wiadukt

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    wiadukt - Page 7 Empty wiadukt

    Pisanie by st. albans Sro Lut 08, 2012 9:18 pm

    First topic message reminder :

    jako, że to całkiem porządna ciapa to szedł szedł i się wyrżnął! klarnetbass da mi bana za pisanie z małej i krótko. a nie! to moje forko. ha ha haaa!
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pią Mar 16, 2012 7:34 pm

    hahahahahaha, nie da mu, bo sam zmarznie! poza tym pewnie miał jakąś cienką i jemu też było zimno! ale nie zdejmie i mu nie odda, bo będzie mu jeszcze zimniej. a nie chciał być chory! jeszcze trafiłby do szpitala, a one mu się teraz bardzo źle kojarzyły. chociaż poznał tam emily xd która go i tak wychuja :c - no chyba, że tak. też bym chyba miał - wzruszył ramionami. oczywiście nie miał, bo nie miał takich problemów jak florian! - ale wiatr - zauważył, bo pewnie wiało od samochodów, jak przejeżdżały z jakąś szybką prędkością.
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pią Mar 16, 2012 7:37 pm

    - okropny! - przyznał mu rację i westchnął. i dopiero teraz ogarnęłam, że nie mają prawa mieć razem lekcji, skoro on z trzeciej, a florek to gówniarz i jst w drugiej. no cóż! pewnie ktoś przebiegł obok nich i pchnął florka na filipka. ten złapał się jego kurtki, a jego usta dziwnym trafem musnęły jego ucho. philippe tak przyjemnie pachniał! florian nie miał ochoty się od niego odsuwać, ale chyba nie było innego wyjścia. - nie myśl sobie, że na ciebie tak lecę! - nawet lekko go od siebie odsunął, żeby nie było!
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pią Mar 16, 2012 7:50 pm

    zamrugał oczami tylko, kiedy florek się na nim uwiesił, trochę nie ogarniał przez chwilę, ale zaraz się ogarnął. roześmiał się - no wiesz, różne rzeczy teraz mógłbym sobie pomyśleć, fakt - wyszczerzył się głupkowato i poprawił kurteczkę, bo na pewno pogniótł mu ją swoimi paluchami. przyjrzał mu się przez chwilę i on też ładnie pachniał poza tym, kiedy usta florka musnęły jego ucha, przeszedł go jakiś dziwny dreszcz....
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pią Mar 16, 2012 7:52 pm

    doszli do akademika i rozeszli się po swoich pokojach. pewnie nie gadali już później do siebie zbyt wiele.
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pon Mar 19, 2012 7:39 pm

    Siedziała sobie pod wiaduktem i paliła skręta. Musiała sobie w ciszy i samotności porozmyślać. Dawno nie widziała się z Ashem, może już ją sobie odpuścił, sama nie wiedziała. No i tak patrzyła nieobecnym wzrokiem na równoległą ścianę wiaduktu, aż z nudów zaczęła liczyć cegiełki. Swoją drogą musiała mieć sokoli wzrok!
    avatar

    Go??
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Go?? Pon Mar 19, 2012 7:46 pm

    skoro była takim wyśmienitym obserwatorem musiała zauważyć andiego, z którym chyba nigdy się nie lubili. a w zasadzie to on nie lubił jej, gdyż miała naprawdę karygodny wpływ na asha! odciągała go od nauki, a swoimi problemami przytłaczała i wprawiała ich w bardzo melancholijny nastrój, przez co palili trawę. a andy musiał ratować asha, bo po trawie bywał agresywny albo przesadnie uczuciowy i kleił się do wszystkich na ulicy. szedł właśnie z jakiś zakupów, bo miał zamiar ugotować dziś wieczorem coś smacznego!
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pon Mar 19, 2012 7:50 pm

    Zapomniałam, że...Andy to brat Asha? xd Kiedy go dostrzegła to aż się zakrztusiła dymem i musiała odkaszlnąć. Chciała to zrobić jak najciszej, żeby on przypadkiem jej nie usłyszał czy coś. Ostatnie czego chciała to rozmowy z nim! No ale raczej już po ptakach, bo pewnie ją też spostrzegł skoro przechodził pod wiaduktem. Gdzie on robił te zakupy, że wraca taką okrężną drogą!
    avatar

    Go??
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Go?? Pon Mar 19, 2012 7:55 pm

    no tak xd pewnie mieszka po prostu na jakimś zadupiu, więc wcale to nie była jakaś okrężna droga. albo ten sklep był gdzieś w jakimś dupnym miejscu, a że kupował tylko tam, bo to jakiś z organicznym żarciem.. to wiesz. spojrzał na nią, bo zawsze był taki pomocny i kochany. a nie chciał by ktoś się przy nim tu zakrztusił. dlatego podszedł nawet bliżej z jakimś miłym uśmieszkiem. ale kiedy zobaczył, że ona to ona to przystanął! - susanne! - warknął jak dziki pies mający zatwardzenie.
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pon Mar 19, 2012 8:00 pm

