Mieszkanie Felixa.

    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 8:22 pm

    First topic message reminder :

    -Nie będę cię przetrzymywał nie wiadomo jak długo. Jak tylko będziesz chciała to możesz dołączyć do swoich dziewczyn. -wyjaśniał jej po drodze. Ale całkiem mu odpowiadało to, że została jednak z nim trochę dłużej. Wpuścił ją do mieszkania, ściągnął buty i płaszcz, a potem odniósł zakupy do malutkiej kuchni. -Czegoś się napijesz? Może jesteś głodna? -standardowe pytanie, ale no co miał zrobić. Chciał być gościnny.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 5:39 pm

    Ahahah, nieee, a miałam się powstrzymywać xd
    - Nie wiem Felix, ale nie jesteś na tyle okrutny, żeby kogoś zabijać - zaśmiała się. Wbrew pozorom przecież był łagodny jak owieczka! Przynajmniej dla Jude, w sumie nie wiedziała jaki był w swoim własnym otoczeniu. Uśmiechnęła się, czując tego całusa na czole. Objęła go w pasie, wsuwając wcześniej rękę za jego plecy i przytuliła się mocno.
    - Byłbyś dobrym misiem - powiedziała w końcu z rozbawieniem w głosie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 5:50 pm

    Dla Jude był łagodny i w ogóle, bo była kobietą. A Felix szanował kobiety. W swoim otoczeniu bywał agresywny, umie walczyć o swoje. Zazwyczaj na początku zawsze preferuje dogadanie się, bez bezsensownego napierdalania, ale jeśli do przeciwnika nic nie dociera, to trzeba się trochę pobić. Jude właściwie nie była świadoma tego, jakie kontakty w mieście ma Felix. Zaśmiał się z jej słów. -No dzięki, przypominam ci misia? -uniósł brew i przytulił ją mocno, jak na misia przystało!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 5:59 pm

    Cóż, nie była świadoma, ale pewnie jakoś specjalnie by nie narzekała, jeśli w ramach obrony jej honoru pobiłby się z kimś! A tak serio, to brzydziła się przemocą. Zbyt wiele jej oglądała, żeby obserwować ją z obojętnością. Sama nie raz była zmuszona do wdania się w bójkę. Ale była dzielną dziewczyną i nie dawała sobie za bardzo wpieprzyć! Za to jej przeciwniczki zazwyczaj kończyły poobijane.
    - Hm, no trochę za chudy jesteś na misia, ale i tak fajnie się do ciebie przytula - zaśmiała się. Przejechała nosem po szyi Felixa i zelżyła nieco uścisk, żeby móc usiąść jakoś normalnie i znowu położyć głowę na jego ramieniu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 6:03 pm

    Oboje pochodzą z ciężkiego środowiska, więc gdyby tej dwójce ktoś stanął na drodze to zmietliby go w pięć sekund z powierzchni ziemi xd -Nie tylko do misia fajnie się przytulać. Jeżyk też chciałby być przytulany, ale nikt tego nie robi, bo to boli. A jemu nadal jest smutno. -zaczynał gadać bez sensu, ale to pewnie z nadmiaru szczęścia, bo przecież wszystko zaczynało się układać. Uwielbiał gdy go smyrała noskiem po szyi, więc on się odpłacił, ujął jej podbródek i pocałował ją czule.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 6:09 pm

    Jude spojrzała na niego z rozbawieniem i pokręciła głową.
    - Jeżyki się przytulają same do siebie. Ale jak chcesz, to możesz się przytulić do jeżyka. Chodzi taki jeden u nas po terenie akademików - powiedziała marszcząc zabawnie nosek. A tak w ogóle, to jeżyki są przesłodkie, ostatnio się cała rodzinka u mnie na wsi zadomowiła, uwielbiam je ;x. Odwzajemniła pocałunek, uśmiechając się przy tym, co pewnie mógł wyczuć. Już dawno nie czuła takiej lekkości jak teraz.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 6:13 pm

