First topic message reminder :
dach
- hans rothbauer
- norymbergachemiachłopak z sąsiedztwa30
- Post n°201
Re: dach
i dobrze im tak, trzeba ich trzymać w ryzach, żeby się nie rozszaleli właśnie xd każdy mąż był inny, więc ciężko było wypracować sobie jedną opinię na temat mężczyzn i ze wszystkimi działać według takiego samego schematu. trudne życie miała.
- naprawdę? najmocniej przepraszam, nie znam się na akcentach... - zaczął się tłumaczyć, żeby nie było jej przykro. chyba szkocki akcent jest najgorszy, chociaż w irlandii to mają ten swój szalony język, którego próbowałam się uczyć, ale jak zobaczyłam pięć podstawowych słów, to już się przeżegnałam. hansa na pewno trudniej było zrozumieć z jego twardym akcentem, poza tym na pewno robił jakieś błędy językowe, których nie chce mi się zaznaczać xd - to może pozwiedzamy razem? - zaproponował. - pokażesz mi swoje ulubione miejsca i może okaże się, że coś jeszcze przegapiłem. - uśmiechał się uroczo.
- naprawdę? najmocniej przepraszam, nie znam się na akcentach... - zaczął się tłumaczyć, żeby nie było jej przykro. chyba szkocki akcent jest najgorszy, chociaż w irlandii to mają ten swój szalony język, którego próbowałam się uczyć, ale jak zobaczyłam pięć podstawowych słów, to już się przeżegnałam. hansa na pewno trudniej było zrozumieć z jego twardym akcentem, poza tym na pewno robił jakieś błędy językowe, których nie chce mi się zaznaczać xd - to może pozwiedzamy razem? - zaproponował. - pokażesz mi swoje ulubione miejsca i może okaże się, że coś jeszcze przegapiłem. - uśmiechał się uroczo.
- skylar colins
- corkliteratura angielskasweety28
- Post n°202
Re: dach
no mają jakiś tam swój język dziwny. ale na szczęście skye się nim nie porozumiewała. to by było dopiero dziwne. xd hans pewnie by się załamał. przestraszyła się na to wspólne zwiedzanie i pewnie uciekła do siebie czymś się wymigując. ale i tak w pokoju cieszyła mordkę, że tyle sobie porozmawiali.
|
|