OXO Tower Restaurant
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°1
OXO Tower Restaurant
First topic message reminder :
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°126
Re: OXO Tower Restaurant
nico nie zczaił tego, że się chowała. zjarał się klasycznie przed kolacją żeby mieć większy apetyt xd - poplamiłaś sukienkę? - zapytał widząc jak się chowała, oczywiście pozwolił jej na to. wiedział jaki jest jej status jej relacji z księciem, ale niestety jego mózg nie skojarzył.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°127
Re: OXO Tower Restaurant
- tak, właśnie dlatego ludzie wytykają mnie palcami - mruknęła i wywróciła oczami. kochała swojego braciszka, ale czasami był trochę za bardzo oderwany od rzeczywistości. ale czego ona oczekiwała! od okazywania wsparcia miała innych np. dani.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°128
Re: OXO Tower Restaurant
nico czasem okazywał wsparcie! nie był może najlepszym bratem na świecie, ale też nie najgorszym - eee, oni chyba też do ciebie? - wskazał na paparazzi którzy się zlecieli przy wejściu i choć kelner próbował ich zatrzymać to i tak cykali fotki. annie taka sławna z niechlubnego powodu. chyba nie chciała takiego rodzaju sławy!
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°129
Re: OXO Tower Restaurant
spośród jej braci z pewnością nie był najgorszym xd dobrze, że miała szeroki wybór.
- cholera - wymsknęlo jej się i miała ochotę rzucić się do ucieczki i zamknąć się w kiblu, ale szybko obliczyła w głowie, że na drinkach zalezy jej bardziej, więc musi to przetrzymać. - jak myślisz, kiedy im się znudzę i to się skończy? - popatrzyła na nico z nadzieją, że jego zjarane oczy widzą przyszłość. zdecydowanie nie chciała takiego rodzaju sławy! teraz wszyscy traktowali ją jak celebrytkę, chwilową sensację, skandalistkę i nikt nie mówił o jej sztuce. nie taki był cel!
- cholera - wymsknęlo jej się i miała ochotę rzucić się do ucieczki i zamknąć się w kiblu, ale szybko obliczyła w głowie, że na drinkach zalezy jej bardziej, więc musi to przetrzymać. - jak myślisz, kiedy im się znudzę i to się skończy? - popatrzyła na nico z nadzieją, że jego zjarane oczy widzą przyszłość. zdecydowanie nie chciała takiego rodzaju sławy! teraz wszyscy traktowali ją jak celebrytkę, chwilową sensację, skandalistkę i nikt nie mówił o jej sztuce. nie taki był cel!
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°130
Re: OXO Tower Restaurant
może plasował się wysoko w rankingu xd
przekalkulowała, że alkohol ważniejszy. trzeba mieć jakąś hierarchię! - eeeeeeeeeeeeeee - zaciął się na dłuższą chwilę bo oślepiły go flesze i zanim odpowiedział na jej pytanie pozostawał w zawieszeniu przez przynajmniej minutę! - wydaje mi się, że jeśli poślubisz niepełnosprawnego aktywistę, nikt nie chce pisać o niepełnosprawnych aktywistach - wymyślił - albo jak wyprowadzisz się z kraju, słyszałem że niemcy o tej porze roku nie są nawet takie brzydkie - pewnie dziś na socialach znalazł artykuł 'top pięć miejsc do odwiedzenia w niemczech' i tak się mu skojarzyło.
przekalkulowała, że alkohol ważniejszy. trzeba mieć jakąś hierarchię! - eeeeeeeeeeeeeee - zaciął się na dłuższą chwilę bo oślepiły go flesze i zanim odpowiedział na jej pytanie pozostawał w zawieszeniu przez przynajmniej minutę! - wydaje mi się, że jeśli poślubisz niepełnosprawnego aktywistę, nikt nie chce pisać o niepełnosprawnych aktywistach - wymyślił - albo jak wyprowadzisz się z kraju, słyszałem że niemcy o tej porze roku nie są nawet takie brzydkie - pewnie dziś na socialach znalazł artykuł 'top pięć miejsc do odwiedzenia w niemczech' i tak się mu skojarzyło.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°131
Re: OXO Tower Restaurant
z całego jej pokręconego rodzeństwa nico chyba i tak był na pierwszym miejscu xd to przez ten sentyment do tego jak mama ich przebierała xd
- świetnie, dobrze wiedzieć, że w ogóle mam jakieś opcje - odparła, chociaż była pod wrażeniem tego, że nico pomimo zawieszki wymyślił całkiem logiczne rozwiązania. a przynajmniej takie, które jej nie przyszłyby do głowy. niestety nie chciala realizować żadnego z nich. - myślisz, że mogę po prostu do końca życia siedzieć w swoim pokoju i nigdzie nie wychodzić i nikomu nie przeszkadzać? to byłoby okej? - zaproponowała alternatywę. - a ty będziesz zawsze w pokoju obok - zasmiała się pod nosem , ale prawda była taka, że wyobrażała sobie, ze nico będzie do czterdziestki mieszkał z rodzicami.