    Dziki pies mający zatwardzenie ;3 Myślała, że od razu ją rozpoznał, dlatego o mało jej serce z piersi nie wyskoczyło, kiedy się do niej zbliżył, soł klołs i nawet się uśmiechał! -Cześć Andy. -mruknęła niechętnie i spojrzała gdzieś na bok zaciągając się ponownie, uważając tym razem na zakrztuszenia, które już raczej jej nie groziły. Rozmowa się jakoś zaczęła, więc już była w czarnej dupie.
    avatar

    Go??
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Go?? Pon Mar 19, 2012 8:03 pm

    - co tu robisz? - zapytał z wyrzutem. to było bardzo złe! przecież prędzej czy później ash na nią wpadnie. skąd miał wiedzieć, ze to już miało miejsce! i ze dodatkowo już spali razem w domu. nie wiem, czy w jednym łóżku czy jak. ale to i tak bardzo źle. sue była nawet gorsza od tej grace. a ash po związku z nią był naprawdę w kiepskim stanie. dlatego sue mogła to wykorzystać, czego naprawdę nie chciał!
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pon Mar 19, 2012 8:11 pm

    -Siedzę, nie widać? -odburknęła. Nie wiedziała, że on nie wie, o tym, że już spotkała się z Ashem i owe spotkanie przebiegało nawet pomyślnie. -Znów chcesz mi prawić kazania, że mam się odczepić od twojego brata? -gdy już to powiedziała to właściwie pożałowała tego. Może by się od niej odwalił, kiedy nie wykazywała chęci na żadną wymianę zdań z nim.
    avatar

    Go??
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Go?? Pon Mar 19, 2012 8:20 pm

    spojrzał na zielsko, które trzymała w ręku. - nie, sue. tym razem obędzie się bez kazań i innych. teraz jeśli się do niego przyczepisz od razu pójdę z tym na policję! - odgrażał się. bo serio sue nie była teraz potrzebna do niczego ashowi! mieli dużo swoich problemów. z marie, na przykład. nie chciał również ashowi mącić w związkach. w końcu grace już się pozbył. sue prędzej czy później i tak odejdzie na dobre z życia asha. i on już o to zadba.
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pon Mar 19, 2012 8:25 pm

    -I co im powiesz,hm? -aż ją tylko wkurzył. Miała mu ochotę przyłożyć. -Tak dla twojej wiadomości, to właściwie już powinieneś tam podążać, bo widziałam się już z Ashem. -poinformowała go słodkim głosikiem wydymając na końcu usta. Zgasiła skręta i przydepnęła go butem. -Powiem więcej, spaliśmy ze sobą. -dodała trochę dwuznacznie. Niech sobie Andy pomyśli co chce, w końcu go nie okłamywała!
    avatar

    Go??
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Go?? Pon Mar 19, 2012 8:29 pm

    uniósł brwi do góry. ona była taka bezczelna! taka chamska. zmierzył ją dobitnie i uśmiechnął się kącikowo. - bądź przygotowana na śliczne kolory niebiesko-czerwone przed swoim mieszkaniem, w jakiejkolwiek melinie teraz mieszkasz. znajdą cię, dziwko. - i poszedł szykować plan na sue!
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pon Mar 19, 2012 8:32 pm

    -Wypchaj się kutasie! -krzyknęła za nim marszcząc czoło. Gdyby mogła to rzuciłaby za nim jakiś sztyletem, żeby go przebił na wylot i zdechł w męczarniach!
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pią Kwi 13, 2012 3:57 pm

    no to siedział sobie tutaj na jakimś gównie albo obok. bawił się telefonem, bo nie miał co robić, ale i tak to było bardziej interesujące, niż planowana kolacja z okazji urodzinek jego staruszka! więc czekał na elwooda.
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pią Kwi 13, 2012 4:03 pm

    biedny kenny. dobrze, że się znieczuli tymi skrętami. bo elwood nawet wziął tyle, żeby starczyło na po dwa dla każdego. w domu sobie zostawił jeszcze trochę trawy! ach, egoizm. zwykle w ogóle się nie dzieli, więc niech kenny się cieszy, że dostanie chociaż tyle. - co jest, nygus? - zapytał kopiąc go lekko w łydkę i zaraz się jakoś przywitali śmiesznie (pewnie całując z języczkiem) i usiadł obok niego.
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pią Kwi 13, 2012 4:12 pm

    hahahaha. jeżeli tak się przywitali, to naprawdę śmiesznie, bo znowu się przez Ciebie śmieję na głos! ech. dobrze, że nie jest czwarta w nocy i nie budzę rodziny. dawno nie siedziałyśmy do czwartej czy tam szóstej! mniejsza.
    - daruj sobie grzeczności i wyciągaj zielsko! - szturchnął go od razu, bo miał wielkie zapotrzebowanie na trawkę, chociaż jeszcze chyba się nie spodziewał tego, że aż tak wielkie, no ale niedługo się przekona!
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pią Kwi 13, 2012 4:17 pm

