sklep meblowy
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
sklep meblowy
First topic message reminder :
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°76
Re: sklep meblowy
probówał jej pomóc i dodać otuchy, nie wiedział czy to poskutkuje! sam też musiał pogadać z oscarem i to nie zapowiadało się na łatwą rozmowę skoro wiedział, że chciał zerwać z nari i że miał inną. to w oczach obojga stawiało go jako słabego przyjaciela, ups! - nie zrobiłaś tego, nikt tego nie oczekiwał.... - dalej tłumaczył - może z oscarem uda się wszystko naprawić? - zasugerował. może mu się odmieniło po tym czasie i jednak chciał z nią być xd
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°77
Re: sklep meblowy
- inne dziewczyny zostaja nawet przy kryminalistach, ktorzy sa zamknieci w wiezieniu - z tym ze one przynajmniej mogly czasem pisac listy, a ona czula sie jakby gadala do sciany. - nie wiem.. - odgarnela wlosy z twarzy. - szczegolnie jesli musialabym mu opowiedziec o wszystkim co przegapil - spojrzala na niego.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°78
Re: sklep meblowy
- ale niektóre też nie zostają - wytknął jej, bo patrzyła tylko na jedną stronę medalu - podjęłaś taką decyzję jaką uważałaś za słuszną - można było się różnie zachować w danej sytuacji i żadne zachowanie nie było złe. oprócz uduszenia oscara poduszką podczas odwiedzin xd - ach - zaśmiał się nerwowo na wspomnienie tego, że spali ze sobą - jesli to sprawi, że wasza relacja będzie czysta - wzruszył ramionami. wiedział, ze zrobili źle. musiał ponieś konsekwencje jak coś.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°79
Re: sklep meblowy
wymusila lekki usmiech. nie chciala psuc jego relacji z oscarem, ale jesli mieli kontynuowac swoj zwiazek to nie potrafilaby go oklamywac. - musze to wszystko dobrze przemyslec - podciagnela nogi pod brode i objela je. - widziales sie juz z nim? - odwrocila glowe w jego kierunku i przylozyla policzek do kolan.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°80
Re: sklep meblowy
jeśli ona będzie chciała naprawić swoja relację z oscarem to zepsuje relację patricka, jeśli on będzie chciał ją naprawić, to zepsuje to dla nari. paradoks! - jeszcze nie - odpowiedział - mam to w planie - zapewnił ją, nie chciał wyjść na złego przyjaciela, kolegę w końcu! - też potrzebuję chwili czasu - bo to dla niego też była trudna sytuacja jednak.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
- Post n°81
Re: sklep meblowy
jednak lepiej bylo jak oscar byl w spiaczce xd
pokiwala glowa. byla ciekawa ich spotkania, ale nie przeciagala juz tematu. pogadali o czyms przyjemniejszym, a potem poszli.
pokiwala glowa. byla ciekawa ich spotkania, ale nie przeciagala juz tematu. pogadali o czyms przyjemniejszym, a potem poszli.
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°82
Re: sklep meblowy
przyszła posiedzieć na miękkiej kanapie, bo była pięćdziesiąt razy wygodniejsza niż cokolwiek u niej na chacie. pisała w pamiętniku i nawet nie udawała, że zamierza coś kupić.
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°83
Re: sklep meblowy
na przeciwko była szafa, w której siedział lucek. generalnie też się tu kręcił bez ładu i składu, ale potem spotkał jakieś dziecko w pstrokatej kurtce i to go bardzo rozproszyło/zdenerwowało więc schował się w ciemnej szafie, z której wyskoczył wprost na stefke, nieświadomie! pewnie wylądował głową w jej cyckach zupełnie jakby chciał ją tam lizać xd
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°84
Re: sklep meblowy
pisnęła przestraszona kiedy jakiś trup z szafy na nią wypadł. szybko go odepchnęła i cofnęła się na kanapie podkulając nogi pod brodę. aż jej pamiętnik poleciał na ziemię i teraz każdy mógł go sobie zabrać i poznać jej sekrety.
