Supermarket

    avatar

    Go??
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Supermarket

    Pisanie by Go?? Czw Lut 09, 2012 6:19 pm

    First topic message reminder :

    Bo jakiś tu chyba być musi, nie mogą się zaopatrywać w żywność wyłącznie od lokalnych farmerów. Fanny czuła się już trochę lepiej, więc ubrała się w dwa swetry, zimowy, wełniany płaszcz, dwie pary rajstopek i gruby szalik, by wybrać się do sklepu po chleb tostowy, bo miała wielką ochotę na zapiekanki. Chodziła więc po supermarkecie z koszykiem w ręku, zgarniając z półek przy okazji różne mniej lub bardziej przydatne produkty.
    avatar

    Go??
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Go?? Nie Mar 11, 2012 8:53 pm

    pozdro, że mi się komputer wyłączył.
    ruby odnalazła jakieś pokłady odwagi w sobie i zacisnęła pięść. - nieumyślnie? jasne! - prychnęła zła. była pewna, że madison zrobiła to na złość jej. nie wiedziała tylko dlaczego. ale takie dziewczyny, jak madison mogłyby zrobić coś tak okropnego dla samej krzywdy. ale miała o niej zdanie! przewróciła oczami. jaka ona zabawna! zostawiła koszyk na podłodze. odechciało się jej sałatek i innych. chyba zrobi sobie wolne!
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Nie Mar 11, 2012 8:57 pm

    -Myślałaś, że jestem taka głupia, żeby mścić się na tobie za Brendona? Nie widziałam nawet, że ty tutaj stoisz, wybacz. Gdybym chciała zrobić ci na złość to na pewno znalazłabym jakiś bardziej wyszukany sposób. -mówiła to stanowczym głosem opierając dłonie na swoich biodrach. -Ile jestem ci winna za te śmieci? -spytała niecierpliwa, że już tyle czasu musiała spędzić w jej towarzystwie!
    avatar

    Go??
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Go?? Nie Mar 11, 2012 9:00 pm

    - jesteś głupia to fakt. - skinęła głową i wyminęła ją szybciutko. - zapytaj w kasie, nie mam czytnika cen w oczach. - prychnęła rozbawiona i poszła sobie!
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Nie Mar 11, 2012 9:07 pm

    -Głupia cipa...-mruknęła pod nosem i powróciła do swoich zakupów posyłając gapiom wredne spojrzenie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Nie Mar 18, 2012 6:15 pm

    Lexie wybrała się w końcu na zakupy, bo miała pustki w lodówce, Leo jej wszystko wyjadł. Tak więc zaraz po pracy zaparkowała swoje nowe auto pod supermarketem i wyszła z niego stukając zapewne wysokimi obcasami, zaraz ją ubiorę. W środku od razu skierowała się na dział ze zdrową żywnością.
    avatar

    Go??
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Go?? Nie Mar 18, 2012 6:27 pm

    to z tym wyjedzeniem całkiem prawdopodobne. wszystkie postaci bunny dużo żrą. zwłaszcza faceci. pozdro każde zaczęcie arnaudem ze wzmianką o tym, co jadł/zjadł/by zjadł. valeria też była na zakupach. pewnie sama, bo oliver czekał przed sklepem z cassie. albo poszedł z nią pobiegać do lasu. ogółem wczoraj wyszli razem i było jej naprawdę miło. trzymać go za rękę i śmiać się, kiedy cassie ciągnęła ich do jakiejś zabłąkanej wiewiórki. trąciła bok lexie koszykiem nie zwracając kompletnie na to uwagi, bo zastanawiała się, czy lepiej wziąć miód lipowy czy wielokwiatowy.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Nie Mar 18, 2012 6:38 pm

    Kiedy ktoś trącił jej koszyk miała już zamiar odwrócić się i burknąć coś na tego kogoś, bo miała cholernie zły dzień i najchętniej by się na kimś wyżyła. Jednak widząc Valerię, przewróciła tylko oczyma. Ta mała co prawda działała jej na nerwy, ale w sumie Oliver mógł sobie znaleźć gorszą dziewczynę niż ona, więc jak na razie nie narzekała na nią.
    - Oliver woli lipowy - powiedziała zerkając na dwa słoiczki miodu w dłoniach Val. I sama wrzuciła do swojego koszyka ten drugi. Ominęła Valerię i zaczęła patrzeć na półki z jakimiś tam wyrobami z miodu, skoro już przy nim stały.
    avatar

