plac zabaw

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    plac zabaw - Page 4 Empty plac zabaw

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:39 pm

    First topic message reminder :

    plac zabaw - Page 4 IMG_5869
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by connor holtzman Czw Lut 19, 2015 11:20 pm

    ja już wyraziłam zdanie connora na temat amandy, dla niego to ona musiała zniknąć w ogóle z powierzchni świata, szkoda że seba by go za to zabił, oj biedny by płakał, oj płakałby za amandzią ;x - uhuhu, pan ważny, dobra to idziemy na to piwo - wziął go za łapę i poszli pić przez całą noc, zacznę kimś innym.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by piper singleton Pon Lut 23, 2015 10:43 pm

    przyszli tutaj na plac i teraz się wygłupiali. piper bujała się na jednej z huśtawek i było super.
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by matt caplan Pon Lut 23, 2015 10:48 pm

    na pewno ostatnio zaczęli spędzać trochę więcej czasu ze sobą, bo tak dobrze się dogadywali na wrotkowisku i potem jak u niego nocowała.
    - huśtasz się nisko jak dziecko! na pewno boisz się wyżej! - drażnił się z nią. zjechał zaraz ze zjeżdżalni z rękoma w górze, chociaż zjeżdżalnia była niewiele dłuższa od niego samego. - jupiiii! - zawołał przeszczęśliwy. w ogóle gdzie jest mój obiecany na dzisiaj harries numer dwa ja się pytam.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by piper singleton Pon Lut 23, 2015 11:00 pm

    na pewno wysyłali sobie też pełno smsków i w ogóle mieli snapchata to jeszcze lepiej, bo sobie mogli fotki wysyłać.
    - na pewno nie! to chodź tutaj i zobaczymy kto się będzie bujał wyżej! - wytknęła mu język i zaraz podciągnęła nogę do góry, żeby sobie stanąć w trakcie huśtania się. dobrze, że się nie zwaliła. zaczęła być coraz wyżej. szkoda tylko, że tu mają same łańcuchowe huśtawki i nawet nie mogła się pobujać do podbitki. i przy okazji wylecieć i się połamać.
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by matt caplan Pon Lut 23, 2015 11:04 pm

    słodko!
    - ja ci nic nie muszę udowadniać, bo jestem starszy! - wymyślił zaraz, ale podbiegł do niej od razu i klapnął sobie na huśtawce numer dwa, ale bokiem, żeby móc cały czas patrzeć na piper i skręcać się ze śmiechu z jej poczynań. zresztą nie tylko sam się skręcał, ale wyciągnął też trawkę i bibułki i zaczął blanta skręcać. ach, ta gra słów.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by piper singleton Pon Lut 23, 2015 11:13 pm

    - to w ogóle nic nie znaczy! - spierała się z nim dalej. jakie dzieciaki. przestała się już bujać i tylko czekała aż trochę zwolni, żeby zaraz skoczyć i się wywalić w ten piasek. przy okazji wydała z siebie głośny krzyk. w ogóle przeczytałam, że wciąga trawkę i tak mi coś nie pasowało. roześmiała się i zaraz wstała. - co tam masz? - usiadła sobie na swoją bujaweczkę jak już się otrzepała.
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by matt caplan Pon Lut 23, 2015 11:17 pm

    matt taki narkoman, że trawkę wciąga. to brzmi raczej jak coś, co pandora by zrobiła.
    zaśmiał się znowu, kiedy wywaliła się w piasek. dobrze, że nie była nowicjuszką i nie zrobiła czegoś głupiego w stylu podniesienia się w takim momencie, że huśtawka walnęła ją w głowę i matt nie musiał się rzucać do ratunku.
    - to też zabawa dla dorosłych. - stwierdził z rozbawieniem, zakrywając drugą dłonią swoją rozłożoną na kolanach pracownię.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by piper singleton Pon Lut 23, 2015 11:28 pm

    jakby dostała w łeb to i tak by jej nie bolało aż tak bardzo, bo to jednak nie te metalowe. mój brat w ogóle kiedyś dostał taką bo sobie bujałam ją i mi podbiegł. prosto w głowę go walnęłam, że aż odleciał hehe.
    - nie bądź taki mądry, jesteś tylko dwa lata starszy, a chyba zapomniałeś, że chłopacy dorastają później niż dziewczyny, więc jesteśmy mentalnie w tym samy wieku. o ile ja nie jestem nawet starsza - przemądrzała się. wstał i stanęła nad nim, żeby sobie popatrzeć. i powąchać xd
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by matt caplan Pon Lut 23, 2015 11:34 pm