- świetnie, dobrze wiedzieć, że w ogóle mam jakieś opcje - odparła, chociaż była pod wrażeniem tego, że nico pomimo zawieszki wymyślił całkiem logiczne rozwiązania. a przynajmniej takie, które jej nie przyszłyby do głowy. niestety nie chciala realizować żadnego z nich. - myślisz, że mogę po prostu do końca życia siedzieć w swoim pokoju i nigdzie nie wychodzić i nikomu nie przeszkadzać? to byłoby okej? - zaproponowała alternatywę. - a ty będziesz zawsze w pokoju obok - zasmiała się pod nosem , ale prawda była taka, że wyobrażała sobie, ze nico będzie do czterdziestki mieszkał z rodzicami.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°132
Re: OXO Tower Restaurant
świetna rodzinka skoro ćpunek nico na pierwszym miejscu xd to zdjęcie jest jednocześnie urocze i przerażające xd
może właśnie dzięki jaraniu nico wpadał na tak doskonałe pomysły! - jesli chcesz nigdy nie wychodzić to musimy dogłębnie poznać ofertę zakupów spożywczych online, inaczej będzie cięzko - juz pewnie klikał jakieś tesco online albo frisco. ale zaraz zaczęły mu się mienić literki więc uznał że odłoży to na bliżej nieokreślone później xd - właściwie to nie miałbym nic przeciwko niewychodzeniu - zaczął rozkminiać - o ile nie skończyłby się internet - to był jego jedyny warunek. pewnie oglądał dużo filmików o teoriach spiskowych i porno xd - aż tak bardzo ci to przeszkadza? - zapytał z ciekawości wychylając się i zerkając na fotografów - nie powinnaś już jakoś do tego przywyknąć? - będąc z księciem cały czas cykali im fotki.
może właśnie dzięki jaraniu nico wpadał na tak doskonałe pomysły! - jesli chcesz nigdy nie wychodzić to musimy dogłębnie poznać ofertę zakupów spożywczych online, inaczej będzie cięzko - juz pewnie klikał jakieś tesco online albo frisco. ale zaraz zaczęły mu się mienić literki więc uznał że odłoży to na bliżej nieokreślone później xd - właściwie to nie miałbym nic przeciwko niewychodzeniu - zaczął rozkminiać - o ile nie skończyłby się internet - to był jego jedyny warunek. pewnie oglądał dużo filmików o teoriach spiskowych i porno xd - aż tak bardzo ci to przeszkadza? - zapytał z ciekawości wychylając się i zerkając na fotografów - nie powinnaś już jakoś do tego przywyknąć? - będąc z księciem cały czas cykali im fotki.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°133
Re: OXO Tower Restaurant
heheh, taka rodzinka, co poradzisz. mają dużo śmiesznych zdjęć xd jak patrzę na to jaka niby-annie jest duża to dotyka mnie przemijanie i to jak dawno temu to było xd
- albo liczyć na to, że rodzice to ogarną - starała się być samodzielna, ale w tym momencie wizja braku obowiązków i polegania na rodzicach nie była taka zła. - siedzielibyśmy tylko cały dzień w internecie? - zastanowiła się. ona by pisała piosenki, ale o czym by pisała jakby straciła kontakt z rzeczywistością? chociaż może wtedy jej wyobraźnia by sie uruchomiła na kilku poziomach tak jak nico po jaraniu. - chyba jednak wolę wychodzić z domu - próbowała to rozkminić tu i teraz, tak jakby musiała podejmować jakieś decyzje. zerknęła na paparazzich. - wtedy było inaczej, miałam george'a - który ją wspierał! nawet jak od samego początku annie była krytykowana publicznie to była w stanie jakoś to przetrwać. najpierw dlatego, ze wiedziała, że jej związek to ściema, a potem dlatego, że była absolutnie i bez opamiętania zakochana w księciu.