    -Tak? To z chęcią go znajdę i przytulę. Nawet jeśli mnie pokłuje, one też zasługują na miłość, nie tylko psy i koty! -taki się w nim fan zwierząt obudził. -Właściwie jakiś czas temu zastanawiałem się nad kupnem jakiegoś zwierzaka. Myślałem o jakiejś myszce albo czymś takim. -oznajmił. -Najbardziej to chciałbym jakiegoś dzikiego kota, tygryska czy pumę. -dodał takim dziecinnym głosem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 6:28 pm

    Jude zaśmiała się dźwięcznie. PRZYGRYZŁA WARGĘ, żeby powstrzymać uśmiech błąkający jej się po ustach, bo chciała udawać poważną. Ale kompletnie jej to nie wychodziło.
    - Możesz kupić kotka. Będę się nim opiekować, kiedy wyjedziesz, albo coś. Myszy nie zniosę, nie przyjdę tu więcej jak kupisz mysz - powiedziała grożąc mu palcem przed nosem. A potem uśmiechnęła się do niego uroczo.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 6:36 pm

    -Kotki są przereklamowane! Łażą wszędzie, srają gdzie popadnie i potem trudno zlokalizować bobki. A nauka z kuwetą nie jest dla mnie, jestem mało cierpliwym człowiekiem jeśli chodzi o tresurę zwierząt. -odpowiedział. -Myszki są fajne przecież, nie kupiłbym białej z czerwonymi oczami tylko taką szarą, słodką. Latałaby mi po rękach tu i tam. -zaczął "biegać" palcami po jej ramieniu. -To co, wolisz pytony? -aż mu głos zapiszczał przy ostatniej sylabie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 6:41 pm

    - Kotki są kochane! I od razu wiedzą jak się korzysta z kuwety, instynktownie. Nie wiem jak można nie lubić kotków - powiedziała i aż się od niego odsunęła, taka była oburzona. Aż się wzdrygnęła na samą myśl, że jakaś mysz mogłaby jej biegać po ramieniu.
    - Już wolałabym pytona. Przynajmniej mogłabym karmić go tymi obrzydliwymi myszami - mruknęła marszcząc brwi. Jasne, pewnie gdyby miała dotknąć myszy schowałaby się w szafie. Nie znosiła ich! W ogóle słodcy byli, zachowywali się jakby wybierali zwierzątko do wspólnego mieszkania, hrhrhr.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 6:46 pm

    -Ta, instynktownie. Nie wszystkie chyba posiadają ten instynkt. -grymas na jego twarzy się pojawił. Co mógł za to, że koty go nie kręciły. Koty były dobre dla dziewczyn. -Karmiłabyś go myszkami, aż w końcu on sam nakarmiłby się tobą! -stwierdził oburzony, nieco. -No to co, znowu pewnie skończy się na psiaku. Chociaż...mógłbym przygarnąć jakiegoś ze schroniska, zwykłego kundelka. Takie są kochane, a nie jakieś koty. -wystawił jej język. Zachowywali się jak para dzieciuchów!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 6:52 pm

    Cóż, w czymś w końcu musieli się różnić. A że były to koty, wielka miłość Jude, to już trudno, będzie musiała jakoś to przełknąć. Zrobiła smutną minkę.
    - Nie nakarmiłby się mną, z pytonami trzeba się dobrze obchodzić. Jedna z moich rodzin zastępczych miała pytona, był przepiękny. Ale niestety nie byliśmy tam długo, bo mój brat nakarmił go ukochanym królikiem ich córki - powiedziała. Sama zawsze chciała mieć węża! Ale niestety w akademiku nie pozwalali trzymać zwierząt.
    - Psiak może być, ewentualnie, ale jakiś futrzasty, żeby można było się do niego przytulić - pokiwała głową, jakby mu łaskawie pozwalała przygarnąć jakieś biedaczysko ze schroniska. Para słodkich dzieciuchów!;p
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 6:56 pm