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°85
Re: sklep meblowy
pewnie lucek doczytał coś tam w tym pamiętniku bo wyladował na ziemi - na prawdę podniecają cię dziewczyny?! - zapytał donośnie spoglądając na nią zaciekawiony. to był jedyny sekret stefki jaki mi przyszedł teraz do głowy - trzeba było od razu mi powiedzieć - wstał i otrzepał się - wtedy bym nie próbował tego wszystkiego - dość swobodnie mówił o tym, że próbował się do niej dobierać.
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°86
Re: sklep meblowy
to jej główny sekret xd
- o mój boże! - rzuciła się, żeby zakryć zeszyt swoim ciałem. osłaniała go, żeby nikt nie mógł nic więcej wyczytać, a tym bardziej ogłaszać tego wszem i wobec w całym sklepie. - czy możesz być trochę ciszej?! proszę?! - dodała "proszę", bo zrobiło jej się głupio, że tak komuś rozkazuje. zamknęła pamiętnik i wsadziła go sobie pod bluzkę, po czym wyprostowała się. - czy to znaczy, ze teraz już będziesz się ode mnie trzymać z daleka? - od czasu poprzedniej akcji zaczęła się go bać i nie chciala kontynuować ich przyjaźni. łatwiej było powiedzieć, że to dlatego, że lubi dziewczyny niż dlatego, ze on jest świrem xd
- o mój boże! - rzuciła się, żeby zakryć zeszyt swoim ciałem. osłaniała go, żeby nikt nie mógł nic więcej wyczytać, a tym bardziej ogłaszać tego wszem i wobec w całym sklepie. - czy możesz być trochę ciszej?! proszę?! - dodała "proszę", bo zrobiło jej się głupio, że tak komuś rozkazuje. zamknęła pamiętnik i wsadziła go sobie pod bluzkę, po czym wyprostowała się. - czy to znaczy, ze teraz już będziesz się ode mnie trzymać z daleka? - od czasu poprzedniej akcji zaczęła się go bać i nie chciala kontynuować ich przyjaźni. łatwiej było powiedzieć, że to dlatego, że lubi dziewczyny niż dlatego, ze on jest świrem xd
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°87
Re: sklep meblowy
ale pewnie jeszcze kilka by się znalazło xd
hahaha, osłaniała zeszyt swoim ciałem niczym jakieś dziecko przed kulami pistoletu. była na prawdę zdesperowana! - czyli to tajemnica? - powiedział szeptem bo przechodził ze skrajności w skrajność skoro go o to prosiła - mogę..... - zrobił smutną minkę bo czuł się teraz odrzucony - jeśli tylko chcesz - dodał zerkając na nią, a potem patrzył jak kitra zeszyt pod bluzką - zdradzę ci też tajemnicę to wtedy będzie fair - wymyślił - też lubię dziewczyny - jakby to miał być sekret xd - ale też lubię chłopaków - i to już było bardziej pikantne xd
hahaha, osłaniała zeszyt swoim ciałem niczym jakieś dziecko przed kulami pistoletu. była na prawdę zdesperowana! - czyli to tajemnica? - powiedział szeptem bo przechodził ze skrajności w skrajność skoro go o to prosiła - mogę..... - zrobił smutną minkę bo czuł się teraz odrzucony - jeśli tylko chcesz - dodał zerkając na nią, a potem patrzył jak kitra zeszyt pod bluzką - zdradzę ci też tajemnicę to wtedy będzie fair - wymyślił - też lubię dziewczyny - jakby to miał być sekret xd - ale też lubię chłopaków - i to już było bardziej pikantne xd
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°88
Re: sklep meblowy
to dobrze, że lucek ich nie odkrył. o nim tez było tam sporo napisane!
stefka ratowała pamiętnik tak jak peggy pudełka, a marty plejkę xd
- tak, to tajemnica! - powiedziała tonem jakby to było oczywiste, bo dla niej było. tak naprawdę do tej pory rozmawiała o tym tylko z jedną osobą i sama jeszcze nie mogła się w tym wszystkim połapać. gigi i lucek najlepsze osoby do zwierzeń i ogarniania własnych uczuć xd zrobiła pół kroku od niego, bo smutna minka na nią nie działała. już wcześniej dała się nabrać na te jego niewinne spojrzenia. teraz wiedziała jaki diabeł się za nimi kryje. - och - uspokoiła się jednak kiedy zdradził jej swój sekret. - i skąd wiesz kogo lubisz bardziej? - zamrugała. może jednak znowu dostrzeże w nim sojusznika.
