Siedział sobie tu i pił piwo. Przypuśćmy, że był późny wieczór i miał trochę wpite, w ogóle jakiegoś kolegę, z którym pił, zgubił gdzieś po drodze, no to teraz tu siedział taki samotny!
stare tory
- Gość
- Gość
- Post n°1
Re: stare tory
First topic message reminder :
Siedział sobie tu i pił piwo. Przypuśćmy, że był późny wieczór i miał trochę wpite, w ogóle jakiegoś kolegę, z którym pił, zgubił gdzieś po drodze, no to teraz tu siedział taki samotny!
Siedział sobie tu i pił piwo. Przypuśćmy, że był późny wieczór i miał trochę wpite, w ogóle jakiegoś kolegę, z którym pił, zgubił gdzieś po drodze, no to teraz tu siedział taki samotny!
- Go??
- Gość
- Post n°26
Re: stare tory
Ona przy tym nieznacznie się uśmiechała. Roześmiała się kiedy usłyszała jego słowa. Pokiwała głowa i zgasiła niedopałek. - Oczywiście, wierzę ci w stu procentach. - powiedziała z rozbawieniem i przeczesała palcami włosy. - Ja? W sumie nie wiem. - wzruszyła ramionami. - Dopadła mnie paskudna choroba, której nie da się tak szybko pozbyć.... Tak mi się zdaje. - powiedziała kręcąc głowa z niezadowoleniem. Oczywiście chodziło jej o miłośc bo była zdrowa jak rybka.
- Go??
- Gość
- Post n°27
Re: stare tory
-paskudna choroba, której nie da się szybko pozbyć.. - powtórzył za Nią i jak sobie pomyślał, ze też się zakochała, to aż odruchowo wyciągnął fajkę, ale nie zapalił, tylko się nią bawił, jak zazwyczaj.
-jeśli mówisz o chorobie na Zet, czy jeszcze gorzej na eM to straszne - spojrzał na Nią i jęknął - wczoraj rozmawiałem o tym z przyjaciółką.
-jeśli mówisz o chorobie na Zet, czy jeszcze gorzej na eM to straszne - spojrzał na Nią i jęknął - wczoraj rozmawiałem o tym z przyjaciółką.
- Go??
- Gość
- Post n°28
Re: stare tory
Westchnęła.
- Obawiam się że o tym właśnie mówię. - wymruczała cicho i oparła głowę o jego ramię bo uważała to za okropne. - Jestem głupia, wybaczyłam mu, że przespał się z byłą żoną. - westchnęła przymykając oczy. - Ale przyszedł na dziedziniec do szkoły i uklęknął, przylgnął do mnie i powiedział, że nie wstanie póki mu tego nie wybaczę. - powiedziała z rozżaleniem przymykając oczy. - I czego się dowiedziałeś? - zapytała podnosząc na niego wzrok.
- Obawiam się że o tym właśnie mówię. - wymruczała cicho i oparła głowę o jego ramię bo uważała to za okropne. - Jestem głupia, wybaczyłam mu, że przespał się z byłą żoną. - westchnęła przymykając oczy. - Ale przyszedł na dziedziniec do szkoły i uklęknął, przylgnął do mnie i powiedział, że nie wstanie póki mu tego nie wybaczę. - powiedziała z rozżaleniem przymykając oczy. - I czego się dowiedziałeś? - zapytała podnosząc na niego wzrok.
- Go??
- Gość
- Post n°29
Re: stare tory
-Sam.. - powiedział tylko bardzo cicho i objął kobietę ramieniem. Palcami tak sobie po nim wodził, ale przez płaszcz, to mało czuła. Wysłuchał tego wszystkiego i stwierdził w duchu, że kobiety jednak potrafią wiele wybaczyć i, że sam nie wie czy to dobrze, ale przemilczał to. -wybaczyłaś, na pewno? - bo w zasadzie gdyby całkowicie wybaczyła, to nie byłoby takich wątpliwości? - dowiedziałem się, że to zbyt skomplikowane wszystko i zupełnie się na tym nie znam - uśmiechnął się dosć krzywo, bo nie ma się z czego cieszyć i musnął Jej nos, troszkę czerwony, bo jednak nie ma jeszcze wiosny.
- Go??
- Gość
- Post n°30
Re: stare tory
Wzruszyła ramionami. - Nie wiem czy do końca. Jestem okropną zazdrośnicą, dziwię się, że to wytrzymuje. - powiedziała poważnie wzruszając ramionami ponownie. Przecież ciągle mu robiła wyrzuty o to, że chociażby krzywo się popatrzy w nie tą stronę co trzeba. Oblizała usta kiedy muskał jej nosek i zaśmiała się. - Wszystko jest skomplikowane Christopher. Nie zakochuj się mówię ci! To niszczy całe życie. Ja bym chętnie się z tego wyleczyła gdybym tylko umiała. - westchnęła ciężko ze smutną miną.