    -Znawczyni w hodowaniu pytonów się odezwała! -zaczął się z nią trochę drażnić. -Heeej, to ma być mój pies chyba, no nie? -obruszył się, jak mu tak rozkazywała jaki musi być jego pupil. -Krótkowłose też są dobre i nie linieją na lato. -zmarszczył czoło. -W ogóle do wszystkiego chciałabyś się przytulać. Masz mnie, powinno ci starczyć!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 7:00 pm

    - Oczywiście, musiałam mu czyścić to całe terrarium, więc wiem jak się opiekuje wężami. Ten facet był przewrażliwiony na jego punkcie, więc musiałam się starać, żeby nie oberwać - powiedziała najpierw obruszona, a potem już z rozbawieniem. Uniosła jedną brew do góry, kiedy tym razem to on się obruszył.
    - Twój, czy nie, te futrzaste są najfajniejsze - powiedziała zdecydowanym głosem i zaśmiała się. Cmoknęła delikatnie felixowy policzek, dłoń kładąc na jego torsie.
    - No okej, powiedzmy, że mi wystarczysz - mruknęła z rozbawieniem. Musnęła ustami jego usta tym razem, żeby się nie obraził za to 'powiedzmy'.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 7:08 pm

    -Skoro mu tak zależało na pytonie to czemu sam się nim nie zajmował? -uniósł brew nieco zdziwiony. Gdyby on miał takie stworzenie w swoim domu to nie dopuszczałby do niego nikogo. -Zwierzęta domowe to kwestia sporna dla nas, tak sobie teraz myślę. -zaśmiał się. -Ale i tak wezmę jakiegoś psiaka ze schroniska. A najchętniej zabrałbym wszystkie. Na pewno wpłacę na ich konto trochę pieniędzy. -stwierdził już całkiem poważnie. Strasznie nie znosił ludzi, którzy maltretowali zwierzęta. Czasem bardziej zależało mu właśnie na nich niż na niektórych ludziach. -Powiedzmy, że jestem zadowolony. -odparł nieco ironicznie i zaczesał jej włosy za ucho.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 7:13 pm

    - Nie mam pojęcia. Ta rodzina nie była do końca normalna, na szczęście byłam tam tylko ze trzy miesiące - powiedziała wzruszając ramionami. Uśmiechnęła się, kiedy mówił o zwierzakach. Zaimponował jej tym bardzo!
    - I ty, z tym swoim wielkim serduszkiem, chciałeś być seryjnym mordercą? - pokręciła głową z rozbawieniem. Uniosła jeden kącik ust.
    - Powiedzmy, że się cieszę - odparła. A potem zarzuciła mu ręce na szyję i pocałowała delikatnie. Właściwie ledwo muskała wargami usta Felixa, trochę się z nim tym drocząc. Mogła z nim tak siedzieć wieczność!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 7:19 pm

    -Tak! Zostałbym seryjnym mordercą tych wszystkich debili, którzy porzucają psiaki w lasach lub przypalają papierosami i robią jeszcze gorsze rzeczy! -złość w nim wzbierała gdy sobie pomyślał o tych kutafonach bez uczuć! -Łasisz się dziś do mnie jak nie wiem. -stwierdził rozbawiony i posadził ją sobie okrakiem na udach trzymając dłonie na jej biodrach.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 7:28 pm

    Uśmiechnęła się znów i pogładziła go delikatnie po policzku. Z każdą chwilą, kiedy poznawała Felixa lepiej, upewniała się w tym, ze przywiązanie się do niego nie było błędem. Wręcz przeciwnie.
    - Łasić to się będzie twój pies, ja się tylko przytulam - mruknęła udając oburzoną. Ale to jej udawanie nie potrwało. Kiedy już siedziała na kolanach chłopaka, położyła dłonie na jego torsie i uśmiechnęła się ślicznie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 7:30 pm

