dach
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
dach
First topic message reminder :
- morgan butler
- Londyndziennikarstworeckless28
- Post n°101
Re: dach
nikt nikomu nie grozi. - więc się nie denerwuj - wywróciła oczami. patrzyła na niego i zastanawiała się co ją ciągnęło do tej ofiary losu, ale zaraz od tego myślenia rozbolała ją głowa, więc przestała rozkminiać. nie była raczej osobą, która zastanawiała się nad tym co robi zanim cokolwiek zrobi. - jude.. raz nam nie wyszło, więc najwyraźniej nie pasujemy do siebie. powinniśmy zostać przyjaciółmi - położyła się, po czym zaraz zaśmiała, bo gwiazdy jakoś zabawnie się ułożyły.
- jude hurd
- paryżlotnictwo i kosmonautykaniezdara28
- Post n°102
Re: dach
przycisnął jeszcze mocniej tę jedną kartkę do siebie i westchnął ciężko. biedny jude, nawet po seksie lądował we friendzone.
- myślałem, że chcesz dać nam drugą szansę... nie chcę być twoim przyjacielem. nie potrafię. przepraszam. już na zawsze dam ci spokój. - powiedział smutnym tonem i uciekł do pokoju, żeby się wypłakać za wszystkie czasy i od jutra rozpocząć odwyk od morgan... na zawsze. tak postanowił. a ja idę, bo teraz u mnie się rozszalała burza ;x
- myślałem, że chcesz dać nam drugą szansę... nie chcę być twoim przyjacielem. nie potrafię. przepraszam. już na zawsze dam ci spokój. - powiedział smutnym tonem i uciekł do pokoju, żeby się wypłakać za wszystkie czasy i od jutra rozpocząć odwyk od morgan... na zawsze. tak postanowił. a ja idę, bo teraz u mnie się rozszalała burza ;x
- morgan butler
- Londyndziennikarstworeckless28
- Post n°103
Re: dach
westchnęła i poleciała się dalej bawić.
- skylar colins
- corkliteratura angielskasweety28
- Post n°104
Re: dach
skye patrzyła sobie na dachu w gwiazdy i zastanawiała się czy ktoś w kosmosie tym wszystkim steruje.
- nolan wreck
- St.Albansmedycyna.29
- Post n°105
Re: dach
A on przyszedł popatrzeć w gwiazdy, bo pewnie go interesowały. Od razu zauważył Skylar i podszedł do niej od tyłu, zasłaniając jej oczy. Pewnie ją owionęły jego zarąbiste perfumy, któe tak uwielbiała ;d
- skylar colins
- corkliteratura angielskasweety28
- Post n°106
Re: dach
w ogóle męskie perfumy są zajebiste, więc pewnie od razu miała gęsią skórkę. ale się wzdrygnęła bo wielu facetów mogło mieć takie perfumy i nie być takimi kochanymi misiami jak nolan. odwróciła się szybko w jego stronę i odetchnęła. - to ty. - uśmiechnęła się do niego słodko i poklepała miejsce obok siebie.
- nolan wreck
- St.Albansmedycyna.29
- Post n°107
Re: dach
- To ja - powiedział z rozbawieniem - Ktoś cie tu napastuje zazwyczaj? - zapytał unosząc przy tym jedną brew do góry. Usiadł koło niej i przeciągnął się. Mięśnie miał pospinane od ślęczenia w dziwnej pozycji przy biurku. Nie potrafił usiąść normalnie, a potem cierpiał biedaczek.
- Co tu w ogóle robisz o tej porze - zapytał.
- Co tu w ogóle robisz o tej porze - zapytał.