- albo liczyć na to, że rodzice to ogarną - starała się być samodzielna, ale w tym momencie wizja braku obowiązków i polegania na rodzicach nie była taka zła. - siedzielibyśmy tylko cały dzień w internecie? - zastanowiła się. ona by pisała piosenki, ale o czym by pisała jakby straciła kontakt z rzeczywistością? chociaż może wtedy jej wyobraźnia by sie uruchomiła na kilku poziomach tak jak nico po jaraniu. - chyba jednak wolę wychodzić z domu - próbowała to rozkminić tu i teraz, tak jakby musiała podejmować jakieś decyzje. zerknęła na paparazzich. - wtedy było inaczej, miałam george'a - który ją wspierał! nawet jak od samego początku annie była krytykowana publicznie to była w stanie jakoś to przetrwać. najpierw dlatego, ze wiedziała, że jej związek to ściema, a potem dlatego, że była absolutnie i bez opamiętania zakochana w księciu.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°134
Re: OXO Tower Restaurant
na sentymenty cię wzięło xd
zerknął w stronę rodziców. pewnie maddie już wypiła o kieliszek wina za dużo i opieprzała blejsa że spojrzał wymownie na jakąś młodszą kelnerkę. ciekawe czy na każdym kroku jak tylko spojrzał na inną dziewczynę to wmawiała mu zdradę? jestem w stanie w to uwierzyć xd - taaa, ogarną - zaśmiał się tylko głupawo. uważał, że nie ogarnął ale co miał do powiedzenia skoro sam nie ogarniał też xd rozejrzał się wokół próbując przybrać postawę odważnego, chroniącego siostrę braciszka - a teraz masz mnie - odparł dumnie bo mu sie jakiś dziwny instynkt obronny włączył. dotarli do końca kolejki więc od razu zamówił całą butelkę whisky, a potem chwycił ją za rękę i odparł tajemniczo - idziemy! - zwiali tylnym wyjściem od paparazzi i i rodziców, a finalnie wylądowali w jakimś opuszczonym pustostanie gdzie opróżnili butelkę. ciekawe czy rodzinka na nich poczekała i zabrała na chatę. maddie pewnie tęskniła za swoim synusiem! next!
zerknął w stronę rodziców. pewnie maddie już wypiła o kieliszek wina za dużo i opieprzała blejsa że spojrzał wymownie na jakąś młodszą kelnerkę. ciekawe czy na każdym kroku jak tylko spojrzał na inną dziewczynę to wmawiała mu zdradę? jestem w stanie w to uwierzyć xd - taaa, ogarną - zaśmiał się tylko głupawo. uważał, że nie ogarnął ale co miał do powiedzenia skoro sam nie ogarniał też xd rozejrzał się wokół próbując przybrać postawę odważnego, chroniącego siostrę braciszka - a teraz masz mnie - odparł dumnie bo mu sie jakiś dziwny instynkt obronny włączył. dotarli do końca kolejki więc od razu zamówił całą butelkę whisky, a potem chwycił ją za rękę i odparł tajemniczo - idziemy! - zwiali tylnym wyjściem od paparazzi i i rodziców, a finalnie wylądowali w jakimś opuszczonym pustostanie gdzie opróżnili butelkę. ciekawe czy rodzinka na nich poczekała i zabrała na chatę. maddie pewnie tęskniła za swoim synusiem! next!
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°135
Re: OXO Tower Restaurant
przyszła tu do restauracji na kolację, bo nie miała co robić w albans.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°136
Re: OXO Tower Restaurant
był tu na kolacji z ojcem i szefem, bo cavendish uparł się, że ted musi przedłużyć swój staż w ambasadzie. wszystko działo się wbrew woli teda, ale był dobrze wychowany i siedział tu grzecznie i uśmiechał się cały wieczór. kiedy zobaczył celeste poczuł się uratowany! przynajmniej na pięć minut miał wymówkę, żeby panów przeprosić i dosiąść się do celeste.
- cześć! jak dobrze cię tu widzieć. udawaj, że rozmawiamy - tak jakby wcale tego nie robili w momencie kiedy się wypowiadał xd zaraz jednak się opamiętał. - przepraszam, gdzie moje maniery. mogłem się dosiąść? czekasz na kogoś? - zaczął się rozglądać.