stefka ratowała pamiętnik tak jak peggy pudełka, a marty plejkę xd
- tak, to tajemnica! - powiedziała tonem jakby to było oczywiste, bo dla niej było. tak naprawdę do tej pory rozmawiała o tym tylko z jedną osobą i sama jeszcze nie mogła się w tym wszystkim połapać. gigi i lucek najlepsze osoby do zwierzeń i ogarniania własnych uczuć xd zrobiła pół kroku od niego, bo smutna minka na nią nie działała. już wcześniej dała się nabrać na te jego niewinne spojrzenia. teraz wiedziała jaki diabeł się za nimi kryje. - och - uspokoiła się jednak kiedy zdradził jej swój sekret. - i skąd wiesz kogo lubisz bardziej? - zamrugała. może jednak znowu dostrzeże w nim sojusznika.
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°89
Re: sklep meblowy
załamałby się czytając że jest świrem xd nie zdawał sobie z tego sprawy kompletnie xd
a anderson zioło xd można tak wymieniać i wymieniać xd
nie wybierała najlepszych osób na zwierzenia i role model szczerze powiedziawszy. nie wiem czy gigi z nich nie jest najgorsza. może powinni spiknąć sie z luckiem i być przyszywanymi rodzicami dla stefki. płynę już z rozmyślaniami o tej porze! - tego z kim lubię spędzać czas bardziej - nie kategoryzował tego w kwestii płci - choć mam słabość do takiego jednego - przypomniał sobie o arthurze, który w mniejszym lub większym stopniu siedział w jego głowie cały czas.
a anderson zioło xd można tak wymieniać i wymieniać xd
nie wybierała najlepszych osób na zwierzenia i role model szczerze powiedziawszy. nie wiem czy gigi z nich nie jest najgorsza. może powinni spiknąć sie z luckiem i być przyszywanymi rodzicami dla stefki. płynę już z rozmyślaniami o tej porze! - tego z kim lubię spędzać czas bardziej - nie kategoryzował tego w kwestii płci - choć mam słabość do takiego jednego - przypomniał sobie o arthurze, który w mniejszym lub większym stopniu siedział w jego głowie cały czas.
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°90
Re: sklep meblowy
ups! potem stefka by go przepraszała, bo byłoby jej źle z tym, że go uraziła!
każdy miał coś o co dbał najbardziej xd
przyszywani rodzice dla stefki xd zdecydowanie już teraz odgrywali te role. stephanie nigdy nie dobierała dobrze swoich autorytetów. dziwne, że jeszcze nie skończyła gdzieś w rowie!
jeszcze do niedawna stefka od razu pomyślałaby o romy, ale aktualnie jej fatalne zauroczenie już trochę się unormowało i potrafiła z nią prowadzić normalną relację. liczyła na to, że kiedys to uczucie całkowicie przeminie, bo wiedziała, że nigdy nie będzie odwzajemnione.
- więc dlaczego próbowałeś mnie całować? - ułożyła dłonie na cyckach, bo musiała podtrzymywać ten pamiętnik pod bluzką.
każdy miał coś o co dbał najbardziej xd
przyszywani rodzice dla stefki xd zdecydowanie już teraz odgrywali te role. stephanie nigdy nie dobierała dobrze swoich autorytetów. dziwne, że jeszcze nie skończyła gdzieś w rowie!
jeszcze do niedawna stefka od razu pomyślałaby o romy, ale aktualnie jej fatalne zauroczenie już trochę się unormowało i potrafiła z nią prowadzić normalną relację. liczyła na to, że kiedys to uczucie całkowicie przeminie, bo wiedziała, że nigdy nie będzie odwzajemnione.
- więc dlaczego próbowałeś mnie całować? - ułożyła dłonie na cyckach, bo musiała podtrzymywać ten pamiętnik pod bluzką.