    hahah moja siostra też dostała taką w głowę, ale właśnie przez nierozważne skakanie, a nie moje podstępki.
    - wypraszam sobie, jestem o trzy lata starszy. - wypiął dumnie pierś. mógłby jeszcze dodać coś o tym, że ona jest w liceum, a on studiuje, ale przecież wcale nie studiował, więc nie miał czym się chwalić. - pewnie nawet nie wiedziałabyś co z tym zrobić. - drażnił się z nią dalej. tak naprawdę wcale nie uważał ją za żadnego dzieciaka, ale taki sobie w tym momencie wymyślił temat do zaczepek. pewnie wcześniej powiedziała, że ma jutro na ósmą lekcje i sprawdzian z matmy i dlatego zaczął się z niej śmiać.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by piper singleton Pon Lut 23, 2015 11:40 pm

    hahaha. mój brat to się przyznam, że przeze mnie to było. bo jak biegł to mu krzyknęłam, żeby uważał i się zatrzymał, spojrzał w moją stronę i centralnie w czoło dostał xd
    - no dobra, czyli jesteśmy w równym wieku - śmiała się z niego. wcale jej się nie podobało, że tak się naśmiewa z tego, że jest młodsza. już jej wystarczyło, że brat jej o tym ciągle przypominał, a teraz on. no ale wiedziała, że to tylko żarty. i tylko dlatego jeszcze mu nie przywaliła i się nie obraziła. - wiem więcej od ciebie - wytknęła mu język i usiadła z powrotem na huśtawkę, żeby się zacząć kołysać lekko.
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by matt caplan Pon Lut 23, 2015 11:47 pm

    tylko udawałaś, że chcesz go ostrzec, a tak naprawdę krzyknęłaś, żeby się zatrzymał i walnął. wyrodna siostra!
    - cokolwiek cię uszczęśliwia. - śmiał się dalej, bo niech już jej będzie, paniom trzeba ustępować. szczególnie takim jak piper, które miały problemy z agresją i mogły zamienić się w hulka, wyrwać huśtawkę i nią mu przywalić. nie, matt nie wyobrażał sobie piper jako hulka. raczej jako ms marvel, jeśli już o superbohaterach mowa. sam był ich fanem! siebie uważał za supermana. - taaak? to proszę bardzo. - oddał jej cały sprzęt i niech sama skręci im blanta, jak taka mądra jest. patrzył na nią teraz wyczekująco. miał nadzieję, że nic nie spieprzy i nie zmarnuje towaru!
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by piper singleton Pon Lut 23, 2015 11:55 pm

    powiedziałabym, że nie, ale kiedys go też zepchnęłam z piętrowego łóżka na ziemie. więc tak, wszystko sobie zaplanowałam.
    - no - powiedziała zadowolona. może nie wyrwałaby huśtawki i niestety nie miałaby takiej mocy jak hulk, ale dobrze, że wiedział, że nie ma z nią zadzierać. pewnie raz go uderzyła, bo ją wkurzał i dlatego teraz się jej bał. nawet oddać jej porządnie nie mógł, bo była dziewczyną, a nie ma jeszcze równości za bardzo jeśli chodzi o bicie się pomiędzy dwoma płciami. uśmiechnęła się i wzięła od niego ostrożnie wszystko, po czym zaraz mu skręciła perfekcyjnego blanta. jarała sobie po kryjomu nawet sama i dlatego tak jej się super z johnem w te gierki grało. - proszę bardzo - podała mu swoje dzieło.
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by matt caplan Wto Lut 24, 2015 12:05 am

    dobrze, że jestem daleko i nic mi nie grozi.
    nie wiem czy jej się bał... może to go kręciło! silne kobiety. wolał superbohaterki, na przykład wolał ms marvel nad lois lane. uśmiechnął się jednokącikowo, kiedy skręciła blanta.
    - dziękuję. to wciąż nie oznacza, że pozwolę ci go zapalić. - stwierdził ze śmiechem. pewnie w tym momencie nie chciała mu oddać jointa, ale on już zdążył go zabrać i teraz się przekręcał i wystrzelił rękę daleko, żeby nie mogła dosięgnąć.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by piper singleton Wto Lut 24, 2015 12:14 am

    skąd wiesz...
    to w sumie dobrze, że lubił superbohaterki, bo one też były agresywne. więc to by pasowało do piper. może wyrośnie na takiego drugiego greja skoro kręcą go takie laski. i będzie je biczował albo lał po dupie za to, że się na niego patrzą w złym momencie. - musi to to znaczyć, bo nie jestem twoją niewolnicą i nie będę dla ciebie pracować za darmo - naburmuszyła się. próbowała od niego odsunąć rękę albo nawet mu uciec, ale jednak nie zdążyła. no i musiała mu to oddać, bo jednak nie chciała, żeby coś złego się stało temu blantowi. - ale jesteś niewychowany - dalej marudziła. podeszła do niego jak się odwrócił, więc nic mu to nie dało. - posuń się - zaczęła mu się wciskać, żeby też tak okrakiem usiąść na jego huśtawce. chudzi są to się zmieszczą.
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by matt caplan Wto Lut 24, 2015 12:20 am

