sala komputerowa
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
sala komputerowa
First topic message reminder :
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°51
Re: sala komputerowa
prawda!
a jednak zawracała sobie nim głowę pomimo tego że był chujkiem heheheheh, miał to przyciąganie w sobie! to i tak był postęp skoro łagodniej na niego patrzyła - i wolisz siedzieć tu całą noc aniżeli wyspać się we własnym łóżku? - zakpił trochę z niej - jesteś socjopatka? - on trochę był! - spokojnie, przecież nic ci nie zrobię - zaśmiał się na jej reakcje i dalej coś klikał.
a jednak zawracała sobie nim głowę pomimo tego że był chujkiem heheheheh, miał to przyciąganie w sobie! to i tak był postęp skoro łagodniej na niego patrzyła - i wolisz siedzieć tu całą noc aniżeli wyspać się we własnym łóżku? - zakpił trochę z niej - jesteś socjopatka? - on trochę był! - spokojnie, przecież nic ci nie zrobię - zaśmiał się na jej reakcje i dalej coś klikał.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°52
Re: sala komputerowa
starala sie nie myslec o nim w wolnym czasie, ale czasami jej sie przypomnialo.
- nie mam czasu spac - mruknela. nie miala zamiaru mu sie za bardzo tlumaczyc i nie podobalo jej sie, ze ja wyzywal od socjopatek. lubila cisze i spokoj wiec lepiej jej sie pracowalo w takich warkunkach. mogla sie przespac w ciagu dnia. - nie jestes osoba przy ktorej moglabym sie czuc spokojnie - wytknela mu.
- nie mam czasu spac - mruknela. nie miala zamiaru mu sie za bardzo tlumaczyc i nie podobalo jej sie, ze ja wyzywal od socjopatek. lubila cisze i spokoj wiec lepiej jej sie pracowalo w takich warkunkach. mogla sie przespac w ciagu dnia. - nie jestes osoba przy ktorej moglabym sie czuc spokojnie - wytknela mu.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°53
Re: sala komputerowa
a jednak! ona miała jakiś wolny czas? hehe!
- sen jest nieodzownym elementem naszej egzystencji więc zmartwień cię ale musisz spać - podparł brodę na dłoni zawieszając na niej wzrok - przynajmniej jesteś szczera - podziwiał ja i miał satysfakcję że powiedziała mu to wprost.
- sen jest nieodzownym elementem naszej egzystencji więc zmartwień cię ale musisz spać - podparł brodę na dłoni zawieszając na niej wzrok - przynajmniej jesteś szczera - podziwiał ja i miał satysfakcję że powiedziała mu to wprost.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°54
Re: sala komputerowa
czasami sie zdazalo hehe
- bede miala jeszcze okazje sie wyspac - zapewnila go. jesli chciala byc lekarzem to musiala juz cwiczyc i zarywac nocki. nie bylo latwo! - zawsze - zerknela na niego. nie byla pewna czy to, ze nie probowal jej wmowic, ze sie myli bylo dobrym znakiem czy nie. przynajmniej byl swiadomy tego, ze wzbudza u ludzi niepokoj. troche gorzej, ze sie tym nie przejmowal.
- bede miala jeszcze okazje sie wyspac - zapewnila go. jesli chciala byc lekarzem to musiala juz cwiczyc i zarywac nocki. nie bylo latwo! - zawsze - zerknela na niego. nie byla pewna czy to, ze nie probowal jej wmowic, ze sie myli bylo dobrym znakiem czy nie. przynajmniej byl swiadomy tego, ze wzbudza u ludzi niepokoj. troche gorzej, ze sie tym nie przejmowal.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°55
Re: sala komputerowa
- pewnie tak, ale czy warto tyle poświęcać? - kliknął coś i zaczął drukować jakieś dokumenty i notatki - tak? - zaśmiał się wstając i biorąc notatki które drukował - to co szczerego powiesz jeszcze o mnie? - dopytal z ciekawości - bo ja ci powiem że jeśli nie wyjdziesz stąd ze mną to będę musiał cię zgłosić to dziekana - zaczął pakować notatki.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°56
Re: sala komputerowa
- skoro sie poswiecam to znaczy, ze tak - mruknela. zestresowala sie gdy wstal wiec wlepila w niego wzrok i obserowala go. nie ufala mu i nie chciala zeby sie do niej zblizal. teraz byli sami i nie mogla byc pewna czy nie sprobuje testowac barier. nie chciala sie go sluchac, ale niestety tutaj byl wyzej w hierarchi. - nie szukam problemow - byla niezadowolna, ale tez zaczela zmierac swoje rzeczy.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°57
Re: sala komputerowa
- to była tylko przyjacielska rada - powiedział spokojnie. sam doszedł do sukcesu ale na pewno pozycja tatusia też mu pomogła! eden akurat nie mial w planie się do niej przystawiać, nie dzisiaj. pewnie po tej dziwnej sytuacji na imprezie nie był pewien czy chce się do niej przystawiać - to zbieraj się - stanął bliżej niej kiedy się pakowała. gdy już skończyła po prostu chwycił jej torbę wypełniona książkami. dżentelmen!