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°91
Re: sklep meblowy
i potem standardowo ona by go przepraszała xd
mogliby stworzyć bardziej funkcjonalną rodzinkę, aniżeli mary, thomas i yuri pewnie xd
też się dziwie, że jeszcze nie wylądowała mieszkając w nawiedzonym domu czy razem z bezdomnymi w tunelu! miała jednak trochę farta!
romy aktualnie prowadziła z nią bezpieczną, przyjazną, ale zdystansowaną relację żeby nie odczytywała dwojako jakiegokolwiek jej zachowania. trochę obawiała sie, że stefka znowu sie na nią rzuci.
romy obawiała się stefki, stefka lucka.... błędne koło - nie wiem, to było spowodowane natłokiem emocji - wzruszył ramionami. byli w jednym pokoju, dość blisko, stefka chciała zrobić dla niego coś miłego i tak wyszło xd nie był ideałem - poza tym nie możemy zaklikać z arthurem, ciągle dzieje sie coś nieodpowiedniego - pokazał dłońmi, że próbują się dopasować ale im nie szło. przy okazji jeszcze zdradził jego imię xd
mogliby stworzyć bardziej funkcjonalną rodzinkę, aniżeli mary, thomas i yuri pewnie xd
też się dziwie, że jeszcze nie wylądowała mieszkając w nawiedzonym domu czy razem z bezdomnymi w tunelu! miała jednak trochę farta!
romy aktualnie prowadziła z nią bezpieczną, przyjazną, ale zdystansowaną relację żeby nie odczytywała dwojako jakiegokolwiek jej zachowania. trochę obawiała sie, że stefka znowu sie na nią rzuci.
romy obawiała się stefki, stefka lucka.... błędne koło - nie wiem, to było spowodowane natłokiem emocji - wzruszył ramionami. byli w jednym pokoju, dość blisko, stefka chciała zrobić dla niego coś miłego i tak wyszło xd nie był ideałem - poza tym nie możemy zaklikać z arthurem, ciągle dzieje sie coś nieodpowiedniego - pokazał dłońmi, że próbują się dopasować ale im nie szło. przy okazji jeszcze zdradził jego imię xd
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°92
Re: sklep meblowy
no jasne, przepraszałaby go, że źle zareagowała na jego świrowanie i że ona to wywołała i że wszystko to jej wina xd
zdecydowanie byliby lepszą rodzinką xd
stefka miała więcej niż myślała, ale nie zauważała tego, bo porównywała się do tych, którzy mieli więcej. w takim układzie nigdy nie będzie szczęśliwa.
skomplikowane relacje!
- chciałam, żebyśmy byli przyjaciółmi - wyjaśniła mu. chciała robić dla niego miłe rzeczy bez obawy, że lucek się na nią rzuci, a potem wpadnie w szał. nie takich przyjaźni szukała xd wysłuchała go i usiadła na końcu kanapy, trzymając od niego dystans, ale już się rozluźniając skoro nie była gotowa do ucieczki w każdej chwili tylko znowu się rozsiadała. jedyny arthur, którego znała, to książę i eks romy, ale to byłby zbyt nieprawdopodobny zbieg okoliczności, żeby był tym samym chłopakiem co ten lucka, więc nie skojarzyła faktów. ale na pewno prędzej czy później ich zobaczy razem. - rozumiem... to znaczy, nie rozumiem relacji. zawsze dzieje się coś nieodpowiedniego i jest nieodpowiedni moment albo nieodpowiednie słowa albo nieodpowiednia osoba - zaczęła się zwierzać.
zdecydowanie byliby lepszą rodzinką xd
stefka miała więcej niż myślała, ale nie zauważała tego, bo porównywała się do tych, którzy mieli więcej. w takim układzie nigdy nie będzie szczęśliwa.
skomplikowane relacje!
