Mieszkanie Felixa.

    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Nie Lut 19, 2012 8:22 pm

    First topic message reminder :

    -Nie będę cię przetrzymywał nie wiadomo jak długo. Jak tylko będziesz chciała to możesz dołączyć do swoich dziewczyn. -wyjaśniał jej po drodze. Ale całkiem mu odpowiadało to, że została jednak z nim trochę dłużej. Wpuścił ją do mieszkania, ściągnął buty i płaszcz, a potem odniósł zakupy do malutkiej kuchni. -Czegoś się napijesz? Może jesteś głodna? -standardowe pytanie, ale no co miał zrobić. Chciał być gościnny.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Wto Mar 20, 2012 10:23 pm

    Pokrył jej dłoń swoją, uprzednio całując jej wewnętrzną stronę dłoni. -Nie zostawię cię,zwłaszcza teraz... -oznajmił ciszej. Serce mu trochę zaczęło szybciej bić, bo w końcu się zbierał by jej coś powiedzieć. Już od jakiegoś czasu się z tym zmagał. -...teraz, gdy uświadamiam sobie każdego dnia, że zaczynam coś do ciebie czuć, Jude. I to nie tylko zauroczenie..-dokończył swoja wypowiedź i dopiero po chwili spojrzał w jej oczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Wto Mar 20, 2012 10:34 pm

    Ojeeeejkuuuuuuuuu<3 Jude powinna teraz uciec, słysząc coś takiego, ale nie zrobię mu tego xd. A miał być dramacik z uciekaniem, zabiłaś mnie tym postem;x.
    Jude spojrzała na niego jasnymi oczyma, w których teraz był najzwyklejszy w świecie mętlik uczuć. Strach, radość, zmieszanie, wszystko. Przygryzła wargę, patrząc na niego cały czas, intensywnie. I serce zaczęło znów bić szybciej, ale teraz raczej z innego powodu.
    - Felix... Ja też zaczynam czuć coś... Ale tak strasznie dawno niczego nie czułam - szepnęła. Nie wiedziała nawet czy Felix nie zrozumie tego opacznie. Właściwie sama nie wiedziała co chce mu przez to przekazać.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Wto Mar 20, 2012 10:38 pm

    Ahahaha, postkiller xd Nie liczył na to, że wyzna mu od razu miłość. Przeszła wiele i wiedział, że na pewno trudno jej przyznawać się do jakichś uczuć. Ale on nie będzie przed nią niczego ukrywał. -Rozumiem, że potrzebujesz więcej czasu, nie będę niczego przyspieszał Jude. Ale też zrozumiem, jeśli...no wiesz. -odparł. Ostatnie słowa wypowiedział trochę niechętnie, bo nie chciał dopuszczać do swoich myśli nawet takiej ewentualności! Zaczynał się zakochiwać, chyba pierwszy raz w życiu tak naprawdę. No, na pewno jako nastolatek bujał się w jakichś dziewczętach, ale to raczej była taka szczeniacka miłość, nic nie znacząca.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Wto Mar 20, 2012 10:49 pm

    Do wyznania miłości Jude jeszcze dużo brakowała. Musiała się najpierw uporać z tym strachem przed uczuciami. Pokręciła głową i westchnęła cicho. Splotła ich palce razem, próbując przy tym poukładać myśli. W ogóle nie wiem jak oni siedzą, bo ona była na krześle, potem on do niej podszedł i co, stał? Usiadł?xddd Nie wyklarowałaś mi tego.
    - Nie, Felix. Po prostu potrzebuję czasu - odparła z łagodnym uśmiechem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Wto Mar 20, 2012 10:54 pm

    Sama nie wiem w jakiej pozycji oni teraz byli xd on podszedł, kucnął i tak chyba sobie kucał nadal. On też nie mógł jeszcze powiedzieć, że ją kocha. Potrzebował też czasu, ale wiedział, że im więcej czasu będzie z nią spędzał tym jego uczucia będą rosły na sile. -Dobrze, będę czekał. -przyznał i lekko się uśmiechnął. Uniósł ich splecione dłonie i musnął ustami jej stronę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Wto Mar 20, 2012 10:58 pm

    No więc ona teraz wstała, podciągnęła go do góry, on sobie usiadł, a ona jemu na kolanach, o;d. Zarzuciła Felixowi ręce na szyję i wtuliła twarz w zagłębienie między jego szyją a obojczykiem. Muskała tą jego szyję oddechem.
    - Nawet nie wiesz jak się cieszę, że cię poznałam Felix - mruknęła i uśmiechnęła się. Chociaż nawet nie mógł tego zobaczyć.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Wto Mar 20, 2012 11:04 pm

    Przytulił ją do siebie mocno i oparł podbródek na jej ramieniu. Uśmiechał się delikatnie. -Słyszałem to już tyle razy i mogę tego słuchać w nieskończoność. -stwierdził lekko rozbawionym głosem, ale nie nabijającym się! Dostał się jakoś do jej szyi i cmoknął ją tam. I ja będę się powoli zbierać, więc decyduj co z tym dalej robimy xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Wto Mar 20, 2012 11:08 pm