- Go??
- Gość
- Post n°31
Re: stare tory
-nie zamierzam się zakochiwać! - powiedział od razu i kiwnął tylko głową. - zazdrośnicą, mówisz? - on troszkę tego nie pojmował, bo skoro on przespał się z byłą, to chyba są powody do zazdrości i braku zaufania. - jeśli masz powody.. - ze swoich myśli postanowił wypowiedzieć tylko tyle. - miałem dziewczynę tylko raz - powiedział uśmiechajac się - w podstawówce!
- Go??
- Gość
- Post n°32
Re: stare tory
- No właśnie podobno nie mam ale kto tam wie jak to jest. - wzruszyła ramionami i roześmiała się cicho. Chris był fajny i samantha nie miała oporów przy zwierzaniu mu się ze swoich miłostek. - W podstawówce? łał, Chris! Zaszalałeś. - powiedziała śmiejąc się cicho. - Carter jest moim pierwszym chłopakiem. I nie mów że nie byłeś zazdrosny o swoją partnerkę w podstawówce. - powiedziała poważnie kiwając głową ale zaraz się zaśmiała.
- Go??
- Gość
- Post n°33
Re: stare tory
Chris jest taki fajny, że ma same przyjaciółki, jeszcze z tego zostanie gejem! -nikomu nie mozna ufać w tych czasach - powiedział śmiertelnie poważnie, ale po chwili jednak się uśmiechnął - no żartuję. - całkiem pierwszym? Łał! -on to myślał, że Sam miała mnóstwo facetów, bo przecież była śliczna, miła i w ogóle. Ale potem sobie przypomniał, że też nie była zbyt pozytywnie nastawiona na związki. - właściwie, to dopiero potem się dowiedziałem, że jak się ma dziewcyznę, to inne są zakazane.. - powiedział i wzruszył ramionami - dlatego już potem nie miałem - wyszczerzył do Niej swoje ząbki i zrobił mu się dołeczek w policzku.
- Go??
- Gość
- Post n°34
Re: stare tory
To całkiem miło. W sensie że ma przyjaciółki. Samantha była fajną przyjaciółką i czasem odwdzięczała się za tą przyjaźń! A Chris był taki seksowny że jemu chętnie by się odwdzięczyła na pewno! Wzruszyła ramionami. - Tak wyszło, nie szukałam żadnych stałych facetów. Skakałam z kwiatka na kwiatek no i tak wyszło, że padło na Cartera. - powiedziała z uśmiechem. Roześmiała się zaraz na jego słowa. - Więc cóż.... Zdradzałeś swoją pierwszą dziewczynę? Nieładnie... - pogroziła mu palcem i zaczęła się śmiać.
- Go??
- Gość
- Post n°35
Re: stare tory
Pokiwał głową, taki skruszony - tak.. chodziłem za rączkę z inną koleżanką - westchnął przeciagle i też się zaśmiał. Chris pewnie przyjaźni się bezinterosownie i tak też jest miły dla Sam, ale wiadomo, podziękowań się nie odrzuca. Słowa o skakaniu bardzo go ucieszyły, aż się uśmiechnął. - takie podejście, jest mi o wiele bardziej znajome. Tylko co, Carter to jakiś bardziej przyciągający kwiatek, czy jak?
- Go??
- Gość
- Post n°37
Re: stare tory
/grejs go olewa, wiec wewnątrz cierpi, ale musi sobie jakoś rekompensować to!
- Go??
- Gość
- Post n°38
Re: stare tory
- Oj, musiało to bardzo zaboleć twoją dziewczynę, Chris. Tak się nie robi. - pokręciła głową i roześmiała się cicho. - Nie wiem, Chris. Może ma jakiś słodszy nektar czy cokolwiek innego. Po prostu.... Po prostu mnie kręci. - pokręciła głową i westchnęła ciężko. To trudna sprawa była dla niej.
- Go??
- Gość
- Post n°39
Re: stare tory
-czy ty kręcisz jego, to pytać nie muszę - uśmiechnął się, to było dla niego oczywiste, no i troszkę kokietował. - słodszy nektar, to brzmi dwuznacznie - zaśmiał się, stwierdził, że jeśli ją kręci, to jeszcze nie jest to jakaś poważna sprawa, w koncu on się nie zna, to i sobie musnął wargami skroń Samanty.
- Go??