- chciałam, żebyśmy byli przyjaciółmi - wyjaśniła mu. chciała robić dla niego miłe rzeczy bez obawy, że lucek się na nią rzuci, a potem wpadnie w szał. nie takich przyjaźni szukała xd wysłuchała go i usiadła na końcu kanapy, trzymając od niego dystans, ale już się rozluźniając skoro nie była gotowa do ucieczki w każdej chwili tylko znowu się rozsiadała. jedyny arthur, którego znała, to książę i eks romy, ale to byłby zbyt nieprawdopodobny zbieg okoliczności, żeby był tym samym chłopakiem co ten lucka, więc nie skojarzyła faktów. ale na pewno prędzej czy później ich zobaczy razem. - rozumiem... to znaczy, nie rozumiem relacji. zawsze dzieje się coś nieodpowiedniego i jest nieodpowiedni moment albo nieodpowiednie słowa albo nieodpowiednia osoba - zaczęła się zwierzać.
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°93
Re: sklep meblowy
wina stefki, wina twoich postaci he he.
tragedia stefki! miała zbyt bogatych znajomych i się do nich porównywała. powinna z taką esther, albo innymi biedakami się zadawać. byłoby łatwiej!
- teraz powiedziałaś to na głos - zauważył - więc rozumiem i akceptuję to - już uznał w swojej głowie, że są przyjaciółmi i wymazał incydent z macaniem z głowy. albo leki to wymazały xd
on usiadł na drugim końcu kanapy tak żeby nie zaburzyć jej strefy komfortu i swojej przy okazji też! no jasne, że nie skojarzyła o którego arthura chodzi, ale jak ich zobaczy razem to od razu doda dwa do dwóch - często tak jest - przytaknął, bo sam się nie raz na to nadział - ale jak juz poznasz odpowiednią osobę to będziesz wiedzieć, że to ona - zdradził jak starszy kolega. on teraz miał tak z arthurem.
tragedia stefki! miała zbyt bogatych znajomych i się do nich porównywała. powinna z taką esther, albo innymi biedakami się zadawać. byłoby łatwiej!
- teraz powiedziałaś to na głos - zauważył - więc rozumiem i akceptuję to - już uznał w swojej głowie, że są przyjaciółmi i wymazał incydent z macaniem z głowy. albo leki to wymazały xd
on usiadł na drugim końcu kanapy tak żeby nie zaburzyć jej strefy komfortu i swojej przy okazji też! no jasne, że nie skojarzyła o którego arthura chodzi, ale jak ich zobaczy razem to od razu doda dwa do dwóch - często tak jest - przytaknął, bo sam się nie raz na to nadział - ale jak juz poznasz odpowiednią osobę to będziesz wiedzieć, że to ona - zdradził jak starszy kolega. on teraz miał tak z arthurem.
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°94
Re: sklep meblowy
stefka była gotowa wziąć na siebie wszystkie winy wszystkich moich postaci xd
mogła wiele rzeczy robić w życiu inaczej i byłoby łatwiej xd
- czyli powiedziałam to na głos i teraz ustaliliśmy, że jesteśmy przyjaciółmi? nie będzie juz dziwności między nami? - musiała się upewnić. odkrywała ostatnio nowy świat, to znaczy ten, w którym mówi co tak naprawdę myśli zamiast dostosowywać się do innych. okazywało się, że można było trochę korzyści z takiego postępowania mieć! - pewnie masz rację - przytaknęła mu, bo ona się na tym nie znała i musiała mu uwierzyć na słowo. nawet wyciagnęła pamiętnik spod bluzki, zlokalizowała długopis i zanotowała sobie jego mądre słowa.
mogła wiele rzeczy robić w życiu inaczej i byłoby łatwiej xd
- czyli powiedziałam to na głos i teraz ustaliliśmy, że jesteśmy przyjaciółmi? nie będzie juz dziwności między nami? - musiała się upewnić. odkrywała ostatnio nowy świat, to znaczy ten, w którym mówi co tak naprawdę myśli zamiast dostosowywać się do innych. okazywało się, że można było trochę korzyści z takiego postępowania mieć! - pewnie masz rację - przytaknęła mu, bo ona się na tym nie znała i musiała mu uwierzyć na słowo. nawet wyciagnęła pamiętnik spod bluzki, zlokalizowała długopis i zanotowała sobie jego mądre słowa.
