• Napisz nowy temat
  • Odpowiedz do tematu

the breakfast club

st. albans

st. albans

st. albans
god save the queen
we love our queen
109

the breakfast club - Page 2 Empty the breakfast club

Pisanie by st. albans Pią Mar 26, 2021 11:15 pm

First topic message reminder :

the breakfast club - Page 2 Tsw82cy
gabriel marichalar borbon

gabriel marichalar borbon

madryt
królewski kuzyn
zawód: książę
29

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by gabriel marichalar borbon Pią Maj 07, 2021 11:40 pm

zaczynam żałować, że policja ich jednak nie złapała xd to byłoby coś.
- przecież od tego są, żeby serwować naleśniki. mają to napisane na drzwiach. - zauważył. danielle wszystkim musi gotować xd gabriel miał prywatnych kucharzy u siebie na włościach, ale najwyraźniej nie potrafili zrobić dobrych naleśników i biedny gabriel musiał wyjść w środku nocy na poszukiwanie jedzenia. ciężkie jest życie księcia! prawie się przewrócił jak go pociągnęła w dół. kiedy tak chowali się za kontenerem i kucał za nią wąchając jej włosy, oznajmił: - to najbardziej zaskakująca randka na jakiej byłem. - tak, przypadkowe chowanie się przed policją z kobietą sam na sam w ciemnej alejce liczy się jako randka.
danielle hurd

danielle hurd

edynburg
kompozycja i teoria muzyki
white violin
25

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by danielle hurd Pią Maj 07, 2021 11:49 pm

nie miałaś tej wizji przed oczami co ja xd
- zdajesz sobie sprawę, że restauracje działają od jakiejś godziny do jakiejś godziny - tłumaczyła to szeptem jak głupkowi - a nie na zawołanie? - skończyła swój wywód. nigdy nie podejrzewała że będzie musiała to komuś tłumaczyć, a jednak. życie to zaskakuje! może danielle robi najlepsze naleśniki na świecie i mogłaby go zaskoczyć? kto wie! - czy ty w ogóle znasz definicję randki? - zmrużyła oczy z niedowierzania patrząc na niego - taką funkcjonującą w języku angielskim i na terenie tego kraju? - doprecyzowała. na szczęście policjant zaraz zniknął i można było usłyszeć dźwięk silnika, odjeżdżali, ufff.
gabriel marichalar borbon

gabriel marichalar borbon

madryt
królewski kuzyn
zawód: książę
29

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by gabriel marichalar borbon Pią Maj 07, 2021 11:53 pm

- powinni to zmienić. - stwierdził więc. najlepiej, żeby otwierali się na specjalne zawołanie gabriela. - pokażę ci swoją definicję randki w przyszłym tygodniu. to będzie coś czego nie widziałaś jeszcze na terenie tego kraju. - nie zrażał się zupełnie. danielle mu się spodobała, więc postanowił już, że będą na randce, jeśli nie dziś, to następnym razem. skoro policja odjechała, to gabriel wstał i wyprostował kończyny. - ciekawe czego szukali. - odparł beztrosko i przygładził swoją koszulę.
danielle hurd

danielle hurd

edynburg
kompozycja i teoria muzyki
white violin
25

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by danielle hurd Pią Maj 07, 2021 11:56 pm

- specjalnie dla ciebie powinni to zrobić? - powiedziała ironicznie (czego pewnie nie załapał) i zaśmiała się krótko. stresik już z niej zszedł, mogła się śmiać - zdajesz sobie sprawę, że żebym poszła z tobą na randkę najpierw musisz mnie zaprosić, a co najważniejsze muszę się zgodzić - biedna, mała dani, grała wyzwoloną kobietę! ta wizyta w sex shopie tyle w niej wyzwoliła ;x - raczej kogo - wskazała palcem na winnego, a winnym był on, ups?
gabriel marichalar borbon

gabriel marichalar borbon

madryt
królewski kuzyn
zawód: książę
29

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by gabriel marichalar borbon Sob Maj 08, 2021 12:03 am

