wieża zegarowa
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
wieża zegarowa
First topic message reminder :
- dante callis
- milford heaven-dr cutie-pie30
- Post n°151
Re: wieża zegarowa
znowu ryja zmieniasz xd na kogo!
- babette! - aż pisnął przerażony jakością jej odżywania - pracujesz na siłowni, promujesz zdrowy styl życia, a sama nie dbasz o siebie, tak nie może być - powiedział zaniepokojony - oprócz herbaty musisz coś zjeść - już się do niej wpraszał - przygotuję coś - oznajmił i pociągnął ją w stronę jej mieszkania. możesz tam zacząć!
- babette! - aż pisnął przerażony jakością jej odżywania - pracujesz na siłowni, promujesz zdrowy styl życia, a sama nie dbasz o siebie, tak nie może być - powiedział zaniepokojony - oprócz herbaty musisz coś zjeść - już się do niej wpraszał - przygotuję coś - oznajmił i pociągnął ją w stronę jej mieszkania. możesz tam zacząć!
- maya ishida
- tokiowykłada prawo rodzinnebitter sweet symphony28
- Post n°152
Re: wieża zegarowa
wyszła w końcu z pracy! udało się jej tym razem wyjść wcześniej, albo w miarę w ogarniętych godzinach. wracała do domu i przechadzała się powoli, obserwując to co się tutaj ciekawego dzieje.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°153
Re: wieża zegarowa
kopal tutaj pilke, nie przejmujac sie ludzmi dookola. z przeszkodami zabawa byla ciekawsza. kopnal ja w strone mayi i od razu za nia polecial. ostatnio jakis dziadek mu zabral pilke i bal sie, ze to samo stanie sie teraz xd
- maya ishida
- tokiowykłada prawo rodzinnebitter sweet symphony28
- Post n°154
Re: wieża zegarowa
złapała tą piłkę i teraz stanęła na niej jedną nogą, żeby mu ją przytrzymać - to chyba twoje, nieprawdaż? - zapytała z uśmiechem na ustach, bo w sumie była miła i lubiła wszystkich których spotykała.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°155
Re: wieża zegarowa
spojrzal na jej noge po czym podniosl wzrok. usmiechnal sie zadowolony z tego, ze byla ladna. dobrze trafil xd - moje - potwierdzil przygladajac sie jej. - moge? - pokazal palcem na pilke. dani pewnie niechetnie odkupywala mu rzeczy wiec musial bardziej dbac o to by ich nie zgubic.
- maya ishida
- tokiowykłada prawo rodzinnebitter sweet symphony28
- Post n°156
Re: wieża zegarowa
kopnęła piłkę lekko w jego stronę - proszę bardzo. od kiedy to się kopie piłkę w środku miasta, hm? w środku zimy na dodatek? - zapytała rozbawiona jego postępowaniem. czasem lubiła obserwować niesfornych studenciaków żeby rozkminiać jak im potem pomagać - nudzisz się? - zapytała poprawiając swój szaliczek.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°157
Re: wieża zegarowa
zatrzymal pilke noga. nie spodobalo mu sie to jak marudzila, ale byla na tyle ladna by mogl na to nie zwrocic uwagi. - nie pisze tu nigdzie, ze nie wolno kopac pilki w zimie - rozejrzal sie nawet. nie zeby mial zamiar stosowac sie do zasad. - juz nie - wyszczerzyl sie.
- maya ishida
- tokiowykłada prawo rodzinnebitter sweet symphony28
- Post n°158
Re: wieża zegarowa
marcus taki rebel! ledwo zyskał dziewczynę a już latał za kolejną xd chyba miał fazę jakąś na azjatki, skoro teraz latał za starszą od siebie japonką - owszem, nie ma takiej zasady... - zaśmiała się z niego - to by było głupie, jakby była taka zasada - zauważyła - już nie? - zauważyła jego ładny uśmiech! - maya - przedstawiła się mu i podała mu dłoń.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°159
Re: wieża zegarowa
zapomnial, ze ma dziewczyne xd musi sie przyzwyczaic! zreszta ming tez ogladala gole klaty wiec on tez mogl sobie popatrzec na ladne kobiety xd nie mial w planach robic niczego wiecej. marcus taki swiatowy xd moze maya przypominala mu ming i dlatego sie mu od razu spodobala. - wiec nikomu nie przeszkadzam - to pewnie nie byla prawda, ale nie przejmowal sie tym czy ktos bedzie na niego warczal przez to, ze lata tu za pilka. - juz nie - nie odrywal od niej wzroku. - marcus - uscisnal jej dlon.