    już dawno postanowiłam zaryzykować i ci zaufać. w ogóle piper na gifku też siedzi na huśtawce, aww. a bliźniaka jak nie było, tak nie ma!
    chyba właśnie wolałby, żeby to one nad nim dominowały i przebierały się w lateksowe stroje superbohaterek i uderzały go biczami. matt hollywood z yale miał lubić sado maso i bycie podwładnym. i grubaski. ;x taka strata! jego imiennikowi tego jednak nie zrobię. chociaż kto wie do czego on fapał pod kołderką.
    - oczekujesz wynagrodzenia za coś, co sam bym mógł sobie zrobić? - wytknął jej język. odpalił tego blanta, nie przejmując się jej marudzeniem. przesunął się na huśtawce, ale było im niewygodnie, bo byli ściśnięci. - lepiej mi usiądź na kolana. - zaproponował, ale w żadnym romantycznym sensie, po prostu nie czuł się komfortowo w takim układzie.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by piper singleton Wto Lut 24, 2015 12:28 am

    nie zrobie ci krzywdy, bo jesteś mi potrzebna do naszego planu. i po co ci ten bliźniak teraz! dalej oglądam obrazki na fejsie z oscarów.
    to będzie mógł napisać książkę anty greja, w którym to on będzie dostawał wpierdol i wsadzał sobie kulki analne w odbyt. przy kolacji z jej rodzicami. boże, nawet tego nie czytała i oglądałam trailer, a tyle wiem ;x - tak, nie trzeba mi było kazać tego robić - dalej przystawała przy swoim. zaraz się trochę podniosła i usiadła na jego kolanach. nawet zaczęła ich próbować bujać w przód i tył, ale się zorientowało, że to mogło głupio wyglądać, więc jednak przestała. oparła się o łańcuch plecami i patrzyła na niego wyczekująco.
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by matt caplan Wto Lut 24, 2015 12:33 am

    wowow, dobrze, że mamy wspólny plan, bo jestem bezpieczna. i ja lubię sobie czytać karty nowych postaci, to zawsze ekscytujące ;x myślałam, że już obejrzałaś wszystko z oscarów. xd
    jestem bardzo zaskoczona poziomem twojej wiedzy na temat greya. ja wiem o tym tylko tyle, że to nie ma wiele wspólnego z s&m, bo ten cały grey pogwałca zasady w stylu ignoruje bezpieczne słowo, więc to raczej trzytomowy gwałt.
    - chciałem zobaczyć, czy jesteś godna. - stwierdził, zaciągając się znowu. objął ją na bioderkach jedną ręką, drugą trzymał skręta, którego po dłuższej chwili jej podał. - nie przestajesz mnie zaskakiwać, najpierw załapałaś się na wrotkowisko, teraz dzielę się z tobą trawą... - zauważył. zaśmiał się znowu. zawsze się śmiał.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by piper singleton Wto Lut 24, 2015 12:42 am

    nie no, jestem milsza niż taka na przykład skiba, to ci jeszcze powiem, że cię lubię i to dlatego też. nie chce mi się pisać, bo mi się powoli coraz bardziej zaczyna chcieć spać. no i oglądałam całe oscary, ale i tak sobie lubię popatrzeć, bo np ominęła mnie relacja z czerwonego dywanu, więc sobie na te foty patrzę i ogarniam instagramki i youtuba teraz itd. o greju też tyle wiedziałam, ale że taka ilość moich znajomych poszła na to, to mi opowiadają to pomimo tego, że wcale nie chcę tego słuchać.
    - wątpiłeś w to, że jestem godna? - oburzyła się i walnęła go delikatnie piąstką w klatę. gapiła się tak na niego dopóki nie dał jej zapalić. uśmiechnęła się wtedy szeroko i od razu się zaciągnęła. - jestem przekonująca - zaśmiała się i oddała mu skręta.
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by matt caplan Wto Lut 24, 2015 12:49 am

    jakie wyznania po nocy już. spoko, ja też zaraz będę szła spać, tylko musi mi lista odtwarzania polecieć do końca. widzę, że wszyscy dzisiaj oscarami żyją. ja się tym tak bardzo nie jaram, obejrzałam parę zdjęć, parę filmików i mi wystarczy. na szczęście mam mądrych znajomych i na to nie chodzą, a przynajmniej tak mi się wydaje. a nie, przyjaciółka chciała na to iść, ale ona też czytała książki. a jamie dornan mi sie kojarzy tylko z seryjnym zabójcą z serialu, który oglądam przy zapalonym świetle, bo jest taki creepy tam i nie widzę w nim żadnego pseudoseksownego pana greya.
    - w to nie wątpiłem, ale musiałaś to udowodnić. to był rytuał przejścia. - tak z tego wybrnął, cały dumny z siebie i uchachany. - muszę uważać, żebyś nie przekonała mnie do czegoś, czego nie chcę! - przestraszył się od razu. wiadomo jak to jest z tymi dominującymi kobietami.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by piper singleton Wto Lut 24, 2015 12:58 am