- dokładnie, rozumiesz to. fernando już załatwia sprawę z właścicielem. nie martw się, zaraz będą naleśniki. - oznajmił, bo fernando już w międzyczasie ciężko pracował, żeby znaleźć kontakt do właściciela i w środku nocy kazać mu robić naleśniki dla księcia (to zaszczyt!). uśmiechnął się szeroko kiedy się tak śmiała, bo myślał, że jest fajnie, śmiejemy się razem. - właśnie cię zapraszam. a więc? - spojrzał na nią wyczekująco. może nie było to najlepsze zaproszenie ever, ale randka na pewno będzie lepsza. gabriel będzie miał czas, żeby się na nią przygotować ;x - no właśnie, ciekawe. - pokiwał głową i rozejrzał się znów, bo nie skumał, że ona wskazuje na niego jako na winnego. a tym bardziej, że to wszystko przez nią! złapał ją za ten palec i uniósł całe jej ramię, okręcił ją wokół własnej osi. - zagraj dla mnie? - wskazał zaraz na wielki futerał, który przecież ze sobą targała.
danielle hurd

danielle hurd

edynburg
kompozycja i teoria muzyki
white violin
25

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by danielle hurd Sob Maj 08, 2021 12:09 am

- błagam cię, nie mów że twój sługus właśnie budzi właściciela restauracji bo masz ochotę na naleśniki - zrobiła faceplam dosłownie - to samolubne - a dani może i była ironiczna, cyniczna, taka dorosła, ale na pewno nie była samolubna. miała za dużo rodzeństwa którym musiała się opiekować - w porządku, niech będzie - pewnie ku zdziwieniu swojemu, twojemu, mojemu (też nie kontroluję swoich postaci) danielle zgodziła się - ale pod pewnymi warunkami - tu był haczyk - żadnych powozów, gondoli, wież, romantycznych ballad, róż, kolacji przy świecach, pikników w romantycznych zakątkach, puszczania lampionów, gapienia się w gwiazdy i innych tanich chwytów - tak, to zdecydowanie był haczyk - i żadnych kwartetów smyczkowych - dodała na koniec. według niej to na grała najlepiej! cofnęła się odrobinę słysząc jego prośbę - nie gram na zawołanie - odparła szybko. pewnie wstydziła się bo była przyzwyczajona że nikt nie doceniał jej muzyki tutaj (pozdro anderson i jego żałobna muza).
gabriel marichalar borbon

gabriel marichalar borbon

madryt
królewski kuzyn
zawód: książę
29

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by gabriel marichalar borbon Sob Maj 08, 2021 12:18 am

- od tego on jest. - odpowiedział. i sługus i właściciel restauracji. gabriel całe życie był samolubny i nie miał pojęcia, że tak się zachowuje. jego zdaniem to było zupełnie normalne zachowanie. akceptowane! w końcu wszyscy zawsze skakali wokół niego i pozwalali mu się tak zachowywać. nikt nie zwracał mu uwagi, że zachowuje się źle, no przynajmniej dopóki nie przybył do st. albans. wyszczerzył się kiedy się zgodziła (ale on nie był zdziwiony!). słuchał całej listy i żałował, że fernando nie ma obok, żeby to notować. dlaczego nigdy nie bylo go obok kiedy był potrzebny?! - nie stosuję tanich chwytów. - zapewnił ją. gabriel stosował tylko drogie chwyty, halo! stać go było. - nie powinnaś ukrywać swojego talentu. - stwierdził. innymi słowy: miała zagrać na zawołanie, bo gabriel chciał posłuchać i ocenić czy miała talent. nie miał przecież czasu i cierpliwości, aby czekać aż jej się zachce grać dla niego.
danielle hurd

danielle hurd

edynburg
kompozycja i teoria muzyki
white violin
25

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by danielle hurd Sob Maj 08, 2021 12:24 am