- skylar colins
- corkliteratura angielskasweety28
- Post n°108
Re: dach
- nie... ale nigdy nic nie wiadomo. kto wie czy gdybyś to nie był ty nie musiałabym skoczyć z dachu, a jednak jest to spora wysokość. - zaśmiała się. jakby gonił ją jakiś marian czy inny wariat to całkiem możliwe, że wolałaby skoczyć z dachu niż skończyć jego objęciach... i kto normalnie potrafi siedzieć przy biurku?! ja w pracy takie dziwne pozycje mam czasem, że się wszyscy ze mnie śmieją albo mi powtarzają, że będę miała krzywy kręgosłup ;o - oglądam gwiazdy.... zastanawiam się czy ktoś stamtąd naprawdę nami kieruje, czy to tylko wyobraźnia niektórych każe nam tak myśleć... - wzruszyła ramionami. poważne przemyślenia jak na wieczór, ale nie miała ochoty na komedię romantyczną to nie zastanawiała się jakby to było przypadkowo spotkać księcia z bajki. z resztą przerabiała pewnie już każdy możliwy scenariusz xd
- nolan wreck
- St.Albansmedycyna.29
- Post n°109
Re: dach
Odruchowo spojrzał w dół, jakby chciał sprawdzić tą odległość. Poruszał zabawnie brwiami.
- Podejrzewam, że nie byłoby nawet co zeskrobywać z chodnika, gdybyś skoczyła - zaśmiał się. Ja w pracy mam już specjalnie taki wałek na krzesło, żeby siedzieć prosto, bo mam zwalony kręgosłup, ale i tak leże zamiast siedzieć;d. Podniósł wzrok na gwiazdy i przez chwilę sam myślał sobie o tym co Skylar, ale potem przeniósł swoje piękne oczęta na nią. I tak sobie patrzył przez chwilę.
- Często masz takie egzystencjalne przemyślenia? - zapytał z takim jednokącikowym uśmiechem.
- Podejrzewam, że nie byłoby nawet co zeskrobywać z chodnika, gdybyś skoczyła - zaśmiał się. Ja w pracy mam już specjalnie taki wałek na krzesło, żeby siedzieć prosto, bo mam zwalony kręgosłup, ale i tak leże zamiast siedzieć;d. Podniósł wzrok na gwiazdy i przez chwilę sam myślał sobie o tym co Skylar, ale potem przeniósł swoje piękne oczęta na nią. I tak sobie patrzył przez chwilę.
- Często masz takie egzystencjalne przemyślenia? - zapytał z takim jednokącikowym uśmiechem.
- skylar colins
- corkliteratura angielskasweety28
- Post n°110
Re: dach
- pewnie tak, ale miałabym pewność, że żaden świr mnie nie dorwie. - zaśmiała się i wzruszyła ramionami. to by było ważniejsze od tego czy mieliby co zeskrobywać. ja niestety nie mam takich bajerów. i też leżę, z nogami na grzejniku, dziwnie poobracana, ale cóż, wygodnie mi to najważniejsze xd
- nie. - zaśmiała się. - zazwyczaj zastanawiam się czy możliwa jest miłość od pierwszego wejrzenia, czy to się komuś zdarza, jakie to wtedy jest uczucie, albo o czym śnią małe kotki - powiedziała uśmiechając się, ale to z pewnością właśnie były jej wieczorne przemyślenia.
- nie. - zaśmiała się. - zazwyczaj zastanawiam się czy możliwa jest miłość od pierwszego wejrzenia, czy to się komuś zdarza, jakie to wtedy jest uczucie, albo o czym śnią małe kotki - powiedziała uśmiechając się, ale to z pewnością właśnie były jej wieczorne przemyślenia.
- nolan wreck
- St.Albansmedycyna.29
- Post n°111
Re: dach
- Prawie że bohaterska śmierć - wyszczerzył lśniące ząbki w uśmiechu. Wyłożył się wygodniej na ławce, opierając się z tyłu o ściankę, bo powiedzmy, że tam jakaś była. Patrzył na nią cały czas uważnie, bo on serio słuchał ludzi, nie tylko wpuszczał jednym uchem a wypuszczał drugim. Pewnie dlatego tyle dziewczyn się w nim kochało! A on taki nieśmiały boroczek, nawet nie był tego świadomy.
- Miłość od pierwszego wejrzenia, hm... Dla niektórych to tylko reakcje chemiczne. W każdym razie też ciekawy temat - zaśmiał się.
- Miłość od pierwszego wejrzenia, hm... Dla niektórych to tylko reakcje chemiczne. W każdym razie też ciekawy temat - zaśmiał się.