- cześć! jak dobrze cię tu widzieć. udawaj, że rozmawiamy - tak jakby wcale tego nie robili w momencie kiedy się wypowiadał xd zaraz jednak się opamiętał. - przepraszam, gdzie moje maniery. mogłem się dosiąść? czekasz na kogoś? - zaczął się rozglądać.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°137
Re: OXO Tower Restaurant
aleś wygrzebała jakieś zamierzchłe relacje xd
akurat była w trakcie picia wina. nie spodziewała się tutaj jakiegokolwiek znajomego, tym bardziej nie jakiegoś randomowego teda, którego widziała może raz w życiu. nie żeby pamiętała jego imię, bo nie pamiętała ani nie wiedziała nawet o co chodzi chłopakowi - cześć? - uniosła brew do góry - my się znamy? - hehe, miała w końcu problemy z pamięcią więc niech ted nie liczy na jakiekolwiek miło cie widzieć - nie czekam, ale wolałabym siedzieć sama - westchnęła.
akurat była w trakcie picia wina. nie spodziewała się tutaj jakiegokolwiek znajomego, tym bardziej nie jakiegoś randomowego teda, którego widziała może raz w życiu. nie żeby pamiętała jego imię, bo nie pamiętała ani nie wiedziała nawet o co chodzi chłopakowi - cześć? - uniosła brew do góry - my się znamy? - hehe, miała w końcu problemy z pamięcią więc niech ted nie liczy na jakiekolwiek miło cie widzieć - nie czekam, ale wolałabym siedzieć sama - westchnęła.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°138
Re: OXO Tower Restaurant
no właśnie, dawno nimi nie grałyśmy, więc trzeba nadrobić. przecież oni się przyjaźnią dość mocno i grałyśmy nimi kilka razy xdddddddd jakie znowu problemy z pamięcią xd zaśmiał się na jej pytanie, bo uznał to za żart.
- tak, wiem, dawno się nie widzieliśmy - stwierdził, że o to chodzi. mina mu zrzedła jak celeste go w grzeczny sposób spławiła. - przepraszam, nie będę przeszkadzać. myślałem, że wolałabyś mieć towarzystwo, ale nie będę się narzucać - westchnął też i zerknął w stronę swojego stolika gdzie ojciec i szef prowadzili zażartą dyskusję na temat tego czy tajwan należy do chin.
- tak, wiem, dawno się nie widzieliśmy - stwierdził, że o to chodzi. mina mu zrzedła jak celeste go w grzeczny sposób spławiła. - przepraszam, nie będę przeszkadzać. myślałem, że wolałabyś mieć towarzystwo, ale nie będę się narzucać - westchnął też i zerknął w stronę swojego stolika gdzie ojciec i szef prowadzili zażartą dyskusję na temat tego czy tajwan należy do chin.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°139
Re: OXO Tower Restaurant
to oni się przyjaźnią?! jezu kryste xd nie pamiętałam tego, wyparłam ups! ano ma problemy, ma.
- to prawda, dawno się nie widzieliśmy - próbowała sobie przypomnieć skąd go zna, aż w końcu sobie przypomniała - ale czegoś potrzebujesz? - zapytała biorąc go ust kawałek łososia którego jadła - rozmowy, przykrywki? - nie ogarniała jego sygnałów. spojrzała na stolik na który się gapił - a to kto? - wskazała palcem na panów.
- to prawda, dawno się nie widzieliśmy - próbowała sobie przypomnieć skąd go zna, aż w końcu sobie przypomniała - ale czegoś potrzebujesz? - zapytała biorąc go ust kawałek łososia którego jadła - rozmowy, przykrywki? - nie ogarniała jego sygnałów. spojrzała na stolik na który się gapił - a to kto? - wskazała palcem na panów.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°140
Re: OXO Tower Restaurant
to ty masz problemy z pamięcią he he he.
- nie byłaś ostatnio na kręglach - wypomniał jej, że to jej wina, że dawno się nie widzieli skoro nie uczestniczyła w wydarzeniach paczki. - chciałem się przywitać i chwilę poprowadzić ciekawszą konwersację niż tą przy moim stoliku - zaśmiał się krótko, ale zaraz wyprostował. - ale nie mów nikomu, że tak powiedziałem - nie chciał, żeby tatuś się dowiedział, że go skrytykował. - to? to mój tata próbujący załatwić mi po znajomości pracę - zerknął na panów i westchnął. - to lepiej już do nich wrócę, miło było cię widzieć - nie chciał się narzucać.