- lucien arnaud
- genewasocjologiai'm not crazy?23
- Post n°95
Re: sklep meblowy
męczennica!
- tak, potwierdzam - pokiwał głową - jesteśmy przyjaciółmi - też powiedział to na głos. teraz się jej uczepi i bedzie jej męczyć dupę skoro dorotka okazała się szmatą ruchającą arthura ups!
obserwował jak notowała, ale nic już nie mówił tylko razem z nią zajął się patrzeniem na ludzi i pewnie tak skończył się ich wieczór. rozstali się pod sklepem, bo lucek uznał że może czuć sie nieswojo jak bedzie chciał ją odprowadzić.
wow, coś kumał jednak!
- tak, potwierdzam - pokiwał głową - jesteśmy przyjaciółmi - też powiedział to na głos. teraz się jej uczepi i bedzie jej męczyć dupę skoro dorotka okazała się szmatą ruchającą arthura ups!
obserwował jak notowała, ale nic już nie mówił tylko razem z nią zajął się patrzeniem na ludzi i pewnie tak skończył się ich wieczór. rozstali się pod sklepem, bo lucek uznał że może czuć sie nieswojo jak bedzie chciał ją odprowadzić.
wow, coś kumał jednak!
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°96
Re: sklep meblowy
zjarał się i spał na kanapie xd
- gigi abbott
- marylandstomatologiabully22
- Post n°97
Re: sklep meblowy
haha jaki lucek xd
wygladal jakby spalo mu sie wygodnie wiec gigi musiala zaklocic jego spokoj. pochylila sie nad nim i zaczela go klepac po policzku.
wygladal jakby spalo mu sie wygodnie wiec gigi musiala zaklocic jego spokoj. pochylila sie nad nim i zaczela go klepac po policzku.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°98
Re: sklep meblowy
musi mieć szalone awki xd
szkoda, że nie martwiła się czy żyje tylko klepała go po policzkach dla zabawy! - co się dzieje!? - wybudziła go nagle. na tyle że pacnął ją ręką w czoło bo nie koordynował swoich ruchów.
szkoda, że nie martwiła się czy żyje tylko klepała go po policzkach dla zabawy! - co się dzieje!? - wybudziła go nagle. na tyle że pacnął ją ręką w czoło bo nie koordynował swoich ruchów.
- gigi abbott
- marylandstomatologiabully22
- Post n°99
Re: sklep meblowy
hehe xd
uznala ze gdyby niezyl to by tu nie lezal. a nawet gdyby lezal to by ja zachecilo do przebywania tu skoro go nie wyniesli xd - uwazaj! - pacnela go w czolo mocniej niz on ja. - to nie tylko dla ciebie - pokazala na jego wyciagniete nogi. tez chciala przetestowac kanape.
uznala ze gdyby niezyl to by tu nie lezal. a nawet gdyby lezal to by ja zachecilo do przebywania tu skoro go nie wyniesli xd - uwazaj! - pacnela go w czolo mocniej niz on ja. - to nie tylko dla ciebie - pokazala na jego wyciagniete nogi. tez chciala przetestowac kanape.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°100
Re: sklep meblowy
możesz karola zacząć leilą, bo wyszło leila tobias ted, a czat nie działa xd
no tak leżace zwłoki zachęciłyby ją do częstszego odwiedzania tego sklepu - za co to!? - pomasował czoło, faktycznie walnęła go mocniej. miała większą siłę od jedzenia wiewiórczego mięsa xd - chcesz przetestować? w jaki sposób? - był ciekaw czy chce siedziec, skakać czy co robić. może chciała testować całując się na niej xd nico chyba prowadził krucjatę ruchania się w dziwnych miejscach ostatnio.
no tak leżace zwłoki zachęciłyby ją do częstszego odwiedzania tego sklepu - za co to!? - pomasował czoło, faktycznie walnęła go mocniej. miała większą siłę od jedzenia wiewiórczego mięsa xd - chcesz przetestować? w jaki sposób? - był ciekaw czy chce siedziec, skakać czy co robić. może chciała testować całując się na niej xd nico chyba prowadził krucjatę ruchania się w dziwnych miejscach ostatnio.
|
|