- skylar colins
- corkliteratura angielskasweety28
- Post n°112
Re: dach
- też tak sądzę, a któż nie chciałby taką zginąć - powiedziała rozbawiona. w sumie ona by nie chciała. wolałaby jednak zginąć ze starości w swoim łóżku, otoczona dziećmi, wnukami, prawnukami i tak dalej i najlepiej z mężem u boku. ech niby taki inteligentny a nie ogarnia tak podstawowych rzeczy xd
- a ty co o tym sądzisz? - zapytała go o zdanie bo była ciekawa. skye też słuchała ludzi bo była zbyt dobra, żeby ich olać...
- a ty co o tym sądzisz? - zapytała go o zdanie bo była ciekawa. skye też słuchała ludzi bo była zbyt dobra, żeby ich olać...
- nolan wreck
- St.Albansmedycyna.29
- Post n°113
Re: dach
Kobiet nikt nie zrozumie, nawet tak inteligentny facet jak on xd Sama niektórych nie rozumiem, wolę facetów, zdecydowanie.
- Ja? - mruknął marszcząc czoło. Przez chwile nic nie mówił, bo zastanawiał się co o tym myśli. Przeczesał potargane włosy palcami i zaplótł dłonie na karku.
- Sam nie wiem. Pewnie coś takiego istnieje. I na pewno zachodzą wtedy jakieś reakcje chemiczne - powiedział z lekkim rozbawieniem, bo w końcu studiował medycynę i powinien być bardziej przyziemny niż jest w rzeczywistości.
- Ja tego w każdym razie nigdy nie doświadczyłem. Ale ludzie, którzy zakochali się od pierwszego wejrzenia podobno tworzą najtrwalsze związki - dodał.
- Ja? - mruknął marszcząc czoło. Przez chwile nic nie mówił, bo zastanawiał się co o tym myśli. Przeczesał potargane włosy palcami i zaplótł dłonie na karku.
- Sam nie wiem. Pewnie coś takiego istnieje. I na pewno zachodzą wtedy jakieś reakcje chemiczne - powiedział z lekkim rozbawieniem, bo w końcu studiował medycynę i powinien być bardziej przyziemny niż jest w rzeczywistości.
- Ja tego w każdym razie nigdy nie doświadczyłem. Ale ludzie, którzy zakochali się od pierwszego wejrzenia podobno tworzą najtrwalsze związki - dodał.
- skylar colins
- corkliteratura angielskasweety28
- Post n°114
Re: dach
jezu ja też! i strasznie się cieszę, że pracuję z samymi facetami xd
czekała cierpliwie aż zastanowi się co o tym wszystkim myśli. nie poganiała go bo to przecież poważna sprawa jest!
- były na ten temat robione jakieś badania? - zapytała zaciekawiona. bo ona się aż tak tym nie interesowała, żeby takie rzeczy czytać. - a myślisz, że jeśli ludzie się już znają to może ich nagle uderzyć takie olśnienie...? w sensie... czy no nie wiem znajomi mogą nagle się stać dla siebie wielką miłością? bo przyjaciele to raczej nie.. nad tym nie ma co się zastanawiać. - zmarszczyła nosek.
czekała cierpliwie aż zastanowi się co o tym wszystkim myśli. nie poganiała go bo to przecież poważna sprawa jest!
- były na ten temat robione jakieś badania? - zapytała zaciekawiona. bo ona się aż tak tym nie interesowała, żeby takie rzeczy czytać. - a myślisz, że jeśli ludzie się już znają to może ich nagle uderzyć takie olśnienie...? w sensie... czy no nie wiem znajomi mogą nagle się stać dla siebie wielką miłością? bo przyjaciele to raczej nie.. nad tym nie ma co się zastanawiać. - zmarszczyła nosek.
- nolan wreck
- St.Albansmedycyna.29
- Post n°115
Re: dach
Ja właśnie już nie i strasznie nad tym ubolewam. Wcześniej pracowałam w jednym dziale z moim lubym i resztą facetów, więc bywało śmiesznie ;d
- Tak, amerykańscy naukowcy robią badania na każdy temat - zaśmiał się. On czytał naukowe czasopisma i kiedyś trafił na jakiś artykuł o chemii miłości, bardzo ciekawy o dziwo. To przeczytał.