    chyba nie...... ewentualnie mogli sobie dać takiego cmoczka w usteczka, jak to kenny daje mojemu monitorowi co chwilę xd TO DZISIAJ SIEDZIMY! biedny kenneth. - nie mam - zrobił z usteczek podkówkę i pogłaskał go po policzku. - chciałem się z tobą tylko zobaczyć, księżniczkoooo - zamruczał zbliżając do niego swoją buzię, ale zaraz westchnął jednie i wzruszył ramionami. - dobra, już wyjmuję. - pogrzebał w kieszeni i zaraz podał mu małe pudełeczko z wszystkim, co potrzebowali. - skręcaj.
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pią Kwi 13, 2012 4:23 pm

    pewnie teraz co chwilę całujesz swój monitor też. xddd no i nie wiem, czy będę dzisiaj siedzieć, to zależy od kaprysów mojej siostrzyczki!
    - jesteś popierdolony. - skwitował i położył mu dłoń na twarzy, żeby go trochę odepchnąć, tak wiesz. - musimy sobie skombinować jakąś forsę. - mruknął, skręcając skręty, ależ pięknie to ujęłam. ostatnio oboje cierpieli na brak gotówki, zioła i dziwek, smutna sprawa! wsadził sobie do ust skręta, bo też był egoistą i zaczął od siebie, ale zaraz też podał mu jednego.
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pią Kwi 13, 2012 4:28 pm

    ale mnie river nie jara xd więc nie.
    - nie kochasz mnie już? - bo najpierw jak przeczytał smsa od niego to nie wiedział czy płakać czy śmiać się. ale zaraz przypomniał sobie, że kenny kocha każdego kto mu daje za free zioło! i dupy też. więc w sumie kochał wszystkich na świecie oprócz dilerów. podpalił sobie go i oparł głowę o murek. - iść z tobą na te urodziny? - zapytał z jakąś nadzieją. no co! mogliby udawać parę gejków... ale przynajmniej nażarłby się za darmo.
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pią Kwi 13, 2012 4:33 pm

    a potem jak się okaże, że nie będę z Tobą siedzieć do nocy, to będziesz siedzieć z nim! w sensie jego filmiki oglądać. xd
    - dałeś mi już zioło, więc już nie muszę! - stwierdził, wzruszając ramionami i uśmiechając się tym swoim uśmiechem, który widocznie miał zarezerwowany nie tylko na laski, ale też na elwooda. może rzeczywiście skrycie byli gejami! a nie, to nam się udziela nastrój przez tych wszystkich milesów i innych. i kenny sam był kiedyś dilerem, więc tym bardziej ich nie znosił, skoro juz nie mógł tak zarabiać! - poszedłbyś tam z własnej woli? możemy sie zamienić, będziesz udawał mnie. nikt nie zauważy, uwierz mi. - stwierdził, puszczając jakieś kółka z dymu i inne wypasione rzeczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pią Kwi 13, 2012 4:38 pm

    już wszystkie widziałam ;c chyba!
    grace by zauważyła! i o dziwo cieszyłaby się z tego. więc nie... kenny musi tam iść. - czemu nie! przecież nie może tak być źle... - mruknął opierając głowę o jego ramię, ale zaraz zmienił pozycję, bo kenny nie miał spoko ramienia. był pewien, że jego byłoby sto razy lepsze, gdyby mógł oprzeć o nie swoją główkę. - starzy cię kurwa nie kochają - zaśmiał się pod nosem.
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pią Kwi 13, 2012 4:44 pm

    to będziesz oglądać jeszcze raz.xd
    może grace by zapomniała już, jak kenny wygląda i by myślała, że elwood to on. ;o - co ty bredzisz. nie widziałeś nigdy mojego ojca? - zarechotał głupio, chociaż nie miał żadnego powodu. a nie, miał! bo to gówno, które teraz palili, było naprawdę mocne. spojrzał na niego krzywo. - za to laski mnie kochają. - odparł, wypinając dumnie pierś.
    avatar

    Gość
    Gość

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Gość Pią Kwi 13, 2012 4:48 pm

    nie. bo nigdzie się w sumie nic nie dzieje. a już na pamięć wiem, jak on wygląda po przebudzeniu się xd i że pije wodę ze szklanki przy łóżku. a później jest zamulony xd grace nie zapomni go do końca życia i pewnie co noc jej się śni, że są po ślubie, a jak się budzi to widzi ryj jonathana i jej się wszystkiego odechciewa. biedni jej los. - chodzę do jego szkoły, kretynie. ale chyba mnie lubi.... - jak każdego olimpijczyka i innych mądrych ludzi. grace też lubił, bo zajebiście jeździła na koniu i zdobywała dla nich medale i puchary w polo! poklepał go po tej klacie. - kochają cię do pierwszego razu. potem wolą twoich kumpli. - mrugnął do niego.

    Sponsored content

    wiadukt - Page 7 Empty Re: wiadukt

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Wto Maj 14, 2024 1:37 pm