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°58
Re: sala komputerowa
- nie wiedzialam, ze jestesmy na takim etapie zebys dawal mi przyjacielskie rady - zauwazyla. nie byla o to zla, ale po ich bondingu szybko pokazal, ze potrafi w mgnieniu oka zmienic sie w wrednego edena. nie do konca wiedziala jak ma na niego reagowac. nie chcial sie do niej przystawiac.. szczesciara! wystarczylo, ze sie upil i otworzyl. spojrzala na niego spod byka gdy nad nia stanal, ale zaraz skupila sie na pakowaniu. - nie musisz - wstala i przeniosla wzrok na swoja torbe. milo z jego strony, ale to bylo dziwne!
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°59
Re: sala komputerowa
- a na jakim myślałaś że jesteśmy? - zapytał wprost bo jak wiemy był bezczelny i te pytania wcale go nie krępowały. eden był zmienny jak wiatr, milusi po alkoholu i wredny, zboczony na trzeźwo. powinien cały czas chodzić pijany xd - wiem - zarzucił sobie torbę na ramię - idziemy? - zapytał nieco zniecierpliwiony.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°60
Re: sala komputerowa
- nie jestem pewna - przyznala. nie potrafila odpowiedziec na to pytanie i okreslic ich relacji. nie zastanawiala sie jeszcze nad tym! spodziewala sie, ze juz nigdy nie zobaczy tego milego edena. gdyby caly czas chodzil pijany to byloby lepiej dla wszystkich xd - tak - ruszyla za nim, probujac utrzymac dystans pomiedzy nimi.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°61
Re: sala komputerowa
- daj znać jak już będziesz - oznajmił. był ciekaw jej zdania! jakby chodził pijany to nie mógłby wykładać xd - nic ci nie zrobie - zaśmiał się a potem wyprowadził ja z uniwerku i rozstali gdzie tam gdzie ich drogi już dalej wspólnie nie prowadziły. niósł jej torbę i tak, he he.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°62
Re: sala komputerowa
siedziała tu i pracowała nad jakimś kodem, bo była przykładną studentką. poza tym język programowania rozumiała lepiej niż angielski xd
- tobias berube
- lafilozofiaanti-hero25
- Post n°63
Re: sala komputerowa
miałam dylemat kogo ci dać xd
tobias też miał jakieś rzeczy do zrobienia tutaj. albo czekał na leilę aż wyjdzie z zajęć żeby ją odprowadzić. dlatego wpadł do sali, usiadł nie opodal i zaczął klikać coś w komputerze i notować. nie zauważył, że siedzi tu ming.
tobias też miał jakieś rzeczy do zrobienia tutaj. albo czekał na leilę aż wyjdzie z zajęć żeby ją odprowadzić. dlatego wpadł do sali, usiadł nie opodal i zaczął klikać coś w komputerze i notować. nie zauważył, że siedzi tu ming.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°64
Re: sala komputerowa
tyle opcji xd
ming wyrwała się ze swojego transu i stukania w klawiaturę kiedy ktoś tak wpadł do sali. zapatrzyła się na niego, mrugając i sprawdzając czy jej się to nie śni. bo przez to, że materializował się w jej łóżku i rozbierał się przy niej wydawał jej się wytworem wyobraźni xd
- magikowy chłopak - wyrwało jej się.
ming wyrwała się ze swojego transu i stukania w klawiaturę kiedy ktoś tak wpadł do sali. zapatrzyła się na niego, mrugając i sprawdzając czy jej się to nie śni. bo przez to, że materializował się w jej łóżku i rozbierał się przy niej wydawał jej się wytworem wyobraźni xd
- magikowy chłopak - wyrwało jej się.