- nie byłaś ostatnio na kręglach - wypomniał jej, że to jej wina, że dawno się nie widzieli skoro nie uczestniczyła w wydarzeniach paczki. - chciałem się przywitać i chwilę poprowadzić ciekawszą konwersację niż tą przy moim stoliku - zaśmiał się krótko, ale zaraz wyprostował. - ale nie mów nikomu, że tak powiedziałem - nie chciał, żeby tatuś się dowiedział, że go skrytykował. - to? to mój tata próbujący załatwić mi po znajomości pracę - zerknął na panów i westchnął. - to lepiej już do nich wrócę, miło było cię widzieć - nie chciał się narzucać.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°141
Re: OXO Tower Restaurant
celeste i ja tak xd mamy spore problemy z pamięcią.
- nie chodzę już na kręgle ted. nie należę też do waszej paczki. to skomplikowane - wzruszyła ramionami. miała ostatnio różne przygody w życiu, ale najbardziej przeorała ją wpadka z arnoldem przez co kompletnie się zmieniła. studia w londynie na pewno jej służyły, tam przynajmniej nikogo nie znała - ach, rozumiem. moi rodzice nie są aż tak protekcjonalni, a szkoda. ojciec uważa, że lepiej, żebym doszła do wszystkiego sama, mama podziela zdanie ojca. więc tak - rozłożyła bezradnie dłonie - poczekaj, pogadajmy skoro cię nie interesuje tamta rozmowa. chcesz wina? - zapytała, bo miała coś jeszcze w butelce.
- nie chodzę już na kręgle ted. nie należę też do waszej paczki. to skomplikowane - wzruszyła ramionami. miała ostatnio różne przygody w życiu, ale najbardziej przeorała ją wpadka z arnoldem przez co kompletnie się zmieniła. studia w londynie na pewno jej służyły, tam przynajmniej nikogo nie znała - ach, rozumiem. moi rodzice nie są aż tak protekcjonalni, a szkoda. ojciec uważa, że lepiej, żebym doszła do wszystkiego sama, mama podziela zdanie ojca. więc tak - rozłożyła bezradnie dłonie - poczekaj, pogadajmy skoro cię nie interesuje tamta rozmowa. chcesz wina? - zapytała, bo miała coś jeszcze w butelce.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°142
Re: OXO Tower Restaurant
- nie rozumiem dlaczego. wszyscy za tobą tęsknimy - przyznał zgodnie z prawdą. jej przyjaciele byli szczerzy i otwarci i nikt jej nie oceniał za to co wydarzyło się z arnoldem. przecież każdy miał na koncie o wiele gorsze wpadki, nawet niewinny ted. to była jej własna decyzja, żeby się wycofać z towarzystwa. - u mnie to skomplikowane - podrapał się po nosie. umowa z tatą była taka, że skończy studia zgodnie z życzeniem cavendisha, a potem będzie mógł zrobić licencję pilota i zrobić z życiem co chce, ale ojciec narzucał coraz więcej swoich pomysłów i latanie zaczynało być coraz bardziej odległe. ted niestety nie umiał się postawić. popatrzył na wino i znowu na panów przy stoliku. - dobrze, ale tylko trochę. zaraz muszę do nich wracać - zgodził się.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°143
Re: OXO Tower Restaurant
wlała mu do wolnego kieliszka wina z butelki i podsunęła pod nos - jak mówię, to skomplikowane. po tym co się stało na uczelni w albans, dosłownie wszyscy mnie znienawidzili, więc wyszło jak wyszło. poczułam, że nie mam tu nikogo, kto by mnie mógł wspierać. zmieniłam uczelnię, zmieniłam się - wzruszyła ramionami - nie studiuję już inżynierii, tylko analitykę kryminalistyczną i sądową. całkiem fajne i ciekawe studia, dobrze mi idzie - pochwaliła samą siebie najwyraźniej - mam nadzieję, że jednak spełnisz kiedyś swoje marzenia ted - położyła dłoń na jego dłoni pocieszająco - będzie dobrze, zobaczysz - próbowała go pocieszyć.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°144
Re: OXO Tower Restaurant