- tobie się wydaje, ze od tego jest - no tak, czego mogła się po nim spodziewać. z daleka czuć było, że jest samolubem. obnosił się z tym wręcz! na szczęście st. albans go pożre, przetrawi i wydali jako lepszego człowieka. a na pewno bardziej straumatyzowanego - nie podjeżdżaj też limuzyną bez uprzedzenia i daj mi znać przynajmniej kilka dni wcześniej, nie będę przekładać prób orkiestry dla ciebie - powiedziała stanowczo. najwyraźniej miała gdzieś to że jest księciem - nie ukrywam - zacisnęła rączki na długich i wielgaśnych paskach od tego futerału - idę do domu - mruknęła szybko i wycofała się, a potem szybkim krokiem poszła do domu. okazało się, ze mieszka niedaleko i zaraz tam była ;x
gabriel marichalar borbon

gabriel marichalar borbon

madryt
królewski kuzyn
zawód: książę
29

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by gabriel marichalar borbon Sob Maj 08, 2021 12:29 am

przed gabrielem długa droga do bycia lepszym człowiekiem ;x ale wierzę w niego. dała mu tyle tych zasad, że ta cała randka przestała wydawać się fajna. no cóż, będzie musiał sobie jakoś z tym poradzić. też poszedł do domu, to znaczy do limuzyny, która go zawiozła do domu gdzie kucharki specjalnie przyjechały, żeby zrobić mu naleśniki, ale jemu się odechciało jeść i poszedł spać.
george windsor

george windsor

londyn
brak
prince of people's hearts
28

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by george windsor Nie Lip 11, 2021 1:19 pm

odbierał naleśniki z podwójną porcja czekolady na wynos. ponoć tu były najlepsze w mieście! czekał przy barze na swoje zamówienie zabawiając small talkiem kelnerke.
annie cruz

annie cruz

st. albans
śpiewa
i kill relationships for art
29

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by annie cruz Nie Lip 11, 2021 1:26 pm

przyszła tu, bo miała zachcianki na naleśniki z bitą śmietaną i ogórkiem kiszonym, więc też chciała zamówić na wynos, żeby nie robić tego publicznie.
- george, cześć. - przystanęła obok niego, przerywając pogaduszki z kelnerką. - jak dobrze cię widzieć. - dodała, co było nietypowe jak na nią, bo zwykle nie jarała się spotkaniami z ksieciem.
george windsor

george windsor

londyn
brak
prince of people's hearts
28

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by george windsor Nie Lip 11, 2021 1:32 pm

dobrze, że nie chciała jeść tego publicznie. to wzbudziłoby podejrzenia!
był zagadany z kelnerką więc dopiero kiedy usłyszał głos annie to zwrócił na nią uwagę - annie - skinął na przywitanie uśmiechając się czarująco choć annie pewnie myślałą, że głupio skoro jego urok nie działał na nią! - dobrze? - zdziwił się - nie pomyliłaś mnie z kimś? - zapytał pokazując na siebie.
annie cruz

annie cruz

st. albans
śpiewa
i kill relationships for art
29

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by annie cruz Nie Lip 11, 2021 1:47 pm

niestety uśmiechy george'a nie robiły na niej wrażenia.
- o czym ty mówisz, zawsze lubiłam nasze spotkania. - odpowiedziała niby zaskoczonym tonem, ale jednak można było wyczuć, że coś jest z nią nie tak. była rozchwiana emocjonalnie, nie tylko z powodu hormonów. - poza tym według pudelka jestem "twoją tajemniczą towarzyszką". - zacytowała jeden artykuł, w którym pokazały się ich wspólne zdjęcia. george miał sporo tajemniczych towarzyszek i artykułów na pudelku, ale pewnie żadna matka tajemniczej towarzyszki nie jarała się tym tak jak maddie.
george windsor

george windsor

londyn
brak
prince of people's hearts
28

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by george windsor Nie Lip 11, 2021 1:57 pm