- maya ishida
- tokiowykłada prawo rodzinnebitter sweet symphony28
- Post n°160
Re: wieża zegarowa
maya mu przypominała ming xddd a to dobre. tak czy inaczej, ona też nie zamierzała robić z marcusem niczego więcej niż tylko rozmowa, bo nie była jeszcze w tej fazie którą przechodzą wszystkie różowe, czyli związków i romansów z czerwonymi. nie była na to jeszcze gotowa, co to to nie - miło mi cię poznać marcus - przywitała się z nim i przez chwilę trzymali się za dłonie, bo się zapomniała, że nie powinna się gapić tak długo na ładnych chłopców - przepraszam, zagapiłam się - puściła jego dłoń speszona.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°161
Re: wieża zegarowa
nie odroznial azjatek xd
- jesli chcesz mozemy sie umowic na drinka, wtedy bedziesz miala okazje sie napatrzec - zasmial sie glupkowato. to, ze sie na niego zagapila tylko upewnilo go w tym, ze jest super przystojny xd ostatnio przechodzil ciezki czas przez to, ze nie mogl poruchac wiec to mu poprawilo humor.
- jesli chcesz mozemy sie umowic na drinka, wtedy bedziesz miala okazje sie napatrzec - zasmial sie glupkowato. to, ze sie na niego zagapila tylko upewnilo go w tym, ze jest super przystojny xd ostatnio przechodzil ciezki czas przez to, ze nie mogl poruchac wiec to mu poprawilo humor.
- maya ishida
- tokiowykłada prawo rodzinnebitter sweet symphony28
- Post n°162
Re: wieża zegarowa
biedny marcus! takie ma trudne życie xd
- och - nie wiedziała co ma powiedzieć, ale ostatnio przeczytała na fejsbukach że trzeba się przełamywać przy każdej drobnej okazji i że trzeba korzystać! panie wdowy dobrze jej radziły najwyraźniej, bo maya niespodziewanie uśmiechnęła się do marcusa i... - okej, pójdziemy na drinka - się zgodziła! a na wino z edenem to nie chciała pójść, niedobra maya xd
- och - nie wiedziała co ma powiedzieć, ale ostatnio przeczytała na fejsbukach że trzeba się przełamywać przy każdej drobnej okazji i że trzeba korzystać! panie wdowy dobrze jej radziły najwyraźniej, bo maya niespodziewanie uśmiechnęła się do marcusa i... - okej, pójdziemy na drinka - się zgodziła! a na wino z edenem to nie chciała pójść, niedobra maya xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°163
Re: wieża zegarowa
post mi sie nie wyslal ech
bardzo xd
- w takim razie chodzmy - powiedzial zadowolony z tego, ze sie zgodzila. mial ochote na drinka teraz wiec mial nadzieje, ze nie miala zamiaru sie umawiac na inny dzien. nie lubil czekac! podniosl z ziemi pilke i byl gotowy isc do pierwszego lepszego pubu.
bardzo xd
- w takim razie chodzmy - powiedzial zadowolony z tego, ze sie zgodzila. mial ochote na drinka teraz wiec mial nadzieje, ze nie miala zamiaru sie umawiac na inny dzien. nie lubil czekac! podniosl z ziemi pilke i byl gotowy isc do pierwszego lepszego pubu.
- maya ishida
- tokiowykłada prawo rodzinnebitter sweet symphony28
- Post n°164
Re: wieża zegarowa
- masz jakiś polecany bar? - zapytała zaciekawiona, bo ona się na tych barach w albans totalnie nie znała, nie chodziła do nich. nie czuła żadnej potrzeby - co studiujesz? - już go zaczęła wypytywać, jakby mieli się poznać i potem spotykać się ponownie! chciała wiedzieć co i jak!
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°165
Re: wieża zegarowa
- tak, pokaze ci go - skoro juz zaproponowal to jego plany o przypadkowym barze sie zmienily i zaczal myslec gdzie ja najlepiej zabrac. - mechanike - ruszyl w strone baru. - a ty czym sie zajmujesz? - zainteresowal sie nawet wow! nie kojarzyl jej z uczelni. pewnie dlatego ze rzadko tam bywal i nie mial okazji sie rozgladac za seksownymi nauczycielkami.
- maya ishida
- tokiowykłada prawo rodzinnebitter sweet symphony28
- Post n°166
Re: wieża zegarowa
hehe, będzie musiał się dla niej specjalnie postarać, żeby pokazać jej jeden z lepszych barów w albans! - mechanikę? to bardzo ciekawy kierunek! a ja wykładam na naszej uczelni prawo rodzinne - powiedziała mu - ale nie jestem taka super stara jak myślisz, mam dopiero 25 lat - wytłumaczyła mu od razu, bo nie chciała wyjść na jakąś starą babę. pewnie poszli do tego baru, zacznij w jakimś!