    - To będę ci to powtarzać cały czas - zaśmiała się. Odkleiła się od niego i spojrzała mu w oczka z uśmiechem. Zjedli też w końcu to śniadanie. Nie mam już weny, więc zakończmy to xd. Powiedzmy, że spędzili ze sobą cały dzień. Rozbawiali sobie, obejrzeli jakiś film, potulili się do siebie itd. A potem Jude zwinęła się stamtąd, bo pewnie Nicole już zaczęła się martwić i dobijać do niej. I musiała iść do szkoły, cnie. Pewnie umówili się jeszcze na jakąś taką już normalną randkę, typu kino i kolacja xd. Pierwsza oficjalna randka. O!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 5:57 pm

    Jude była naćpana, tego nie da się ukryć. To znaczy starała się to ukryć! Pomalowała się ładnie, żeby zatuszować błyszczące nienaturalnie oczy, ubrała się fajnie, spięła włosy i w ogóle wyglądała przecudnie. Ale na pierwszy rzut oka można było zobaczyć, że coś z nią jest nie tak. Może niekoniecznie, że była naćpana, ale no. Nie taka jak zawsze. Poza tym, było chłodnawo, a ona nie zauważając tego miała gołe ramiona. Odgarnęła z twarzy jakiś niesforny kosmyk włosów i zapukała do drzwi Felixa.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:01 pm

    Felix cały uradowany i podekscytowany, bo przecież miał jej tyle do naopowiadania, otworzył jej drzwi i od razu czule ją pocałował ujmując jej twarz w dłonie, po czym przytulił ją do siebie mocno. -Tak bardzo za tobą tęskniłem, Jude. -szepnął trzymając ją nadal w ramionach. W końcu wpuścił ją do środka i zamknął drzwi. Odgarnął jej włosy z twarzy uśmiechając się jak to tylko on potrafi. Nawet wysprzątał mieszkanie! Gdy tak analizował ją całą nie umknęło jego uwadze to, że Jude coś brała. Przecież sam ćpał kiedyś to wie, czym to wszystko się objawia. -Brałaś coś? -spytał i ten szeroki uśmiech nieco zelżał.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:08 pm

    Kiedy tylko go zobaczyła, zarzuciła mu na szyję ręce z szerokim uśmiechem. Odwzajemniła pocałunek, a potem wtuliła się w niego najmocniej, jak się dało.
    - Ja też. Tak strasznie, strasznie. Nie zostawiaj mnie tu już samej - powiedziała gdzieś w jego klatkę piersiową. A potem, na widok jego uśmiechu, ugięły się pod nią nogi. Uśmiechnęła się też i z tym uśmiechem jeszcze musnęła jego usta, tak delikatnie i czule. Ona też tak wiele chciała mu powiedzieć. Ale słysząc jego pytanie, serce zaczęło bić jej troszkę mocniej. Nie chciała go okłamywać, ale przecież nie powie mu, że od tygodnia chodzi non-stop naćpana. Teraz akurat trzymała ją taka końcóweczka no. Wzruszyła chudymi, ostatnio jeszcze bardziej chudymi, ramionami, nie odklejając się od niego. Ukryła twarz w jego szyję i wymamrotała coś niezrozumiałego, w stylu 'nie rozmawiajmy teraz o tym'.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:17 pm

    Jako, że on był taki kochany i do rany przyłóż, to objął ją ramieniem i ucałował w czubek głowy, nie wiercąc jej dziury w brzuchu już tym tematem. Wychodził z założenia, że jak Jude będzie chciała, to sama mu o wszystkim powie. Pomasował jej gołe ramię i usadził ją na kanapie. -Zrobię herbatę (HAHAHA, chociaż teraz cieplej już, to może sok przyniesie xd). -zniknął na momencik i przyniósł soczek, szklanki. Usiadł blisko obok niej i lekko uniósł kąciki ust w uśmiechu. No bo nieco się zmartwił jej postępowaniem. Zaraz potem wstał,bo mu się przypomniało i przyniósł oprawiony już certyfikat z warsztatów fotograficznych takich wypasionych. Pochwalił się nim przed Jude, wypinając dumnie swoją klatę. Ale niech Dżudka sobie nie myśli, że odpuści temat ćpania!
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:23 pm

    Uśmiechnęła się do niego, najładniej jak tylko potrafiła. Zsunęła ze stóp buty na tych ogromnych obcasach i teraz już była znów niższa od Felisia. Usiadła na kanapie wygodnie, po turecku i zaczęła skubać rąbek swojej bluzki. Troszkę się bała, że Felix zacznie temat teraz. Właściwie, to niedługo narkotyki przestaną działać, a ona znów rozsypie się na milion małych kawałeczków. A nie wzięła nic ze sobą, bo przecież nie będzie ćpać u niego. Zdziwiła się nieco, kiedy znów wstał, ale na widok certyfikatu uśmiechnęła się szeroko i oczywiście aż wstałą z kanapy.
    - Feliiix, nawet nie wiesz jaka jestem z ciebie dumna - zaśmiała się. Wyjęła certyfikat z jego dłoni i oglądała moment, po czym odłożyła go na stół. I pocałowała go czule, bardzo czule, ale z pasją, bo tak strasznie dawno go nie całowała i tak za tym tęskniła! Wierzchem dłoni pogładziła później jego policzek.
    - Mój genialny fotograf - mruknęła i cmoknęła go w brodę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:34 pm