    -Ale z ciebie mądrala, no patrzcie państwo...-stwierdził przeciągając niektóre sylaby, żeby wyrazić swoje zdziwienie. -Pies do mnie się też będzie przytulał, kiedy ciebie obok nie będzie. Będziesz w stanie mu to wybaczyć? -zażartował. Zaczął masować jej lędźwia dłońmi podwijając niechcący jej sweter.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 7:35 pm

    - Wbrew pozorom mam trochę rozumu - powiedziała mrużąc niebezpiecznie jasne oczy. Cały czas oczywiście błąkał jej się po ustach rozbawiony uśmieszek.
    - Myślę, że psu jestem w stanie wybaczyć, o ile mnie nie znielubi i nie będzie mi sikał po nogach - powiedziała ze śmiechem. Zjechała dłońmi nieco niżej, na brzuch Felixa i pomiziała go delikatnie paluszkami.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 7:44 pm

    -Dobrze, że pozory to jeszcze nie wszystko. -zaśmiał się pod nosem i dźgnął ją pod żebrami. -Tego nie mogę ci obiecać. -wzruszył ramionami. -Jak będziesz dla niego miła, nawet jeśli nie będzie futrzasty, to pewnie odwzajemni się tym samym. -stwierdził pewny swoich słów. I dalej ją tam miział, po plecach, brzuchu, ale już pod sweterkiem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 7:57 pm

    Wydęła usta, kiedy ją dźgnął, a potem zrobiła gniewną minę. Nie lubiła, kiedy ktoś ją tak dźgał, bo zawsze tak zabawnie podskakiwała w miejscu. Na szczęście teraz się powstrzymała.
    - No okej, ale i tak wolałabym futrzastego - mruknęła. Poczuła przyjemny dreszcz na plecach, kiedy ją tak miział po brzuchu. Uśmiechnęła się do niego niemalże czule, po czym nachyliła się, opierając się dłońmi o brzuch Felixa i pocałowała go. No i trochę im się przedłużył ten pocałunek.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 8:00 pm

    -To sama sobie takiego kup. -zrobił jakąś głupkowatą minę i zaśmiał się pod nosem. Felix odwzajemnił pocałunek włączając do niego swój sprawny jak pyton język. I ani mu się śniło, żeby przerywać ten pocałunek. Dłońmi lekko uciskał jej żebra.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 8:05 pm

    - Mieszkam w akademiku głuptasie, nie mogę mieć zwierząt - powiedziała z rozbawieniem. Ale ona pewnie i tak wolałaby kotka! Super masz porównania, tak w ogóle xd. Zarzuciła jedną rękę na szyję Felixa i palcami delikatnie gładziła jego kark. Drugą dłoń wsunęła pod jego koszulkę. Całowanie się z Felixem to było teraz jedno z jej ulubionych zajęć, serio.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 8:10 pm

    -Oj tam, mówiłem o przyszłości. -usprawiedliwił się szybko. haha, dzięki! xd Jak powszechnie wiadomo, szyja i kark to bardzo wrażliwe strefy, więc Felixowi bardzo się podobały jej pieszczoty. Dlatego chciał się też zrewanżować i oderwał się od jej ust, które przeniósł na szyję, którą delikatnie muskał ustami, kąsał też. Słodko mu smakowała!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 8:20 pm

    Zamruczała cichutko, kiedy zaczął całować jej szyję i przymknęła oczy. Nie miała teraz zbyt wielkiego pola manewru, dlatego tylko wplotła wolną dłoń we włosy Felixa. Drugą oczywiście wciąż trzymała pod jego koszulką i teraz drapała delikatnie podbrzusze chłopaka.

    Sponsored content

    Mieszkanie Felixa. - Page 8 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 6:26 pm