    moich też kilku czytało, ale nie wszyscy. nie oglądałam tego serialu ale też uważam, że jest creepy i w ogóle mi się nie podoba. ta dakota cała tak samo.
    - lepiej uważaj, bo jestem świetna w przekonywaniu ludzi do robienia rzeczy, których nie chcą - ostrzegła go. a potem się zjarali, popatrzyli w gwiazdy i odprowadził ją do domu, bo postanowiła dzisiaj po kryjomu wrócić.
    ginger rodgers

    ginger rodgers

    wenecja
    pedagogika specjalna
    sweet nothin'
    30

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by ginger rodgers Pon Mar 02, 2015 7:08 pm

    hyhy, więc tak.... ginger była ostatnimi czasy na jakiejś super nowoczesnej terapii, która pozwoli się jej otworzyć na świat i być w ogóle bardziej zajebistą niż była. w sumie ta terapia nie poszła całkowicie po myśli wszystkich dookoła ale gin rzeczywiście stała się normalniejsza! serio. w każdym bądź razie teraz siedziała sobie na huśtawkach i bujała się myśląc nad tym jak to będzie jak wróci na zajęcia, bo dawno jej tam nie było i martwiła się trochę, że stres ją zabije.
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by rosalie berube Pon Mar 02, 2015 7:15 pm

    niech będzie, że się z allie przyjaźnią, bo ona też była taka dziwna i bojąca się wszystkiego dookoła. wyprowadzała teraz swojego psa i aż pisnęła z radości, kiedy zobaczyła ginger. dawno się nie widziały, więc jasne, że się cieszyła na jej widok. od razu wleciała na ten plac, nie robiąc sobie nic z tego, że psy nie miały tam wstępu. - gin! - zamachała do niej cała ucieszona.
    ginger rodgers

    ginger rodgers

    wenecja
    pedagogika specjalna
    sweet nothin'
    30

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by ginger rodgers Pon Mar 02, 2015 7:21 pm

    one wcześniej chyba były nawet razem w pokoju i na sto procent się przyjaźniły bo to kojarzę.... ginger na pewno nie spodziewała sie tak miłego przywitania i że w ogóle ktoś za nią tęsknił... w końcu była dziwaczką jak jej to uświadomila terapia, więc co się dziwić. w każdym bądź razie uśmiechnęła się ciepło i szeroko na widok allie i wstała, żeby się do niej przytulić. - cześć. - jak widać już o wiele lepiej jej było, skoro się uśmiechala.....
    rosalie berube

    rosalie berube

    stoke-on-trent
    weterynaria
    słodziak
    29

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by rosalie berube Pon Mar 02, 2015 7:26 pm

    nawet nie pamiętam akurat tego czy już ją miałam jak byłaś czy nie ;x ale skoro tak mówisz to na pewno tak było. zresztą nie ważne. allie cieszyła się tak na widok gin, bo ona na serio ją lubiła i nie przeszkadzało jej zupełnie, że była taką dziwaczką. w sumie to się o wiele od siebie nie różniły. - opowiadaj co u ciebie - powiedziała z entuzjazmem. - to jest peach - dodała zaraz, pokazując na psa, który teraz skakał na gin.
    ginger rodgers

    ginger rodgers

    wenecja
    pedagogika specjalna
    sweet nothin'
    30

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by ginger rodgers Pon Mar 02, 2015 7:31 pm

    mam nadzieję, że rose miała jakiegoś słodkiego psiaczka a nie jakąś wielką krowę, która momentalnie połamałaby ginger mimo, że ta przecież zjadała całe mnóstwo witamin. aż dziwne, że przez to nie wylądowała w szpitalu ;x no ale głupi ma zawsze szczęście co nie... - u mnie.... - wzruszyła ramionami i usiadła z powrotem na huśtawce. - w sumie nic ciekawego. - powiedziała spoglądając na przyjaciółkę. w końcu siedziała jakiś czas w zamknięciu odizolowana od swoich wszystkich znajomych. może i nie miała ich zbyt wielu ale jednak łatwo jej nie było.. - lepiej opowiadaj co u ciebie, na pewno jest ciekawiej niż u mnie. - stwierdziła.

    Sponsored content

    plac zabaw - Page 4 Empty Re: plac zabaw

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Maj 13, 2024 2:55 pm