- tobias berube
- lafilozofiaanti-hero25
- Post n°65
Re: sala komputerowa
no nie!
poczuła jego aurę dlatego się wyrwała z transu! jej słowa jego za to wyrwały z letargu. spojrzał na nią i uśmiechnął się - cześć współokatorko ashley - przywitał ją, bo pamiętał! szczególnie, że rano obudził się widząc niezadowoloną minę kuzynki i to jak ming się do niej przytulała w łóżku he he. nie zrozumiał zbyt dużo z jej koslawego języka.
poczuła jego aurę dlatego się wyrwała z transu! jej słowa jego za to wyrwały z letargu. spojrzał na nią i uśmiechnął się - cześć współokatorko ashley - przywitał ją, bo pamiętał! szczególnie, że rano obudził się widząc niezadowoloną minę kuzynki i to jak ming się do niej przytulała w łóżku he he. nie zrozumiał zbyt dużo z jej koslawego języka.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°66
Re: sala komputerowa
rozpłynęła się jak się do niej uśmiechnął. oczywiście jak na niego patrzyła to tylko wyobrazała go sobie tańczącego bez koszulki w światłach imprezy. nadal jej się to śniło po nocach i budziła się podniecona.
- cześć przyszłościowy mążu - wybąkała bardziej do siebie, bo była za bardzo pod wrażeniem jego osoby.
- cześć przyszłościowy mążu - wybąkała bardziej do siebie, bo była za bardzo pod wrażeniem jego osoby.
- tobias berube
- lafilozofiaanti-hero25
- Post n°67
Re: sala komputerowa
dobrze, że nie wiedział co siedzi w jej głowie. od razu by uciekł bo wziąłby ją za stalkerkę i świruskę. chyba poniekąd nią była xd ktoś musiał zastąpić mary!
- słucham? - zapytał bo faktycznie nie usłyszał co mówiła, a nie dlatego że usłyszał i się oburzył! myślał, ze coś mówiła do niego. mało się pomylił xd
- słucham? - zapytał bo faktycznie nie usłyszał co mówiła, a nie dlatego że usłyszał i się oburzył! myślał, ze coś mówiła do niego. mało się pomylił xd
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°68
Re: sala komputerowa
nie chcę, żeby ming była wariatką! ale tak, trochę świrowała przez angielskich chłopców. to przez to, że wszyscy byli tacy przystojni!
- powitałam się - wytłumaczyła mu głośniej i zaśmiała się nerwowo, niepewna czy tobias nie dosłyszał czy jednak miał jakieś wątpliwości co do tego jak go nazwała xd - pracowuję - wskazała na komputer zapraszając go do rozmowy mniej więcej w stylu tiffy opowiadającej jaki stół jest okrągły.
- powitałam się - wytłumaczyła mu głośniej i zaśmiała się nerwowo, niepewna czy tobias nie dosłyszał czy jednak miał jakieś wątpliwości co do tego jak go nazwała xd - pracowuję - wskazała na komputer zapraszając go do rozmowy mniej więcej w stylu tiffy opowiadającej jaki stół jest okrągły.
- tobias berube
- lafilozofiaanti-hero25
- Post n°69
Re: sala komputerowa
wszyscy w albans są przystojni xd to jakaś klątwa!
- okej - zasmiał się z jej akcentu. który na pewno był uroczy, ale tobias był teraz po uszy w traumie leili więc nie był w stanie tego docenić. odchylił się na krześle i spojrzał co tam klika. szybko się znudził swoimi rzeczami - co robisz? - zapytał widząc jakieś ciągi na ekranie których nie rozumiał.
- okej - zasmiał się z jej akcentu. który na pewno był uroczy, ale tobias był teraz po uszy w traumie leili więc nie był w stanie tego docenić. odchylił się na krześle i spojrzał co tam klika. szybko się znudził swoimi rzeczami - co robisz? - zapytał widząc jakieś ciągi na ekranie których nie rozumiał.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°70
Re: sala komputerowa
ciekawe dlaczego xd
ming słyszała o porwaniu, ale nie była pod wrażeniem. bardziej przejmowała się tą tenisistką, która zniknęła w chinach! co chwilę jacyś celebryci w chinach znikali i bała się, że jak będzie mówić za dużo prawdy na swoim kanale to ją też zamkną xd
- programingowuję - wyjaśniła mu, hehe nawet jej imię tam się wpasowało, widocznie to zajęcie było jej przeznaczone. - tu jest coś tam coś tam - nie mówiła coś tam tylko pokazywała mu jakieś kody i tłumaczyła o co chodzi zagadując go na śmierć, bo myślała, że się tym zainteresował.
ming słyszała o porwaniu, ale nie była pod wrażeniem. bardziej przejmowała się tą tenisistką, która zniknęła w chinach! co chwilę jacyś celebryci w chinach znikali i bała się, że jak będzie mówić za dużo prawdy na swoim kanale to ją też zamkną xd
- programingowuję - wyjaśniła mu, hehe nawet jej imię tam się wpasowało, widocznie to zajęcie było jej przeznaczone. - tu jest coś tam coś tam - nie mówiła coś tam tylko pokazywała mu jakieś kody i tłumaczyła o co chodzi zagadując go na śmierć, bo myślała, że się tym zainteresował.