a tak się starał biedak!
- czasami lubiłaś - poprawił ją od razu. nie wyczuwał jej rozchwiania bo średnio rozumiał kobiety i traktował je raczej przedmiotowo ups. dlatego sekrety annie są z nim bezpieczne skoro nie potrafił nawet odczytywać niepokojących sygnałów. zupełnie jak samuel hehehehehe - według tego samego pudelka moja siostra jest w ciąży to też ciekawe nie sądzisz? - zażartował. był na bieżąco z artykułami o sobie.
annie cruz

annie cruz

st. albans
śpiewa
i kill relationships for art
29

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by annie cruz Nie Lip 11, 2021 2:04 pm

jak szukał poklasku to powinien przyjść do mamy annie na obiad.
- czy kiedykolwiek powiedziałam, że nie lubiłam? - uniosła pytająco brew. może w przedszkolu pociągnął ją za warkoczyki albo zabrał jej jabłko to się rozbeczała! - z kim? spotyka się z kimś? - zainteresowała się tą plotką, mimo że george od razu przedstawił jako nieprawdziwą. - wybacz, moja mama uwielbia czytać o was plotki i ucieszyłaby się gdyby dowiedziała się o czymś z pierwszej ręki. - szybko wyjaśniła, żeby nie myślał, że ją to w jakikolwiek sposób interesuje. w międzyczasie annie zamówiła swojego naleśnika na wynos i przesunęła się lekko, żeby zrobić miejsce dla innych w kolejce.
george windsor

george windsor

londyn
brak
prince of people's hearts
28

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by george windsor Nie Lip 11, 2021 2:14 pm

uciekłby z krzykiem od maddie!
- wyczytałem to z pomiędzy wierszy - przyznał rozbawiony klepiąc ją po ramieniu. przesunął się wraz z nią kiedy zamówiła - co? - zdziwił się kiedy ta zapytała - nie spotyka się z nikim, to jakaś głupia plotka - machnął ręką bo ilość plotek o jego rodzinie go już nie zadziwiała, jakość też - nie mam dla ciebie żadnych soczystych plotek, na królewskim dworze panuje nuda i marazm - szepnął jej na ucho. i tak nic by jej nie zdradził xd
annie cruz

annie cruz

st. albans
śpiewa
i kill relationships for art
29

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by annie cruz Nie Lip 11, 2021 2:20 pm

za dużo uwagi? xd
- niech ci będzie, przejrzałeś mnie. - odparła więc. on był typem, który lubił mieć rację, a ona była typem, który nie zamierzał się przy nim płaszczyć i przekonywać jak bardzo lubi ich spotkania. - to dlaczego nie robicie nic, żeby rozruszać towarzystwo? - zaśmiała się pod nosem. wiedziała, że george i reszta zgrywają idealnych i że podsycanie plotek nie było na miejscu. ale patrząc po zachowaniu george'a nie spodziewała się, że nie miał żadnych akcji za uszami! - księżniczka olivia i książę gabriel kradną wam cały blask jupiterów. - dodała jeszcze. dzięki maddie byla zorientowana w królewskich dramkach.
george windsor

george windsor

londyn
brak
prince of people's hearts
28

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by george windsor Nie Lip 11, 2021 2:28 pm

za dużo zachwytu nad nim xd nawet on tego by nie przeżył!
- wiem - pstryknął ją delikatnie w nos. wyczuwał podskórnie, że nie lubi tego typu dotyku i gierek więc tym bardziej chciał ją tym wkurzać - nie robimy nic bo tak na prawdę monarchia jest grzeczna i poukładana - zdradził, ale chyba oboje wiedzieli że nie jest to prawda. george lubił annie, ale wcale nie miał zamiaru zdradzać jej brudnych sekrecików. na przykład że ostatnio ogarniał naćpaną siostrę czy coś xd - niech cieszą się swoją chwilą w blaskach fleszy, szybko minie - george uważał, że ich ród i monarchia zawsze będą najbardziej popularni, a inne monarchie to tylko takie pionki he he.
annie cruz