- Gość
- Post n°40
Re: stare tory
Zaśmiała się. - Nie wiem czy go kręcę, Chris. - wzruszyła ramionami bo teraz udawała taką niepewną siebie panienkę, która trafiła na chłopaka marzeń. A przecież Carter takim nie był! W sensie chłopakiem marzeń. Próbowała sobie to wmówić przynajmniej. - Mam cię za to przepraszać? Że brzmię dwuznacznie? - zaśmiała się i spojrzała na niego z uśmiechem kiedy poczuła jego usta na swojej skroni. To miłe przecież.
- Go??
- Gość
- Post n°41
Re: stare tory
-nie, oczywiście nie masz za co przepraszać - pokiwał głową - gdybyś go nie kręciła, to byłoby dziwne! Przecież jesteś śliczna - teraz mówił całkowicie poważnie. I oczywiście, że pocałunek był miły, bo Chris nawet w skroń całował jak mało kto!
- Go??
- Gość
- Post n°43
Re: stare tory
- to dobrze, bo nie miałam takiego zamiaru, Christopher. Bycie dwuznaczną czasami naprawdę nie jest takie złe. - uśmiechnęła się zadziornie do chłopaka. Bo ona wcale nie była grzeczną dziewczynka. Wręcz przeciwnie. Zaśmiała się krótko. - Powinnam podziękowac ci za komplement. - powiedziała z uśmiechem i pocałowała jego policzek
- Go??
- Gość
- Post n°44
Re: stare tory
-oczywiście, że powinnaś - zgodził się z Nią z szerokim uśmiechem, zadowolony z podziękowania. - lubisz być dwuznaczną i wprowadzać biednych chłopców w zakłopotanie? - zapytał bawiac się jakby od niechcenia jej włosami.
- Go??
- Gość
- Post n°45
Re: stare tory
Spojrzała na niego uwodzicielsko i wzruszyła ramionami. - Lubię. Szczególnie tych, którzy nigdy nie widzieli na oczy kobiecych piersi. - przygryzła wargę. - Uwielbiam ich zakłopotanie kiedy po raz pierwszy dziewczyna ściąga przed nimi koszulkę, a zaraz stanik. uwielbiam ich zakłopotane i rozbiegane spojrzenia. - oblizała ponętnie wagi i uśmiechnęła się się.
- Go??
- Gość
- Post n°46
Re: stare tory
Cholera odpada! Ale.. Zrobił takie bezpronne spojrzenie i bezczelie spojrzał w dół, w kierunku ich piersi nic nie widzial, bo płaszcz, ale zrobił to specjalnie. - Twoich jeszcze nigdy nie widziałem - powiedział z takim łobuzerskim uśmiechem, ha.
- Go??
- Gość
- Post n°47
Re: stare tory
Spojrzała na niego z rozbawieniem i uśmiechnęła się szerzej. Przygryzła wargę. - no wiesz.... - pokręciła głową. - Nie sądzisz że jakbyś poczekał jeszcze trochę to miałbyś większą ochotę je zobaczyć i byłoby to dla ciebie przyjemniejsze doznanie? - zapytała przygryzając wargę znów i zaśmiała się cicho. Chris był taki fajny! Samantha naprawdę go lubiła i gdyby nie cholerny Carter przespałaby się znim nawet tu na torach! Ale on ją blokował ;c
- Go??
- Gość
- Post n°48
Re: stare tory
W lutym na torach, to byłoby coś! -Hm... - uśmiechnął się do Niej uroczo - nie dosć, że to zakazany owoc, to jeszcze trzeba czekać? - bo była zakazana, skoro był ten cały Carter! Chris ie ma w zwyczaju nikogo zmuszać doseksu, ale tak flirtować to sobie mogą.
- Go??
- Gość
- Post n°49
Re: stare tory
Jak najbardziej. Samantha uwielbia kusić i co więcej doskonale wie jak to robić. Oblizała wargi i uśmiechnęła się do niego. - Zakazany owoc podobno smakuje lepiej, więc myślę, że jest na co czekać, Christopher. - powiedziała poważnie i uśmiechnęła sie do niego miło. Przysunęła się bliżej i położyła jego dłoń na swojej talii a swoją twarzy przybliżyła do jego. - Czekanie jest spoko. - mruknęła prawie w jego usta.
- Go??
- Gość
- Post n°50
Re: stare tory
Nie wiem, czy chris jest taki odporny na kuszenie! Jeszcze gdy mu zabrała dłoń na swoją talię. Drugą wtedy przyłozył do policzka Samanty. - oj jest na co czekać i to zdecydowanie - wymruczał, a skoro byli tak blisko, to pewnie wtedy ich usta się tak leciuteńko dotykały, podczas mówienia.