- tobias berube
- lafilozofiaanti-hero25
- Post n°71
Re: sala komputerowa
sami modele i aktorzy xd
hahaha ming myślała, że jest taka celebrytką że to ją porwą, naiwna. porywali zwykłe laski w albans!
czy się zainteresował? raczej nie. raczej zrobił to z grzeczności, bo nie był chujkiem. takim jak nate! - więc jesteś takim super mózgiem? - wskazał na nią śmiejąc się. nic nie zrozumiał z tego co mówiła. dobrze, że nie dodał 'super azjatyckim mózgiem' xd
hahaha ming myślała, że jest taka celebrytką że to ją porwą, naiwna. porywali zwykłe laski w albans!
czy się zainteresował? raczej nie. raczej zrobił to z grzeczności, bo nie był chujkiem. takim jak nate! - więc jesteś takim super mózgiem? - wskazał na nią śmiejąc się. nic nie zrozumiał z tego co mówiła. dobrze, że nie dodał 'super azjatyckim mózgiem' xd
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°72
Re: sala komputerowa
ee tam, takie tam przeciętniaki.
ming teraz będzie się bała wracać do chin, ale w st. albans czuła się bezpiecznie xd może nie skumała o co chodziło z porwaniem. dużo się zagubiło w tłumaczeniu.
- tak - pokiwała głową - wszystku jest w mózgu. trzeba się dużo nauczać. - wyjaśniała mu. nie skumała komplementu. a szkoda, jarałaby się długo, że ją tak ładnie nazwał.
ming teraz będzie się bała wracać do chin, ale w st. albans czuła się bezpiecznie xd może nie skumała o co chodziło z porwaniem. dużo się zagubiło w tłumaczeniu.
- tak - pokiwała głową - wszystku jest w mózgu. trzeba się dużo nauczać. - wyjaśniała mu. nie skumała komplementu. a szkoda, jarałaby się długo, że ją tak ładnie nazwał.
- tobias berube
- lafilozofiaanti-hero25
- Post n°73
Re: sala komputerowa
hahahahah.
w albans zawsze mogła się zaszyć u swojej nowej rodziny xd
przekrzywił głowę na bok zapatrując sie na nią - urocze - przyznał nie wiedząc jakie mogą byc konsekwencje tego. nie chciał wprost mówić o jej azjatyckości bo nie chciał być rasistą - powinnaś pokazać to ashley - wskazał na komputer i ją wkopał xd
w albans zawsze mogła się zaszyć u swojej nowej rodziny xd
przekrzywił głowę na bok zapatrując sie na nią - urocze - przyznał nie wiedząc jakie mogą byc konsekwencje tego. nie chciał wprost mówić o jej azjatyckości bo nie chciał być rasistą - powinnaś pokazać to ashley - wskazał na komputer i ją wkopał xd
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°74
Re: sala komputerowa
na pewno przyjęliby ją z otwartymi ramionami.
- ty też - wyrwało jej się, ale może znowu nie usłyszał, a może jednak? chyba że tak jak wszyscy wyłączał się jak coś mówiła, bo i tak jego mózg nie ogarniał. słysząc imię współlokatorki zaczęła coś opowiadać o ashley i o tym co razem robią, bo uznała, że tobiasa na pewno to interesuje xd uratował go woźny, który przyszedł zamknąć salę i ich wygonił.
- ty też - wyrwało jej się, ale może znowu nie usłyszał, a może jednak? chyba że tak jak wszyscy wyłączał się jak coś mówiła, bo i tak jego mózg nie ogarniał. słysząc imię współlokatorki zaczęła coś opowiadać o ashley i o tym co razem robią, bo uznała, że tobiasa na pewno to interesuje xd uratował go woźny, który przyszedł zamknąć salę i ich wygonił.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°75
Re: sala komputerowa
kończył tu jakiś projekt i zgrywał na dysk przenośny, bo swój własny komputer zalał piwem i nie mógł na nim pracować.