    Go??
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Go?? Nie Mar 18, 2012 6:41 pm

    spjrzała na rudą siksę, która do niej mówiła. uniosła brew. - doprawdy? oliver od urodzenia ma uczulenie na miód. - westchnęła z ubolewaniem, ze taka od siedmiu boleści przyjaciółeczka tego nie wie! przez to valeria musiała powstrzymywać się od jedzenia różnych rzeczy z miodem, a sama to bardzo lubiła. wzięła jednak lipowy, skoro lexie wolała wielokwiatowy! albo nie. jakiś inny jeszcze wzięła. wrzosowy!
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Nie Mar 18, 2012 6:46 pm

    - Widocznie nie od urodzenia - powiedziała z rozbawionym uśmiechem. W końcu nie była z Oliverem przez całe życie, widywali się tylko od czasu do czasu! Valeria zaczynała ją powoli bawić z tą swoją zazdrością o Oliego. Jakby nie widziała, że jest w nią zapatrzony. A Lexie i tak z tej dwójki wolała Leo. Odgarnęła włosy za ucho i zaczęła czytać skład jakiegoś produktu. W końcu odłożyła go na półkę i cofnęła się o jeden krok do tyłu. Nie trąciła dziewczyny, ale stały teraz ramię w ramię.
    - Jak tam rana Oliego? - zapytała jak gdyby nigdy nic, patrząc na nią przelotnie, zanim znowu nie zaczęła szperać na półce.
    avatar

    Go??
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Go?? Nie Mar 18, 2012 6:53 pm

    - obawiam się, że od urodzenia - mruknęła pewna swojej racji. w końcu przeglądając zdjęcia olivera wpadła kiedyś na takie z jego trzecich urodzin, kiedy najadł się jakiś miodowych ciasteczek i wyglądał jak ta ryba nadymka/rozdymka. nigdy nie wiem, jak się nazywa! a matura tuż tuż. spojrzała jeszcze raz w jej stronę. - w porządku. goi się. oliver już wychodzi z domu. - uśmiechnęła się do niej teraz bardziej przyjaźnie. - lecę, miłych zakupów. - i poszła sobie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Nie Mar 18, 2012 6:56 pm

    Nie kontynuowała tematu miodu, wzruszyła tylko ramionami, to raczej nie było zbyt istotne. Ahah, też nie wiem jak się ta ryba nazywa, na szczęście nigdy mi to nie było potrzebne i wątpię, że będzie. Uśmiechnęła się jednym kącikiem ust.
    - To dobrze. Musi to trochę rozchodzić, inaczej będzie się źle goiło - powiedziała. Wrzuciła coś tam jeszcze do koszyka. I poszła też.
    avatar

    Go??
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Go?? Wto Mar 20, 2012 7:08 pm

    Pablo robił zakupy bo planował dzisiaj spędzić wieczór przed telewizorem oglądając gotowe na wszystko, więc wziął dwie dwulitrowe butelki coli, trzy rodzaje czipsów i pół litra, chociaż podejrzewał, że po szafkach chowają mu się jeszcze jakieś nienapoczęte butelki.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Wto Mar 20, 2012 7:14 pm

    niech będzie, ze pablo ma inne koleżanki a nie jedynie melindę, więc diana. ona zwykle nie bywała w takich wieśniackich sklepach, bo miała od tego gosposię, która robiła jej zakupy. chociaż i tak nie w jakiś supermarketach, a w sklepach ze zdrową, ekologiczną żywnością, na której punkcie diana miała niezłego hopla. ale teraz szła złotą alejką w tym sklepie, szukając jakiegoś interesującego ją działu, aż zaszła na sam koniec sklepu do działu z napojami. może ona szukała kogoś? kto ją tam wie. ale praktycznie weszła do wózka pabla, bo sam nie uniósłby tych butelek w swoich wątłych ramionkach. - boże! - mruknęła na zimny, brudny wózeczek i zaraz się odsunęła zakładając swoje rączki na biodrach. gapiła się z wyrzutem na pabla, bo przecież to jego wina!
    avatar