annie cruz

st. albans
śpiewa
i kill relationships for art
29

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by annie cruz Nie Lip 11, 2021 2:36 pm

hehehe. maddie przynajmniej by miała jakąś radość w życiu.
miał rację i odsunęła się lekko w tył kiedy ją pstryknął w nos. była tym bardziej drażliwa przez swój aktualny stan.
- niemożliwe, widziałam "the crown". nie nabierzesz mnie. - pewnie maddie ją zmuszała do oglądania, ale sama nie wyciągała z tego żadnych lekcji, że wychodzenie za mąż za księcia jest złym pomysłem. gdyby olivia i gabriel nie mieszkali w st. albans tylko w swoich państewkach, to nikt w anglii nawet by o nich nie słyszał hehe. przyglądała się chwilę george'owi. - więc tak samo to działa z twoimi towarzyszkami, hm? chwila w blasku fleszy ku uciesze tłumu, a potem ruszamy do kolejnej? - zainteresowała się.
george windsor

george windsor

londyn
brak
prince of people's hearts
28

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by george windsor Nie Lip 11, 2021 2:42 pm

miała alkohol xd
oparł dłoń na policzku i przypatrzył się annie - i myślisz, że przez oglądanie the crown wiesz o mnie wszystko? - zamrugał szybko, nie odrywał jednak od niej wzroku. to prawda gdyby nie byli w fashionable st. albans to księżniczka olivia i ksiaże gabriel nic dla nikogo by nie znaczyli - masz złe mniemanie o mnie - zaprzeczył - to one chcą blasku fleszy wiedząc że sa tylko tymczasowym rozwiązaniem - to one się pchały, george tylko to wykorzystywał.
annie cruz

annie cruz

st. albans
śpiewa
i kill relationships for art
29

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by annie cruz Nie Lip 11, 2021 2:54 pm

książę > alkohol.
parsknęła śmiechem na jego pytanie.
- nawet nie próbuję. - podsumowała. - ten serial co prawda ujawnia, że twoja rodzina jest znacznie bardziej popaprana niż dajecie po sobie poznać, ale sam siebie zdradziłeś podczas naszych rozmów. - wskazała na niego. powiedział jej to i tamto o tym jak bardzo musi zgrywać idealnego i teraz miała pewność, że wcale taki nie jest. - nie martw się, nikomu nic nie powiem. - dodała, zerkając za ladę i bardziej interesując się tym kiedy przyjdą naleśniki niż tym, że przyszły król się w nią wpatruje. - więc spotykają się z tobą i specjalnie chcą pokazać światu, że chwilowo się nimi zainteresowałeś? - prychnęła. - ja bym tak nie mogła. - potrząsnęła głową. - owszem, moja mama byłaby zachwycona i może w końcu miałaby powód, żeby żyć i łagodniej przyjęłaby moje najnowsze złe wieści.... - zaczęła się zastanawiać i gadać do siebie. - ...ale to byłoby głupie. nikt by nie uwierzył w to, że książę naprawdę ma wobec mnie szczere intencje. - machnęła ręką, kończąc swój wywód.
george windsor

george windsor

londyn
brak
prince of people's hearts
28

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by george windsor Nie Lip 11, 2021 3:15 pm

trudny wybór he he.
- na prawdę myślisz, że tylko nasza rodzina jest popaprana? - uniósł brew ku górze - ja uważam, że każda trochę jest, ale nie każda ma możliwość roztrząsania tego publicznie jak my - zaśmiał się gorzko. pewnie czasami chciał żeby jego rodzina była normalna. ale potem przypominał sobie że lubi pieniądze i szampana xd - wiedzą doskonale czego chcą i co mogą osiągnąć przez spotykanie sie ze mną - wzruszył ramionami - a ja cóż, lubie kobiety - uniósł ręce w geście niewinności - winny - odparł z rozbawieniem - złe wieści? - wyłapał to - czyżby wkrótce miała zawieść swoją mamę? - dopytywał zaciekawiony tym co annie mogła przeskrobać - może mogę ci jakoś pomóc? - zaproponował odbierając swoje zamówienie.
annie cruz