- Według mnie chyba nawet częściej przyjaciół niż znajomych. Przyjaciele teoretycznie powinni znać się na wylot, zresztą podobno przyjaźń damsko męska nie istnieje, bo najczęściej właśnie jedna strona się w drugiej zakochuje - tak sobie rozprawiał, patrząc przy tym w gwiazdy.
- Tak, amerykańscy naukowcy robią badania na każdy temat - zaśmiał się. On czytał naukowe czasopisma i kiedyś trafił na jakiś artykuł o chemii miłości, bardzo ciekawy o dziwo. To przeczytał.
- Według mnie chyba nawet częściej przyjaciół niż znajomych. Przyjaciele teoretycznie powinni znać się na wylot, zresztą podobno przyjaźń damsko męska nie istnieje, bo najczęściej właśnie jedna strona się w drugiej zakochuje - tak sobie rozprawiał, patrząc przy tym w gwiazdy.
- skylar colins
- corkliteratura angielskasweety28
- Post n°116
Re: dach
też by mi było przykro xd u mnie zawsze jest śmiesznie, także to jest pocieszające.
- no tak. - pokiwała glową bo pewnie nie raz wyczytywała w internetach jakieś dziwne tematy badań nad którymi nikt normalny by sie nie zastanawiał.
- właśnie nie. przyjaciół nie może dotyczyć miłość od pierwszego wejrzenia. miłość jak najbardziej, ale raczej taka... nabyta, nie wiem jak to inaczej określić. - zmarszczyła nosek bo się zdezorientowała trochę.
- no tak. - pokiwała glową bo pewnie nie raz wyczytywała w internetach jakieś dziwne tematy badań nad którymi nikt normalny by sie nie zastanawiał.
- właśnie nie. przyjaciół nie może dotyczyć miłość od pierwszego wejrzenia. miłość jak najbardziej, ale raczej taka... nabyta, nie wiem jak to inaczej określić. - zmarszczyła nosek bo się zdezorientowała trochę.
- nolan wreck
- St.Albansmedycyna.29
- Post n°117
Re: dach
No fest mi było przykro ;d
- Od pierwszego wejrzenia może i nie, ale olśnienie czemu nie. Możesz przecież nagle zdać sobie sprawę że jesteś zakochana w swoim przyjacielu, chociaż wcześniej o tym nawet nie myślałaś - odparł i wzruszył lekko ramionami. W sumie sam się wcześniej nad tym nawet nie zastanawiał. Spojrzał na dziewczynę i uśmiechnął się lekko. Znów się przeciągnął, bo powoli robił się senny.
- Od pierwszego wejrzenia może i nie, ale olśnienie czemu nie. Możesz przecież nagle zdać sobie sprawę że jesteś zakochana w swoim przyjacielu, chociaż wcześniej o tym nawet nie myślałaś - odparł i wzruszył lekko ramionami. W sumie sam się wcześniej nad tym nawet nie zastanawiał. Spojrzał na dziewczynę i uśmiechnął się lekko. Znów się przeciągnął, bo powoli robił się senny.
- skylar colins
- corkliteratura angielskasweety28
- Post n°118
Re: dach
- no może... - zmarszczyła brwi. w każdym bądź razie pogadali i się rozeszli do swoich pokojów.
- ariana wyatt
- st.albansgrafologiastay away30
- Post n°119
Re: dach
nie mieszkała w akademiku, ale wygląda na to, że bardzo lubiła dachy, więc leżała tutaj, patrzyła w niebo i rozmyślała nad życiem.
- ralphie davenport
- sydneydyplomacja europejskawreck it ralph(ie)29
- Post n°120
Re: dach
haha, nigdy nie wiem kogo ci dla niej dać ;x
znalazł się tutaj przypadkiem, pewnie uciekał przed jakimis gnębicialami i wpadł na nią ups.
znalazł się tutaj przypadkiem, pewnie uciekał przed jakimis gnębicialami i wpadł na nią ups.