    Go??
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Go?? Wto Mar 20, 2012 7:17 pm

    Pablo z pewnością kojarzył Dianę z korytarza szkolnego, ale nigdy nie miał okazji z nią zamienić słowa; była przecież o rok niżej, a on ledwie rozmawiał z osobami z jego rocznika! Zmarszczył nieco czoło, bo nieczęsto dziewczyny próbują wskoczyć do jego wózka, ale zaraz uniósł nieznacznie kąciki ust i podrapał się po nosie. - Hej, w porządku? Przepraszam za moj wózek, ale chyba jest nieco przepracowany i atakuje Bogu ducha winnych ludzi. Przed chwilą prawie rozjechał jakąś starszą kobietę - wyznał Dianie, klepiąc ów wózek po tej rączce, nie wiem jak nazywają się poszczególne części wózków sklepowych.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Wto Mar 20, 2012 7:22 pm

    skrzywiła słysząc jego wyjaśnienie! pomyślała sobie, że jest bardzo wesolutkim chłopakiem (jak to pierwsze wrażenie bywa mylne!) i robi sobie ze wszystkiego jaja. - powinieneś bardziej nad nim panować. - mruknęła zerkając do jego wózka, bo wolała nie gapić się na jego twarz jakoś przesadnie długo. mógłby pomyśleć, że wpadł jej w oko... ale pewnie tak było, bo sprawdziłam relacje i chyba mają mieć romans. no i on był blondynem, a ona ma do takich słabość. - jakaś impreza? - zapytała, bo sama w ogóle nie piła coli. chyba, że jakąś zero, a już w ogóle nie w takich ilościach. nie wpadła na to, że pablo może mieć sześcioro rodzeństwa i oni wszystkiego dużo potrzebują. z drugiej strony nie wiedziała po co jeszcze się do niego odzywa, jak mogłaby w końcu wyjść z tego obrzydliwego miejsca i wracać do domu.
    avatar

    Go??
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Go?? Wto Mar 20, 2012 7:31 pm

    - Mhm, następnym razem postaram się - westchnął i zmierzwił swoje włosy, przyglądając się Dianie, zastanawiając się, czy ta ma zamiar wyłowić jakieś rzeczy z jego koszyka, by mu je ukraść. Chociaż co to za kradzież, skoro on za nie jeszcze nie zapłacił. - Nie, nie - pokręcił glową, bo nie mógł się przyznać do swoich ambitnych nad wyraz planów na wieczór. - Po prostu robię zapasy na tydzień - wyjaśnił, bo uważał, że nie ma co się z tego tłumaczyć, że kupuje wódkę, colę i niezdrowe przekąski...
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Wto Mar 20, 2012 7:37 pm

    - nieważne. - przewróciła oczami, bo nie miała zamiaru tak czatować przed jego wózkiem. dlatego wzruszyła ramionami. - udanych zakupów - mruknęła nie głowiąc się nad jego imieniem, bo przecież nigdy go nie poznała. sama też nie chciała wyciągać od niego żadnych innych danych oprócz tego, że robi zakupy na tydzień w środku tygodnia. no cóż! patrzyła się jeszcze chwilę na niego, aż ruszyła do innego regału ze zdrowymi sokami, bo ją zainteresowały. niestety nawet na obcasach była za niska na zdjęcie jakiegoś kartonu z góry, więc dała sobie spokój i oglądała już coś innego.
    avatar

    Go??
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Go?? Wto Mar 20, 2012 7:41 pm