annie cruz

st. albans
śpiewa
i kill relationships for art
29

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by annie cruz Nie Lip 11, 2021 3:22 pm

w przypadku george to jest zawsze książę + alkohol.
- przynajmniej inni nie udają, że nie są popaprani kiedy są. - zamyśliła się, myśląc jednocześnie o tym jak bardzo popaprana była jej rodzina (bardziej od królewskiej!) oraz o tym, że: - mówił ci ktoś kiedyś, że twoje życie to idealny materiał na musical? - przyglądała mu się uważnie kiedy doznała tego olśnienia geniuszu. w czasie tej konwersacji już w jej głowie zaczęła płynąć melodia, którą zaraz będzie musiała zapisać na serwetce. - czyli dajesz się wykorzystywać, ale udajesz, że to ty dyktujesz warunki. - podsumowała wzruszając ramionami. na jego pytania wywróciła oczami, już wiedząc, że powiedziała o dwa słowa za dużo. - jedyny sposób w jaki mógłbyś mi pomóc to udawać, że się ze mną spotykasz, żeby moja mama była zachwycona i dała mi spokój. - zaśmiała się pod nosem, ale nie mówiła serio.
george windsor

george windsor

londyn
brak
prince of people's hearts
28

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by george windsor Nie Lip 11, 2021 3:30 pm

dzis był wyjątkowo trzeźwy xd
- kiedy jest się cały czas na świeczniku to musisz udawać, że nie jesteś popaprany - wzruszył ramionami. nie oczekiwał, że annie to zrozumie. właściwie to nikt poza jego siostrą nie mógł tego zrozumieć - musical? - zaśmiał się - o mojej rodzinie czy o mnie? - dopytał - jeśli o mnie to powinien się nazywać: "jeden smutny książe" - żartował sobie w najlepsze - to nie jest wykorzystywanie tylko obopólna korzyść - poprawił ją zaraz. w jego głowie to on zawsze dyktował warunki - taaaaak? - zainteresował się jej ostatnimi słowami - czyżby twoja mama szukała ci idealnego kandydata i na odczepke chcesz poudawać że spotykasz się z ksieciem? - może rozważał xd
annie cruz

annie cruz

st. albans
śpiewa
i kill relationships for art
29

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by annie cruz Nie Lip 11, 2021 3:38 pm

wyjątkowo!
- może ludziom bardziej by się podobało gdyby wiedzieli, że jesteście popaprani. byliby w stanie się z wami utożsamiać. - zasugerowała. - musiałabym się zastanowić czy ty jako jedyny główny bohater byłbyś wystarczająco interesujący. - zaczęła juz to rozważać na poważnie. zaśmiała się na jego propozycję. jej pierwszą myślą był tytuł 'windsor' niczym 'hamilton', ale to jeszcze jest do dopracowania. - widzę, że też już masz wszystko przemyślane. - zażartowała sobie z nim albo z niego. - moja mama zawsze uważała, że to ty jesteś jedynym idealnym kandydatem. - przyznała. dlaczego w ogóle kontynuowała tę konwersację? dla niej to wszystko było w sferze rozważań, które przypadkowo mówiła na głos. - to na pewno odciągnęłoby jej myśli od wszystkiego innego na jakiś czas. a potem 'ojej, książę jednak zainteresował się kimś innym'. - podrapała się po nosie. w tym przypadku raczej musiałaby zakończyc całą szopkę zanim zaczęłoby jej widać brzuch. - gdybyśmy to zrobili. ale nie robimy tego, oczywiście. - odchrząknęła.

Sponsored content

the breakfast club - Page 2 Empty Re: the breakfast club

Pisanie by Sponsored content

  • Napisz nowy temat
  • Odpowiedz do tematu

Obecny czas to Pią Maj 17, 2024 5:22 am