- ariana wyatt
- st.albansgrafologiastay away30
- Post n°121
Re: dach
musisz wymyślić jakieś fajne relki dla niej....
kiedy na nią wpadł spiorunowała go wzrokiem. - dzikie koty cię gonią, czy po prostu lubisz wpadać na dziewczyny na dachu, z którego mogą spaść? podpowiedź.... to nie jest dobry pomysł na podryw. - powiedziała chłodno przyglądając mu się ciągle.
kiedy na nią wpadł spiorunowała go wzrokiem. - dzikie koty cię gonią, czy po prostu lubisz wpadać na dziewczyny na dachu, z którego mogą spaść? podpowiedź.... to nie jest dobry pomysł na podryw. - powiedziała chłodno przyglądając mu się ciągle.
- ralphie davenport
- sydneydyplomacja europejskawreck it ralph(ie)29
- Post n°122
Re: dach
sprawdziłam w relkach i ralfie się jej boi xd
widząc, że to ta straszna ariana o której słyszał tyle okropnych legend od razu zasłonił buzię - nie biiij - jęknał - nie chciałem na ciebie wpaść, to przypadek - zaczął tlumaczyć drżącym glosem.
widząc, że to ta straszna ariana o której słyszał tyle okropnych legend od razu zasłonił buzię - nie biiij - jęknał - nie chciałem na ciebie wpaść, to przypadek - zaczął tlumaczyć drżącym glosem.
- ariana wyatt
- st.albansgrafologiastay away30
- Post n°123
Re: dach
haha. to mamy całe dwie relacje, juhu.
kiedy bełkotał coś przerażony ariana roześmiała się odchylając głowę w tył. - nie będę cię biła... nie jestem aż takim agresorem... - powiedziała wzruszając ramionami i rozsiadła się wygodnie na ziemi. - skąd ci to w ogóle przyszło do głowy. - pokręciła lekko swoją i czekała na jego odpowiedź.
kiedy bełkotał coś przerażony ariana roześmiała się odchylając głowę w tył. - nie będę cię biła... nie jestem aż takim agresorem... - powiedziała wzruszając ramionami i rozsiadła się wygodnie na ziemi. - skąd ci to w ogóle przyszło do głowy. - pokręciła lekko swoją i czekała na jego odpowiedź.
- ralphie davenport
- sydneydyplomacja europejskawreck it ralph(ie)29
- Post n°124
Re: dach
dwie to i tak dużo. ja nie mam żadnych gorzkich bo nie potrafie nimi grać xd najlepsi są zieloni ;x
stał taki zestresowany jak do odpowiedzi przy tablicy i strzelał kostkami w łapkach ze stresu - no bo tak wszyscy mówią - wymamrotał cicho.
stał taki zestresowany jak do odpowiedzi przy tablicy i strzelał kostkami w łapkach ze stresu - no bo tak wszyscy mówią - wymamrotał cicho.
- ariana wyatt
- st.albansgrafologiastay away30
- Post n°125
Re: dach
eh, eh.
- wszyscy uważają, że jestem wariatką? - zapytała przyglądając mu się uważnie, jakby to zaraz on rzeczywiście miał oberwać za to co inni mówią. zaśmiała się znów i wzruszyła ramionami. - no cóż, może i mają rację. - powiedziała obojętnie. - o ile to trzyma ich z daleka ode mnie to mogą tak myśleć. ale tak na marginesie nie jest ze mną tak źle jak wszyscy myślą... nie poćwiartuję cię za to, że na mnie wpadłeś. - zapewniła go. miała chyba dobry humor.
- wszyscy uważają, że jestem wariatką? - zapytała przyglądając mu się uważnie, jakby to zaraz on rzeczywiście miał oberwać za to co inni mówią. zaśmiała się znów i wzruszyła ramionami. - no cóż, może i mają rację. - powiedziała obojętnie. - o ile to trzyma ich z daleka ode mnie to mogą tak myśleć. ale tak na marginesie nie jest ze mną tak źle jak wszyscy myślą... nie poćwiartuję cię za to, że na mnie wpadłeś. - zapewniła go. miała chyba dobry humor.
|
|