    Felix w mieszkaniu nie miał już żadnej działki, ostały się tylko skręty, których on nigdy nie umiał sobie odmówić. Były nawet lepsze niż papierosy. Uśmiechnął się tak po żabiemu, tak specjalnie, słysząc jej słowa. -Dziękuję ci, skarbie. -odwzajemnił te wszystkie pocałunki po drodze, odniósł ramkę i wrócił do niej na kanapę. Przyjrzał jej się dokładnie zaczesując kosmyk włosów za jej ucho. -Wszystko w porządku, Jude? -no nie mógł dać sobie spokoju z tym. Nie miał ochoty cieszyć się ze swoich sukcesów, kiedy jego ukochana wyglądała nieco inaczej niż zwykle.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:43 pm

    Ahahah, lubię jego żabi uśmiech xd. Skręty paliła chyba cały czas, nie mówiąc już o wagonach wypalonych fajek. Ale zbyt wiele się ostatnio działo i najzwyczajniej w świecie nie dała sobie z tym rady. Usiadła na kanapie i wpatrzyła się w okno. Kiedy wrócił do niej, na jej twarz znowu wpłynął uśmiech. Nie był sztuczny, po prostu z nim czuła się lepiej. Przybliżyła się do niego i oparła głowę o jego ramię. Przez chwilę nie odpowiadała na jego pytanie, zastanawiając się co w ogóle ma powiedzieć.
    - Nie Felix. Nie jest w porządku - szepnęła. Nie chciała mówić głośno, bo pewnie głos by jej się załamał.
    - Ale teraz wróciłeś, cieszmy się tym, dobrze? - dodała, nadal na niego nie patrząc.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:51 pm

    Felix od razu zaczął się obwiniać, że nie powinien jej zostawiać na tak długi czas, bo znał jej przeszłość i wiedział, że niewiele trzeba by ona cofnęła się do tego, co było. Objął ją czule, gdy oparła głowę na jego ramieniu i sam oparł podbródek na jej główce. Troszkę się zdenerwował, bo nie wiedział, co się wydarzyło, a Jude znów była zbyt krucha, by ją o to na tym etapie wypytywać. -Dobrze. -odparł cicho tylko i mocniej ją do siebie przytulił. -Jestem już tutaj z tobą i nigdzie się już nie ruszę. -powiedział po chwili milczenia. -Nie zostawię cię już samej, nigdy. -ucałował jej skroń. -Tak cię kocham..-dodał jeszcze. Chciał chociaż ją jakoś zapewnić, że z nim jest bezpieczna.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 6:56 pm

    Nic nie było winą Felixa. Po prostu zbyt dużo się stało, w tak krótkim okresie czasu. A Jude faktycznie niewiele było trzeba, by znów spaść na samo dno. Czego była teraz całkiem bliska. Przy nim jednak czuła się niesamowicie bezpieczna. Czuła siłę do odbicia się od tego cholernego dna. Bo wiedziała, że ma jego. Słuchała jego zapewnień z tym dziwnie-fajnym uczuciem w brzuchu. A słysząc jego ostatnie słowa, uniosła głowę i spojrzała mu poważnie w oczy. Wciąż błyszczały, a jej źrenice były nienaturalnie duże, ale były poważne.
    - Ja też cię kocham Felix - powiedziała cicho. I od razu przygryzła dolną wargę. Chciała, żeby wziął to na poważnie, a nie potraktował jako wpływ narkotyków! Dlatego troszkę się zestresowała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 7:07 pm

    Wiedział to wszystko o niej dokładnie i dlatego przyrzekł sobie w duchu, że już nigdzie nie wyjedzie, choćby nie wiadomo co mu proponowali. Ona była ważniejsza dla niego niż fotografia. Zresztą w ostatnim czasie dużo swojego czasu poświęcił na fotografię, więc teraz musi skupić się na niej. Ani przez moment nie pomyślał, że wyznała mu miłość pod wpływem narkotyków. Trzymał ją w swoich objęciach, z zamkniętymi oczami, opierając policzek na jej włosach.
    avatar

    Gość
    Gość

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Gość Sob Maj 12, 2012 7:09 pm

    Przytulała się do niego cały czas. Dzięki niemu jakoś mniej potrzebowała kolejnej działki. Długo tak siedzieli, przytulając się, całując, nadrabiając te wszystkie czułości. A potem poszli spać.

    Sponsored content

    Mieszkanie Felixa. - Page 10 Empty Re: Mieszkanie Felixa.

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 6:52 am