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell20
- Post n°167
Re: wieża zegarowa
siedziała sobie pod wieżą zegarową i zajadała się żelkami. za chwilę i tak musiała wrócić do domu więc wykorzystywała tyle czasu ile tylko mogła.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°168
Re: wieża zegarowa
szedł do baru, ale znajomi mogli poczekać skoro anderson dostrzegł żelki quinn.
- quinnie-beenie! - zawołał radośnie i zaraz już obok niej siedział. - co masz dobrego? - nie zdążyła się zorientować i już wsadzał łapę do paczki z żelkami.
- quinnie-beenie! - zawołał radośnie i zaraz już obok niej siedział. - co masz dobrego? - nie zdążyła się zorientować i już wsadzał łapę do paczki z żelkami.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell20
- Post n°169
Re: wieża zegarowa
żelki zawsze go zachęcą do przywitania się z quinn! xd
- andy! - przywitała się z nim równie radośnie co on - żelki, chce... ah, no tak po co ja właściwie pytam czy chcesz czy nie - zaśmiała się patrząc na to co robi - idziesz na imprezę? - zapytała z nadzieją, że może jednak nie. bo ona też by chciała się pobawić!
- andy! - przywitała się z nim równie radośnie co on - żelki, chce... ah, no tak po co ja właściwie pytam czy chcesz czy nie - zaśmiała się patrząc na to co robi - idziesz na imprezę? - zapytała z nadzieją, że może jednak nie. bo ona też by chciała się pobawić!
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°170
Re: wieża zegarowa
- zafsze fce - powiedział z buzią wypchaną żelkami. zeżre jej pół paczki. - tak, a ty idziesz ze mną! - zadecydował z entuzjazmem. on się nigdy nie przejmował ograniczeniami i uważał, że quinn też nie powinna, tylko powinna robić co chce. to już raz wpędziło ich wspólnie w kłopoty, no ale cóż.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell20
- Post n°171
Re: wieża zegarowa
- smacznego - zaśmiała się patrząc się na andersona, który wcinał jej całe żelki. spojrzała czy ma coś jeszcze w tej torebce, ale nie za bardzo, została jej jakaś marna garstka - nie mogę iść z tobą, marty by cię zabił razem ze mną - wyjęczała niezadowolona, bo ona to już by dawno poszła się gdzieś upić albo w tany z jakimś facetem ale miała smycz w postaci brata.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°172
Re: wieża zegarowa
- już raz próbował i mu nie wyszło - zaśmiał się jak już przemielił i przełknął wszystkie żelki. - jesteśmy nie-po-ko-na-ni! - zawołał akcentując każdą sylabę i uniósł ręce do góry, żeby wszyscy naokoło o tym wiedzieli. nie uważał marty'ego za groźnego xd
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell20
- Post n°173
Re: wieża zegarowa
- czy ty jesteś właśnie naprany? - wcale by jej to nie zdziwiło, skoro ciągle chodził pod wpływem. przestąpiła z nogi na nogę i wróciła do zajadania się żelkami - naprawdę nie mogę iść z tobą. jakby się o nas dowiedział, że poszłam z tobą gdziekolwiek, znowu by pomyślał, że się gdzieś gzimy po kątach - zaśmiała się z tego.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°174
Re: wieża zegarowa
- a tak, robiliśmy pranie w tym tygodniu, miło, że zauważyłaś - zaśmiał się z jej tekstu. na pewno miał na sobie tylko bluzę bez kurtki, bo był z tych ludzi, którzy jak tylko odczują pierwsze oznaki słońca to myślą, że jest lato. anderson zawsze chodził zjarany, więc to żadna nowość i jego zachowanie utrzymywało się na tym samym poziomie. picie dopiero się zacznie dzisiejszego wieczora. - spoko, wytłumaczyłbym, że wcale nie gorszę jego młodszej siostrzyczki poprzez seks, tylko alkohol - stwierdził beztroskim tonem.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell20
- Post n°175
Re: wieża zegarowa
- chciałeś chyba powiedzieć, że louis zrobił pranie a ty tylko dałeś mu ciuchy które musisz wyprać - zażartowała, wiedziała jak to jest u nich w domu. louis robił dosłownie wszystko dookoła andersona, a anderson nie robił właściwie niczego prócz jarania i jedzenia. quinn przynajmniej ostatnio zaczęła pomagać w domu, gotowała, robiła pranie, sprzątała, robiła zakupy! i nie tylko takie przez internet, ale takie zwykłe też. nie zajadała się tylko i wyłącznie pizzą co to to nie - wiesz że to wcale nie brzmi lepiej? dla martiego seks to prawie to samo co alkohol - pacnęła go w ramię.
|
|