
nie chciałam go pobijać więc dodałam oprawę graficzną xd
seba pewnie był wkurwiony na cały świat i marudził jak najgorszy bachor na świecie. miał ochotę zajebać konora i tego pedzia elroya. w sumie elroyowi dałby jeszcze radę, ale holtzmanowi? ahahahahahaha, wątpię! no nic, westchnął widząc amandzię - a jak się mam czuć? jestem unieruchomiony na czas nieokreślony - mruknął i dalej patrzył w ścianę xd
seba pewnie był wkurwiony na cały świat i marudził jak najgorszy bachor na świecie. miał ochotę zajebać konora i tego pedzia elroya. w sumie elroyowi dałby jeszcze radę, ale holtzmanowi? ahahahahahaha, wątpię! no nic, westchnął widząc amandzię - a jak się mam czuć? jestem unieruchomiony na czas nieokreślony - mruknął i dalej patrzył w ścianę xd
|
|