- o czym ty mówisz? nikt cię nie nienawidzi i wszyscy jesteśmy z tobą - zdziwił się jej słowami, bo tak jak pisałam paczka stała murem za przyjaciółmi. poza tym wielu z nich, w tym ted, pewnie nawet nie do końca wiedziała co się wydarzyło, bo to wcale nie była taka wielka afera. w mieście co chwilę się coś dzieje, dwa dni i wszyscy zapomnieli. - dlaczego zmieniłaś studia? zaczęłaś wszystko od początku? - wiedział, że interesowała się wcześniej swoim kierunkiem, więc te zmiany były dla niego zaskakujące i niezrozumiałe. - dziękuję, że tak mówisz - uśmiechnął się lekko i zabrał rękę, żeby napić się wina. - ale nie mam tyle odwagi co ty - dokończył.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°145
Re: OXO Tower Restaurant
spojrzała na niego z uśmiechem na ustach - na pewno? jesteś pewien, że nikt mnie nie nienawidzi? - miała kompletnie inne odczucia co do tego. najwyraźniej zapomniała już o tiffy, jo no i leili z którymi się przyjaźniła, one miały swoje problemy a ona swoje - zmieniłam studia, bo uważałam, że skoro zrezygnowałam z albans z inżynierii, to zacznę coś nowego. a analityka wydawała mi się dość bliska na tyle co inżynieria więc jakoś tak wyszło. oczywiście, tutaj rodzice nie byli zadowoleni, ale im przeszło - napiła się wina znów - to nie odwaga ted. to kwestia tego, żeby znać własną wartość i wiedzieć na co cię stać - postukała paznokciami o blat stołu.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°146
Re: OXO Tower Restaurant
- nie mogę się wypowiadać za cały świat, ale na pewno nikt wśród twoich przyjaciół nie zmienił o tobie zdania. to ty zmieniłaś o sobie zdanie - stwierdził filozoficznie. to nie inni ją znienawidzili tylko ona sama siebie, na to wychodzi. - ważne, że jesteś szczęśliwa - podsumował. finn nie wtrącał się do tego co dzieci robiły, więc mogła sobie zmieniac kierunki i miasta piętnaście razy. - nie znasz mojego ojca - powiedział po prostu i znów napił się wina, bo będzie potrzebował troche procentów, żeby wrócić do swojego stolika.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°147
Re: OXO Tower Restaurant
miała coś powiedzieć, ale otworzyła tylko usta i od razu je zamknęła. wychodziło na to, że to był niezaprzeczalny fakt, którego nikomu nigdy nie wyjawiła, że nienawidzi samą siebie. nie wiedziała kiedy tak się stało, ale najwyraźniej coś gdzieś w niej pękło i zamiast nienawidzić innych, odwróciło się to bardzo szybko przeciwko niej. siedziała przez chwilę gapiąc się gdzieś w bok, czyli była między nimi niezręczna cisza aż w końcu się odezwała - najwyraźniej zmieniłam, tak - westchnęła spoglądając na niego - jak chcesz, mogę go z chęcią poznać. mam trochę gadane - wyszczerzyła zęby proponując pomoc.
- ted cavendish
- londyndyplomacjamr soppy feelings22
- Post n°148
Re: OXO Tower Restaurant
siedzieli w tej ciszy, ale nie próbował jej przerwać ani nic powiedzieć. widział, że musiała to przetworzyć, a on po prostu dopił swoje wino.
- niee, to nie byłby dobry pomysł. przepraszam - ostatnie czego teraz potrzebował to ktoś inny wtrącający się w pomysły jego ojca i tym samym pokazujący, że ted jest im przeciwny. zerknąl w stronę stolika. - muszę do nich wracać. dziękuję za rozmowę i wino. miłego wieczoru - pożegnał się i wrócił do swoich towarzyszy. możemy jeszcze coś next jak nie idziesz.
- niee, to nie byłby dobry pomysł. przepraszam - ostatnie czego teraz potrzebował to ktoś inny wtrącający się w pomysły jego ojca i tym samym pokazujący, że ted jest im przeciwny. zerknąl w stronę stolika. - muszę do nich wracać. dziękuję za rozmowę i wino. miłego wieczoru - pożegnał się i wrócił do swoich towarzyszy. możemy jeszcze coś next jak nie idziesz.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°149
Re: OXO Tower Restaurant
- miłego wieczoru ted - pożegnała się również, dojadła swoją kolację i dopiła wino i poszła sobie. zacznij coś!
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°150
Re: OXO Tower Restaurant
florence zazyczyla sobie romantyczna kolacje. przynajmniej teraz chetnie spedzala z georgem czas xd
|
|