    Pablo dłuższą chwilę obserwował jej poczynania, bo daleko od miejsca w którym stał nie były te soki, w związku z czym za chwilę, widząc jej nieudane próby ściągnięcia kartonu z regału podszedł do niej, by stanąć za dziewczyną i podać jej bez większych problemów sok. - Ten chciałaś? - Spytał, uśmiechając się przy tym ciepło, bo nie chciał, by Diana go nie lubiła, a nie zdawała się być zbyt entuzjastyczna w stosunku do jego osoby, przez co chciało mu się płakać. OK, może nie płakać, ale bylo mu smutno.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Wto Mar 20, 2012 7:46 pm

    przestraszyła się, kiedy ktoś jej sapał nad głową! dlatego odwrociła głowę muskając swoimi włosami jego policzek. myślała, że ją molestuje czy coś podobnego! dlatego miała ochotę mu już coś powiedzieć nieprzyjemnego. ale chodziło jedynie o sok. dlatego mimowolnie się uśmiechnęła. - ooch! tak. dzięki. czasami warto być nienaturalnie wysokim. - zagryzła wargę z lekkim uśmiechem. chyba powiedziała mu, że jest dziwakiem bo ma nieprzeciętnie wysokie ciało? cała di! - dzięki. - powiedziała po chwili macając ten soczek.
    avatar

    Go??
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Go?? Wto Mar 20, 2012 7:48 pm

    - Uważasz, że jestem nienaturalnie wysoki? - Uniósł nieznacznie prawą brew, zastanawiajac się, czy powinien się na nią teraz obrazić, ale uznał, że nie będzie taki, więc tylko uśmiechnął się do niej. - Mogę cię zapewnić, że mój wzrost jest raczej przeciętny - pokiwał głową, kiwając się w przód i tył na swoich piętach, by potem się rozejrzeć i znów wrócić wzrokiem do Diany. - W każdym razie jestem Pablo. Jesteś w drugiej klasie, prawda? - Spytał, dla pewności, bo może mylił ją z kimś!
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Wto Mar 20, 2012 7:53 pm

    - sama jestem za wysoka, a mam obcasy! idąc za tym tropem, skoro jesteś jeszcze wyższy musi być to jednak ponad jakimiś normami. średnia wzrostu to pewnie jakieś metr osiemdziesiąt dwa. a ty zdecydowanie masz więcej. - zacisnęła usta by nie roześmiać się na jego imię! pablo... nie skojarzyła go z pablem picassem, a raczej jakimś bohaterem telenoweli brazylijskiej, które kiedyś oglądała całkiem namiętnie! miała wtedy z pięć lat i chciała być biedną juanitą, pokojówką u jakiejś wrednej baby. szkoda, że okazała się być tą wredną babą, której nikt nie lubi, a każdy liże tyłek, bo ma władzę. - diana. - mruknęła ogarniając się i przeczesując palcami swoje lśniące włoski. - skąd wiesz? - uniosła brew, bo może był jakimś nienormalnym jej fanem, który zacznie teraz dopiero ją napastować.
    avatar

    Go??
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Go?? Wto Mar 20, 2012 7:56 pm

    Pewnie pogadali i potem się rozeszli, bo ja nie umiem coś dzisiaj grać:<
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Wto Mar 20, 2012 7:56 pm

    albo ona od niego uciekła, bo był jakiś dziwny! xd
    avatar

    Go??
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Go?? Pon Mar 26, 2012 6:11 pm

    Liu przeglądała etykietki wszystkich jogurtów w sklepie, szukając jakiegoś, który nie miałby w składzie żelatyny, ale w sumie nie do końca wiedziała, jak jest żelatyna po angielsku, więc miała chwilami problemy ze zrozumieniem składu, więc koniec końców przeniosła się do działu z płatkami, bo tam wszystko było jasne przedstawione na obrazku.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Pon Mar 26, 2012 6:15 pm

    a kenny stał przy półce z gazetami i przeglądał magazyny dla dorosłych panów, ale pewnie nie było tam nic, czego jeszcze nigdy by nie widział. xd musiał się napatrzeć w sklepie, bo nie było go stać, żeby jakąś kupić, bo był totalnie spłukany, a potem pójdzie do domu i sobie zwali. xddddd

    Sponsored content

    Supermarket  - Page 5 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pon Maj 13, 2024 10:09 pm